|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2013-04-08, 15:24
2013-04-08, 14:11 - dziesiatka napisał/-a:
Z definicji nie polemizuję z kimś kto się wstydzi się sam siebie ukrywając się za literkami ale zrobię wyjątek. Myślę że przeczytałeś regulamin Maniackiej więc skąd myśl że organizator musi przenieść numer? Może ale nie musi. Sami dobrowolnie się na taki warunek godzimy. Przeszkadza Ci śnieg zimą? To nie wychodź z domu. Ja nie mam o niego pretensji do Maniaców tak jak do orgów PP nie mam o lód na wiankowej. Jest zima to musi być zimno jak mawia klasyk kina:) Co do ciepłego-ja nie oczekuję że mi organizator ugotuje obiad. Ja proszę jedynie o zmierzenie czasu i podanie miejsca. Reszta może być ale nie musi. Wolę porządny komunikat po biegu niż makaron czy chabaninę. To tyle. |
Ja myślę, że Pan również przeczytał regulamin Poznańskiego Półmaratonu, w którym pisało wyraźnie kiedy odbieramy pakiety startowe ;) Organizator moze zrobić ich odbiór w dniu startu ale nie musi :P
Jak dla mnie to super, że nie było to tego samego dnia co bieg. Dzięki temu wszystko poszło sprawnie, a bieg mógł być wcześnie o 9:00, więc powrót do domu (ok. 200 km) nie był na tempo i po ciemnicy. |
| | | | | |
|
2013-04-08, 15:27
| a wiadomo ile osób nie dobiegło???bo widziałem ze na 20km.kilka osób leżało..??? |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-04-08, 17:31
2013-04-08, 09:59 - dziesiatka napisał/-a:
Nie wiem czym się zachwycacie koleżanki i koledzy. Tu nie ma po co wracać. Tak obiektywnie, z zewnątrz: ten bieg to typowy przykład imprezy organizowanej przez urzędników i w taki sposób żeby to urzędnikom było fajnie a nie biegaczom. Tak samo jest organizowany poznański maraton. Ktoś mi wytłumaczy dlaczego biuro nie jest czynne w dzień zawodów? To Wam powiem. Bo nie! I tym się różnią biegi które przygotowują "działacze na urzędach" (żeby nie było-takie samo zdanie mam o maratonie w moim rodzimym Wrocławiu) od biegów organizowanych przez biegaczy. Tu najlepszym odniesieniem niech będzie Maniacka przed chwili. To samo miejsca i miasto a zupełnie inna impreza. Oczywiście to co napisałem nie dotyczy wolontariuszy. Tu pełny szacunek i podziękowanie że im się chciało.
Na koniec-o co kaman z wynikami? Wydawało mi się, że płacąc wpisowe, płacę też za profesjonalny pomiar. Skoro tak, to dlaczego w kategorii jestem 23 skoro 5 sek. wcześniej kolega z miejsca 401 też jest na tym samym miejscu. A następny, będący na 444 miejscu jest w kat. 26? To co? dwudziesty piąty zniknął? Ile błędów jest wcześniej? I co to za komputer? ten sam przy którym siedzi Kim? |
| W dniu zwodów biuro jest zamknięte ponieważ trudno sobie wyobrazić wydanie "tylko" połowy (około 3000 szt.), pakietów startowych w 2-3 godziny przed startem. Ja jeżeli miałbym dojechać np. pociągiem więcej niż 100 km, zrezygnowałbym ze startu! Do "wrocka", na maraton zawsze staram się przyjechać dzień wcześniej i przenocować w hotelu. Raz tylko byłem zmuszony pojechać w nocy i odebrać pakiet w dniu startu. Powiem krótko, to była porażka. A mam z Poznania "tylko" 160 km. Brak wydawania pakietów w dniu startu na imprezach w których startuje więcej niż 3 tysiące osób, to jest bardzo dobry pomysł, wręcz standard. |
| | | | | |
|
2013-04-08, 17:45
2013-04-08, 13:48 - henry napisał/-a:
Nie bardzo wiem jakie były nagrody w generalce ( w kategoriach nie było żadnych ) myślę ,że jakieś symboliczne. Jak patrzę na wyniki nie widzę ani jednego polskiego zawodnika wyłącznie amatorzy . Kobiety zajmują 5 i 6 miejsce tego jeszcze nigdy nie było . Biegałem w tym dniu w Bukówcu Górnym biegali wyłącznie Polacy było bardzo dużo biegaczy z Poznania . W Bukówcu były nagrody pieniężne w każdej kategorii wiekowej od 1 do 6 miejsca także w kategoriach generalnych.Dodatkowo były Mistrzostwa Polski lekarzy. Także wszyscy otrzymali medal, dwa posiłki, piwo w puszcze, wpisowe tylko 25 zł. Moim zdaniem w Bukówcu bieg dla zawodników w Poznaniu dla komercji , co nie zmienia faktu ,że w Poznaniu startowało 10 razy więcej uczestników. |
Tak masz rację! Poznań to komercja. Ale oto właśnie chodzi w tej imprezie! Ma być dużo startujących zawodników amatorów! Zawodowcy startują w mistrzostwach Europy, świata, olimpiadzie itp., zawodach. W Bukówcu, pomimo mego szacunku dla tego kameralnego biegu nie padły i nigdy nie padnie żaden rekord. Pozdrawiam Serdecznie.
|
| | | | | |
|
2013-04-08, 17:50
| Jak zwykle odzywa się co po u niektórych Polska mentalność narzekania na wszystko . Dla mnie wszystko było zrobione idealnie i nie było na co narzekać To że kilka osób ma problem z przejechaniem iluś tam kilometrów dzień przed zawodami to już nie moja brocha , do biegania nikt was chyba nie zmusza . Nie chcecie to nie przyjeżdżajcie jest pełno połówek do zaliczenia . Ja przyjechałem w piątek wieczorem 310 km i jakoś nie płaczę z tego powodu , a jestem mega zadowolony bo wszystko wypadło świetnie , nawet pogoda dopisała |
| | | | | |
|
2013-04-08, 18:02
2013-04-08, 17:50 - pawius napisał/-a:
Jak zwykle odzywa się co po u niektórych Polska mentalność narzekania na wszystko . Dla mnie wszystko było zrobione idealnie i nie było na co narzekać To że kilka osób ma problem z przejechaniem iluś tam kilometrów dzień przed zawodami to już nie moja brocha , do biegania nikt was chyba nie zmusza . Nie chcecie to nie przyjeżdżajcie jest pełno połówek do zaliczenia . Ja przyjechałem w piątek wieczorem 310 km i jakoś nie płaczę z tego powodu , a jestem mega zadowolony bo wszystko wypadło świetnie , nawet pogoda dopisała |
Właśnie chodzi o przyjazd na zawody dzień wcześniej. Odebranie pakietu w dzień przed startem. Mam tutaj na myśli duże imprezy masowe, komercyjne. Dlatego powtórzę, pomysł organizatorów o braku możliwości odbioru pakietów w dniu startu di standard i konieczność.
|
| | | | | |
|
2013-04-08, 18:09
2013-04-08, 18:02 - wskiba1 napisał/-a:
Właśnie chodzi o przyjazd na zawody dzień wcześniej. Odebranie pakietu w dzień przed startem. Mam tutaj na myśli duże imprezy masowe, komercyjne. Dlatego powtórzę, pomysł organizatorów o braku możliwości odbioru pakietów w dniu startu di standard i konieczność.
|
| Nie wymagajmy od organizatorów Bóg wie czego .Skoro tak zadecydowali to znaczy że nie było technicznej możliwości ogarnięcia tego w dniu startu. Jak ktoś miał naprawdę problem z dojazdem w sobotę to mógł poprosić kogoś z forum o odebranie pakietu , były tutaj takie przypadki |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-04-08, 19:53
PASTA PARTY
2013-04-08, 08:19 - cinek2030 napisał/-a:
Za kilka dni wyjeżdżam na maraton do Wiednia, gdzie makaron (zapewne podobny do tego w Poznaniu) na pasta party kosztuje nie 2 zł, a 9 euro.
Może za mało jeździłeś, że się z tym dotąd nie spotkałeś? Przyjdzie się przyzwyczaić.
Wynajęta firma cateringowa może zrobić to taniej, niż "w knajpie", ale trudno liczyć na to, że zrobi to za darmo dla kilku tysięcy osób. Oczywiście te 2 zł może zostać ujęte w opłacie startowej. Może wtedy by cię to mniej bolało. |
Po pierwsze pakiet startowy ( za który zapłaciłem ) obejmował bon na pasta party : "Pakiet startowy zawiera: numer startowy + agrafki, numer do szatni, bon na Pasta Party, gąbkę, worek na odzież do szatni – przechowalni oraz koszulkę."
Tak więc moje pytanie jest zasadne !
Nie wyobrażam sobie w Paryżu lub Barcelonie czy na maratonie nowojorskim gentelmana z kasetką na drobne..... Może nie biegałem na wschodzie bo na zachodzie czegoś takiego nie ma. Ba ! W Barcelonie każdy mógł zabrać na pasta party gościa. Oczywiście nie ma nic za darmo ale kasetka i żadanie 2 złotych to żenua .... Tym bardziej jak juz pisałem PASTA PARTY była w cenie pakietu.
A 6800 * 2 zł = 13 600 złotych i nie widziałem tam kasy fiskalnej.
Może organizator się wypowie ? |
| | | | | |
|
2013-04-08, 20:21
2013-04-08, 13:48 - henry napisał/-a:
Nie bardzo wiem jakie były nagrody w generalce ( w kategoriach nie było żadnych ) myślę ,że jakieś symboliczne. Jak patrzę na wyniki nie widzę ani jednego polskiego zawodnika wyłącznie amatorzy . Kobiety zajmują 5 i 6 miejsce tego jeszcze nigdy nie było . Biegałem w tym dniu w Bukówcu Górnym biegali wyłącznie Polacy było bardzo dużo biegaczy z Poznania . W Bukówcu były nagrody pieniężne w każdej kategorii wiekowej od 1 do 6 miejsca także w kategoriach generalnych.Dodatkowo były Mistrzostwa Polski lekarzy. Także wszyscy otrzymali medal, dwa posiłki, piwo w puszcze, wpisowe tylko 25 zł. Moim zdaniem w Bukówcu bieg dla zawodników w Poznaniu dla komercji , co nie zmienia faktu ,że w Poznaniu startowało 10 razy więcej uczestników. |
| Masz rację. Moim zdaniem półmaraton troszkę odstraszył czołówkę polskich biegaczy 1 i 2gą lige brakiem nagradzania w kat wiekowych, zauważcie co się dzieje gdy na metę wbiega zawodnik nr 4 z czasem 1h;03min a potem długo długo nic po około 6 min 2 kobiety, następnie 1;13 pierwszy Polak. Sam się zdziwiłem jak się okazało że jestem drugi w kat wiekowej :), no ale niestety bez żadnej nagrody. Poza tym to organizacja na najwyższym poziomie super impreza. |
| | | | | |
|
2013-04-08, 21:18
Pierwszy bieg w Poznaniu ale nie ostatni.
| Wczoraj pobiegłam w Poznaniu pierwszy raz w tak masowym biegu i na takim długim dystansie,jestem zadowolona .Organizacja i atmosfera bardzo dobre(zawsze znajdą się malkontenci,trudno ) Podziękowania dla Ani( chyba tak miała na imię ) prowadzącej grupę na 2,15 ( czyli dla uważnych )- słuchając jej monologu biegło się bardzo dobrze - i wynik zrobiony netto 2.14.16. Dziękuję. |
| | | | | |
|
2013-04-08, 23:21
| Jak dla mnie wszystko spoko, to byla moja pierwsza polowka w Poznaniu ale juz wiem ze wroce tu 13.10 na 3 dni przed 25 urodzinami zeby zadebiutowac w maratonie :) jesli pogoda bedzie taka sama to mysle ze wynik bedzie zadowalajacy tak jak wynik w polowce bo o wolontariuszy, kibicow i organizacje sie nie boje bo sam widzialem ze wszystko dziala bardzo dobrze :) pozdrawiam i do zobaczenia w Poznaniu |
| | | | | |
|
2013-04-09, 01:17
... zaczyna się? :(
Jednemu wydaje się, że ktoś pod stołem zgarnął 10 "patyków" za makaron a innemu, że 5000 pakietów startowych uda się wydać między 8:15 a 8:45...
... PANOWIE! Litości!!! |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-04-09, 08:27
| Niemożność odebrania pakietów w dniu zawodów, płatne pasta party to mały pikuś! W tym roku, po raz kolejny, czekolada była twarda (!), i napoje były zimne(!). |
| | | | | |
|
2013-04-09, 09:00
2013-04-09, 01:17 - Startos napisał/-a:
... zaczyna się? :(
Jednemu wydaje się, że ktoś pod stołem zgarnął 10 "patyków" za makaron a innemu, że 5000 pakietów startowych uda się wydać między 8:15 a 8:45...
... PANOWIE! Litości!!! |
Dokładnie!
Ale niestety zawsze tak jest :(
Wszystkim się nie dogodzi, tym bardziej przy takiej liczbie osób. Zawsze znajdzie się ktoś na nie, bo nie.
Nawet gdyby zrobili odbiór pakietów od 6:30 do 8:30 w niedzielę to i tak by co niektórzy narzekali. Większość by przyszła przed ósmą i byłoby narzekanie, że wszystko na ostatnią chwilę, że zmęczeni po podróży wcześnie rano lub w nocy itd, itp, etc.
Wystarczy trochę się ogarnąć i pomyśleć. Mi w piątek bratanica odebrała pakiet, tutaj na forum też się ludziska ogłaszali i nie było z tym problemu aby za kogoś pakiecik odebrać.
SUPER Impreza!!!
Nie ma bata aby mnie tu za rok nie było.
Ja bym jedynie chciał, aby trochę więcej tak fajnych biegów jak ten było w soboty popołudniem lub wieczorem. |
| | | | | |
|
2013-04-09, 09:04
2013-04-08, 14:53 - Krzysztof Maksymowicz napisał/-a:
Zanim zacznie Pan wysnuwać nieprawdziwe oskarżenia na temat błędów w pomiarze czasu sugeruję przeczytać regulamin. Jest w nim wyraźnie napisane, że klasyfikacje wiekowe odbywają się według czasu netto. Opisana przez Pana sytuacja nie jest więc błędem. |
tu pełna zgoda-mój błąd. Rzeczywiście nie doczytałem i moje pretensje były bezzasadne. pozostaje przeprosić za nie. Co do reszty, pozwolę sobie pozostać przy swoim zdaniu.
Jeszcze raz sorry za niesłuszne żale. Pozdrawiam |
| | | | | |
|
2013-04-09, 10:13
2013-04-09, 08:27 - Borrro napisał/-a:
Niemożność odebrania pakietów w dniu zawodów, płatne pasta party to mały pikuś! W tym roku, po raz kolejny, czekolada była twarda (!), i napoje były zimne(!). |
To są problemy???!!! Człowieku, a co powiesz na to, że jeden ze wspaniałych wolontariuszy podał mi kubek lewą ręką, a nie prawą. To jest dopiero dramat przy których czekolada i temperatura napoju jest mało ważna :-). A jeszcze widziałem, że jedna z wolontariuszek miała odwiązane sznurowadło, przecież to zagrażało bezpieczeństwu, bo: przewraca się, oblewa napojem biegacza, a co gorsza wpada na niego :-).
Z ciekawszych wpisów: kiedyś ktoś nisko ocenił bieg, bo: grochówka była za rzadka :-).
Wolontariusze i kibice- daliście pokaz wspaniałej roboty :-).
Pzdr...
|
| | | | | |
|
2013-04-09, 10:24
2013-04-09, 08:27 - Borrro napisał/-a:
Niemożność odebrania pakietów w dniu zawodów, płatne pasta party to mały pikuś! W tym roku, po raz kolejny, czekolada była twarda (!), i napoje były zimne(!). |
| Asfalt też był zimny - brrrrrr ;) |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-04-09, 10:39
2013-04-08, 21:18 - Cynka napisał/-a:
Wczoraj pobiegłam w Poznaniu pierwszy raz w tak masowym biegu i na takim długim dystansie,jestem zadowolona .Organizacja i atmosfera bardzo dobre(zawsze znajdą się malkontenci,trudno ) Podziękowania dla Ani( chyba tak miała na imię ) prowadzącej grupę na 2,15 ( czyli dla uważnych )- słuchając jej monologu biegło się bardzo dobrze - i wynik zrobiony netto 2.14.16. Dziękuję. |
Dla Izy... dziękuję, przekażę.
Aż dziwne, że cały czas gadając tak dobrze trzymała tempo, prawda?
Gratuluję pięknie ukończonego biegu i do zobaczenia na kolejnym. |
| | | | | |
|
2013-04-09, 11:16
2013-04-09, 10:13 - tatamak napisał/-a:
To są problemy???!!! Człowieku, a co powiesz na to, że jeden ze wspaniałych wolontariuszy podał mi kubek lewą ręką, a nie prawą. To jest dopiero dramat przy których czekolada i temperatura napoju jest mało ważna :-). A jeszcze widziałem, że jedna z wolontariuszek miała odwiązane sznurowadło, przecież to zagrażało bezpieczeństwu, bo: przewraca się, oblewa napojem biegacza, a co gorsza wpada na niego :-).
Z ciekawszych wpisów: kiedyś ktoś nisko ocenił bieg, bo: grochówka była za rzadka :-).
Wolontariusze i kibice- daliście pokaz wspaniałej roboty :-).
Pzdr...
|
....i był powerade, którego nie piję, woda mokra itp. itd.
Luźna łydka, być może mało zauważalna, ale to była ironia z mojej strony......
I żeby nie było: organizacja wzorowa, trasa ciekawa, wolontariusze rewelacyjni, brak ścisku w szatniach i pod prysznicem, ciepła herbatka na mecie, ładny medal, folia termiczna, piwo i jedzenie ( nie korzystałem). Wielkie brawa dla orgów. - i to było bez ironii. |
| | | | | |
|
2013-04-09, 11:24
2013-04-09, 11:16 - Borrro napisał/-a:
....i był powerade, którego nie piję, woda mokra itp. itd.
Luźna łydka, być może mało zauważalna, ale to była ironia z mojej strony......
I żeby nie było: organizacja wzorowa, trasa ciekawa, wolontariusze rewelacyjni, brak ścisku w szatniach i pod prysznicem, ciepła herbatka na mecie, ładny medal, folia termiczna, piwo i jedzenie ( nie korzystałem). Wielkie brawa dla orgów. - i to było bez ironii. |
| Tak też podszedłem do Kolegi wpisu, bo pamiętam z zeszłorocznego wątku kogoś wpisy o czekoladzie :-). Trzymaj się. |
|
|
|
| |
