redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  wawerek (2012-08-27)
  Ostatnio komentował  snipster (2017-01-23)
  Aktywnosc  Komentowano 61 razy, czytano 946 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  4  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Ostatnio zalogowany



 2012-08-27, 20:51
 Jakie żele energetyczne do biegania polecacie.
Witam. Jestem początkującym biegaczem. Mam ochotę wystartować w półmaratonie i chciałbym wspomóc się żelami energetycznymi. Jakie polecacie? Proszę o konkretne nazwy mogą być z odnośnikami do sklepu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2012-08-28, 00:42
 
2012-08-27, 20:51 - wawerek napisał/-a:

Witam. Jestem początkującym biegaczem. Mam ochotę wystartować w półmaratonie i chciałbym wspomóc się żelami energetycznymi. Jakie polecacie? Proszę o konkretne nazwy mogą być z odnośnikami do sklepu.
Po co koledze żel? Jak długo zamierza truchtać te 20 km? Na obecnym etapie rozwoju kariery biegowej podstawą są uderzeniowe dawki lektury i przede wszystkim treningu. Dopóki nie straci kolega dziewictwa na dystansie królewskim i nie oswoi z wysiłkiem, „dopalacz” może wywołać co najwyżej widowiskowy atak biegunki. Polecamy jeszcze przemyśleć sprawę żelowania trasy półmaratonu, bo coś nam podpowiada, że i bez tego atrakcji nie zabraknie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (50 wpisów)

 





Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2012-08-28, 07:41
 
Oczywiście, możesz się wspomóc.
Podczas maratonu używan ENERVITU. Jest kilka produktów do wyboru.
Żel z dodatkiem kofeiny - można zaciągną tuż przed 10 km i popić czystą wodą. Daje szybki efekt.
Koncentrat w małej torebeczce z zakrętkom. Można w okolicy 15 km. Również popij wodą. Koncentrat ma płynną konsystencje i gładko wchodzi. Jest też w wersji z kofeiną. Ważne, wypróbuj przed startem aby zorientować się czy dobrze reagujesz.
Kupić można w wielu miejscach. Musisz sobie "wyguglować",...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)


benek_b
Beniamin Buszewski

Ostatnio zalogowany
2020-02-03
12:51

 2012-08-28, 08:50
 
2012-08-27, 20:51 - wawerek napisał/-a:

Witam. Jestem początkującym biegaczem. Mam ochotę wystartować w półmaratonie i chciałbym wspomóc się żelami energetycznymi. Jakie polecacie? Proszę o konkretne nazwy mogą być z odnośnikami do sklepu.
Przede wszystkim każdy żel musisz wypróbować przed startem - każdy z nas jest inny i ma odmienne reakcje "gastryczne". Żele często powodują "dyskomfort trawienny", więc możesz zamiast sobie pomóc - zaszkodzić. Najlepiej poszukaj w sklepach "biegowych", znajdziesz w necie.
A tak naprawdę, na taki dystans żel jest naprawdę zbędny. Dobra dieta, pożywne śniadanie zjedzone odpowiednio wcześnie przed biegiem i masz spory zapas energii na połówkę. Reszta to trening - jesteś początkujący, chcesz pewno mieć szybko efekty. Żel nie zastąpi pracy - ale może wiele ułatwić.
I jeszcze jedno - żel najlepiej popić wodą, aby pozbyć się uczucia słodkości.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (40 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


sta53
Stanisław Bywalec

Ostatnio zalogowany
2017-11-21
10:29

 2012-08-28, 09:25
 
Spróbuj żeli SiS nie trzeba popijać wodą "Smart1" "GO-ISOTONIK -ENERGY" . Co do brania na połówkę ,to sam wypróbuj czy Ci to potrzebne czy nie .

http://www.pap1.pl/.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Jkopf
Kuba

Ostatnio zalogowany
2018-03-05
14:17

 2012-08-28, 09:34
 
Żele na połówkę są zupełnie niepotrzebne. Odpowiednia dieta w ostatnim tygodniu przed biegiem i masz chłopie tyle energii, że zdążysz na tym przebiec 3/4 połówki w bardzo dobrym samopoczuciu. Ostatnią ćwiartkę zrobisz na endorfinach :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2012-08-28, 09:42
 
Koledzy, Wam nie, jemu pewnie tak. Zwróćcie uwagę, że żel ma też działanie psychologiczne,...
Kolega pyta nie o to czy użyć lecz jaki.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)

 





Ostatnio zalogowany



 2012-08-28, 09:46
 
polecam żeliki np. jabłkowe z De......nu, nie pomoże, ale też nie zaszkodzi ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Hung
Marek Piotrowski

Ostatnio zalogowany
2024-02-17
21:23

 2012-08-28, 10:04
 
W wielu źródłach przeczytałem, że po 10 km jest gwałtowny spadek cukru (energii) w organizmie, więc wspomożenie się żelem energetycznym powinno pomóc, szczególnie początkującemu.
Ostatnio na połówkę wziąłem trzy malutkie tubki (razem mniejsze niż jedna, przeciętna, saszetka żelowa)z myślą, że może dam radę z tak małym wspomaganiem. Po drodze zgubiłem jedną i okazało się, że na pozostałych dwóch zrobiłem życiówkę. Ha, ha, mniej czasu zmarnowałem na jedzenie.
A żel trzeba sobie wypróbować indywidualnie, bo są różne smaki, i konsystencje, i wielkości, i różnie może reagować organizm.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (151 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2012-08-28, 10:39
 
Dzięki za wszelkie uwagi i sugestie. Biegam dopiero 3 tydzień. Co 2-3 dni od 3 do 7 km. Dziś chcę pobiec 10 km. Cieszę się ze te krótkie odcinki biegnę bez zatrzymywania (jestem bardzo bardzo początkujący) i czuję ze jest coraz lepiej. Oczywiście na razie nie ścigam się tylko truchtam, a na krótkich odcinkach staram się zmieniać rytm biegu i przyspieszać. Być może za szybko myślę o półmaratonie, ale każdy ma jakiś cel i mży mi się by go zrealizować. nie jestem mocny więc szukam jakiejś legalnej pomocy dla organizmu. Dodatkowo (aż dziwne że tak szybko) siadają mi kolana - czuję ból podczas biegu i strzelanie w nich (czy kupić jakiś lek, czy opaskę na kolana?). Nakładam żel ketonal, zrobiłem dwie 3 dniowe przerwy ale na razie ból nie złagodniał;( Mam 188cm wzrostu i coś około 85 kg więc nie jestem zbyt ciężki. Buty asics gel-pulse 3.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


tomek20064
Tomasz Koteluk

Ostatnio zalogowany
2021-12-23
13:08

 2012-08-28, 11:00
 
2012-08-28, 10:39 - wawerek napisał/-a:

Dzięki za wszelkie uwagi i sugestie. Biegam dopiero 3 tydzień. Co 2-3 dni od 3 do 7 km. Dziś chcę pobiec 10 km. Cieszę się ze te krótkie odcinki biegnę bez zatrzymywania (jestem bardzo bardzo początkujący) i czuję ze jest coraz lepiej. Oczywiście na razie nie ścigam się tylko truchtam, a na krótkich odcinkach staram się zmieniać rytm biegu i przyspieszać. Być może za szybko myślę o półmaratonie, ale każdy ma jakiś cel i mży mi się by go zrealizować. nie jestem mocny więc szukam jakiejś legalnej pomocy dla organizmu. Dodatkowo (aż dziwne że tak szybko) siadają mi kolana - czuję ból podczas biegu i strzelanie w nich (czy kupić jakiś lek, czy opaskę na kolana?). Nakładam żel ketonal, zrobiłem dwie 3 dniowe przerwy ale na razie ból nie złagodniał;( Mam 188cm wzrostu i coś około 85 kg więc nie jestem zbyt ciężki. Buty asics gel-pulse 3.
Pamiętam jak dziś kiedy pierwszy raz bez zatrzymania przebiegłem 10km.Byłem tak podniecony tym faktem, że na drugi dzień znowu chciałem pobiec 10km i po 5 km rozbolało mnie kolano.
Powoli nabijaj kilometry jeszcze się w życiu nabiegasz.
Z kolanami to chyba każdy z biegaczy miał problemy.Czasami trzeba odpocząć nie forsować się. Pobiegaj po miękkim, las, polne drogi.Najgorsze dla kolan są chodniki w mieście potem asfalt.Buty jeżeli są nowe to powinny wytrzymać jakieś 800-1000km. Organizm musi się przyzwyczaić do nowego rodzaju wysiłku.

Żel weź na bieg to jest psychologia nie musisz go brać ale masz świadomość że masz przy sobie coś co ci może dać dawkę energii.Ja był zaczoła od 10km zobaczysz jak się będziesz czół

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


slavo65
Sławek Szarafin

Ostatnio zalogowany
2016-02-28
20:55

 2012-08-28, 12:22
 :)
2012-08-28, 00:42 - van napisał/-a:

Po co koledze żel? Jak długo zamierza truchtać te 20 km? Na obecnym etapie rozwoju kariery biegowej podstawą są uderzeniowe dawki lektury i przede wszystkim treningu. Dopóki nie straci kolega dziewictwa na dystansie królewskim i nie oswoi z wysiłkiem, „dopalacz” może wywołać co najwyżej widowiskowy atak biegunki. Polecamy jeszcze przemyśleć sprawę żelowania trasy półmaratonu, bo coś nam podpowiada, że i bez tego atrakcji nie zabraknie.
Masz rację Tadek. Ja trochę przedobrzyłem z żelami na Maratonie w Górach Stołowych i dwa razy krzaki zaliczyłem z których obserwowałem skupiony ilu ludzi mnie bezpowrotnie wyprzedza:) Jeśli się biega połówkę w 2 godziny, a maraton w ciągu czterech, to można sobie żel darować, bo wszystko inne może nawalić, a nie ten brak kilku kalorii.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 





Ostatnio zalogowany



 2012-08-28, 13:00
 
2012-08-28, 12:22 - slavo65 napisał/-a:

Masz rację Tadek. Ja trochę przedobrzyłem z żelami na Maratonie w Górach Stołowych i dwa razy krzaki zaliczyłem z których obserwowałem skupiony ilu ludzi mnie bezpowrotnie wyprzedza:) Jeśli się biega połówkę w 2 godziny, a maraton w ciągu czterech, to można sobie żel darować, bo wszystko inne może nawalić, a nie ten brak kilku kalorii.
Wolałbym jej w tym przypadku nie mieć. Gość się przyznał, że biega zaledwie od trzech tygodni; ma rozklekotane, obolałe kolana, a dychę dopiero planuje, ale „mży” o połówce na żelu. Według mnie ktoś rozsądny powinien mu to wyperswadować, ale może jak zaboli to się doświadczenie utrwali, a tak wyjdzie na to, że „zniechęcamy” i „nie wspieramy” ambicji młodszego aspiranta. Ostatecznie samemu też się nie raz w kuper brało, zanim to i owo dotarło do zwojów.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (50 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2012-08-28, 13:19
 
2012-08-28, 10:39 - wawerek napisał/-a:

Dzięki za wszelkie uwagi i sugestie. Biegam dopiero 3 tydzień. Co 2-3 dni od 3 do 7 km. Dziś chcę pobiec 10 km. Cieszę się ze te krótkie odcinki biegnę bez zatrzymywania (jestem bardzo bardzo początkujący) i czuję ze jest coraz lepiej. Oczywiście na razie nie ścigam się tylko truchtam, a na krótkich odcinkach staram się zmieniać rytm biegu i przyspieszać. Być może za szybko myślę o półmaratonie, ale każdy ma jakiś cel i mży mi się by go zrealizować. nie jestem mocny więc szukam jakiejś legalnej pomocy dla organizmu. Dodatkowo (aż dziwne że tak szybko) siadają mi kolana - czuję ból podczas biegu i strzelanie w nich (czy kupić jakiś lek, czy opaskę na kolana?). Nakładam żel ketonal, zrobiłem dwie 3 dniowe przerwy ale na razie ból nie złagodniał;( Mam 188cm wzrostu i coś około 85 kg więc nie jestem zbyt ciężki. Buty asics gel-pulse 3.
po 3 tygodniach biegania nie wiedziałem, że istnieją półmaratony, o żelach nie wspominając..

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


silver2687
Krzysztof Cichowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-25
09:40

 2012-08-28, 14:35
 
2012-08-28, 12:22 - slavo65 napisał/-a:

Masz rację Tadek. Ja trochę przedobrzyłem z żelami na Maratonie w Górach Stołowych i dwa razy krzaki zaliczyłem z których obserwowałem skupiony ilu ludzi mnie bezpowrotnie wyprzedza:) Jeśli się biega połówkę w 2 godziny, a maraton w ciągu czterech, to można sobie żel darować, bo wszystko inne może nawalić, a nie ten brak kilku kalorii.
Co do półmaratonu to się zgadzam, że żel to raczej niepotrzebny dodatek, ale w maratonie? Czy nie jest przypadkiem tak, że Ci co dłużej biegną mają gorzej? To że ktoś biegnie 4 godziny wcale nie znaczy, że biegnie na niskich obrotach.
Co do "żołądkowych przygód" to też nie przesadzajcie, żel nie równa się biegunka, niektórym pewnie 5 żeli naraz nie zaszkodzi, a np. źle posłodzona herbata już tak. Wszystko trzeba przetestować (o czym też już tutaj niektórzy wspominali).

Pozdrawiam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (10 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2012-08-28, 14:56
 
2012-08-28, 10:39 - wawerek napisał/-a:

Dzięki za wszelkie uwagi i sugestie. Biegam dopiero 3 tydzień. Co 2-3 dni od 3 do 7 km. Dziś chcę pobiec 10 km. Cieszę się ze te krótkie odcinki biegnę bez zatrzymywania (jestem bardzo bardzo początkujący) i czuję ze jest coraz lepiej. Oczywiście na razie nie ścigam się tylko truchtam, a na krótkich odcinkach staram się zmieniać rytm biegu i przyspieszać. Być może za szybko myślę o półmaratonie, ale każdy ma jakiś cel i mży mi się by go zrealizować. nie jestem mocny więc szukam jakiejś legalnej pomocy dla organizmu. Dodatkowo (aż dziwne że tak szybko) siadają mi kolana - czuję ból podczas biegu i strzelanie w nich (czy kupić jakiś lek, czy opaskę na kolana?). Nakładam żel ketonal, zrobiłem dwie 3 dniowe przerwy ale na razie ból nie złagodniał;( Mam 188cm wzrostu i coś około 85 kg więc nie jestem zbyt ciężki. Buty asics gel-pulse 3.
Przepraszam może zbyt dosadnie, ale nasuwa mi się tylko jedna myśl "naturalna selekcja głupich". Na szczęście bieganie uczy pokory...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2012-08-28, 15:15
 
2012-08-28, 14:35 - Silver108 napisał/-a:

Co do półmaratonu to się zgadzam, że żel to raczej niepotrzebny dodatek, ale w maratonie? Czy nie jest przypadkiem tak, że Ci co dłużej biegną mają gorzej? To że ktoś biegnie 4 godziny wcale nie znaczy, że biegnie na niskich obrotach.
Co do "żołądkowych przygód" to też nie przesadzajcie, żel nie równa się biegunka, niektórym pewnie 5 żeli naraz nie zaszkodzi, a np. źle posłodzona herbata już tak. Wszystko trzeba przetestować (o czym też już tutaj niektórzy wspominali).

Pozdrawiam.
Aj-waj! Nikt tu nie stawia znaku równości pomiędzy użyciem żelu energetycznego, a odtylcową szprycą. Nieprzygotowany organizm może zareagować również w taki sposób. Istotą sprawy jest kompletne nieprzygotowanie kolegi do startu w półmaratonie. Nie chodzi o to, że go nie ukończy (bo może i doczłapie do mety), idzie o to, jakim kosztem i jak długo będzie się potem zbierał do, nomen omen, kupy. Gość nie ma pojęcia o czym mówi, nie sprawił jeszcze dychy i ma problemy z kolanami. Bez lukrowania, sraczka to w tym przypadku byłoby wybawienie.

PS „Do Autora wątku”. Kolego, wszyscy jak raz, Ci tu dobrze życzymy, ale nasze wywody są oparte na wieloletnich doświadczeniach. Po trzech tygodniach biegania nie wiesz niczego o swoim organizmie. Jeśli dokucza Ci ból, to odpuść do czasu, aż będziesz coś wiedział. Rady przez Internet na temat obolałych kolan to wróżenie z układu sznurowadeł. Na pewno kiedyś ukończysz półmaraton, a potem pobiegniesz o wiele dalej. Po prostu szanuj zdrowie, bo to jedyne czego Ci tak naprawdę trzeba żeby żyć szczęśliwie. Odpocznij co najmniej tydzień, a jeśli ból nie ustąpi skontaktuj się z lekarzem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (50 wpisów)

 



Hung
Marek Piotrowski

Ostatnio zalogowany
2024-02-17
21:23

 2012-08-28, 16:22
 
Ależ się uczepili młodego biegacza. Co złego w tym, że marzy o półmaratonie, co z tego, że nie przebiegł jeszcze 10 km? Biega tyle ile może albo tyle ile chce a to nie oznacza, że nie może mieć planów i dowiadywać się jak postępować z żelami. Chce wystartować w połówce lecz nie napisał kiedy. Może dopiero za rok i ma czas na przygotowanie. A jeśli wystartuje zbyt wcześnie, to będzie wspomniana wcześniej "naturalna selekcja". Jego bolące kolana, to tak jak napisał Van - "wróżenie z układu sznurowadeł", nie oznaczają zaraz kontuzji czy przetrenowania a mogą być objawem obrony organizmu przed wysiłkiem. Doświadczeni biegacze zawsze mi tłumaczyli, że ból jest w głowie i trzeba go przełamać, więc niech biega i przełamuje a nie załamuje zaraz na samym początku. Dobrze wszyscy wiedzą, że biegaczowi ból towarzyszy prawie zawsze. A autor tematu niech przejrzy forum, to znajdzie też wątek o bolących kolanach.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (151 wpisów)




Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2012-08-28, 16:36
 
Marek, sezon ogórkowy. Koledzy postanowili dorwać jakiegoś "ogórka" i pokroić na plasterki,...-:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2012-08-28, 16:42
 
Dziękuję Hung za pozytywne wibracje. Nie spodziewałem się, ze już na starcie dopadnie mnie grupa wszystkowiedzących. Poczułem się wbity w chodnik, heh głupcem jak koleżanka napisała. Dostało mi się.
Nie jest to miłe bo można używać delikatniejszego języka.
Dlaczego napalam się na półmaraton? Organizowany jest po raz pierwszy w mojej miejscowości i chętnych nie biegających też jest dużo by sprawdzić się. Skoro ludzie chodzą na pielgrzymkę i przez 15 dni potrafią iść 35 km dziennie to chyba nie jest to taki poroniony pomysł by spróbować. Czy tych idących przez 15 dni też koleżanka będzie nazywać głupcami?
W 2005 roku przebiegłem bez żadnego przygotowania w butach tzw. pepegach 15 km w czasie 1 godziny i 32 minut (80% ścieżki leśne) i byłem wtedy najszczęśliwszym człowiekiem. Ot dzień przed startem pojechałem z kolegami by zobaczyć jak to jest i pobiegłem. Cholera nadal czuję się fatalnie. Szpece w bieganiu zaczęli dokuczać. Faktycznie chyba lepiej grą w szachy. A dzieci mnie tak fajne dopingowały i machały z balkony gdy tata biegał. Hmm głupcze...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768