| | | |
|
ANONIM
(Jarro) | 2002-11-25, 20:29 Limit for Richard
Drogi mój afrykański kolego Rychu. Limit jest oczywiście aktualny. By cię dodatkowo zachęcić do startu zapewniam, że o ile pobiegniemy po śniegu to złagodzę limit specjalnie dla ciebie do 2:30. Wiadomo, że do tego maratonu będziesz musiał trenować na Kilimandżaro. Na szczęście nie masz chłopie daleko. Cacuszko to fioletowy ford combi o ponętnych opływowych kształtach, odrobinę używany, ale w pełni sił zupełnie jak jego właściciel. Może należałoby go trochę podmalować, ale to już kwestia gustu przyszłego właściciela. Jestem pewny, iż do lutego ufunduję w miejsce fioletowego cacuszka nowego mercedesa klasy S, gdyż właśnie finalizuję transfer 40 mln. dolarów z Nigerii do Europy dla pewnego senatora z Lagos. Moja prowizja wyniesie 20% zatem mercedes jest właściwie pewny, a limit czasowy pozostanie bez zmian, bowiem, jak mawiają u nas w kraju, honor Polaka droższy pieniędzy. Wybacz Rychu, że piszę po polsku, ale z twojego maila wynika, że dajesz sobie radę z polszczyzną zupełnie przyzwoicie. A wogóle to wszystkie Ryśki to fajne chłopaki, szczególnie te z Nairobii.
P.S. Pamiętaj o nausznikach i rękawiczkach. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jarro) | 2002-11-25, 20:41 Fundacja MW
A ja znalazłem; "Gazeta Stołeczna" ostatnia strona. Cytuję: fundacja Maraton Warszawski, która zorganizowała tegoroczny 24 bieg maratoński na terenie stolicy zapowiada, że w przyszłym roku impreza także się odbędzie. Wątpliwości wynikały z tego, że w tym roku maraton miał być zawieszony. fundacja zamierza od marca w ostatnią niedzielę każdego miesiąca przeprowadzać imprezy biegowe dla wszystkich zainteresowanych. 25 MW zaplanowano na 14 września. Więcej o przyszłorocznym MW w środowej " Gazecie Stołecznej'. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jarro) | 2002-11-25, 20:51 Swój ciągnie do swego
Czemu nie?. Ale swój ciągnie do swego, przylazły do mnie na działkę, jeśli nie lemingi to jakaś bliższa rodzina i siedzą już trzeci rok. Pora chyba na dłuższą podróż, a one nic, zapuszczają korzenie psiakośc. Co do wicepremiera to wziąłby się kurde solidnie za bieganie, bo chłop ma talent i dałby sobie spokój z tymi finansami, albo żonglerką ćwiartką chleba i nożyczkami. A propos, Wirek, czy biegałeś dzisiaj rano ?. Nnnoo!. |
|
| | | |
|
ANONIM
() | 2002-11-25, 22:08 Inne spojrzenie na temat hodowli krów w nowoczesnych oborch
Jarro ciągle mnie zaskakujesz. Skąd ty masz tak dogłębną wiedzę mammologiczno-zootechniczną. Pozwolisz że dorzucę parę groszy na temat hodowli krów w oborach o wielkości hali Arena w Poznaniu. To co piszę jest raczej efektem własnych przemyśleń i wczuciem się w psychikę krowy, a nie tak jak u Ciebie nabytą wiedzą naukową. Otóż pomyślałem sobie jakbym się poczuł gdyby mnie przywiązano łańcuchem na przykład obok Ciebie. I tak byśmy stali dzień i noc, miesiąc za miesiącem w typowej europejskiej oborze hodowlanej. Głupawka murowana. Nawet gdybyśmy stali tylko we dwóch a nie na przykład w pełnym składzie naszych klubów biegacza. Chciałem przez to powiedzież że przyczyną głupawki krów hodowanych zgodnie z noramami UE jest fakt nie wypuszczania ich na pastwisko, a nie zbytnie przeludnienie obory. |
|
| | | |
|
ANONIM
(dariusz prądzyński) | 2002-11-25, 22:10 Inne spojrzenie na temat hodowli krów w wielkich oborach
Jarro ciągle mnie zaskakujesz. Skąd ty masz tak dogłębną wiedzę mammologiczno-zootechniczną. Pozwolisz że dorzucę parę groszy na temat hodowli krów w oborach o wielkości hali Arena w Poznaniu. To co piszę jest raczej efektem własnych przemyśleń i wczuciem się w psychikę krowy, a nie tak jak u Ciebie nabytą wiedzą naukową. Otóż pomyślałem sobie jakbym się poczuł gdyby mnie przywiązano łańcuchem na przykład obok Ciebie. I tak byśmy stali dzień i noc, miesiąc za miesiącem w typowej europejskiej oborze hodowlanej. Głupawka murowana. Nawet gdybyśmy stali tylko we dwóch a nie na przykład w pełnym składzie naszych klubów biegacza. Chciałem przez to powiedzież że przyczyną głupawki krów hodowanych zgodnie z noramami UE jest fakt nie wypuszczania ich na pastwisko, a nie zbytnie przeludnienie obor |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jarro) | 2002-11-26, 20:34 pytanie per prokura
Względem rannego biegania pytalem Cię Wirku niejako w imieniu Grzegorza Kołodki. Słyszałem jak wicepremier informował dziennikarzy, że w zdrowym ciele zdrowy duch, dlatego rano biega 12 km, a zaraz potem, /chyba po prysznicu/ trudzi się dla Polski. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jarro) | 2002-11-26, 20:49 Bieganie lekiem !.
Nic nie wspomniałeś Darku o dojeniu, a to przecież poważna sprawa, czy to w pełnym składzie, czy też w duecie. Kto wie, może bieganie jest atawistycznym mechanizmem samoobrony organizmu przed epidemią głupawki pospolitej. Ad meritum : krowy na pastwisku też marnie czują się w wielkim stadzie, choć przynależność do UE z pewnością podnosi je na duchu. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(dariusz prądzyński) | 2002-11-26, 21:16 uważaj bo cię ocenzurują
Jarro ważaj bo jak będziesz przemycał takie frywolne ustępy jak te o dojeniu to Cię ocenzurują tak jak tych nieszczęśników 3 piętra wyżej. Lepiej pomyśl nad wysokością wpisowego w naszym kameralnym maratonie. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Wirek) | 2002-11-27, 07:12 polemika z Kołodką
Każdy ma takie trudzenie na jakie sobie zasłużył. Ja z rana ucinam sobie spacer z domu do pracy (ca. 4,5 km w 40 min) i tak samo po pracy. Innych możliwości z rana, w związku z pracą, nie mam. A jak bym miał takie biuro jak ma wicepremier, to bym tylko biegał i nic więcej nie robił;-) |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jang) | 2002-11-27, 19:11 Środowej, sobotniej, a może poniedziałkowej?
Trochę się czuję rolowany przez GW. W sobotę napisali to co cytował Jarro, kupiłem więc środowe wydanie a tam dokładnie to samo, tylko odsyłają do najbliższej soboty. Czy w sobotę przeczytamy, że więcej o przyszłorocznym MW przeczytamy np. w poniedziałek? |
|
| | | |
|
ANONIM
(Richard Mbabane) | 2002-11-27, 19:33 Ale żeś mnie Pan wpuścił w kanał
Drogi Polski Przyjacielu
Przepraszam że długo nie pisałem, ale zgodnie z Pana radą pobiegłem sobie pobiegać na Kilimandżaro bo poluję na Pana fioletowe cacuszko. Nie wiem czego w Polsce uczą w szkołach ale napewno nie o dziurze ozonowej i efekcie cieplarnianym. Śniegi Kilimandżaro Panie Jaro to już przeszłość. Przebiegłem przez Pana kilkaset kilometrów na darmo. Nie lubię Pana, ale i tak przyjadę po fioletowe cacuszko. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jarro) | 2002-11-27, 23:13 Brawo Wirek
I ja własnie też tak kombinuję. Gdyby G.K. nas obu posłuchał byłoby dla wszystkich lepiej, a zwłaszcza dla niego. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jarro) | 2002-11-27, 23:32 Jak ten czas leci
Drogi Rychu Mbabane!.
Uważam Twój przyjazd za potwierdzony. Moje gratulacje. Darek Prądzyński zamówił już specjalna beczkę piwa z Jabłonowa. Oczywiscie piwo robimy u nas zasadniczo z chmielu i jęczmienia, odrobina skórki od jabłka to najwyżej dodatek. Wyjaśniam, gdyż Jabłonowo to browar i nazwa miasteczka. Czy byłbyś tak uprzejmy i przywiózł kilka sągwi piwa z prosa. Chętnie skosztujemy. Przepraszam za śniegi Kilimandżaro, ale ostatnio byłem w Afryce 25 lat temu. Z pewnościa wiele się zmieniło.
P.S. Czy znany maratończyk Kerad Mbabane nie jest może Twoim stryjem?. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jarro) | 2002-11-27, 23:37 O-ku-ku
Nie, w sobote przeczytamy, że wiecej już było w ostatnia środę.
|
|
| | | |
|
ANONIM
(Wirek) | 2002-11-28, 09:01 ostrożność nie zawadzi
Dajmy już spokój Kołodce, bo nam jeszcze banany i wodę na starcie obłożą akcyzą - w końcu to też paliwa, do tego winetki... |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jang) | 2002-12-01, 22:18 25 MW - 14.09.2003
Jubileuszowy 25 Maraton Warszawski odbędzie się 14 września 2003 i będzie organizowany przez Fundację Maraton Warszawski, czyli organizatorów tegorocznego 24 MW. Artykuł na ten temat ukazał się w sobotnio-niedzielnym stołecznym dodatku do Gazety Wyborczej, którego internetową wersję znajdziecie tutaj.
Znajdziecie też tam kilka informacji na temat organizowanego przez w/w fundację Biegu Mikołajkowego, który będzie miał miejsce na warszawskiej Kępie Potockiej 8 grudnia 2002. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Marek Tronina) | 2002-12-02, 08:44 Errata
W artykule jest jedno przekłamanie (przynajmniej to jedno wyłowiłem) - mianowicie wysokość wpisowego, która podana jest jako 45 zł. Zapewne w czasie rozmowy między nami a dziennikarzem (Maćkiem Weberem - pozdrawiam) doszło do jakiegoś niezrozumienia. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(morito) | 2002-12-02, 19:57 Hm termin?!?!?!?
Termin jest wiecej niz fatalny. Dlaczego dowiecie sie 14 wrzesnia.Obym krakal i nic z tego nie wyszlo. Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jang) | 2002-12-02, 20:04 ?
Bardzo jesteś Morito tajemniczy... Czyżby jednocześnie zaplanowano inny maraton? |
|
| | | |
|
ANONIM
(dariusz prądzyński) | 2002-12-02, 22:28 jest konkurencyjny mraton
Faktycznie jest problem bo 14-IX-2003 jest rozgrywany Polar Circle Marathon na Grenlandii. Co tu wybrać ? |
|