| | | |
|
| 2011-08-07, 14:27
2011-08-07, 13:38 - BULEE napisał/-a:
https://picasaweb.google.com/104616483569536535327/18MiedzynarodowyBiegSwDominika608201102# |
Dzięki Dario super fotki. |
|
| | | |
|
| 2011-08-07, 15:12
Ja dodałem również troszkę zdjęć z biegu elity. Pozdrawiam :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-07, 17:05
Trasa na pewno była krótsza. Mi wyszło 4,73km (Garmin).
Jakby miała 5km to moja średnia wynosiłaby 3:31/km, co jest raczej nie możliwe, zwłaszcza teraz. Punkty odbioru pakietów i zwrotu czipów do poprawy, można by wprowadzić alfabetyczny podział stoisk. Ogólnie impreza bardzo udana. |
|
| | | |
|
| 2011-08-07, 17:23
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 10:31
Przyznam, że ja jestem zirytowany tą imprezą. W Dominiku biorę udział od paru lat. Nie podobają mi się te zmiany. To była fajna impreza, jedna z nielicznych gdzie liczyła się szybkość. Rozdzielenie kobiet i mężczyzn - nietypowe dla imprez amatorskich - dodawało smaczku i czyniło rywalizację wyrazistszą. Ograniczenie do 300 osób (mniej więcej tylu facetów biegało) pozwalało na czytelną rywalizację i brak tłoku.
Zmianę dystansu i połączenie kobiet i mężczyzn bym przeżył gdyby organizator rzeczywiście zrobił 5 km. Tym te zmiany były motywowane - przynajmniej tak słyszałem w zeszłym roku. Elita biegnie dychę - impreza ma rangę mistrzowską - a amatorzy dystans dwukrotnie krótszy.
Bieg w poprzedniej formule miał swój smaczek. W obecnej idzie w kierunku typowej sieczki biegowej - przestaje się odróżniać od innych biegów które są w okolicy - dystans pi razy oko i ludzi ile się da napchać.
Nie podoba mi się ten kierunek zmian. Jak się pisze w regulaminie piątka to to ma być piątka a nie jakieś nie wiadomo co.
I jeszcze jedno - w przedszkolu, gdzie Panie miały szatnię i toalety nie było prysznica - więc kilkaset osób miało do dyspozycji jeden koedukacyjny w Domu Młodzieży. W poprzednich latach było mniej ludzi no i panie biegły po panach - jakoś się to rozładowywało łatwiej.
Przepraszam orgów, ale nie fascynuje mnie losowanie telewizora po biegu. Miałem do dyspozycji fajny szybki i co najważniejsze nietypowy bieg w świetnym miejscu - w centrum interesującego miasta - w komfortowych warunkach, bez wielkiego ścisku, w którym mogłem puścić nogi luzem i "pobawić się prędkością". Teraz oferuje mi się kolejną imprezę którą niedługo pewnie trudno mi będzie odróżnić od np. Biegu Westerplatte.
Raczej wysiądę z tego tramwaju - to nie są zmiany które oceniłbym na plus. |
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 11:07
Wyniki biegów zamieściliśmy w portalu. |
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 12:06
Moje fotki z biegu są w galerii zdjęć MP. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 14:02
2011-08-08, 10:31 - amd napisał/-a:
Przyznam, że ja jestem zirytowany tą imprezą. W Dominiku biorę udział od paru lat. Nie podobają mi się te zmiany. To była fajna impreza, jedna z nielicznych gdzie liczyła się szybkość. Rozdzielenie kobiet i mężczyzn - nietypowe dla imprez amatorskich - dodawało smaczku i czyniło rywalizację wyrazistszą. Ograniczenie do 300 osób (mniej więcej tylu facetów biegało) pozwalało na czytelną rywalizację i brak tłoku.
Zmianę dystansu i połączenie kobiet i mężczyzn bym przeżył gdyby organizator rzeczywiście zrobił 5 km. Tym te zmiany były motywowane - przynajmniej tak słyszałem w zeszłym roku. Elita biegnie dychę - impreza ma rangę mistrzowską - a amatorzy dystans dwukrotnie krótszy.
Bieg w poprzedniej formule miał swój smaczek. W obecnej idzie w kierunku typowej sieczki biegowej - przestaje się odróżniać od innych biegów które są w okolicy - dystans pi razy oko i ludzi ile się da napchać.
Nie podoba mi się ten kierunek zmian. Jak się pisze w regulaminie piątka to to ma być piątka a nie jakieś nie wiadomo co.
I jeszcze jedno - w przedszkolu, gdzie Panie miały szatnię i toalety nie było prysznica - więc kilkaset osób miało do dyspozycji jeden koedukacyjny w Domu Młodzieży. W poprzednich latach było mniej ludzi no i panie biegły po panach - jakoś się to rozładowywało łatwiej.
Przepraszam orgów, ale nie fascynuje mnie losowanie telewizora po biegu. Miałem do dyspozycji fajny szybki i co najważniejsze nietypowy bieg w świetnym miejscu - w centrum interesującego miasta - w komfortowych warunkach, bez wielkiego ścisku, w którym mogłem puścić nogi luzem i "pobawić się prędkością". Teraz oferuje mi się kolejną imprezę którą niedługo pewnie trudno mi będzie odróżnić od np. Biegu Westerplatte.
Raczej wysiądę z tego tramwaju - to nie są zmiany które oceniłbym na plus. |
Między innym właśnie przez tą "sieczkę" odpuściłem sobie ten bieg. Przy obecnej ilości imprez czas zacząć wybierać jakość. |
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 15:23
2011-08-08, 14:02 - Gulunek napisał/-a:
Między innym właśnie przez tą "sieczkę" odpuściłem sobie ten bieg. Przy obecnej ilości imprez czas zacząć wybierać jakość. |
Marku Ty jak mi wiadomo i wszystkim w tym roku biegasz mniej i może dlatego Cię nie było. A jeżeli chodzi o sam bieg było to tatwiej i mniej ciasno na trasie niż poprzednio tu nikomu nie brakowało miejsca po 300m a może 200 metrach na wyprzedzanie. Biegliśmy szerokością 3m a może i więcej a ubiegłe lata nie było nawet 2m. Ja pamiętam jak było. Super się biegło. Trasa 5km bardziej mi odpowiada. |
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 19:46 Dominik...
Nie wiem jak było w latacj ubiegłych...startowałam po raz 1-y, a skusił mnie tak na prawdę dystans własnie na 5 km. Baardzo mi się podobało! Pierwsze 200-400 m trzeba było powalczyć, a potem już rozciągnęło się towarzystwo biegowe;-)Było dobrze i nie za wąsko. Trasa fajna na robienie wyników - mimo, że zabrakło metrów (wg mojego garmina 4,82 km) chciałabym wrócić tu za rok:) Mój czas to ponad wszelkie oczekiwania - dodać te 200m - też jest rewelacyjny ;-)Atmosfera i doping kibiców sprzyjały tego dnia. Aczkolwiek radość byłaby niczym niezmącona gdyby nie było dyskusji co do dystansu i zawartych w nim metrów, a garmin gdyby pokazał pełną piątkę...wiadomo, że każdy z nas te 200-300 m pociągnąłby dobrym tempem ;-) Pozdrawiam wszystkich startujących :)Aniu, Heniu dzięki za fotki :) |
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 19:53
|
| | | |
|
| 2011-08-08, 20:31
2011-08-08, 15:23 - Leno-Blender napisał/-a:
Marku Ty jak mi wiadomo i wszystkim w tym roku biegasz mniej i może dlatego Cię nie było. A jeżeli chodzi o sam bieg było to tatwiej i mniej ciasno na trasie niż poprzednio tu nikomu nie brakowało miejsca po 300m a może 200 metrach na wyprzedzanie. Biegliśmy szerokością 3m a może i więcej a ubiegłe lata nie było nawet 2m. Ja pamiętam jak było. Super się biegło. Trasa 5km bardziej mi odpowiada. |
Nie samym bieganiem człowiek żyje :)
Żałuję że obowiązki zmusiły mnie do rezygnacji z wyjazdu, chciałem wam fotki postrzelać i wysączyć wspólnie izotonik w ogródku izotonicznym :)
Będzie jeszcze okazja :) Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-09, 09:21
2011-08-08, 15:23 - Leno-Blender napisał/-a:
Marku Ty jak mi wiadomo i wszystkim w tym roku biegasz mniej i może dlatego Cię nie było. A jeżeli chodzi o sam bieg było to tatwiej i mniej ciasno na trasie niż poprzednio tu nikomu nie brakowało miejsca po 300m a może 200 metrach na wyprzedzanie. Biegliśmy szerokością 3m a może i więcej a ubiegłe lata nie było nawet 2m. Ja pamiętam jak było. Super się biegło. Trasa 5km bardziej mi odpowiada. |
Leno, nie wiem jak Marek, ale ja biegłem Dominika do tej pory cztery razy, 13, 14, 16 i 17 edycję. Więc porównuję.
Po pierwsze - zmieniono trasę po to żeby osiągnąć 5 kilometrów. To był podstawowy cel - świadczy o tym choćby przesunięcie linii startu od linii mety żeby uzyskać zapowiadaną odległość. Są rzeczy ważne i mniej ważne. Jakbym pojechał na maraton i po biegu nie wiedział ile on miał - ale z kalkulacji wychodziło by mi między 39,6 a 40,5 kilometra to według mnie taka impreza powinna od razu dostać czerwoną kartkę. Nie rozumiem też jak może Ci bardziej odpowiadać trasa która pokrywa się w 95% z poprzednią - to jest ta sama trasa wydłużona koło Bramy Ulicy Długiej. Clue imprezy to bieg Długą w szpalerze ludzi. Różnice pomiędzy edycjami to spieprzony pomiar oraz dwa i pół raza więcej biegaczy.
Po drugie - Ty uważasz że ścisk był mniejszy. Ja wręcz odwrotnie. Ale to nasze subiektywne wrażenia. Spójrzmy na liczby. Szerokość odgrodzonej Długiej nie była większa niż w latach ubiegłych wbrew temu co piszesz. Wstawiono tam 2,5 raza więcej osób. Jeżeli porównujemy z innymi biegami - fakt, w Pucku czy w Jarosławcu był większy ścisk na starcie. Ale nie w ubiegłorocznym Dominiku.
Agnieszka - ja też lubię krótkie szybkie biegi. Ale biegów na około 5km mamy trochę - GP Pucka, w Kościerzynie, Sztumie (GP), Prabutach. To miał być bieg na 5 kilometrów, tak był zapowiadany. Po to zmieniono trasę czterech pętli. Na tym polegała jego wartość. O to mam pretensje. Chartom w zeszłym roku wydłużono trasę żeby podnieść rangę do Mistrzostw Polski na 10km. Wyobraźmy sobie ich miny gdyby dycha miała pół kilometra mniej.
Nie o to mi chodzi że biegło się fajnie. Chodzi o to, że w ubiegłych latach biegło się jeszcze fajniej. Porównuję tę imprezę z tym co było. |
|
| | | |
|
| 2011-08-09, 12:54
2011-08-09, 09:21 - amd napisał/-a:
Leno, nie wiem jak Marek, ale ja biegłem Dominika do tej pory cztery razy, 13, 14, 16 i 17 edycję. Więc porównuję.
Po pierwsze - zmieniono trasę po to żeby osiągnąć 5 kilometrów. To był podstawowy cel - świadczy o tym choćby przesunięcie linii startu od linii mety żeby uzyskać zapowiadaną odległość. Są rzeczy ważne i mniej ważne. Jakbym pojechał na maraton i po biegu nie wiedział ile on miał - ale z kalkulacji wychodziło by mi między 39,6 a 40,5 kilometra to według mnie taka impreza powinna od razu dostać czerwoną kartkę. Nie rozumiem też jak może Ci bardziej odpowiadać trasa która pokrywa się w 95% z poprzednią - to jest ta sama trasa wydłużona koło Bramy Ulicy Długiej. Clue imprezy to bieg Długą w szpalerze ludzi. Różnice pomiędzy edycjami to spieprzony pomiar oraz dwa i pół raza więcej biegaczy.
Po drugie - Ty uważasz że ścisk był mniejszy. Ja wręcz odwrotnie. Ale to nasze subiektywne wrażenia. Spójrzmy na liczby. Szerokość odgrodzonej Długiej nie była większa niż w latach ubiegłych wbrew temu co piszesz. Wstawiono tam 2,5 raza więcej osób. Jeżeli porównujemy z innymi biegami - fakt, w Pucku czy w Jarosławcu był większy ścisk na starcie. Ale nie w ubiegłorocznym Dominiku.
Agnieszka - ja też lubię krótkie szybkie biegi. Ale biegów na około 5km mamy trochę - GP Pucka, w Kościerzynie, Sztumie (GP), Prabutach. To miał być bieg na 5 kilometrów, tak był zapowiadany. Po to zmieniono trasę czterech pętli. Na tym polegała jego wartość. O to mam pretensje. Chartom w zeszłym roku wydłużono trasę żeby podnieść rangę do Mistrzostw Polski na 10km. Wyobraźmy sobie ich miny gdyby dycha miała pół kilometra mniej.
Nie o to mi chodzi że biegło się fajnie. Chodzi o to, że w ubiegłych latach biegło się jeszcze fajniej. Porównuję tę imprezę z tym co było. |
Wiem o co Ci Adamie chodzi ,wszyscy wiedzą że nie było 5km. ale zczegoś to wynikło. Organizator nie odpowiednio zabezpieczył trasę przed biegiem. Sami też ścinaliśmy załamania i tak wyszło. Na wszystkich biegach co do słusznej długości trasy można dyskutować za dużo mamy specjalistów z tej dziedziny. No oczywiscie umożliwia mam to elektronika kiedyś nikt z tym nie dyskutował. Choć na pewno nie było 5km w tym przypadku. Ale sama impreza sportowa zyskła w moich oczach ,była ciekawsza niż w ubiegłych latach. Rozmawiałem z organizotorami i przedstawiałem i myślę ,że po moich namowach i sugestiach ,pakiety startowe wydawano przed biegiem ,medale na mecie. Jeżeli chodzi o czipy to nie dali się namówić na zmianę i mieli bałagan. Ale myślęm ,że przemyslą i na drugi rok organizator to zmieni. |
|
| | | |
|
| 2011-08-09, 13:30
2011-08-09, 12:54 - Leno-Blender napisał/-a:
Wiem o co Ci Adamie chodzi ,wszyscy wiedzą że nie było 5km. ale zczegoś to wynikło. Organizator nie odpowiednio zabezpieczył trasę przed biegiem. Sami też ścinaliśmy załamania i tak wyszło. Na wszystkich biegach co do słusznej długości trasy można dyskutować za dużo mamy specjalistów z tej dziedziny. No oczywiscie umożliwia mam to elektronika kiedyś nikt z tym nie dyskutował. Choć na pewno nie było 5km w tym przypadku. Ale sama impreza sportowa zyskła w moich oczach ,była ciekawsza niż w ubiegłych latach. Rozmawiałem z organizotorami i przedstawiałem i myślę ,że po moich namowach i sugestiach ,pakiety startowe wydawano przed biegiem ,medale na mecie. Jeżeli chodzi o czipy to nie dali się namówić na zmianę i mieli bałagan. Ale myślęm ,że przemyslą i na drugi rok organizator to zmieni. |
Przypomnę jeszcze tylko ,że poprzednie lata na mecie otrzymywaliśmy drożdzówki a po medal stało się w kolejsce w biurze gdzie zabierano numer sartowy i otrzymywano medal pamiątkowy. Była to impreza na wyższym poziomie inż porzednie lata. |
|
| | | |
|
| 2011-08-09, 14:17
Arturze (nie Adamie) :)
Leno, proszę, bogatszy pakiet nie oznacza fajniejszego biegu. Bieg z definicji jest imprezą biegową :)
A sugerowanie że ścinanie trasy spowodowało błąd rzędu 200-300 metrów to już bronienie organizatora na siłę. Po pierwsze to po prostu niemożliwe. Po drugie nie wszyscy ścinali, są osoby na tym punkcie wręcz przeczulone :)
Organizator dał ciała, nie uczestnicy.
Mówiąc obrazowo jakbym poszedł do knajpy na pierogi i zamiast 5 jak było napisane w karcie dostał 4 to czy fakt że kelnerka podała mi je z uśmiechem na twarzy równoważyłby to ? :)
|
|
| | | |
|
| 2011-08-09, 18:25
2011-08-09, 14:17 - amd napisał/-a:
Arturze (nie Adamie) :)
Leno, proszę, bogatszy pakiet nie oznacza fajniejszego biegu. Bieg z definicji jest imprezą biegową :)
A sugerowanie że ścinanie trasy spowodowało błąd rzędu 200-300 metrów to już bronienie organizatora na siłę. Po pierwsze to po prostu niemożliwe. Po drugie nie wszyscy ścinali, są osoby na tym punkcie wręcz przeczulone :)
Organizator dał ciała, nie uczestnicy.
Mówiąc obrazowo jakbym poszedł do knajpy na pierogi i zamiast 5 jak było napisane w karcie dostał 4 to czy fakt że kelnerka podała mi je z uśmiechem na twarzy równoważyłby to ? :)
|
Arturze sorki ja nie piszę ,że organizator nie ponosi winy za to i ze nie było 5km. Tylko stwierdzam fakt ,że patrząc całościowo na tą imprezę była lepiej z organizowana niż w ubiegłych latach. Choć wszyscy widzieli co działo się przy zwracaniu czipa. Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-09, 18:42
Biegłem dominika dwa razy, rok temu pstrykałem fotki. Za moich startów pamiętam iż było bardzo ciasno i momentami niebezpiecznie. Leno trasa była prawie ta sama więc określanie jej jako nowej jest zabawne. Z relacji przyjaciół, którzy startowali dla mnie wynika jedno, impreza poszła w ilość. Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2011-08-09, 18:53
2011-08-09, 18:42 - Gulunek napisał/-a:
Biegłem dominika dwa razy, rok temu pstrykałem fotki. Za moich startów pamiętam iż było bardzo ciasno i momentami niebezpiecznie. Leno trasa była prawie ta sama więc określanie jej jako nowej jest zabawne. Z relacji przyjaciół, którzy startowali dla mnie wynika jedno, impreza poszła w ilość. Pozdrawiam. |
Marku proszę czytać uważnie nikt nie pisał ,ze trasa była jak okresliłeś nowa. Trasa była ta sama szersza i wydłużona miała być na 5km. A w rzeczywistości była krótsza o 180 metrów. |
|
| | | |
|
| 2011-08-09, 19:46
A ja od paru lat jestem tylko kibicem i bardzo, bardzo sobie chwalę taką rolę. Bardzo fajnie jest Wam kibicować, no a bieg elity mężczyzn na dyszkę jest zawsze emocjonujący. |
|