redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Festiwal Biegowy Forum Ekonomicznego - Krynica Zdrój
  Wątek założył  Admin (2012-10-15)
  Ostatnio komentował  eco (2013-09-30)
  Aktywnosc  Komentowano 258 razy, czytano 854 razy
  Lokalizacja
 Krynica Zdrój
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  PZU Festiwal Biegowy
  Festiwal Biegowy Forum Ekonomicznego
  12 Festiwal Biegowy
  13 Festiwal Biegowy
  7. PKO Festiwal Biegowy
  Festiwal Biegowy Forum Ekonomicznego
  8. PKO Festiwal Biegowy
  Festiwal Biegowy Forum Ekonomicznego
  Festiwal Biegowy Forum Ekonomicznego
  Festiwal Biegowy
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



janoke
Janusz Kęcik

Ostatnio zalogowany
2023-04-21
21:58

 2013-09-07, 08:36
 
2013-09-07, 07:44 - wariatkm napisał/-a:

Witam. Jest jakaś relacja online z Biegu 7 Dolin trwającego obecnie ? :)
Na stronie organizatora jest informacja, ze jedynym pomiarem czasu biegow festiwalowych (wyjątek Maraton Koral) jest pomiar tylko na mecie. Wynika z tego, ze nie ma szans na kibicowania!

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Grzechu
Grzegorz Z±bkiewicz

Ostatnio zalogowany
2018-02-07
22:05

 2013-09-08, 09:33
 Galeria
LINK: https://plus.google.com/photos/115160207002015811869/albums/5921121858959380961
Zdjęcia osób mających czasy na mecie ok 00:46:30-01:00:00, czyli jak ukończyłem bieg i doszedłem do siebie :).

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



kryz
Krzysztof Ryzner

Ostatnio zalogowany
2024-05-07
08:41

 2013-09-09, 07:54
 Ocena Festiwalu.
Najlepsza biegowa impreza rodzinna w Polsce.

Tak trzymać.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (6 sztuk)


pq
Piotr Kurzeja

Ostatnio zalogowany
2015-11-08
15:59

 2013-09-09, 09:31
 
Nie wiem co z bałagan tam mają, ale na liście wyników Koral Maratonu pod moim numerem figuruje jakaś kobieta.Nie wiem jak to teraz odkręcić.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Kedar Letre
RADOSŁAW Ertel
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2013-09-09, 11:11
 
Trochę dziwi mnie fakt, że na stronie festiwalowej jest opisany niemal każdy bieg, ale o "stówce" zapomnieli...

Z tego co mi wiadomo, to taki bieg również się odbył.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (22 sztuk)


Grzesio80
Grzegorz Roczniak

Ostatnio zalogowany
2017-02-01
23:46

 2013-09-09, 11:47
 
czy w tracke festiwalu na expo były zapisy na cracovia maraton? jesli tak to ile kosztowało promocyjne wpisowe?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


DarkTri

Ostatnio zalogowany
---


 2013-09-09, 14:37
 
Są gdzieś zdjęcia z Dziesiątki Taurona???

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



conifer

Ostatnio zalogowany
2024-04-14
09:47

 2013-09-09, 15:00
 
2013-09-09, 11:47 - Grzesio80 napisał/-a:

czy w tracke festiwalu na expo były zapisy na cracovia maraton? jesli tak to ile kosztowało promocyjne wpisowe?
w piątek widziałem ogłoszenie, że promocyjne zapisy na maraton w Krakowie w cenie 53 złote.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


MissVeloci...

Ostatnio zalogowany
2014-05-16
06:54

 2013-09-09, 17:34
 
2013-09-09, 14:37 - DarkTri napisał/-a:

Są gdzieś zdjęcia z Dziesiątki Taurona???
Tu jest spora porcja zdjęć z Dziesiątki : https://picasaweb.google.com/MaratonyPolskie.PL/ZyciowaDychaTauronu#


  NAPISZ LIST DO AUTORA


Hasan
Marcin Hałas

Ostatnio zalogowany
2024-05-08
22:20

 2013-09-09, 17:44
 
są gdzieś zdjecia z górskich mistrzostw polski w nordic walking ???????

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Miodzio
Mariusz

Ostatnio zalogowany
---


 2013-09-09, 20:54
 
2013-09-09, 11:11 - Kedar Letre napisał/-a:

Trochę dziwi mnie fakt, że na stronie festiwalowej jest opisany niemal każdy bieg, ale o "stówce" zapomnieli...

Z tego co mi wiadomo, to taki bieg również się odbył.
W istocie!
Stówka była i to w dodatku o miodziowym smaku.
Przy okrojonym o 1h limicie czasu, w pełnym słońcu z kompotem, jabłkami, gruszkami, struclą makową z rodzynkami i wodą ze studni na trasie w spontaniczych gestach lokalnej społeczności beskidu sądeckiego - DOZNANIA PO PROSTU BEZCENNE!
(także po mino kilku organizacyjnych wpadek orgów).
Magia tego miejsca i ludzi, którzy wypełniają przestrzeń na 100-km nitce nie pozwalają wspominać tego wydarzenia inaczej niż - miodziowo.
Pozdrawiam wszystkich ultrasów, których miałem okazję spotkać na trasie i wymienić parę miodziowych poglądów: Beatę, Bartka, Maćka, (i kolegę którego udało nam się przywrócić do stanu używalności, bo stracił przytomność na 69 km).
Pozdrawka miodziawka!


  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (15 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (36 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-09
12:39

 2013-09-09, 21:45
 
2013-09-09, 20:54 - Miodzio napisał/-a:

W istocie!
Stówka była i to w dodatku o miodziowym smaku.
Przy okrojonym o 1h limicie czasu, w pełnym słońcu z kompotem, jabłkami, gruszkami, struclą makową z rodzynkami i wodą ze studni na trasie w spontaniczych gestach lokalnej społeczności beskidu sądeckiego - DOZNANIA PO PROSTU BEZCENNE!
(także po mino kilku organizacyjnych wpadek orgów).
Magia tego miejsca i ludzi, którzy wypełniają przestrzeń na 100-km nitce nie pozwalają wspominać tego wydarzenia inaczej niż - miodziowo.
Pozdrawiam wszystkich ultrasów, których miałem okazję spotkać na trasie i wymienić parę miodziowych poglądów: Beatę, Bartka, Maćka, (i kolegę którego udało nam się przywrócić do stanu używalności, bo stracił przytomność na 69 km).
Pozdrawka miodziawka!

Informacja dla miłośników Biegu 7 Dolin - jutro będzie dla Was niezwykła niespodzianka. Właśnie wgrywa się na serwer :-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)

 



bialy13
Michał Biały

Ostatnio zalogowany
2016-08-25
07:50

 2013-09-09, 22:31
 
Miała być klasyfikacja akademicka w Życiowej Dziesiątce Taurona i jakoś nie było ani dekoracji i w wynikach cisza

  NAPISZ LIST DO AUTORA


serbio
Sergiusz Białucha

Ostatnio zalogowany
2023-05-03
12:42

 2013-09-09, 22:39
 
Najgorszą rzeczą jaka spotkała biegaczy w biegu Siedmiu Dolin to było to jak przybiegli do bacówki na 88km i okazało się że panowie od pomiaru czasu zwineli cały majdan.
Limit czasowy to 14h:10min.Ja byłem 14:17 a tutaj szanowny Pan sędzia oznajmia mi że przybiegłem już po czasie i jestem cofnięty na 77km.To znaczy że co, nie było mnie tam ?
A paragraf 2 punkt 9 biegu regulaminu biegu 7 Dolin jasno określa zasady tych którzy nie zmieścili się w limitach czasowych.Polecam przeczytać ten paragraf drodzy organizatorzy sami przecież to opracowaliście.
Ale żeby parę minut po limicie klarować cały sprzęt gdzie ludzie jeszcze są na trasie.Organizatorzy!! to jest kompletny brak szacunku dla biegaczy.Pokazaliście w ten sposób że nie zależy wam na uczestnikach.A muszę przyznać że ludzie pomiędzy 77km a 88km dawali z siebie bardzo dużo by choć już nie kontynuować biegu ale zostać skalsyfikowanym na danym dystansie.


  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)


jackonet
Dajesz Byku TEAM

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
20:15

 2013-09-10, 00:17
 Blaski i cienie B7D
Zastanawiam się kto i na jakiej podstawie ustala z roku na rok coraz niższy limit czasowy na B7D...

Debiutowałem w tym roku i wydaje mi się, że poprzedni (17h) był bardzo trafnie wyliczony. Dość wymagający, ale też dający sporo swobody. Wcześniej nie miałem punktu odniesienia, gdy czytałem już wiele głosów krytycznych dotyczących tej zmiany.

W tej chwili (16h) to jest jawne przegięcie i dobrze byłoby, aby Organizatorzy wyjaśnili swoją koncepcję rozwoju biegu 100k. Jestem bardzo ciekaw do czego dążą prezentując swoją wyjątkowo nieracjonalną postawę. Po biegu rozmawiałem z wieloma uczestnikami (także z zagranicy), którzy byli delikatnie mówiąc oburzeni tegorocznymi ustaleniami czasowymi. Nie chcę już nawet wspominać co działo się na punktach kontrolnych (36k, 66k, 88k) bo cenzura by tego nie puściła...

Niezadowolenie wielu osób na pewno przeniesie się na grunt towarzyski, forumowy itd., np. biegacz z Niemiec obiecał opisać to co zastał w Krynicy we własnym kraju, by przestrzec ziomali przed przyjazdem w przyszłym roku. Tam gdzie jest cywilizacja jest miejsce dla wszystkich, ścigacze mogą zasuwać 8-9h i brać kasę, ale zdecydowana większość uczestników podobnych biegów na świecie oprócz biegania bardzo sobie ceni znalezienie chwili czasu na podziwianie piękna Gór, zrobienie fotki, wymianę kilku zdań z napotkanymi ludźmi. U nas jednak zawsze znajdzie się jakiś genialny innowator, cudotwórca, który wprowadza w życie bzdurne, nieprzemyślane rozwiązania, służące okrojonej grupce osób, a krzywdzące znakomitą większość, która to wnosi największy wkład w rozwój turystyki, biegania itd.

Nie wiem czy Organizator odpowiada za sytuację na 88k, czy wybrał taką firmę obsługującą pomiar czasu, ale fakt że nie było tam już mat to jedna wielka kpina z bohatersko walczącymi na trasie zawodnikami. Przeglądając wyniki z wcześniejszych punktów łatwo zauważyć przekroczenia nawet blisko godzinowe. Jednak mimo zwinięcia elektroniki, były osoby spisujące numery zawodników przybywających po limicie czasowym. Jaki problem stanowi zapisanie w tym momencie także aktualnej godziny i dodanie ludziom do wyników wpisu z 88k (ostatni punkt kontrolny)? Tam nawet numery startowe nam zabierano mimo iż nikt dalej nie pobiegł (powrót z obsługa na metę)...

Czyżby zatem forsowano nabijanie frekwencji na dystansie 33-66k a 100k traktowano jako elite? Za dużo już roboty przy tych wszystkich biegach i trzeba wcześniej zamykać szlaki ? W czym przeszkadzała ubiegłoroczna wcześniejsza godzina startu i limit 17h ??

Lepiej jest teraz słuchać słów: granda, wstyd, kompromitacja itp. ?

  NAPISZ LIST DO AUTORA


BemolMD
Marek Gandhi Dworski

Ostatnio zalogowany
2024-05-09
14:01

 2013-09-10, 08:48
 Zdjęcia
Czy poza tym forum gdziekolwiek pod innym adresem znajdę zdjęcia z 7 Dolin . W nocy i w dzień mijałem robiących zdjęcia ale tu nigdzie nie mogę się znależć

  NAPISZ LIST DO AUTORA


ZBYSZEK1970
Zbyszek Mamla

Ostatnio zalogowany
2023-06-01
10:10

 2013-09-10, 09:02
 
Bieg 7 Dolin broni się przepiękną trasą i fantastycznymi ludźmi spontanicznie pomagającymi zawodnikom. Tutaj wyróżniam Wierchomle - dla takich kibiców warto tam wrócić za rok. I na tym można by było zakończyć pochwały i argumenty przemawiające za tym by wracać w Beskid Sądecki na B7D. Przykro pisać, ale w porównaniu nawet do roku ubiegłego B7D zaliczyła duży krok w tył. Odniosłem (nie wiem czy słuszne) wrażenie, że B7D robione jest w tym całym bałaganie jakby na dokładkę. Cała formuła biegania 100km z biegami towarzyszącymi na 66km i 36km jest dla mnie chora. Już wyjaśniam dlaczego. Biegi na 66 i 36km kończą się na przepakach a finiszujący tam ludzie - pomimo całego serca jaki wkładają w wysiłek - nawet przyzwoitej mety nie mają. Kończą na jakiejś polanie lub an placu przypominającym miejsce po rozbiórce domu. Ludzie, nie pomyśleliście, że wszyscy Ci biegacze czuli by się zupełnie inaczej mogąc finiszować na Deptaku w Krynicy oklaskiwani przez kibiców. A tak biegli a jakby ich zupełnie nie było. Uczmy się od najlepszych (UTMB, Lavaredo itp)- tam każdy ma prawo czuć się docenionym mając swoje kilka chwil na mecie. Nie komentuję tez limitów - taki jest regulamin (choć tutaj też nazwa ta jest sporo na wyrost) i go respektuję. Jednak biegów ultra w Polsce jest dużo i już niebawem może okazać się, że w Krynicy nie będzie już chciało się biegać takiej masie ludzi... Może o to chodzi Organizatorom, którzy w swoich reklamówkach tak chętnie mówią o promocji biegania. To jedne z większych minusów B7D. Ale jeżeli z mniejszymi problemami nie poradzili sobie Organizatorzy (brak normalnej wody na trasie i izotoników, zwijanie mat tuż przed wpadającymi lekko po limicie zawodnikami, wypuszczanie w góry ludzi bez numerów (na punkcie 88km były takie przypadki, że biegaczy dyskwalifikowano, ale puszczano bez numerów na trasę - zaraz po quadzie z załogą która ściągała oznaczenie trasy). I gdzie tu szeroko pojęte bezpieczeństwo o którym wciąż nam mówią organizatorzy... Jedno boli najbardziej, nikt nie słucha argumentów i krytyki, która przecież nie wynika z jakiś uprzedzeń. Pochwały i wazeliniarstwo TAK, ale sugestie by coś zmienić pozostają Organizatorzy głusi... Szkoda!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (34 sztuk)

 



Kedar Letre
RADOSŁAW Ertel
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2013-09-10, 09:27
 
2013-09-09, 22:39 - serbio napisał/-a:

Najgorszą rzeczą jaka spotkała biegaczy w biegu Siedmiu Dolin to było to jak przybiegli do bacówki na 88km i okazało się że panowie od pomiaru czasu zwineli cały majdan.
Limit czasowy to 14h:10min.Ja byłem 14:17 a tutaj szanowny Pan sędzia oznajmia mi że przybiegłem już po czasie i jestem cofnięty na 77km.To znaczy że co, nie było mnie tam ?
A paragraf 2 punkt 9 biegu regulaminu biegu 7 Dolin jasno określa zasady tych którzy nie zmieścili się w limitach czasowych.Polecam przeczytać ten paragraf drodzy organizatorzy sami przecież to opracowaliście.
Ale żeby parę minut po limicie klarować cały sprzęt gdzie ludzie jeszcze są na trasie.Organizatorzy!! to jest kompletny brak szacunku dla biegaczy.Pokazaliście w ten sposób że nie zależy wam na uczestnikach.A muszę przyznać że ludzie pomiędzy 77km a 88km dawali z siebie bardzo dużo by choć już nie kontynuować biegu ale zostać skalsyfikowanym na danym dystansie.

Napisałeś: - "Pokazaliście w ten sposób że nie zależy wam na uczestnikach."

Z WIELKĄ PRZYKROŚCIA muszę się z tymi słowami zgodzić.

Zdecydowanie nie należę do tych narzekających( a wręcz przeciwnie), ale kilka razy dano mi odczuć , że nie my tu jesteśmy najważniejsi.

Na 66 km jeden z sędziów bardzo głośno tłumaczył, że znaliśmy limity, że wiedzieliśmy na co się decydujemy, że to są elitarne zawody i to jest BIEG, a nie spacer......

......po czym , kiedy wychodziłem na następny odcinek na 5 min. przed końcem limitu, pan stwierdził, że lepiej żebyśmy już dalej nie szli, bo skoro teraz jesteśmy tak późno, to dalej będzie tylko gorzej(!)

CO TO BYŁO!!!

Wziąłem oddech ,żeby odpowiedzieć panu, ale...obróciłem się i ruszyłem na trasę walczyć ze słońcem, betonowym podejściem, zmęczeniem, i innymi takimi co to powodują , że kocham te długie dystanse.

A tak w ogóle, to było świetnie!

Między 46 a 66 podjąłem walkę, aby wyrobić się w limicie i...udało się.
Gnałem jak wiatr, że aż kamienie się za mną sypały na zbiegach:)

Na metę dotarłem, "Budki" nie obejrzałem, na losowaniu nie byłem, za to po wspaniale gorącej kąpieli spotkałem się z przyjaciółmi na ławeczce w parku, gdzie w miłej atmosferze ....posiedzieliśmy sobie :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (22 sztuk)


Kedar Letre
RADOSŁAW Ertel
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2013-09-10, 09:35
 
2013-09-10, 09:02 - ZBYSZEK1970 napisał/-a:

Bieg 7 Dolin broni się przepiękną trasą i fantastycznymi ludźmi spontanicznie pomagającymi zawodnikom. Tutaj wyróżniam Wierchomle - dla takich kibiców warto tam wrócić za rok. I na tym można by było zakończyć pochwały i argumenty przemawiające za tym by wracać w Beskid Sądecki na B7D. Przykro pisać, ale w porównaniu nawet do roku ubiegłego B7D zaliczyła duży krok w tył. Odniosłem (nie wiem czy słuszne) wrażenie, że B7D robione jest w tym całym bałaganie jakby na dokładkę. Cała formuła biegania 100km z biegami towarzyszącymi na 66km i 36km jest dla mnie chora. Już wyjaśniam dlaczego. Biegi na 66 i 36km kończą się na przepakach a finiszujący tam ludzie - pomimo całego serca jaki wkładają w wysiłek - nawet przyzwoitej mety nie mają. Kończą na jakiejś polanie lub an placu przypominającym miejsce po rozbiórce domu. Ludzie, nie pomyśleliście, że wszyscy Ci biegacze czuli by się zupełnie inaczej mogąc finiszować na Deptaku w Krynicy oklaskiwani przez kibiców. A tak biegli a jakby ich zupełnie nie było. Uczmy się od najlepszych (UTMB, Lavaredo itp)- tam każdy ma prawo czuć się docenionym mając swoje kilka chwil na mecie. Nie komentuję tez limitów - taki jest regulamin (choć tutaj też nazwa ta jest sporo na wyrost) i go respektuję. Jednak biegów ultra w Polsce jest dużo i już niebawem może okazać się, że w Krynicy nie będzie już chciało się biegać takiej masie ludzi... Może o to chodzi Organizatorom, którzy w swoich reklamówkach tak chętnie mówią o promocji biegania. To jedne z większych minusów B7D. Ale jeżeli z mniejszymi problemami nie poradzili sobie Organizatorzy (brak normalnej wody na trasie i izotoników, zwijanie mat tuż przed wpadającymi lekko po limicie zawodnikami, wypuszczanie w góry ludzi bez numerów (na punkcie 88km były takie przypadki, że biegaczy dyskwalifikowano, ale puszczano bez numerów na trasę - zaraz po quadzie z załogą która ściągała oznaczenie trasy). I gdzie tu szeroko pojęte bezpieczeństwo o którym wciąż nam mówią organizatorzy... Jedno boli najbardziej, nikt nie słucha argumentów i krytyki, która przecież nie wynika z jakiś uprzedzeń. Pochwały i wazeliniarstwo TAK, ale sugestie by coś zmienić pozostają Organizatorzy głusi... Szkoda!
Zbyszek, podpisuję się pod Twoimi spostrzeżeniami obydwiema rękami!!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (22 sztuk)


Kedar Letre
RADOSŁAW Ertel
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2013-09-10, 09:38
 
2013-09-09, 21:45 - Admin napisał/-a:

Informacja dla miłośników Biegu 7 Dolin - jutro będzie dla Was niezwykła niespodzianka. Właśnie wgrywa się na serwer :-)
Liczę na to, że będzie to wywiad z...czołówką( ja bym poprosił o Petzla):)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (22 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768