|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2013-12-23, 20:53
dzięki
A ja dziękuję za dopisanie mnie do listy. Jestem nowy mieszkańcem Krakowa.
Do korekcji jednak, jak już pisano, trasa... w dwóch miejscach bardzo śliska (można było podsypać soli na zakręcie o 360 przed kładką z kłódkami). Druga sprawa - proszę następnym razem na mecie o jedną GORZKĄ herbatę lub kawę (ja nie kupiłem torebki czy paczki cukru od 20 lat! :-)
Iluminacja biegnących robiła wrażenie, zwłaszcza, że teren pozwalał na dobry widok.
Koszulka - jedna z ładniejszych jakie mam (tym razem nie oddaję żonie..:-))
Pozdrawiam. Do zobaczenia za rok! |
| | | | | |
|
2013-12-29, 11:55
| | | | |
| | | | | |
|
2013-12-29, 18:28
2013-12-23, 09:48 - MichalCycling napisał/-a:
Chodzi o kat open--pierwszy który przybiegł na metę nie miał na sobie nic świecącego.
wiem to od kolegi który stał i robił fotki--tak samo na datasport.pl gdy wlączysz grafikę pierwsza osoba która wibega na metę nie ma nic--jest ciemną plamą. Zero iluminacji nic.
Takie same uwagi są na funpage"u na Facebooku. Więc nie tylko ja to zauważyłem. Tyle w tej kwestii.
I nie mówię o organizacji tylko o regulaminie !!!!!
http://www.online.datasport.pl/results1044/galeria.php?start=18:36:42&stop=19:07:04
pierwsza dwa zdjęcia mówią same za siebie. Ja widzę tlyko światło czasomierza a na zawpodniku NIC ZERO oświetlenia. O tym wspominam .
I nie chodzi oto że pomawiam, ale o trzymanie się regulaminu. Wiesz kiedyś biegłem w biegu gdzie każdy powinien mieć na sobie coś zielonego--jako że miałem tylko lekkie kolory zielonego na spodniach a byłem 260 open i to ORG wychwycił na zdjęciach --byłem zdyskwalifikowany bo nie było tego zielonego widać. Było go mało--a tutaj tlyko chcę by ORganizator zwrócił uwagę na dwie pierwsze fotografie na datasport.pl--oto chodzi.
a w regulaminie jasno pisze że w pkt 14 podpunkcie 8
--cytuję ze strony Organizatora " Warunkiem koniecznym aby zawodnik został dopuszczony do zawodów i sklasyfikowany jest posiadanie przez zawodnika elementów świecących, iluminacyjnych itp. Zabrania się używania otwartego ognia."
Tekst na dodatek jeszcze jest zaznaczony kolorem czerwonym.
Oto tylko się czepiam, zresztą nie tylko ja.
Tyle z mej strony. A tekst w stylu ustawianie pod siebie--to zwyczajny tekst i tyle. I czepiałem się do regulaminu a nie do organizacji i struktury biegu bo ta była wspaniała.
Dziękuję.
----------------------------------------------------------
A teraz może dla jasności trochę szczerości. Bieg fajny, śliskawo na samym początku ale dało się przeżyć. Wczoraj tj w niedzielę przejechałem trasę rowerem --wyszło 9,726m. Więc fajnie.
Duży plus za ogrzdwane przebieralnie--lampy gdy były włączone było jak w lecie na plaży--po biegu można było się w cieple przebrać.
Duży plus za darmowe WC + bar po biegu --tu akurat to rewelacja w 100%. Lekka kolejka ale po prawie 10 km można jeszcze postać.
I + za pozamykaną trasę w 100% na drodze biegu.
Tyle ode mnie i w kwestii regulaminu i w kwestii organizacyjnej. |
Jestem ciekawy, czy w końcu zwycięzca miał jakieś światło? Jeśli nie to zgadzam się, że organizator powinien go zdyskwalifikować.
Bieg rzeczywiście przyjemny. Mile mnie zaskoczył. |
| | | | | |
|
2013-12-29, 22:55
2013-12-29, 18:28 - wiejko napisał/-a:
Jestem ciekawy, czy w końcu zwycięzca miał jakieś światło? Jeśli nie to zgadzam się, że organizator powinien go zdyskwalifikować.
Bieg rzeczywiście przyjemny. Mile mnie zaskoczył. |
Postaram się wyjaśnić sprawę oświetlenia - bądź nie oświetlenia - zawodników w kontekście ich ewentualnej dyskwalifikacji.
Wyjaśnienie dla wyznawców teorii spiskowych:
Umówiliśmy się z niektórymi zawodnikami, że będą nieoświetleni i przeprawią się na skróty przez Wisłę, a wygraną się podzielimy. Więc podzieliliśmy się tą stówą, sprzedaliśmy szczerozłoty puchar, a egipski papirus na którym był wydrukowany dyplom własnie kupił kuwejcki szejk za kilka milionów euro. Za pozyskane w ten sposób fundusze aktualnie spędzamy wakacje na Szeszelach - to oczywiście żart jakby ktoś nie zauważył.
Wyjaśnienie dla pozostałych mających dystans do siebie i do swojego biegania:
Po pierwszym okrążeniu osoby zamykające stawkę zawodników zebrały z trasy biegu koszyk różnorodnych elementów iluminacyjnych, które zawodnicy pogubili podczas biegu i marszu. Z kładki Bernatki miałem informacje, że czołówka wyścigu była iluminowana (zapraszam do galerii zdjęć). Należało podjąć szybką decyzję co robimy: czy traktujemy zawody jak eliminacje na olimpiadę, czy jako zabawę? Mając na uwadze, że były to pierwsze zawody i być może niektórzy zawodnicy nie mając doświadczenia niezbyt dokładnie zamocowali swoją iluminację postanowiliśmy nie wysyłać na metę agencji ochroniarskiej w celu obezwładnienia nieoświetlonych zawodników. Nikt nie składał żadnych uwag ani protestu (jest taka możliwość regulaminowa) więc uznałem, że wszyscy zaakceptowali nasze podejście do tematu.
Na zakończenie chciałbym życzyć biegającym i maszerującym świetlikom WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU:) Niech kontuzje omijają Was szerokim łukiem a bieganie i maszerowanie daje zdrowie i radość:)) |
| | | | | |
|
2013-12-30, 14:40
2013-12-29, 22:55 - Dragonkra napisał/-a:
Postaram się wyjaśnić sprawę oświetlenia - bądź nie oświetlenia - zawodników w kontekście ich ewentualnej dyskwalifikacji.
Wyjaśnienie dla wyznawców teorii spiskowych:
Umówiliśmy się z niektórymi zawodnikami, że będą nieoświetleni i przeprawią się na skróty przez Wisłę, a wygraną się podzielimy. Więc podzieliliśmy się tą stówą, sprzedaliśmy szczerozłoty puchar, a egipski papirus na którym był wydrukowany dyplom własnie kupił kuwejcki szejk za kilka milionów euro. Za pozyskane w ten sposób fundusze aktualnie spędzamy wakacje na Szeszelach - to oczywiście żart jakby ktoś nie zauważył.
Wyjaśnienie dla pozostałych mających dystans do siebie i do swojego biegania:
Po pierwszym okrążeniu osoby zamykające stawkę zawodników zebrały z trasy biegu koszyk różnorodnych elementów iluminacyjnych, które zawodnicy pogubili podczas biegu i marszu. Z kładki Bernatki miałem informacje, że czołówka wyścigu była iluminowana (zapraszam do galerii zdjęć). Należało podjąć szybką decyzję co robimy: czy traktujemy zawody jak eliminacje na olimpiadę, czy jako zabawę? Mając na uwadze, że były to pierwsze zawody i być może niektórzy zawodnicy nie mając doświadczenia niezbyt dokładnie zamocowali swoją iluminację postanowiliśmy nie wysyłać na metę agencji ochroniarskiej w celu obezwładnienia nieoświetlonych zawodników. Nikt nie składał żadnych uwag ani protestu (jest taka możliwość regulaminowa) więc uznałem, że wszyscy zaakceptowali nasze podejście do tematu.
Na zakończenie chciałbym życzyć biegającym i maszerującym świetlikom WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU:) Niech kontuzje omijają Was szerokim łukiem a bieganie i maszerowanie daje zdrowie i radość:)) |
Zawodni k127 open --przyjmuje to do wiadomości :)
No w sumie racja, przy ruchu to chyba łańcuchem trzeba niektóre rzeczy mocować :)
Oki--> sprawa zakończona jak dla mnie :)
PZDR i do zobaczenia na kolejnych już nieilluminacyjnych biegach :) ahoj przez łąki i pola pędzi fasola :) |
|
|
|
| |
