|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Magda (2012-06-23) | Ostatnio komentował | Magda (2012-09-04) | Aktywnosc | Komentowano 48 razy, czytano 341 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-06-25, 07:25
A mnie na pewno zblokowała by cena
Dlaczego?
Sam teraz organizuję bieg charytatywny "Bieg na morze" - trasa Wrocław-Ustka czyli ok 500 km w 7 dni i koszt tego biegu szacuje na ok 500 zł - tak więc zrobienie 1000 km w 15 dni nie będzie dla mnie jakimś super wyzwaniem - a za 5000 zł to już można jechać do Japonii chociażby
|
| | | | | |
| 2012-06-25, 07:36
Kiedy robisz?
Czy są jeszcze miejsca? |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-06-25, 08:32
Miejsc nie ma gdyż jest to jednoosobowy projekt |
| | | | | |
| 2012-06-25, 08:34
2012-06-25, 08:32 - Powers napisał/-a:
Miejsc nie ma gdyż jest to jednoosobowy projekt |
Więc nie organizujesz biegu, tylko sobie prywatnie biegniesz nad morze. I z tego w dużej części wynika różnica w cenie :-) |
| | | | | |
| 2012-06-25, 09:06
| | | | | |
| 2012-06-25, 09:59 Biegliśmy przez Polskę.
W 1995 roku biegliśmy bieg z Wisły do Gdańska w formie sztafety. Każdy mógł biec do woli, ja biegałem po 30 - 40 km. Z tego forum to biegał jeszcze Staszek Orlicki. Niesamowita impreza , trasa zabezpieczona, super hotele " Orbisu" z wyżywieniem, otrzymaliśmy gratis specjalne dresy i inny sprzęt. Były , spotkania z olimpijczykami itp. Obok trasa biegu |
| | | | | |
| 2012-06-25, 12:19
2012-06-24, 16:19 - Magda napisał/-a:
nie wiem jak to wyczytałeś, posiłki masz zapewnione
podaj jeszcze kwoty tych zagranicznych startów
czy tez byłeś zapraszany? |
"Organizator zapewnia nocleg z obiadokolacją i śniadaniem oraz posiłek bezpośrednio przed startem i w trakcie trwania wyścigu (punkty odżywcze). Wszystkie inne posiłki zapewnianie są przez każdego indywidualnie"
Ciekawe kto przez 15dni i 70km/dzień da rade tylko na obiadokolacjach i śniadaniach.
Brak ubezpieczenia. Na niektórych mniejszych biegach jest.
Za te 5.5k można by się "trochę" więcej spodziewać. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-06-25, 13:01
2012-06-25, 12:19 - Lechu napisał/-a:
"Organizator zapewnia nocleg z obiadokolacją i śniadaniem oraz posiłek bezpośrednio przed startem i w trakcie trwania wyścigu (punkty odżywcze). Wszystkie inne posiłki zapewnianie są przez każdego indywidualnie"
Ciekawe kto przez 15dni i 70km/dzień da rade tylko na obiadokolacjach i śniadaniach.
Brak ubezpieczenia. Na niektórych mniejszych biegach jest.
Za te 5.5k można by się "trochę" więcej spodziewać. |
W cytacie wymienia Pan 4 posiłki, a potem zarzuca, że są tylko dwa. Nie bardzo rozumiem, 2=4 ???
Dodatkowo warto wiedzieć co się komentuje - ultrasi nie jadają siedmiu posiłków dziennie. Oczywiście, że można się spodziewać za 5500 pln nawet dziesięciu posiłków dziennie, ale po co? Kupiłem niedawno nowy sportowy samochód w salonie... zapłaciłem dużo kasy, patrzę, a tu tylko dwa siedzenia (!!) - za tą cenę spodziewałbym się więcej miejsc siedzących - słowem LIPA :-) |
| | | | | |
| 2012-06-25, 13:03
2012-06-25, 12:19 - Lechu napisał/-a:
"Organizator zapewnia nocleg z obiadokolacją i śniadaniem oraz posiłek bezpośrednio przed startem i w trakcie trwania wyścigu (punkty odżywcze). Wszystkie inne posiłki zapewnianie są przez każdego indywidualnie"
Ciekawe kto przez 15dni i 70km/dzień da rade tylko na obiadokolacjach i śniadaniach.
Brak ubezpieczenia. Na niektórych mniejszych biegach jest.
Za te 5.5k można by się "trochę" więcej spodziewać. |
sam podałeś ten fragment regulaminu- posiłki na miejscu noclegu śniadania i obiadokolacje, a w trakcie biegu na punktach rozlokowanych co 10km też coś będzie
i zdanie klucz "na MNIEJSZYCH BIEGACH jest" a i to na niektórych |
| | | | | |
| 2012-06-25, 13:05
2012-06-25, 09:59 - henry napisał/-a:
W 1995 roku biegliśmy bieg z Wisły do Gdańska w formie sztafety. Każdy mógł biec do woli, ja biegałem po 30 - 40 km. Z tego forum to biegał jeszcze Staszek Orlicki. Niesamowita impreza , trasa zabezpieczona, super hotele " Orbisu" z wyżywieniem, otrzymaliśmy gratis specjalne dresy i inny sprzęt. Były , spotkania z olimpijczykami itp. Obok trasa biegu |
Henry, ale to podawaj całość- kto za to płacił? ile tokosztowało
taka informacja jak napisałeś to nic nie wnosi taknaprawdę |
| | | | | |
| 2012-06-25, 13:32 Płacili sponsorzy
2012-06-25, 13:05 - Magda napisał/-a:
Henry, ale to podawaj całość- kto za to płacił? ile tokosztowało
taka informacja jak napisałeś to nic nie wnosi taknaprawdę |
Organizatorem sztafety było Towarzystwo Olimpijczyków Polskich z prezesem mecenasem Parulskim na czele. Za Wszystko płacili sponsorzy, głównym sponsorem był Philips, biegaliśmy w koszulkach Philipsa, codziennie w nowej.Zostawiłem sobie jeszcze jedną nie rozpakowaną. Orbis fundował gratisowe spanie wraz z posiłkami w hotelu. Opiekunami sztafety byli Jacek Wszoła, Zdzisław Krzyszkowiak, Józef Grudzień, Irena Szewińska , Jan Nowicki ówczesny minister sportu i wielu innych. Na zakończeniu w Gdańsku z udziałem między innymi Księdza Prałata Jankowskiego otrzymaliśmy wszyscy uczestnicy sztafety piękne duże statuetki i buty firmy adidas. W tamtych czasach to były wspaniałe nagrody. |
| | | | | |
| 2012-06-25, 13:36
2012-06-25, 07:25 - Powers napisał/-a:
A mnie na pewno zblokowała by cena
Dlaczego?
Sam teraz organizuję bieg charytatywny "Bieg na morze" - trasa Wrocław-Ustka czyli ok 500 km w 7 dni i koszt tego biegu szacuje na ok 500 zł - tak więc zrobienie 1000 km w 15 dni nie będzie dla mnie jakimś super wyzwaniem - a za 5000 zł to już można jechać do Japonii chociażby
|
charytatywny? bardzo mi się podoba
na jaki cel zbierasz kasę? |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-06-25, 14:27
LINK: http://powers1984.wix.com/biegnadmorze#!home/mainPage | tak stąd różnica w cenie że ja na nikim nie zarabiam - rozumiem że ktoś kto organizuje bieg musi mieć z niego jeszcze zysk - ale można sprawdzić ile wychodzi jednostkowy koszt noclegu, wyżywienia i transportu - ja zakładam że ok 200 zł - więc wg mnie i tak za drogo - oczywiście nie muszę w nim biec ale wyrażam swoje zdanie - po to chyba jest forum
Cel jest na tzw terapię śmiechem(info patrz link) |
| | | | | |
| 2012-06-25, 15:51
2012-06-25, 13:32 - henry napisał/-a:
Organizatorem sztafety było Towarzystwo Olimpijczyków Polskich z prezesem mecenasem Parulskim na czele. Za Wszystko płacili sponsorzy, głównym sponsorem był Philips, biegaliśmy w koszulkach Philipsa, codziennie w nowej.Zostawiłem sobie jeszcze jedną nie rozpakowaną. Orbis fundował gratisowe spanie wraz z posiłkami w hotelu. Opiekunami sztafety byli Jacek Wszoła, Zdzisław Krzyszkowiak, Józef Grudzień, Irena Szewińska , Jan Nowicki ówczesny minister sportu i wielu innych. Na zakończeniu w Gdańsku z udziałem między innymi Księdza Prałata Jankowskiego otrzymaliśmy wszyscy uczestnicy sztafety piękne duże statuetki i buty firmy adidas. W tamtych czasach to były wspaniałe nagrody. |
no to fajnie, czyli tak naprawdę to był bieg szlakiem hoteli Orbisu (szkoda że upadł), fajnie że byli dodatkowi sponsorzy
w tym biegu ich nie ma
koszt całej imprezy spoczywa na startujących
i nie można "zakładać" tak jak robi to Piotr, że coś wyniesie tyle i tyle, trzeba wiedziec na pewno, trzeba mieć wszystko zabezpieczone
jeśli Piotr coś źle skalkulował, to zabawa wyjdzie go więcej niż 500zł
ja bym mu tylko poleciła śledzik ten wątek, jeśli kolega z Limanowej się nie odezwie to będę miała propozycję :D taki lekki hazardzik biegowo-finansowy |
| | | | | |
| 2012-06-25, 15:59
2012-06-25, 14:27 - Powers napisał/-a:
tak stąd różnica w cenie że ja na nikim nie zarabiam - rozumiem że ktoś kto organizuje bieg musi mieć z niego jeszcze zysk - ale można sprawdzić ile wychodzi jednostkowy koszt noclegu, wyżywienia i transportu - ja zakładam że ok 200 zł - więc wg mnie i tak za drogo - oczywiście nie muszę w nim biec ale wyrażam swoje zdanie - po to chyba jest forum
Cel jest na tzw terapię śmiechem(info patrz link) |
nie jeżdżę tyle samochodem, żeby mieć wprawę w przeliczaniu kilometrów na zużycie benzyny i kasę na nią
a na to niewątpliwie najwięcej pójdzie
czyli bierzemy pod uwagę posiłki dla 50 osób i ich przygotowanie, w przypadku obiadokolacji która będzie ciepła to pewnie w jakichś punktach gastronomicznych, pozostaje zaopatrzenie punktów na trasie, nawet kilku, a więc rozwiezienie żarcia i picia i lidzi, po zamknięciu danego odcinka zwiezienie wszystkiego spowrotem
przewiezienie rzeczy 50 osób (jedna wielka ciężarówka albo kilka mniejszych busów)
plus wyżywienie wolontariuszy, bo wolontariusz pracuje za darmo, ale nakarmić go i przewieźć wypada....
faktycznie Piotr, to są tak małe koszta, że po biegu każdy z orgów będzie pewnie jeździł jakimś nowym wypasionym samochodem
właśnie odkryłes nowe źródło dochodu, proponuję zrobić coś takiego w poprzek Polski, a po będziesz mógł wyjechać śmiało do Japonii na miesiąc albo dwa... |
| | | | | |
| 2012-06-25, 18:41
2012-06-25, 14:27 - Powers napisał/-a:
tak stąd różnica w cenie że ja na nikim nie zarabiam - rozumiem że ktoś kto organizuje bieg musi mieć z niego jeszcze zysk - ale można sprawdzić ile wychodzi jednostkowy koszt noclegu, wyżywienia i transportu - ja zakładam że ok 200 zł - więc wg mnie i tak za drogo - oczywiście nie muszę w nim biec ale wyrażam swoje zdanie - po to chyba jest forum
Cel jest na tzw terapię śmiechem(info patrz link) |
Ale chłopie, skoro wiesz, ze organizatorzy zarabiają na takim biegu, to czemu sam go nie zorganizujesz? Dziwnym doprawdy jesteśmy narodem, każdy niby wie co robią inni, żeby zarobić, ale samemu tego nie zrobią - wygodniej powiedzieć, że jest bieda :-)
Serio myślisz, że Twój "bieg" zamknie się w kwocie 500 złotych? Jeść będziesz paprykarz z puszki, a nocował na przystankach PKS? Czy to samo rozwiązanie chciałbyś zaproponować 49 biegnącym z Tobą "potencjalnym" osobom? |
| | | | | |
| 2012-06-25, 19:24
Droga Magdo, zostałem wyrwany do odpowiedzi więc jestem . Przed chwilą dzwoniłem do kolegi w sprawie podjęcia takiego wyzwania i on mi odpowiedział ,że gdyby miał sponsora to by się podjął takiego wyzwania " nie widzę problemu " powiedział .Myślę ,że Ci inni koledzy których mam na myśli też by się tego podjęli są to zwycięzcy paru ultra maratonów i myślę ,że fizycznie nie stanowiło by to dla nich wielkiego problemu .
Chciałbym jeszcze opowiedzieć taką historię : parę lat temu byłem na pielgrzymce tam zobaczyłem ludzi w różnym wieku idących bez przygotowania po 30 km dziennie przez dziewięć dni , śpiących w namiotach , w stodołach i gdzie popadnie , zastanawiałem się skąd człowiek może mieć tyle sił ? otóż jeżeli ma jakiś cel i odpowiednią motywację to może wiele . Jeżeli do tego doda się jeszcze trening to w czym problem? no chyba tylko w kasie( wpisowe). |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-06-25, 20:11
2012-06-25, 19:24 - bunioz napisał/-a:
Droga Magdo, zostałem wyrwany do odpowiedzi więc jestem . Przed chwilą dzwoniłem do kolegi w sprawie podjęcia takiego wyzwania i on mi odpowiedział ,że gdyby miał sponsora to by się podjął takiego wyzwania " nie widzę problemu " powiedział .Myślę ,że Ci inni koledzy których mam na myśli też by się tego podjęli są to zwycięzcy paru ultra maratonów i myślę ,że fizycznie nie stanowiło by to dla nich wielkiego problemu .
Chciałbym jeszcze opowiedzieć taką historię : parę lat temu byłem na pielgrzymce tam zobaczyłem ludzi w różnym wieku idących bez przygotowania po 30 km dziennie przez dziewięć dni , śpiących w namiotach , w stodołach i gdzie popadnie , zastanawiałem się skąd człowiek może mieć tyle sił ? otóż jeżeli ma jakiś cel i odpowiednią motywację to może wiele . Jeżeli do tego doda się jeszcze trening to w czym problem? no chyba tylko w kasie( wpisowe). |
to doprawdy nie rozumiem czemu biegi ultra, ale takie porządne ultra, a nie do 100km, nie mają setek, ba, tysięcy uczestników?
a z tą pielgrzymką to też...no... nieee
wrócimy do rozmowy w lutym :D |
| | | | | |
| 2012-06-25, 22:24
2012-06-25, 13:01 - Admin napisał/-a:
W cytacie wymienia Pan 4 posiłki, a potem zarzuca, że są tylko dwa. Nie bardzo rozumiem, 2=4 ???
Dodatkowo warto wiedzieć co się komentuje - ultrasi nie jadają siedmiu posiłków dziennie. Oczywiście, że można się spodziewać za 5500 pln nawet dziesięciu posiłków dziennie, ale po co? Kupiłem niedawno nowy sportowy samochód w salonie... zapłaciłem dużo kasy, patrzę, a tu tylko dwa siedzenia (!!) - za tą cenę spodziewałbym się więcej miejsc siedzących - słowem LIPA :-) |
dobre z tymi siedzeniami .
- ale pamiętaj - NIE MA LIPY - jest tylko koksu
Chciałbym zrobić super maraton np. w Katowicach na 10 - 30 tysięcy osób. za 2 euro od każdego uczestnika. czy jest to możliwe? Tak, jeśli każdy startujący w nagrodę za start otrzyma 100 euro.
Imprezy muszą zacząć na siebie zarabiać. Czas darmowych zawodów się kończy. Jeszcze trzy lata i z tych imprez zostanie 10 %. Bo nie można przez całe życie dokładać do czegoś co w normalnych warunkach przynosi normalny dochód.
ps. Uważam, że ten projekt jest ciekawy, ale szybko zostanie zapominiany lub nie zrealizowany bo nie posiada LEGENDY. Wszystkie biegu ultra rodzą się z PASJI - ten raczej na to nie wygląda, Ale pewnie się mylę i będziecie mieć 50 ultrasów.
pozdrawiam Magdę |
| | | | | |
| 2012-06-25, 23:07
2012-06-25, 22:24 - Katan napisał/-a:
dobre z tymi siedzeniami .
- ale pamiętaj - NIE MA LIPY - jest tylko koksu
Chciałbym zrobić super maraton np. w Katowicach na 10 - 30 tysięcy osób. za 2 euro od każdego uczestnika. czy jest to możliwe? Tak, jeśli każdy startujący w nagrodę za start otrzyma 100 euro.
Imprezy muszą zacząć na siebie zarabiać. Czas darmowych zawodów się kończy. Jeszcze trzy lata i z tych imprez zostanie 10 %. Bo nie można przez całe życie dokładać do czegoś co w normalnych warunkach przynosi normalny dochód.
ps. Uważam, że ten projekt jest ciekawy, ale szybko zostanie zapominiany lub nie zrealizowany bo nie posiada LEGENDY. Wszystkie biegu ultra rodzą się z PASJI - ten raczej na to nie wygląda, Ale pewnie się mylę i będziecie mieć 50 ultrasów.
pozdrawiam Magdę |
Bardzo fajna wypowiedź. Konsoliduje się z nią. |
|
|
|
| |