redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Maraton Warszawski
  Wątek założył  Wojciech Czyściecki (2002-07-13)
  Ostatnio komentował  Kamus (2004-05-09)
  Aktywnosc  Komentowano 228 razy, czytano 620 razy
  Lokalizacja
 Warszawa
  Podpięte zawody  34 Maraton Warszawski
  41 PZU Maraton Warszawski
  35. PZU Maraton Warszawski
  36. PZU Maraton Warszawski
  XXX Maraton Warszawski
  42. PZU ORLEN Maraton Warszawski
  37. PZU Maraton Warszawski
  31 Maraton Warszawski
  43 Maraton Warszawski
  32 Maraton Warszawski
  44. Maraton Warszawski
  38. PZU Maraton Warszawski
  33 Maraton Warszawski
  39. PZU Maraton Warszawski
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Jarro)

 2002-11-25, 20:29
 Limit for Richard
Drogi mój afrykański kolego Rychu. Limit jest oczywiście aktualny. By cię dodatkowo zachęcić do startu zapewniam, że o ile pobiegniemy po śniegu to złagodzę limit specjalnie dla ciebie do 2:30. Wiadomo, że do tego maratonu będziesz musiał trenować na Kilimandżaro. Na szczęście nie masz chłopie daleko. Cacuszko to fioletowy ford combi o ponętnych opływowych kształtach, odrobinę używany, ale w pełni sił zupełnie jak jego właściciel. Może należałoby go trochę podmalować, ale to już kwestia gustu przyszłego właściciela. Jestem pewny, iż do lutego ufunduję w miejsce fioletowego cacuszka nowego mercedesa klasy S, gdyż właśnie finalizuję transfer 40 mln. dolarów z Nigerii do Europy dla pewnego senatora z Lagos. Moja prowizja wyniesie 20% zatem mercedes jest właściwie pewny, a limit czasowy pozostanie bez zmian, bowiem, jak mawiają u nas w kraju, honor Polaka droższy pieniędzy. Wybacz Rychu, że piszę po polsku, ale z twojego maila wynika, że dajesz sobie radę z polszczyzną zupełnie przyzwoicie. A wogóle to wszystkie Ryśki to fajne chłopaki, szczególnie te z Nairobii.
P.S. Pamiętaj o nausznikach i rękawiczkach.



ANONIM

(Jarro)

 2002-11-25, 20:41
 Fundacja MW
A ja znalazłem; "Gazeta Stołeczna" ostatnia strona. Cytuję: fundacja Maraton Warszawski, która zorganizowała tegoroczny 24 bieg maratoński na terenie stolicy zapowiada, że w przyszłym roku impreza także się odbędzie. Wątpliwości wynikały z tego, że w tym roku maraton miał być zawieszony. fundacja zamierza od marca w ostatnią niedzielę każdego miesiąca przeprowadzać imprezy biegowe dla wszystkich zainteresowanych. 25 MW zaplanowano na 14 września. Więcej o przyszłorocznym MW w środowej " Gazecie Stołecznej'.


 



ANONIM

(Jarro)

 2002-11-25, 20:51
 Swój ciągnie do swego
Czemu nie?. Ale swój ciągnie do swego, przylazły do mnie na działkę, jeśli nie lemingi to jakaś bliższa rodzina i siedzą już trzeci rok. Pora chyba na dłuższą podróż, a one nic, zapuszczają korzenie psiakośc. Co do wicepremiera to wziąłby się kurde solidnie za bieganie, bo chłop ma talent i dałby sobie spokój z tymi finansami, albo żonglerką ćwiartką chleba i nożyczkami. A propos, Wirek, czy biegałeś dzisiaj rano ?. Nnnoo!.



ANONIM

()

 2002-11-25, 22:08
 Inne spojrzenie na temat hodowli krów w nowoczesnych oborch
Jarro ciągle mnie zaskakujesz. Skąd ty masz tak dogłębną wiedzę mammologiczno-zootechniczną. Pozwolisz że dorzucę parę groszy na temat hodowli krów w oborach o wielkości hali Arena w Poznaniu. To co piszę jest raczej efektem własnych przemyśleń i wczuciem się w psychikę krowy, a nie tak jak u Ciebie nabytą wiedzą naukową. Otóż pomyślałem sobie jakbym się poczuł gdyby mnie przywiązano łańcuchem na przykład obok Ciebie. I tak byśmy stali dzień i noc, miesiąc za miesiącem w typowej europejskiej oborze hodowlanej. Głupawka murowana. Nawet gdybyśmy stali tylko we dwóch a nie na przykład w pełnym składzie naszych klubów biegacza. Chciałem przez to powiedzież że przyczyną głupawki krów hodowanych zgodnie z noramami UE jest fakt nie wypuszczania ich na pastwisko, a nie zbytnie przeludnienie obory.



ANONIM

(dariusz prądzyński)

 2002-11-25, 22:10
 Inne spojrzenie na temat hodowli krów w wielkich oborach
Jarro ciągle mnie zaskakujesz. Skąd ty masz tak dogłębną wiedzę mammologiczno-zootechniczną. Pozwolisz że dorzucę parę groszy na temat hodowli krów w oborach o wielkości hali Arena w Poznaniu. To co piszę jest raczej efektem własnych przemyśleń i wczuciem się w psychikę krowy, a nie tak jak u Ciebie nabytą wiedzą naukową. Otóż pomyślałem sobie jakbym się poczuł gdyby mnie przywiązano łańcuchem na przykład obok Ciebie. I tak byśmy stali dzień i noc, miesiąc za miesiącem w typowej europejskiej oborze hodowlanej. Głupawka murowana. Nawet gdybyśmy stali tylko we dwóch a nie na przykład w pełnym składzie naszych klubów biegacza. Chciałem przez to powiedzież że przyczyną głupawki krów hodowanych zgodnie z noramami UE jest fakt nie wypuszczania ich na pastwisko, a nie zbytnie przeludnienie obor



ANONIM

(Jarro)

 2002-11-26, 20:34
 pytanie per prokura
Względem rannego biegania pytalem Cię Wirku niejako w imieniu Grzegorza Kołodki. Słyszałem jak wicepremier informował dziennikarzy, że w zdrowym ciele zdrowy duch, dlatego rano biega 12 km, a zaraz potem, /chyba po prysznicu/ trudzi się dla Polski.



ANONIM

(Jarro)

 2002-11-26, 20:49
 Bieganie lekiem !.
Nic nie wspomniałeś Darku o dojeniu, a to przecież poważna sprawa, czy to w pełnym składzie, czy też w duecie. Kto wie, może bieganie jest atawistycznym mechanizmem samoobrony organizmu przed epidemią głupawki pospolitej. Ad meritum : krowy na pastwisku też marnie czują się w wielkim stadzie, choć przynależność do UE z pewnością podnosi je na duchu.


 



ANONIM

(dariusz prądzyński)

 2002-11-26, 21:16
 uważaj bo cię ocenzurują
Jarro ważaj bo jak będziesz przemycał takie frywolne ustępy jak te o dojeniu to Cię ocenzurują tak jak tych nieszczęśników 3 piętra wyżej. Lepiej pomyśl nad wysokością wpisowego w naszym kameralnym maratonie.



ANONIM

(Wirek)

 2002-11-27, 07:12
 polemika z Kołodką
Każdy ma takie trudzenie na jakie sobie zasłużył. Ja z rana ucinam sobie spacer z domu do pracy (ca. 4,5 km w 40 min) i tak samo po pracy. Innych możliwości z rana, w związku z pracą, nie mam. A jak bym miał takie biuro jak ma wicepremier, to bym tylko biegał i nic więcej nie robił;-)



ANONIM

(Jang)

 2002-11-27, 19:11
 Środowej, sobotniej, a może poniedziałkowej?
Trochę się czuję rolowany przez GW. W sobotę napisali to co cytował Jarro, kupiłem więc środowe wydanie a tam dokładnie to samo, tylko odsyłają do najbliższej soboty. Czy w sobotę przeczytamy, że więcej o przyszłorocznym MW przeczytamy np. w poniedziałek?



ANONIM

(Richard Mbabane)

 2002-11-27, 19:33
 Ale żeś mnie Pan wpuścił w kanał
Drogi Polski Przyjacielu
Przepraszam że długo nie pisałem, ale zgodnie z Pana radą pobiegłem sobie pobiegać na Kilimandżaro bo poluję na Pana fioletowe cacuszko. Nie wiem czego w Polsce uczą w szkołach ale napewno nie o dziurze ozonowej i efekcie cieplarnianym. Śniegi Kilimandżaro Panie Jaro to już przeszłość. Przebiegłem przez Pana kilkaset kilometrów na darmo. Nie lubię Pana, ale i tak przyjadę po fioletowe cacuszko.



ANONIM

(Jarro)

 2002-11-27, 23:13
 Brawo Wirek
I ja własnie też tak kombinuję. Gdyby G.K. nas obu posłuchał byłoby dla wszystkich lepiej, a zwłaszcza dla niego.


 



ANONIM

(Jarro)

 2002-11-27, 23:32
 Jak ten czas leci
Drogi Rychu Mbabane!.
Uważam Twój przyjazd za potwierdzony. Moje gratulacje. Darek Prądzyński zamówił już specjalna beczkę piwa z Jabłonowa. Oczywiscie piwo robimy u nas zasadniczo z chmielu i jęczmienia, odrobina skórki od jabłka to najwyżej dodatek. Wyjaśniam, gdyż Jabłonowo to browar i nazwa miasteczka. Czy byłbyś tak uprzejmy i przywiózł kilka sągwi piwa z prosa. Chętnie skosztujemy. Przepraszam za śniegi Kilimandżaro, ale ostatnio byłem w Afryce 25 lat temu. Z pewnościa wiele się zmieniło.
P.S. Czy znany maratończyk Kerad Mbabane nie jest może Twoim stryjem?.



ANONIM

(Jarro)

 2002-11-27, 23:37
 O-ku-ku
Nie, w sobote przeczytamy, że wiecej już było w ostatnia środę.



ANONIM

(Wirek)

 2002-11-28, 09:01
 ostrożność nie zawadzi
Dajmy już spokój Kołodce, bo nam jeszcze banany i wodę na starcie obłożą akcyzą - w końcu to też paliwa, do tego winetki...



ANONIM

(Jang)

 2002-12-01, 22:18
 25 MW - 14.09.2003
Jubileuszowy 25 Maraton Warszawski odbędzie się 14 września 2003 i będzie organizowany przez Fundację Maraton Warszawski, czyli organizatorów tegorocznego 24 MW. Artykuł na ten temat ukazał się w sobotnio-niedzielnym stołecznym dodatku do Gazety Wyborczej, którego internetową wersję znajdziecie tutaj.

Znajdziecie też tam kilka informacji na temat organizowanego przez w/w fundację Biegu Mikołajkowego, który będzie miał miejsce na warszawskiej Kępie Potockiej 8 grudnia 2002.



ANONIM

(Marek Tronina)

 2002-12-02, 08:44
 Errata
W artykule jest jedno przekłamanie (przynajmniej to jedno wyłowiłem) - mianowicie wysokość wpisowego, która podana jest jako 45 zł. Zapewne w czasie rozmowy między nami a dziennikarzem (Maćkiem Weberem - pozdrawiam) doszło do jakiegoś niezrozumienia.


 



ANONIM

(morito)

 2002-12-02, 19:57
 Hm termin?!?!?!?
Termin jest wiecej niz fatalny. Dlaczego dowiecie sie 14 wrzesnia.Obym krakal i nic z tego nie wyszlo. Pozdrawiam.



ANONIM

(Jang)

 2002-12-02, 20:04
 ?
Bardzo jesteś Morito tajemniczy... Czyżby jednocześnie zaplanowano inny maraton?



ANONIM

(dariusz prądzyński)

 2002-12-02, 22:28
 jest konkurencyjny mraton
Faktycznie jest problem bo 14-IX-2003 jest rozgrywany Polar Circle Marathon na Grenlandii. Co tu wybrać ?


Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768