redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  BasiaElvis (2013-01-20)
  Ostatnio komentował  AndyMic (2013-11-14)
  Aktywnosc  Komentowano 63 razy, czytano 754 razy
  Lokalizacja
 Radziechowy k.Żywca
  Podpięte zawody  VI Maraton Beskidy
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  4  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



AndyMic
Andrzej Michalski

Ostatnio zalogowany
2014-04-27
10:48

 2013-11-10, 20:54
 Wyniki.
2013-11-10, 19:54 - referee napisał/-a:

Nie zgadzam się z argumentacją Kolegi AndyMic. Konstruktywna krytyka nikogo nie obraża, a splendoru pani, o której piszesz, nie ujęły moje zdania, tylko jej zachowanie. Celnie zauważyłeś, że na mecie miała przewagę 1h 10 min. Jest bezdyskusyjnie najlepsza, powinna być wzorcem do podziwiania i do naśladowania. Dzięki zdobytemu tytułowi mistrzyni świata stała się autorytetem dla początkujących. Podbieganie zatem nie było jej potrzebne, bo i tak by wygrała. Byli na maratonie zawodnicy, którzy również pobłądzili i dalej szli, nie podbiegali. Pani mistrzyni pobłądziła dosłownie i w przenośni. Na szczęście sędziowie byli tego samego zdania i na dekoracji nie było dla niej miejsca. A z sędziami, jak wiemy, nie dyskutuje się.
Referee,
nie zaprzeczaj sam sobie i jeszcze raz proszę - jeszcze więcej myślenia!
Najpierw Mistrzynię odsądzasz od czci i wiary choć teraz już deczko wymiękasz :)
Jak już obliczyłem było ok 4km marszu "w maliny" i to na starcie!!!! Po co? Czy po to sobie Ela ok 400km (w jedną stronę)jechała aby wszystkich wykpić??? Jaki był w tym sens wraz z innymi???
SENSU TO MNIE MA, BO SAM W TO NIE WIERZYSZ!
I mimo wszystko na ok 6,5km ta grupa i tak była "na zero" przy pierwszym zawodniku.

I niech różni frustraci, którzy i tak przegrali z kretesem nie tylko zwycięstwo ale i choćby 3m na pudle nie wciskają Wam, że Ela wraz z innymi jak to piszesz "dosłownie pobłądziła" bo właśnie takie czcze gadanie frustratów na mecie spowodowało, że kilkoro zawodników zostało podwójnie a nawet więcej wykiwanych bez mydła na tych zawodach.
A PRAWDA JEST ZUPEŁNIE INNA.
CO DO WYNIKÓW, TO SĄ JAK NAJBARDZIEJ PRAWIDŁOWE!
Ja nie widziałem sędziów przy wejściu na Skrzyczne po kamykach, na zejściu ze Skrzycznego, nie widziałem na błotnistej trasie na zejściu z Golgoty? O jakich sędziach Ty mówisz? A jak tam ludzie chodzili to sami chyba wiecie?
Pozdro.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


referee
Tomasz Pyzik

Ostatnio zalogowany
---


 2013-11-10, 23:26
 
Ja naprawdę staram się zrozumieć Kolegę AndyMic, ale chyba mi to nie wychodzi. Zresztą Kolega mojego stanowiska też nie rozumie, więc pozostaniemy przy swoich racjach. Nie chodzi jednak o to, kto ma rację, ale o to, za kim stoi prawda. Kolega pisze bardzo emocjonalnie, a sprawa jest prosta. Zarzuty na maratonie wobec wspomnianej pani są aktualne (i tu w niczym "nie wymiękam", jak pisze AndyMic), czym innym jest pochylenie się z podziwem nad jej wcześniejszymi dokonaniami. Tym bardziej to zestawienie razi i bulwersuje. Bo ta pani ma być wzorem, bo ma pokazywać piękno sportu, rozpowszechniać zasadę fair play, ma to wszystko robić m.in. dla takich laików jak ja, którzy po raz pierwszy wzięli udział w takim maratonie, którzy tak naprawdę rozpoczynają przygodę z tą dyscypliną. Kto jest uczciwy, ten sędziów nie potrzebuje. Tylko paru ścigaczy o chorych ambicjach owczym pędem pogoniło z tą panią. Pozostali z zadziwieniem patrzyli na to widowisko. Pewnie, że gdzieś na trasie, przy zbiegach, w błocie, na kamieniach, mój chód NW nie był idealny, pewnie gdzieś była nawet faza lotu, ale to nie było, powiedzmy sobie wprost, bezczelne podbieganie i wyprzedzanie współuczestników. Nie mamy wątpliwości co do tego, że i tak by wygrała, gdyby nie biegła. Więc po co biegła? Proszę już nie tłumaczyć niewytłumaczalnego. A wyniki są jak najbardziej do poprawy, bo przecież na dekoracji tej pani nie było. Podziękowali jej za "występ". Wygrała inna, puchar za zwycięstwo dostała inna i to ta dziewczyna zasługuje na zapisanie w annałach na pierwszym miejscu. Ktoś jednak myśli podobnie jak ja.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



KKFM
KAZIMIERZ FM KORDZIŃSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-07
06:00

 2013-11-11, 07:11
 chód czy bieg, oto jest pytanie??
Czytam kolegów jak dochodzicie prawdy.Słusznie.Ale uważam że nie potrzeba sędziów by być uczciwym.Każdy dla siebie powinien być sędzią i mieć poczucie dobrze wykonanej pracy. Ja w MB biegałem, ale przygotowując się do startu widziałem zawodników NW jak biegną. Pogubienie trasy nikogo nie upoważnia do podbiegania. Jest pewna różnica,my biegacze możemy biec i iść,natomiast Wy możecie tylko iść. Słyszałem na innych zawodach NW taki tekst "teraz możemy podbiec, bo tu nie ma sędziów".

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)


cosmita
Andrzej Toman

Ostatnio zalogowany
2021-05-30
20:28

 2013-11-11, 10:31
 
2013-11-10, 20:54 - AndyMic napisał/-a:

Referee,
nie zaprzeczaj sam sobie i jeszcze raz proszę - jeszcze więcej myślenia!
Najpierw Mistrzynię odsądzasz od czci i wiary choć teraz już deczko wymiękasz :)
Jak już obliczyłem było ok 4km marszu "w maliny" i to na starcie!!!! Po co? Czy po to sobie Ela ok 400km (w jedną stronę)jechała aby wszystkich wykpić??? Jaki był w tym sens wraz z innymi???
SENSU TO MNIE MA, BO SAM W TO NIE WIERZYSZ!
I mimo wszystko na ok 6,5km ta grupa i tak była "na zero" przy pierwszym zawodniku.

I niech różni frustraci, którzy i tak przegrali z kretesem nie tylko zwycięstwo ale i choćby 3m na pudle nie wciskają Wam, że Ela wraz z innymi jak to piszesz "dosłownie pobłądziła" bo właśnie takie czcze gadanie frustratów na mecie spowodowało, że kilkoro zawodników zostało podwójnie a nawet więcej wykiwanych bez mydła na tych zawodach.
A PRAWDA JEST ZUPEŁNIE INNA.
CO DO WYNIKÓW, TO SĄ JAK NAJBARDZIEJ PRAWIDŁOWE!
Ja nie widziałem sędziów przy wejściu na Skrzyczne po kamykach, na zejściu ze Skrzycznego, nie widziałem na błotnistej trasie na zejściu z Golgoty? O jakich sędziach Ty mówisz? A jak tam ludzie chodzili to sami chyba wiecie?
Pozdro.
Zawsze podziwiam ludzi, którzy zakładają konto na tym portalu, tylko po to by bronić przegranej sprawy. AndMic -zacząłem myśleć dlaczego tak uparcie bronisz Mistrzyni. Oficjalne wyniki to wyjaśniły - sam zostałeś zdyskwalifikowany. "...A PRAWDA JEST ZUPEŁNIE INNA.
CO DO WYNIKÓW, TO SĄ JAK NAJBARDZIEJ PRAWIDŁOWE!" - tylko które według ciebie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (6 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2013-11-11, 10:33
 ZDJĘCIA z trasy
LINK: https://plus.google.com/u/0/photos/118065461311940171157/albums/5944707048869212993
Zapraszam do oglądania mojej galerii zdjęć:

https://plus.google.com/u/0/photos/118065461311940171157/albums/5944707048869212993

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (36 sztuk)


złotoryja

Ostatnio zalogowany
2013-11-12
06:14

 2013-11-11, 11:38
 Nordic walking bez sędziów
2013-11-11, 10:31 - cosmita napisał/-a:

Zawsze podziwiam ludzi, którzy zakładają konto na tym portalu, tylko po to by bronić przegranej sprawy. AndMic -zacząłem myśleć dlaczego tak uparcie bronisz Mistrzyni. Oficjalne wyniki to wyjaśniły - sam zostałeś zdyskwalifikowany. "...A PRAWDA JEST ZUPEŁNIE INNA.
CO DO WYNIKÓW, TO SĄ JAK NAJBARDZIEJ PRAWIDŁOWE!" - tylko które według ciebie.
Ciekawa impreza bez sędziów. Ja komentować tego nie będę.
Widzę że najwięcej zyskał medialny Mirosław Bierkus z Koszalina, który to został już zdyskwalifikowany za podbieganie w Mysłowicach w 2010. Pięknie również biegał na Mistrzostwach świata w Austrii w 2010r. A na Mistrzostwach Świata w Szklarskiej Porębie na 300m wbiegł na metę z międzyczasem na 1 km/3minuty 10 sekund. A niestety był głównym prowodyrem do dyskwalifikacji podając nazwiska ludzi którzy pobłądzili. Panie Mirku życzę panu wszystkiego dobrego wielu sukcesów w budowaniu pańskiej marki.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Goliatek
Darek

Ostatnio zalogowany
2019-01-15
19:10

 2013-11-11, 12:21
 
A tak trochę z innej beczki, odbiegając od sporu, który stał się głównym tematem wątku ...


Spodziewałem się, że impreza będzie przednia, dużo też od niej oczekiwałem. I aby się zbytnio nie rozwodzić, muszę powiedzieć, że po biegu pozostał żal ...

Żal wynikający z faktu, iż pobiegłem dopiero w szóstej edycji tego maratonu, bezpowrotnie tracąc wrażenia z edycji poprzednich :-)

Świetna impreza od A do Z. Duże słowa uznania dla Komandora biegu. Panie Edwardzie, proszę przekazać podziękowania dla wszystkich osób zaangażowanych w organizację i obsługę zawodów!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Goliatek
Darek

Ostatnio zalogowany
2019-01-15
19:10

 2013-11-11, 12:33
 
2013-11-11, 10:33 - bieeegam napisał/-a:

Zapraszam do oglądania mojej galerii zdjęć:

https://plus.google.com/u/0/photos/118065461311940171157/albums/5944707048869212993
Kapitalne fotki

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


desino
Jarosław Łuczkiewicz

Ostatnio zalogowany
2020-06-15
20:43

 2013-11-11, 14:28
 Błędy
Niestety organizacyjne Komandor nie podołał. W opublikowanych wynikach i nagrodzonych osobach w ramach dwóboju biegowego są karygodne błędy i wypaczenia. Nagrodzono osoby będące daleko w tyle za tymi, którzy powinni zostać wyróżnieni. Za takie zawody to ja Komandorze dziękuję. Panie Dudek, co najwyżej może Pan organizować grilla dla znajomych.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Edek
Edward DUDEK

Ostatnio zalogowany
2015-06-22
09:37

 2013-11-11, 15:30
 Wyniki Poprawione w Dwuboju Biegowym !
2013-11-11, 14:28 - desino napisał/-a:

Niestety organizacyjne Komandor nie podołał. W opublikowanych wynikach i nagrodzonych osobach w ramach dwóboju biegowego są karygodne błędy i wypaczenia. Nagrodzono osoby będące daleko w tyle za tymi, którzy powinni zostać wyróżnieni. Za takie zawody to ja Komandorze dziękuję. Panie Dudek, co najwyżej może Pan organizować grilla dla znajomych.
Przepraszam za pomyłkę nie z mojej winy ! ale zawsze najwięcej pretensji mają Ci co tak na prawdę uczą się sportu i nigdy jeszcze sami nic nie zorganizowali i nic wielkiego nie osiągnęli w sporcie!
K18 Maraton Wopista suma 1 Supińska Justyna K 1987 Olsztyn 12tri.pl K18 3 2 5 K30 1 JACHOWICZ MALWINA K 1983 WROCŁAW MOTIO FIZJOTERAPIA K30 4 4 8 K40 1 Toczyłowska Magdalena K 1973 Wałbrzych Grupa Biegowa Wałbrzych/Biegaj-Zapobiegaj K40 3 2 5 M18 1 Pernej Kamil M 1984 Wałbrzych KB Faurecia Wałbrzych M18 16 20 36 M30 1 Rowszar Ryszard M 1975 Bystrzyca KłodzkaLKS ISKRA Jaszkowa M30 4 2 6 2 Dupla Konrad M 1979 Wrocław M30 18 8 26 3 Wajerowski Krzysztof M 1979 Oleśnica KB Lupus Oleśnica M30 21 22 43 M40 1 Uliasz Jerzy M 1969 Bystrzyca KłodzkaLKS ISKRA Jaszkowa M40 4 2 6 2 Łuczkiewicz Jarosław M 1972 Oława TS REGLE Szklarska Poręba M40 17 8 25 3 Szarafin Sławomir M 1965 Wałbrzych biegigorskie.eu M40 21 18 39 4 DYBIEC ARKADIUSZ M 1973 KAMIENNA GÓRA RAZEM M40 38 16 54 5 JARACZ ARKADIUSZ M 1972 KAMIENNA GÓRA RAZEM M40 52 12 64 M50 1 Łabudzki Jacek M 1960 Sandomierz M50 5 2 7 2 Malinowski Zbigniew M 1954 Kołobrzeg M50 2 14 16 3 Borkowski Aleksander M 1956 Świnoujście M50 1 16 17 4 Dudzik Jacek M 1955 Kłodzko LKS ISKRA Jaszkowa M50 12 6 18 5 Fąfrowicz Kazimierz M 1954 Kłodzko LKS Iskra Jaszkowa M50 23 8 31 6 Dworski Marek M 1955 Gliwice AKMB P ędziwiatr Gliwice M50 22 12 34 NW-K 1 Morawska Magdalena K 1972 Legnica NW-K 7 8 15 NW-M 1 Bierkus Mirosław M 1956 Koszalin EDEN Mielno-Unieście NW-M 6 2 8 2 Stępień Arkadiusz M 1970 Legnica WIKTOR TEAM NW-M 12 4 16 3 Sobkowski Janusz M 1952 Łodygowice TEAM DUDEK NW-M 20 6 26 4 Morawski Jarosław M 1973 Legnica NW-M 37 8 45 5 Cegła Zbyszko M 1955 Piaseczno NW-M 47 10 57

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (71 sztuk)


daros

Ostatnio zalogowany
2013-11-11
19:23

 2013-11-11, 19:27
 wyjaśnienie
Witam!

Czytając posty na FB oraz na innych portalach dla biegaczy oraz NW chciałbym zabrać głos jako pośredniczący w zamieszaniu które spowodowało kłótnię wśród zawodników V NW MB. Podczas V NW jechałem na rowerze wraz z moim ojcem Januszem Sobkowskim "uczestnikiem NW". Moim zadaniem było wspomagac go duchowo na całej trasie oraz podawanie napojów oraz preperatów odżywczych. Podczas maratonu miałem ubraną odblaskową kamizelkę "aby uniknąć sytuacji gdzie nie zostałem omal rozjechany podczas pół maratonu dookoła jeziora żywieckiego". Podczas zawodów, jadąc z innymi uczestnikami NW doszło do pomyłki w której grupa przewodnia poszła inna drogą niż wytyczona (pomimo dokładnego oznaczenia trasy!). Zostałem poproszony przez innych uczestników aby zawrócić grupę która obrała złą trasę. Ruszyłem na rowerze w pogoń za czołówką aby ich zawrócić. Widząc że uczestnicy którzy zbłądzili biegiem wracali na trasę, informowałem innych aby podbiegali do trasy. Jednocześnie zawiadomiłem Pana Edka aby wysłał samochód który zawróci osoby które nie znajdują się na trasie. Następnie sam wróciłem na trasę w poszukiwaniu mojego ojca. W między czasie podczas dojazdu spotkałem grupę z Panią Ewą która była mocno rozczarowana pomyleniem trasy. Grupa była mocno wzburzona "złym oznakowaniem" (raczej błędem "stada") i powiedziałem im żeby podbiegli (inni też tak robili) do trasy. Zostalem zapytany gdzie mogą podbiec. Powiedziałem że do tego pierwszego pana (to był pierwszy pan widoczny na trasie). Grupa pobiegła ale nie do pierwszego przed nimi na trasie tylko do pierwszego w ogóle na trasie. Sami sobie powinni odpowiedzieć czy było to w porządku wobec innych. Nie mnie to oceniać. W każdym razie usłyszałem później od innych uczestników dużo niemiłych słów i biorę to na siebie. Jeśli przez moje zachowanie Pan Edward Dudek ma być dyskryminowany i jego zawody mają tracić super zawodników to bardzo proszę swoje rozgoryczenie przelać na moją osobę. Chciałem dobrze a wyszło jak wyszło. Jedno jest pewne. Pan Edek żadnej winy w tym nie ponosi. Jestem zdania że w sporcie najważniejszy jest duch walki i postawa fair play i tego się trzymam (przynajmniej ja).
Z poważaniem
Darek Sobkowski

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


AndyMic
Andrzej Michalski

Ostatnio zalogowany
2014-04-27
10:48

 2013-11-11, 20:04
 Do "WYJASNIENIA".
2013-11-11, 19:27 - daros napisał/-a:

Witam!

Czytając posty na FB oraz na innych portalach dla biegaczy oraz NW chciałbym zabrać głos jako pośredniczący w zamieszaniu które spowodowało kłótnię wśród zawodników V NW MB. Podczas V NW jechałem na rowerze wraz z moim ojcem Januszem Sobkowskim "uczestnikiem NW". Moim zadaniem było wspomagac go duchowo na całej trasie oraz podawanie napojów oraz preperatów odżywczych. Podczas maratonu miałem ubraną odblaskową kamizelkę "aby uniknąć sytuacji gdzie nie zostałem omal rozjechany podczas pół maratonu dookoła jeziora żywieckiego". Podczas zawodów, jadąc z innymi uczestnikami NW doszło do pomyłki w której grupa przewodnia poszła inna drogą niż wytyczona (pomimo dokładnego oznaczenia trasy!). Zostałem poproszony przez innych uczestników aby zawrócić grupę która obrała złą trasę. Ruszyłem na rowerze w pogoń za czołówką aby ich zawrócić. Widząc że uczestnicy którzy zbłądzili biegiem wracali na trasę, informowałem innych aby podbiegali do trasy. Jednocześnie zawiadomiłem Pana Edka aby wysłał samochód który zawróci osoby które nie znajdują się na trasie. Następnie sam wróciłem na trasę w poszukiwaniu mojego ojca. W między czasie podczas dojazdu spotkałem grupę z Panią Ewą która była mocno rozczarowana pomyleniem trasy. Grupa była mocno wzburzona "złym oznakowaniem" (raczej błędem "stada") i powiedziałem im żeby podbiegli (inni też tak robili) do trasy. Zostalem zapytany gdzie mogą podbiec. Powiedziałem że do tego pierwszego pana (to był pierwszy pan widoczny na trasie). Grupa pobiegła ale nie do pierwszego przed nimi na trasie tylko do pierwszego w ogóle na trasie. Sami sobie powinni odpowiedzieć czy było to w porządku wobec innych. Nie mnie to oceniać. W każdym razie usłyszałem później od innych uczestników dużo niemiłych słów i biorę to na siebie. Jeśli przez moje zachowanie Pan Edward Dudek ma być dyskryminowany i jego zawody mają tracić super zawodników to bardzo proszę swoje rozgoryczenie przelać na moją osobę. Chciałem dobrze a wyszło jak wyszło. Jedno jest pewne. Pan Edek żadnej winy w tym nie ponosi. Jestem zdania że w sporcie najważniejszy jest duch walki i postawa fair play i tego się trzymam (przynajmniej ja).
Z poważaniem
Darek Sobkowski
WITAM,
prawie kończąc sprawę.

Bardzo dziękuje Panu Sobkowskiemu za to świadectwo - zeznanie w sprawie.
Teraz dobrze wiem, ze trasę pomyliło nie 6 (sześciu) uczestników rajdu tylko kilkunastu.
Nie Pan jednak nas zawrócił z trasy tylko strażak z obstawy, który pojechał za nami samochodem strażackim koloru czerwonego (tak to przynajmniej wyglądało) i on nam dał polecenie aby biec wskazaną przez niego trasą do pierwszego zawodnika. Przyjęliśmy to jako polecenie przekazane przez Organizatora. Tego polecenia nie dawał nam Pan na rowerze, bo już wcześniej wiedzieliśmy co mamy robić.
WAŻNA JEST TEŻ INNA SPRAWA Z ZEZNANIA PANA SOBKOWSKIEGO.
Cytuję: "powiedziałem im żeby pobiegli...(inni też tak robili) do trasy.
Wygląda na to, że nasza grupa pobiegła na polecenie Organizatora a inni pobiegli bo chcieli.

Zadanie dla Organizatorów jest jedno: zidentyfikować tych innych - pozostałych - co oczywiste w kontekście dobrowolnych zeznań Pana D. Sobkowskiego i ich zdyskwalifikować albo wycofać bzdurną dyskwalifikacje dla 1-go, 4-tego i 5-tego zawodnika (nie znam miejsc pozostałych dwóch) oraz dla Eli Wojciechowskiej.

Panie Darku!
Dziękuje i pozdrawiam! Potwierdził Pan tylko to, co wcześniej napisałem Edkowi.
Andrzej Michalski

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



złotoryja

Ostatnio zalogowany
2013-11-12
06:14

 2013-11-11, 20:17
 odpowiedz
2013-11-11, 19:27 - daros napisał/-a:

Witam!

Czytając posty na FB oraz na innych portalach dla biegaczy oraz NW chciałbym zabrać głos jako pośredniczący w zamieszaniu które spowodowało kłótnię wśród zawodników V NW MB. Podczas V NW jechałem na rowerze wraz z moim ojcem Januszem Sobkowskim "uczestnikiem NW". Moim zadaniem było wspomagac go duchowo na całej trasie oraz podawanie napojów oraz preperatów odżywczych. Podczas maratonu miałem ubraną odblaskową kamizelkę "aby uniknąć sytuacji gdzie nie zostałem omal rozjechany podczas pół maratonu dookoła jeziora żywieckiego". Podczas zawodów, jadąc z innymi uczestnikami NW doszło do pomyłki w której grupa przewodnia poszła inna drogą niż wytyczona (pomimo dokładnego oznaczenia trasy!). Zostałem poproszony przez innych uczestników aby zawrócić grupę która obrała złą trasę. Ruszyłem na rowerze w pogoń za czołówką aby ich zawrócić. Widząc że uczestnicy którzy zbłądzili biegiem wracali na trasę, informowałem innych aby podbiegali do trasy. Jednocześnie zawiadomiłem Pana Edka aby wysłał samochód który zawróci osoby które nie znajdują się na trasie. Następnie sam wróciłem na trasę w poszukiwaniu mojego ojca. W między czasie podczas dojazdu spotkałem grupę z Panią Ewą która była mocno rozczarowana pomyleniem trasy. Grupa była mocno wzburzona "złym oznakowaniem" (raczej błędem "stada") i powiedziałem im żeby podbiegli (inni też tak robili) do trasy. Zostalem zapytany gdzie mogą podbiec. Powiedziałem że do tego pierwszego pana (to był pierwszy pan widoczny na trasie). Grupa pobiegła ale nie do pierwszego przed nimi na trasie tylko do pierwszego w ogóle na trasie. Sami sobie powinni odpowiedzieć czy było to w porządku wobec innych. Nie mnie to oceniać. W każdym razie usłyszałem później od innych uczestników dużo niemiłych słów i biorę to na siebie. Jeśli przez moje zachowanie Pan Edward Dudek ma być dyskryminowany i jego zawody mają tracić super zawodników to bardzo proszę swoje rozgoryczenie przelać na moją osobę. Chciałem dobrze a wyszło jak wyszło. Jedno jest pewne. Pan Edek żadnej winy w tym nie ponosi. Jestem zdania że w sporcie najważniejszy jest duch walki i postawa fair play i tego się trzymam (przynajmniej ja).
Z poważaniem
Darek Sobkowski
Panie Darku. Gdyby Pan powiedział do ostatniego to sprawy by nie było. Ciekawe,że pobłądzili najlepsi zawodnicy, którzy to nadrobili około 3.4 km.Jeśli Pan Dudek wiedział,że zawodnicy podbiegali to powinień ich zdyskwalifikować po przejściu przez metę po raz pierwszy. Tak to odbywa się na wszystkich zawodach. Zawodnicy doszli do mety i pod presją pozostałych zostali zdyswalifikowani.
źle się stało,że dyskwalifikacja nie nastąpiła około 6 km sprawa byłaby zamknięta. Następnym razem nagram kamerą tych co podbiegają i zobaczymy czy organizator zdyskwalifikuje ich za podbieganie.Moje obserwacje chociaż nie uczestniczyłem w zawodach ale widziałem, że połowa ludzi szczególnie schodząć ze Skrzycznego podbiegała i to było OK.
Sędziów nie było na trasie a w newralgicznych punktach stali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej. Pozdrawiam wszystkich turysta ze Skrzycznego.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


daros

Ostatnio zalogowany
2013-11-11
19:23

 2013-11-11, 20:43
 
2013-11-11, 20:04 - AndyMic napisał/-a:

WITAM,
prawie kończąc sprawę.

Bardzo dziękuje Panu Sobkowskiemu za to świadectwo - zeznanie w sprawie.
Teraz dobrze wiem, ze trasę pomyliło nie 6 (sześciu) uczestników rajdu tylko kilkunastu.
Nie Pan jednak nas zawrócił z trasy tylko strażak z obstawy, który pojechał za nami samochodem strażackim koloru czerwonego (tak to przynajmniej wyglądało) i on nam dał polecenie aby biec wskazaną przez niego trasą do pierwszego zawodnika. Przyjęliśmy to jako polecenie przekazane przez Organizatora. Tego polecenia nie dawał nam Pan na rowerze, bo już wcześniej wiedzieliśmy co mamy robić.
WAŻNA JEST TEŻ INNA SPRAWA Z ZEZNANIA PANA SOBKOWSKIEGO.
Cytuję: "powiedziałem im żeby pobiegli...(inni też tak robili) do trasy.
Wygląda na to, że nasza grupa pobiegła na polecenie Organizatora a inni pobiegli bo chcieli.

Zadanie dla Organizatorów jest jedno: zidentyfikować tych innych - pozostałych - co oczywiste w kontekście dobrowolnych zeznań Pana D. Sobkowskiego i ich zdyskwalifikować albo wycofać bzdurną dyskwalifikacje dla 1-go, 4-tego i 5-tego zawodnika (nie znam miejsc pozostałych dwóch) oraz dla Eli Wojciechowskiej.

Panie Darku!
Dziękuje i pozdrawiam! Potwierdził Pan tylko to, co wcześniej napisałem Edkowi.
Andrzej Michalski
Panie Andrzeju... problem polega na tym że tych 6-ciu zawodników biegło po trasie a nie do trasy. I tutaj powstał problem. Jestem w stanie zrozumieć że na 100% zawodników 99% nie wie jak biegnie trasa i gdzie nie wie gdzie można podbiec a gdzie trzeba iść... ale mijanie zawodników biegiem i informowanie ich że "organizator pozwolił na podbieganie do pierwszego zawodnika (ze stawki)" jest nie fair w stosunku do innych. Szkoda że tak to wyszło. Mam nadzieję że w przyszłym roku każdy wyciągnie wnioski z tej lekcji. Tak jak organizatorowi tak i mnie jest bardzo przykro że doszło do tak fatalnego nieporozumienia i mam nadzieję że już się to nigdy nie powtórzy. Z mojej strony bardzo przepraszam wszystkich którzy mimo długotrwałych przygotowań zostali zdyskwalifikowani. Czasu nie cofnę ale jeszcze raz bardzo przepraszam jeśli przez moje działanie komuś zaprzepaściłem tygodnie przygotowań...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


AndyMic
Andrzej Michalski

Ostatnio zalogowany
2014-04-27
10:48

 2013-11-11, 21:09
 cd
2013-11-11, 20:43 - daros napisał/-a:

Panie Andrzeju... problem polega na tym że tych 6-ciu zawodników biegło po trasie a nie do trasy. I tutaj powstał problem. Jestem w stanie zrozumieć że na 100% zawodników 99% nie wie jak biegnie trasa i gdzie nie wie gdzie można podbiec a gdzie trzeba iść... ale mijanie zawodników biegiem i informowanie ich że "organizator pozwolił na podbieganie do pierwszego zawodnika (ze stawki)" jest nie fair w stosunku do innych. Szkoda że tak to wyszło. Mam nadzieję że w przyszłym roku każdy wyciągnie wnioski z tej lekcji. Tak jak organizatorowi tak i mnie jest bardzo przykro że doszło do tak fatalnego nieporozumienia i mam nadzieję że już się to nigdy nie powtórzy. Z mojej strony bardzo przepraszam wszystkich którzy mimo długotrwałych przygotowań zostali zdyskwalifikowani. Czasu nie cofnę ale jeszcze raz bardzo przepraszam jeśli przez moje działanie komuś zaprzepaściłem tygodnie przygotowań...
Panie Darku,
niech Pan będzie poważny. Tutaj nie chodzi o to czego Pan rozumie a czego nie. To już Pana problem.

Trzymam się faktów i wszystkich o to proszę a nie o własne rozumienie czy własne zadanie w sprawie. Tak to mozna się zadadać!
Myśmy nikogo nie informowali na trasie podczas podbiegania do pierwszego zawodnika tylko biegli. Nie robiły tego osoby będące w moim otoczeniu. Skąd ma Pan takie informacje? Niech Pan nie nadużywa moich słów i nimi nie manipuluje.

Nie wiem jaka była Pana rola w Rajdzie ale niech się Pan nie katuje i nie będzie też adwokatem Organizatorów jeżeli tylko się Pan opiekował swoim tatą na trasie. I niech Pan nas nie przeprasza bo Pan raczej nie ma za co? No chyba, że nie znam wszystkiego?

Mleko się wylało i jakiś czas smrodzik pozostanie! :)

JEDNAK ZEZNAŁ PAN EDWARDOWI na piśmie a on to przedstawił na f-b, Pan to potwierdza na forum MPolskie, że inni też biegli czy podbiegali. To jest fakt. Nie ma to znaczenia czy my chcąc wykonać - wydaje się polecenie Organizatora, czy inni podbiegali chcąc zawrócić bo w feralnym miejscu nie było obstawy trasy.
Popełnili identyczne wykroczenie i tak jak napisałem wcześniej Organizator ma dwa wyjścia z sytuacji. Trzecie - najgorsze - to pozostawić to tak jak jest teraz.
Pozdrawiam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


daros

Ostatnio zalogowany
2013-11-11
19:23

 2013-11-11, 21:12
 
2013-11-11, 20:17 - złotoryja napisał/-a:

Panie Darku. Gdyby Pan powiedział do ostatniego to sprawy by nie było. Ciekawe,że pobłądzili najlepsi zawodnicy, którzy to nadrobili około 3.4 km.Jeśli Pan Dudek wiedział,że zawodnicy podbiegali to powinień ich zdyskwalifikować po przejściu przez metę po raz pierwszy. Tak to odbywa się na wszystkich zawodach. Zawodnicy doszli do mety i pod presją pozostałych zostali zdyswalifikowani.
źle się stało,że dyskwalifikacja nie nastąpiła około 6 km sprawa byłaby zamknięta. Następnym razem nagram kamerą tych co podbiegają i zobaczymy czy organizator zdyskwalifikuje ich za podbieganie.Moje obserwacje chociaż nie uczestniczyłem w zawodach ale widziałem, że połowa ludzi szczególnie schodząć ze Skrzycznego podbiegała i to było OK.
Sędziów nie było na trasie a w newralgicznych punktach stali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej. Pozdrawiam wszystkich turysta ze Skrzycznego.
Gdybym powiedział do ostatniego pewnie nie było by sprawy... niestety powiedziałem do pierwszego ... którego widzę... tak się mi wydawało fair. Co do dyskwalifikacji zawodników z czołówki to proszę mi wierzyć że nie miałem bladego pojęcia kto to jest "czołówka" bo po prostu się NW za bardzo nie interesuję. Pan Dudek nie wiedział że ktoś podbiegał bo ja go o tym nie informowałem a strażacy chyba tym bardziej. Jeśli chodzi o schodzenie ze Skrzycznego to widziałem kilku (6-9) zawodników NW i nikt z nich nie podbiegał (na trasie ok. 13 km).
Prawda jest taka że sędziami są zazwyczaj inni zawodnicy NW. To oni wnieśli protest i to dzięki ich zeznaniom Organizator podjął decyzję o dyskwalifikacji.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


daros

Ostatnio zalogowany
2013-11-11
19:23

 2013-11-11, 21:30
 
2013-11-11, 21:09 - AndyMic napisał/-a:

Panie Darku,
niech Pan będzie poważny. Tutaj nie chodzi o to czego Pan rozumie a czego nie. To już Pana problem.

Trzymam się faktów i wszystkich o to proszę a nie o własne rozumienie czy własne zadanie w sprawie. Tak to mozna się zadadać!
Myśmy nikogo nie informowali na trasie podczas podbiegania do pierwszego zawodnika tylko biegli. Nie robiły tego osoby będące w moim otoczeniu. Skąd ma Pan takie informacje? Niech Pan nie nadużywa moich słów i nimi nie manipuluje.

Nie wiem jaka była Pana rola w Rajdzie ale niech się Pan nie katuje i nie będzie też adwokatem Organizatorów jeżeli tylko się Pan opiekował swoim tatą na trasie. I niech Pan nas nie przeprasza bo Pan raczej nie ma za co? No chyba, że nie znam wszystkiego?

Mleko się wylało i jakiś czas smrodzik pozostanie! :)

JEDNAK ZEZNAŁ PAN EDWARDOWI na piśmie a on to przedstawił na f-b, Pan to potwierdza na forum MPolskie, że inni też biegli czy podbiegali. To jest fakt. Nie ma to znaczenia czy my chcąc wykonać - wydaje się polecenie Organizatora, czy inni podbiegali chcąc zawrócić bo w feralnym miejscu nie było obstawy trasy.
Popełnili identyczne wykroczenie i tak jak napisałem wcześniej Organizator ma dwa wyjścia z sytuacji. Trzecie - najgorsze - to pozostawić to tak jak jest teraz.
Pozdrawiam.
Panie Andrzeju... jestem poważny ... przynajmniej w tej sprawie bo czuję się współwinny tego zamieszania (podbiec do pierwszego którego widzę - zostało odebrane jako: do pierwszego na trasie)Co do odczuwania tego jako mój problem to ma Pan rację. To nie moja porażka tylko tych 6-ciu świetnych zawodników którzy w wyniku NIEPOROZUMIENIA zostało (zgodnie z zasadami fair play) zdyskwalifikowanych. Informację o tym że podbiegający informują o zezwoleniu przez organizatora na podbieganie otrzymałem od innych zdenerwowanych uczestników NW. I nie jest to moja manipulacja tylko czyste fakty. Nie jest moja intencją również manipulowanie czy nadużywanie jakichkolwiek wypowiedzi. Wszelkie moje wypowiedzi czerpię z faktów i nie chciałbym aby były dla kogokolwiek obrazą...
Nie chcę być również adwokatem organizatorów bo oprócz Pana Edka którego spotkałem w swoim życiu 3 razy (na zasadzie : dzień dobry) nikogo więcej nie znam. Mam wpojone od dzieciństwa zasady uczciwości i tylko nimi się kieruję pisząc te posty.
Co do mleka... to ma Pan rację ... wylało się ale smrodzik do tego wszystkiego tworzymy niestety MY. Całą prawdę jaka była powiedziałem. Nie mam nic do ukrycia bo jestem osobą całkowicie bezstronną. A co do przeprosin to robię to dlatego gdyż wydaje mi się że przez moje zachowanie ktoś coś stracił.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



złotoryja

Ostatnio zalogowany
2013-11-12
06:14

 2013-11-12, 06:22
 
2013-11-11, 21:12 - daros napisał/-a:

Gdybym powiedział do ostatniego pewnie nie było by sprawy... niestety powiedziałem do pierwszego ... którego widzę... tak się mi wydawało fair. Co do dyskwalifikacji zawodników z czołówki to proszę mi wierzyć że nie miałem bladego pojęcia kto to jest "czołówka" bo po prostu się NW za bardzo nie interesuję. Pan Dudek nie wiedział że ktoś podbiegał bo ja go o tym nie informowałem a strażacy chyba tym bardziej. Jeśli chodzi o schodzenie ze Skrzycznego to widziałem kilku (6-9) zawodników NW i nikt z nich nie podbiegał (na trasie ok. 13 km).
Prawda jest taka że sędziami są zazwyczaj inni zawodnicy NW. To oni wnieśli protest i to dzięki ich zeznaniom Organizator podjął decyzję o dyskwalifikacji.
Jak Pań sam powiedział nie zna się Pan na technice Nw więc proszę się nie wypowiadać. Pierwszy raz w historii słyszę,że zawodnicy są sędziami. Myślę w tej sytuacji należy przywrócić tych zawodników albo zdyskwalifikować wszystkich podbiegających. Co to za dyskwalifikacja jeśli przy zawodniku pozostawia się jego czas. To na pewno nowa praktyka w historii sportu. Organizator coś musi zrobić a nie chować głowę w piasek. Pozdrawiam wszystkich starujących i odwidząjących forum.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


marianziel...
Marcin Zieliński

Ostatnio zalogowany
2024-05-02
12:22

 2013-11-12, 09:10
 
Na wstępie zaznaczam, że mnie tam nie było, ale czytając wpisy (komentarze), śmiać mi się chce. Ciekawy jestem co by zrobili "zagubieni" czołowi jak tu czytam zawodnicy NW, gdyby podjechał samochód i kierowca zaproponował podwózkę o kilka "zgubionych" kilometrów ... i zaraz potem ten sam kierowca na forum kajał się że to jego wina bo gdyby nie zaproponował to by nie wsiedli. Przypomina mi się sytuacja z lipca tego roku gdy na sto czterdziestym którymś kilometrze B7S zgubiłem się chyba po raz siódmy i zapytani przeze mnie o trasę GOPROWCY zaproponowali podwózkę ... tylko się uśmiechnąłem i pobiegłem w kierunku w którym mi wskazali. Ja bym tych ludzi jeszcze przykładnie ukarał, bo to co zrobili to katastrofa a nie sport ... zaraz się okaże że ktoś pobił rekord świata w maratonie bo pogubił trasę i podjechał na motorze ... oczywiście z winy motocyklisty :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)


KKFM
KAZIMIERZ FM KORDZIŃSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-07
06:00

 2013-11-12, 15:22
 
Żal d... ściska jak się to czyta, co to za dyscyplina NW?? Chodźcie sobie dla przyjemności ruch na świeżym powietrzu, ale nie róbcie z tego poważnych zawodów. Więcej powagi,o uczciwości nie wspomnę.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768