| | | |
|
| 2012-09-13, 09:51 Zmarł prof Zbigniew Zaremba, twórca czasopisma Jogging
W imieniu całej redakcji składamy najszczersze kondolencje rodzinie. Mimo, że Pan Zbigniew nie był już od pewnego czasu aktywny w środowisku biegowym, wiele osób wspominało go bardzo często podczas różnych okazji i zawodów, i nadal będziemy o nim pamiętać.
|
|
| | | |
|
| 2012-09-13, 09:59
Pamiętam jak wiele lat temu gdy jeszcze nie było portali biegowych a jedynym moim źródłem o biegach był jogging wysłałem zapytanie do redakcji "jak biegać" z krótkim opisem moich treningów. I Pan Zbigniew odpisał. Dziękuję.
[`] |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-09-13, 10:20
2012-09-13, 09:59 - Arti napisał/-a:
Pamiętam jak wiele lat temu gdy jeszcze nie było portali biegowych a jedynym moim źródłem o biegach był jogging wysłałem zapytanie do redakcji "jak biegać" z krótkim opisem moich treningów. I Pan Zbigniew odpisał. Dziękuję.
[`] |
Tak było.
Jogging Pana Zaremby był pierwszym moim żródłem, które traktowało o bieganiu, nawet coś tam czasem skrobnąłem. Współpraca z Panem Zarembą to była przyjemność.
Cześć Jego Pamięci. |
|
| | | |
|
| 2012-09-13, 11:23 Wielka szkoda.
że odchodzą tak wybitni ludzie . Pan Zaremba z którym znałem się osobiście wiele mi pomógł w różnych sprawach związanych z bieganiem. Ja natomiast rozprowadzałem jego pismo Jogging i pisałem do tego pisma. Poza pismem Pan Zbigniew wydał kilka książek poświęconych bieganiu, raczej wszystkie posiadam. Niech odpoczywa w spokoju. |
|
| | | |
|
| 2012-09-13, 11:52
|
| | | |
|
| 2012-09-13, 12:18 Cześć jego pamięci
Osobiście znałem Pana Zbigniewa, miałem z nim przyjemność rozmwiać najczęściej w Wiązownej przed "połówką". Czytałem jego książki, prawdziwy znawca biegania dla przyjemności i stysfakcji. Jeżeli chodzi o czasopismo Jogging to osobiście bardzo je lubiłem. Praktycznie moja pierwsza literatura po jaką sięgnąłem 17 lat temu jak zacząłem biegać. Niech spoczywa z Panem Bogiem. |
|
| | | |
|
| 2012-09-13, 12:37 Smutek...
Wspaniały Człowiek, Trener, PRZYJACIEL.
Zrobił bardzo dużo dla polskiego sportu.
Najczęściej spotykaliśmy się na maratonach w Warszawie i Lęborku. Zawsze poświęcał swój czas dla wielkich biegaczy i tych z końcówki maratonu.
"Krakus w Warszawie"- tak o sobie mówił.
WIECZNE ODPOCZYWANIE DAJ MU PANIE |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-09-13, 14:02
ja również pierwsze wiadomości na temat biegania zdobywałem z Pisma JOGGING. Kilka razy rozmawiałem z prof Zarembą telefonicznie. pierwsze plany na jakich biegałem były Jego autorstwa.
[*] |
|
| | | |
|
| 2012-09-13, 15:11 Twórca sukcesów i romantyk biegania
Śp.Zbigniew to przed laty wielki autorytet i propagator biegania.Posiadał coś w swojej osobowości co powodowało że w bieganiu zapominało się o wysiłku a czuło się piękną romantyczną przygodę.
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie. |
|
| | | |
|
| 2012-09-13, 16:25 Wyrazy smutku dla rodziny i najbliższych
Wielka osobowość,skromny,kompetentny,zawsze gotowy na pomoc, niech spoczywa w pokoju, |
|
| | | |
|
| 2012-09-13, 21:01 Wspaniały człowiek
Poznałem Pana Zbigniewa podczas Maratonu Pokoju. Spotykałem go wiele razy na rozmaitych biegach.Zawsze uśmiechnięty, skory do rozmowy a przecież to Profesor, autor wielu książek a szczególnie zasłużony trener, który wyszkolił wielu wybitnych polskich biegaczy.
Odszedł jeden z pomysłodawców Maratonu Pokoju.
Niech na zawsze zostanie w naszej / biegowej braci/ pamięci.
|
|
| | | |
|
| 2012-09-13, 21:19 DZIĘKUJEMY PANIE ZBIGNIEWIE !!!!!!!
2012-09-13, 21:01 - olej napisał/-a:
Poznałem Pana Zbigniewa podczas Maratonu Pokoju. Spotykałem go wiele razy na rozmaitych biegach.Zawsze uśmiechnięty, skory do rozmowy a przecież to Profesor, autor wielu książek a szczególnie zasłużony trener, który wyszkolił wielu wybitnych polskich biegaczy.
Odszedł jeden z pomysłodawców Maratonu Pokoju.
Niech na zawsze zostanie w naszej / biegowej braci/ pamięci.
|
Piszę to w Imieniu tych Którzy tak jak Ja mieli zaszczyt poznać PANA PROFESORA "od zawsze", ale także Tych Którzy nawet nieświadomie nie znając Go wcale dzięki Jego ogromnej pasji , zaangażowaniu i wierze w to że ... BIEGAĆ KAŻDY MOŻE !!! , mogą teraz realizować swoje sportowe marzenia.
DZIĘKUJEMY !!! - NIECH ODPOCZYWA W POKOJU !!!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-09-13, 21:27
także pierwsze informacje o bieganiu czerpałem z Joggingu.
[`] |
|
| | | |
|
| 2012-09-13, 21:30
|
| | | |
|
| 2012-09-13, 21:54
FLORIANIE z Chojnic łączą się w smutku. Znaliśmy Ciebie Zbyszku bardzo dobrze - Byłeś nam bardzo bliski.
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie |
|
| | | |
|
| 2012-09-13, 22:16
Jeszcze dzisiaj miałem JEGO wizytówke w ręku. Myślałem jak mu podziękować za wieloletnią opiekę medialną. Wiadomość na "Maratonach Polskich" poraziła mnie. "Jogging" nas promował, zachęcał do biegania, obdarzał wiedzą. Pan Zbyszek był dla nas ojcem. Pani Małgosiu, przed Panią i Pani Rodziną chylymy czoła za dokonania Pani męża, Pana Profesora, za to, że w naszym życiu się pojawił - ale ON nas tylko wyprzedził. Będziemy biec po Jego śladach, aż dogonimy i jeszcze porozmawiamy. Niech Jego Dusza się raduje, bowiem nasze bieganie to miła MU melodia. Pozostaniesz w naszej pamięci!
MARATON UKOŃCZYŁEŚ WIARY USTRZEGŁEŚ.
antoni |
|
| | | |
|
| 2012-09-13, 23:08
Do zobaczenia na niebiańskiej biegowej trasie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-09-14, 07:06 Wielki Człowiek, prawdziwy pasjonat
Jogging Prof. Zbigniewa Zaremby to pismo, od którego zacząłem przygodę z bieganiem, odszedł wielki pasjonat naszego sportu. Cześć jego pamięci [*] |
|
| | | |
|
| 2012-09-14, 08:41
Pan Zbigniew Zaremba był przede wszystkim wielkim dżentelmenem. Tak w życiu prywatnym, zawodowym jak i sportowym. Zawsze elegancki, spokojny, kulturalny, uprzejmy i życzliwy dla każdego. Stara, dobra kindersztuba. I tego będzie mi brakowało... Szacunek! |
|
| | | |
|
| 2012-09-14, 19:18 Cześć Pamięci !!!
Przeszło 20 lat wychowywałem się na Joggingu,rozmawiałem telefonicznie,drukował moje moje przeżycia na trasach... Wspaniały !!! Żegnaj Profesorze !!! |
|