|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | henry (2011-07-25) | | Ostatnio komentował | Fix-u (2011-07-29) | | Aktywnosc | Komentowano 53 razy, czytano 383 razy | | Lokalizacja | | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2011-07-25, 20:24
2011-07-25, 20:20 - rylla napisał/-a:
Rada IAAF zatwierdziła minima startowe do Igrzysk 30. Olimpiady, które odbędą się w Londynie w dniach 27 lipca – 12 sierpnia 2012 r.
Igrzyska 30. Olimpiady, Londyn 2012 - minima startowe
Mężczyźni Konkurencja Kobiety
A B A B
10.18 10.24 100m 11.29 11.38
20.55 20.65 200m 23.10 23.30
45.25 45.70 400m 51.50 52.30
1:45.60 1:46.30 800m 1:59.90 2:01.30
3:35.50 3:38.00 1500m 4:06.00 4:08.90
13:20.00 13:27.00 5000m 15:15.00 15:25.00
27:45.00 28:05.00 10000m 31:45.00 32:10.00
2:15:00 2:18:00 maraton 2:37:00 2:43:00
8:23.10 8:32.00 3000m prz 9:43.00 9:48.00
13.52 13.60 110/100m pł 12.96 13.15
49.50 49.80 400m pł 55.40 56.55
2.31 2.28 wzwyż 1.95 1.92
5.72 5.60 tyczka 4.50 4.40
8.20 8.10 w dal 6.75 6.65
17.20 16.85 trójskok 14.30 14.10
20.50 20.00 kula 18.35 17.30
65.00 63.00 dysk 62.00 59.50
78.00 74.00 młot 71.50 69.00
82.00 79.50 oszczep 61.50 59.00
8200 7950 10-bój/ 7-bój 6150 5950
1:22:30 1:24:30 chód 20km 1:33:30 1:38:00
3:59:00 4:09:00 chód 50km
16 drużyn 4x100m 16 drużyn
16 drużyn 4x400m 16 drużyn
Tak wyglądają minima na IO do Londynu, z powyższego wynika że nie tylko Karolina ale również Heniu i Błażej spełnili wymagania IAAF |
Zgadza się, oni wypełnili minima IAAf ale PZLA ma prawo ustalić surowsze minima na naszym podwórku i właśnie tak zrobiło...... |
| | | | | |
|
2011-07-25, 20:28
2011-07-25, 20:20 - rylla napisał/-a:
Rada IAAF zatwierdziła minima startowe do Igrzysk 30. Olimpiady, które odbędą się w Londynie w dniach 27 lipca – 12 sierpnia 2012 r.
Igrzyska 30. Olimpiady, Londyn 2012 - minima startowe
Mężczyźni Konkurencja Kobiety
A B A B
10.18 10.24 100m 11.29 11.38
20.55 20.65 200m 23.10 23.30
45.25 45.70 400m 51.50 52.30
1:45.60 1:46.30 800m 1:59.90 2:01.30
3:35.50 3:38.00 1500m 4:06.00 4:08.90
13:20.00 13:27.00 5000m 15:15.00 15:25.00
27:45.00 28:05.00 10000m 31:45.00 32:10.00
2:15:00 2:18:00 maraton 2:37:00 2:43:00
8:23.10 8:32.00 3000m prz 9:43.00 9:48.00
13.52 13.60 110/100m pł 12.96 13.15
49.50 49.80 400m pł 55.40 56.55
2.31 2.28 wzwyż 1.95 1.92
5.72 5.60 tyczka 4.50 4.40
8.20 8.10 w dal 6.75 6.65
17.20 16.85 trójskok 14.30 14.10
20.50 20.00 kula 18.35 17.30
65.00 63.00 dysk 62.00 59.50
78.00 74.00 młot 71.50 69.00
82.00 79.50 oszczep 61.50 59.00
8200 7950 10-bój/ 7-bój 6150 5950
1:22:30 1:24:30 chód 20km 1:33:30 1:38:00
3:59:00 4:09:00 chód 50km
16 drużyn 4x100m 16 drużyn
16 drużyn 4x400m 16 drużyn
Tak wyglądają minima na IO do Londynu, z powyższego wynika że nie tylko Karolina ale również Heniu i Błażej spełnili wymagania IAAF |
To są minima IAAF, które musi zatwierdzić PZLA:)
Kryteria PZLA są bardziej wygórowane, z tego co wiem dla mężczyzn wynosi limit 2:10.30 w maratonie i 2:30 dla kobiet. Tak więc tylko Karolina na razie ma limit. |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-07-25, 21:59
Minima
2011-07-25, 20:28 - Krzysiek_biega napisał/-a:
To są minima IAAF, które musi zatwierdzić PZLA:)
Kryteria PZLA są bardziej wygórowane, z tego co wiem dla mężczyzn wynosi limit 2:10.30 w maratonie i 2:30 dla kobiet. Tak więc tylko Karolina na razie ma limit. |
| Jeżeli PZLA podniesie minima dla maratonu to również w innych konkurencjach należy oczekiwać wyższych i tak np 100m M 9.95 400m 44.50 i tak dalej. Nikt z Polskich maratończyków nie zasiada w radzie IAAF i nie ustala minimów, ustalają to ludzie bardziej kompetentni niż Zarząd PZLA. |
| | | | | |
|
2011-07-26, 00:20
2011-07-25, 10:46 - henry napisał/-a:
Znów mnie niektórzy skrytykują ale taka jest prawda. W maratonie dwa średnie wyniki ale od 3 to już tragedia. Proszę zobaczyć na wyniki z Dębna sprzed około 20 lat, 10 zawodnik miał w granicach 2,15. |
ja nie skrytykuję ;-)zgadzam się z Henrykiem, wyniki są bardzo kiepskie, mam duży szacunek dla chłopaków ale prawda jest taka, że świat a nawet Europa nam mocno odjechała, to są przecież zawodowcy, taki Łukasz Panfil (bez urazy i wiele respektu dla Ciebie za wyniki jest amatorem z bagażem dzieci i mieści się w klasyfikacji mimo, że pewnie ma pracę i rodzinę na głowie, to bardzo żle świadczy o naszych zawodnikach
nawet jako kibic mam prawo wymagać aby biegali na europejskim poziomie, przyczyn jest sporo ale brutalna prawda jest taka, że liczy się wynik a tych brakuje |
| | | | | |
|
2011-07-26, 00:29
2011-07-25, 12:17 - harpaganzwola napisał/-a:
I po drugie krytykowanie jakiegoś wyniku i to publicznie jest jak ubliżanie komuś |
Robercie, nie uważam, że krytyka kontruktywna to ubliżanie komuś, wyniki są jakie są, możemy gdybać ale porównaj sprzęt, wiedzę o treningu, dostęp do zagranicznych publikacji, wyjazdy na zawody, obozy, poziom suplementacji, sponsoring, inną rzeczywistość, itd. itd. dziś a lata 70, chyba jest inaczej prawda ? porównajmy wyniki innych nacji z lat 70 a dziś, czy tak samo blado wyglądają ? lata 70 to obóz w Wałczu a dziś Font Romeu, Santk Moritz czy RPA jest standardem, to mamy się cieszyć z 2:12 w maratonie, coś tu chyba nie gra przyznasz
|
| | | | | |
|
2011-07-26, 00:44
Zastanawiam się bo nie robiłem zestawień ilu jest takich zawodowych maratonczyków w Polsce a ilu w innych krajach Europy. Do Hiszpanow i Włochów mamy daleko, sąsiedzi Niemcy czy Czesi też lekko nie mają pod względem maratonczyków...
Tradycje przecież mamy i wielkie osobistości ulicy zatem powinno to pójść dalej...ja zawsze z podziwem patrzę jak na imprezach drużynowo wystawiana jest ekipa Hiszpanów, 3-4 i to mocnych. |
| | | | | |
|
2011-07-26, 09:03
Poziom biegania
| długich dystansów obniżył się w Polsce wraz z otwarciem granic na zachód oraz bardzo dużą ilością biegów w Polsce płatnych. Przedstawiciele innych dyscyplin lekkoatletycznych w Polsce nie mają co tydzień możliwości startu za pieniądze a na zagraniczne mityngi poza kilkoma osobami nikt ich nie zaprasza. Dlatego taki zawodnik biegający np. 100 m trenuje cały rok aby wystartować w kilku do 10 imprez w roku w ciągu 5-6 miesięcy , resztę czasu trenuje. Dlatego wyniki innych konkurencji lekkoatletycznych w Polsce stoją na dużo wyższym poziomie niż w maratonie a szczególnie 5- 10 km. W raz z otwarciem granic na zachód , olbrzymia rzesza polskich maratończyków ruszyła na podbój Europy w celu zarabiania pieniędzy, niewielkich ale zawsze można było się z tego utrzymać. Zawodniczki jak Uryga, Gruca, Chmiel startowały prawie wyłącznie za granicą i można powiedzieć ,że wygrywając pomniejsze maratony ustawiły się życiowo. Inni szczególnie mężczyźni nie będę wymieniał nazwisk wygrywali co tydzień biegi w kraju zdobywając premie od 500 zł do 2-3 tys nie dużym wysiłkiem. Jeśli ktoś tego nie wie to informuję ,że część biegów jest ustawiona przed biegiem. Zawodnicy się nie ścigają ( pierwsza trójka) a na mecie dzielą się kasa po równo. Po co się ścigać jak następny bieg za tydzień a czasem na drugi dzień. Biegi długie wymagają olbrzymiej dyscypliny, samozaparcia i mądrej polityki startowej. Obecnie w Polsce niewielu się do tego stosuje i wyniki mamy takie jakie mamy. |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-07-26, 10:47
Brakujący wynik
Dzień dobry !
Ciekewy artykuł,który pokazuje jak daleko jest nasza czołówka od światowej! Jednak celem mojego komentarza jest podzielenie się uwagą,która nasunęla mi się po przeczytaniu tego rankingu. Dokładniej chodzi o niedokładność wynikową na 10 km. W tym roku Heniu Szost nabiegał w Skawinie na 10km 29:37 wyrównując rekord trasy a tego wyniku nie ma w tym zestawieniu! Życzę radości z biegania i samych życiówek ! Pozdrawiam ! |
| | | | | |
|
2011-07-26, 12:03
2011-07-26, 09:03 - henry napisał/-a:
długich dystansów obniżył się w Polsce wraz z otwarciem granic na zachód oraz bardzo dużą ilością biegów w Polsce płatnych. Przedstawiciele innych dyscyplin lekkoatletycznych w Polsce nie mają co tydzień możliwości startu za pieniądze a na zagraniczne mityngi poza kilkoma osobami nikt ich nie zaprasza. Dlatego taki zawodnik biegający np. 100 m trenuje cały rok aby wystartować w kilku do 10 imprez w roku w ciągu 5-6 miesięcy , resztę czasu trenuje. Dlatego wyniki innych konkurencji lekkoatletycznych w Polsce stoją na dużo wyższym poziomie niż w maratonie a szczególnie 5- 10 km. W raz z otwarciem granic na zachód , olbrzymia rzesza polskich maratończyków ruszyła na podbój Europy w celu zarabiania pieniędzy, niewielkich ale zawsze można było się z tego utrzymać. Zawodniczki jak Uryga, Gruca, Chmiel startowały prawie wyłącznie za granicą i można powiedzieć ,że wygrywając pomniejsze maratony ustawiły się życiowo. Inni szczególnie mężczyźni nie będę wymieniał nazwisk wygrywali co tydzień biegi w kraju zdobywając premie od 500 zł do 2-3 tys nie dużym wysiłkiem. Jeśli ktoś tego nie wie to informuję ,że część biegów jest ustawiona przed biegiem. Zawodnicy się nie ścigają ( pierwsza trójka) a na mecie dzielą się kasa po równo. Po co się ścigać jak następny bieg za tydzień a czasem na drugi dzień. Biegi długie wymagają olbrzymiej dyscypliny, samozaparcia i mądrej polityki startowej. Obecnie w Polsce niewielu się do tego stosuje i wyniki mamy takie jakie mamy. |
| Nagrody pieniężne (w biegach rozgrywanych w naszym kraju ) inkasują przeważnie biegacze zza naszej wschodniej granicy i to oni dyktują warunki ich podziału ( wrzucanie do tzw. wora ). Wśród kobiet stało się to nawet regułą. Zdarza się, że inne osoby są zgłoszone, a inne w ich miejsce startują. Liczy sie tylko kasa do podziału. Nasze czołowe zawodniczki unikają konfrontacji z łowczyniami nagród pieniężnych ze Wschodu, wybierają starty na Zachodzie. Jeżeli decydują się na start w kraju, to przeważnie ze względów szkoleniowych. |
| | | | | |
|
2011-07-26, 13:40
2011-07-25, 15:35 - 3,14 Ci w oko napisał/-a:
żaden znawca, odczytałem jedynie dane z garmina i pytałem się innych jaki im dystans zegarek pokazał :) mimo to nie narzekam, bieg był super! |
| Garmin... ja bym się nim nie sugerował :) Dokładniejszy był spacer przed 5 rano z kółkiem policyjnym :) |
| | | | | |
|
2011-07-26, 14:24
2011-07-26, 13:40 - suchy napisał/-a:
Garmin... ja bym się nim nie sugerował :) Dokładniejszy był spacer przed 5 rano z kółkiem policyjnym :) |
nigdy garminem nie sugeruję się w 100% gdyż zawsze zawyża dystans (o ok 20-50m na 10km). Zegarek pokazał mi dokładnie 9.99km a niestety sporo na trasie nadrobiłem biegnąc "po zewnętrznej" na zakrętach. Co prawda im więcej zakrętów tym więcej zawyża, więc zawsze po każdym biegu na endomondo sprawdzam gdzie mi nadrobił ;) dodatkowo w dzienniczku biegowym na każde 10km odejmuję sobie przynajmniej 100m (więc biegam przynajmniej 10.100km ;))
jedno mnie tylko Piter zastanawia, skoro kółkiem policyjnym mierzyłeś (a jest ono bardzo dokładne przecież) to dlaczego takie duże różnice wyszły? 4 moim kumplom zegarki pokazały <9.9km a na atestowanych mamy przynajmniej 10.100-200km :( |
| | | | | |
|
2011-07-26, 14:53
2011-07-26, 14:24 - 3,14 Ci w oko napisał/-a:
nigdy garminem nie sugeruję się w 100% gdyż zawsze zawyża dystans (o ok 20-50m na 10km). Zegarek pokazał mi dokładnie 9.99km a niestety sporo na trasie nadrobiłem biegnąc "po zewnętrznej" na zakrętach. Co prawda im więcej zakrętów tym więcej zawyża, więc zawsze po każdym biegu na endomondo sprawdzam gdzie mi nadrobił ;) dodatkowo w dzienniczku biegowym na każde 10km odejmuję sobie przynajmniej 100m (więc biegam przynajmniej 10.100km ;))
jedno mnie tylko Piter zastanawia, skoro kółkiem policyjnym mierzyłeś (a jest ono bardzo dokładne przecież) to dlaczego takie duże różnice wyszły? 4 moim kumplom zegarki pokazały <9.9km a na atestowanych mamy przynajmniej 10.100-200km :( |
Trzy przykłady:
1. Biegłem razem z Iwoną, tą samą trasę tym samym tempem, dystans nie co ponad 8km, różnica ~130m
2. WB2 na czarnej drodze, mierzonej miarką 25m, różnica między rzeczywistą odległością a Garminowską 130m.
3. Wirtual partner, prędkość ustawiona 3"40/km, dystans 2km... czas na 2km 7"00 :)
Wniosek: Garminy czy inne czujniki mogą służyć jedynie do orientacyjnej odległości pomiarów, nie radziłbym się sugerować, gdyż jest to błędne. |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-07-26, 15:04
2011-07-26, 14:53 - suchy napisał/-a:
Trzy przykłady:
1. Biegłem razem z Iwoną, tą samą trasę tym samym tempem, dystans nie co ponad 8km, różnica ~130m
2. WB2 na czarnej drodze, mierzonej miarką 25m, różnica między rzeczywistą odległością a Garminowską 130m.
3. Wirtual partner, prędkość ustawiona 3"40/km, dystans 2km... czas na 2km 7"00 :)
Wniosek: Garminy czy inne czujniki mogą służyć jedynie do orientacyjnej odległości pomiarów, nie radziłbym się sugerować, gdyż jest to błędne. |
no tak ale garmin nie zaniża dystansu (nie zdarzyło mi się to jeszcze). Tak jak już kiedyś mówiłem, nie jestem wyznawcą kultu garmina, ale jednak korzysta on z pewnych danych i obliczeń, więc musi i dochodzi do pewnych zależności. Gdyby zegarek pokazał mi dystans 10km< nie widziałbym problemu, ale że pokazał mi mniej a nie biegłem po najkrótszej linii...
mimo to jednego jestem pewien, skoro mierzyłeś trasę kółkiem policyjnym, to wielkiego odchylenia nie było.
Jeszcze z ciekawości się zapytam, czy to prawda że gdy PZLA robi pomiar trasy, mierzy go w odległości 20cm od wewnętrznej strony np 20cm od krawężnika? |
| | | | | |
|
2011-07-26, 23:43
| Myślę, że lepiej porozmawiac o garminach aniżeli o poziomie polskich biegów. Choć Europa też biega gorzej niż w latach 70. |
| | | | | |
|
2011-07-27, 06:40
rekordy
No to mnie Henry zdziwiłeś swoim komentarzem!!!
Jeśli tak jest naprawdę to jest to smutne dla nas biegaczy bo nie rzadko wzorujemy się na tych osobistościach. A w takim razie nie chcę być tak jak ONI, w końcu mimo wszystko liczy się rywalizacja bo jest to sport!!! |
| | | | | |
|
2011-07-27, 07:51
Wypatrzone wyniki
2011-07-27, 06:40 - dariuusz4 napisał/-a:
No to mnie Henry zdziwiłeś swoim komentarzem!!!
Jeśli tak jest naprawdę to jest to smutne dla nas biegaczy bo nie rzadko wzorujemy się na tych osobistościach. A w takim razie nie chcę być tak jak ONI, w końcu mimo wszystko liczy się rywalizacja bo jest to sport!!! |
| Za ustawianie meczy piłkarskich tłumaczy się kilkudziesieciu działaczy i piłkarzy, niektórym grozi więzienie. W bieganiu od lat zawodnicy ustawiają sobie biegi nawet ci w kategoriach wiekowych. Nikt się jednak tym nie interesuje bo nikomu to nie przeszkadza. |
| | | | | |
|
2011-07-27, 08:44
2011-07-27, 07:51 - henry napisał/-a:
Za ustawianie meczy piłkarskich tłumaczy się kilkudziesieciu działaczy i piłkarzy, niektórym grozi więzienie. W bieganiu od lat zawodnicy ustawiają sobie biegi nawet ci w kategoriach wiekowych. Nikt się jednak tym nie interesuje bo nikomu to nie przeszkadza. |
Panie Henryku,
Jeśli ma Pan jakieś dowody na takie praktyki to proszę je przedstawić a jeśli nie to niech Pan zachowa takie wpisy dla siebie bo obraża Pan w ten sposób także wielu uczciwych - a na pewno takich nie brakuje - biegaczy !!!!! |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-07-27, 09:10
2011-07-27, 08:44 - adamus napisał/-a:
Panie Henryku,
Jeśli ma Pan jakieś dowody na takie praktyki to proszę je przedstawić a jeśli nie to niech Pan zachowa takie wpisy dla siebie bo obraża Pan w ten sposób także wielu uczciwych - a na pewno takich nie brakuje - biegaczy !!!!! |
Mirek, sam przez chwilę sie zastanowiłem czy komuś w swojej karierze zdarzyło się "nie dogadać" - myślę że nie ma takiej osoby. A czy to jest uczciwe? uważam że tak, przecież nikt na tym nie cierpi, i tak przy takich układach zazwyczaj wygrywa zawodnik lepszy, z tym że nie biegną na maksimum swoich możliwości. Od tego są inne biegi, gdzie wynajmuje się pacemakerów żeby uzyskać dobry wynik....
Wyobraź sobie taki wariant że za wygranie jest 3000, 2000 i 1500PLN a czwarty nie ma już nic. Pierwszych dwóch jest poza zasięgiem, a biegniesz z zawodnikiem na trzecim miejscu. Zostaje 2km do mety, w tym wypadku czasami lepiej się dogadać, niż przybiec na czwartym miejscu..... |
| | | | | |
|
2011-07-27, 11:36
2011-07-27, 09:10 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Mirek, sam przez chwilę sie zastanowiłem czy komuś w swojej karierze zdarzyło się "nie dogadać" - myślę że nie ma takiej osoby. A czy to jest uczciwe? uważam że tak, przecież nikt na tym nie cierpi, i tak przy takich układach zazwyczaj wygrywa zawodnik lepszy, z tym że nie biegną na maksimum swoich możliwości. Od tego są inne biegi, gdzie wynajmuje się pacemakerów żeby uzyskać dobry wynik....
Wyobraź sobie taki wariant że za wygranie jest 3000, 2000 i 1500PLN a czwarty nie ma już nic. Pierwszych dwóch jest poza zasięgiem, a biegniesz z zawodnikiem na trzecim miejscu. Zostaje 2km do mety, w tym wypadku czasami lepiej się dogadać, niż przybiec na czwartym miejscu..... |
| Nie mogę uwierzyć w to, co napisałeś. Dogadywanie kolejności w biegu jest uczciwe??? Delikatnie mówiąc, uważam że to zwykłe dymanie. Organizatorów, którzy ustalają nagrody pieniężne po to, żeby podnieść prestiż, ale również poziom sportowy zawodów (w tym zwłaszcza tempo biegu), dziennikarzy, którzy relacjonują zmagania czołowych zawodników, wreszcie kibiców, którzy chcą oglądać walkę, ściganie, emocje... |
| | | | | |
|
2011-07-27, 13:09
2011-07-27, 11:36 - beczkowy napisał/-a:
Nie mogę uwierzyć w to, co napisałeś. Dogadywanie kolejności w biegu jest uczciwe??? Delikatnie mówiąc, uważam że to zwykłe dymanie. Organizatorów, którzy ustalają nagrody pieniężne po to, żeby podnieść prestiż, ale również poziom sportowy zawodów (w tym zwłaszcza tempo biegu), dziennikarzy, którzy relacjonują zmagania czołowych zawodników, wreszcie kibiców, którzy chcą oglądać walkę, ściganie, emocje... |
Organizatorom jak i kibicom się to bardzo podoba. Na szybkiego półmaraton nocny w Rybniku, dwóch Kenijczyków i Ukrainiec biegli razem przez cały dystans, już po półmetku Okseniuk do mnie powiedział fifty-fifty, wtedy wiedziałem o co już chodzi. Na metę cała trójka wbiegła razem trzymając się za ręce. Sport to nie tylko rywalizacja, ale też wspólne poszanowanie się....
Trasa nie miała atestu, więc na wyniku nie koniecznie musiało komuś zależeć. Ponadto uzyskiwanie znakomitych wyników jak rekord trasy, wymusza na zawodnikach sięgania po nieuczciwe środki jak skracanie trasy czy pożywki, i myślę żę nie o to nam chodzi....
W jaki sposób np, można pobić rekord trasy np Maniackiej dziesiątki, gdzie wcześniej uznano rekord mimo dowodów na to że zawodnicy skracali, a w tym roku trasa była dobrze zabezpieczona, czy to jest uczciwe...? |
|
|
|
| |
