|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2011-05-28, 10:31
2011-05-27, 18:39 - mrówka napisał/-a:
Most jest zamkniety w Kobiernicach objazd przez porąpkę nie uciążliwy. A co do parkingu jest blisko tylko lepiej być wcześniej |
| Bogusia zlituj się "porąpkę". Objazd jest przez Porąbkę - można przejechać przez most w centrum Porąbki (ruch tylko w jedną stronę), jak będziesz wracał to pojedziesz przez zaporę. |
| | | | | |
|
2011-05-28, 11:40
odkąd biegam próbuję w tym biegu wystartować- zawsze się coś trafi np.jak ostatnio szycie głowy,
mam nadzieję wystartować |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-05-28, 17:15
2011-05-28, 10:31 - żeli napisał/-a:
Bogusia zlituj się "porąpkę". Objazd jest przez Porąbkę - można przejechać przez most w centrum Porąbki (ruch tylko w jedną stronę), jak będziesz wracał to pojedziesz przez zaporę. |
| Zamiar miałam dobry. Błędy się zdarzają.Przepraszam. |
| | | | | |
|
2011-05-29, 16:15
Gratuluje organizacji biegu
| Wielkie gratulacje dla organizatorów. 19 bieg fiata okazał się najlepiej zorganizowanych z wszystkich zawodów, w których miałem okazje startować. Nie można było się do niczego przyczepić. Może jedynie brakowało wolnego pasa dla niepełnosprawnych na wózkach. Poza tym perfekt. Oby tak dalej. Do zobaczenia za rok w Bielsku. |
| | | | | |
|
2011-05-29, 18:13
2011-05-29, 16:15 - zorzanin3 napisał/-a:
Wielkie gratulacje dla organizatorów. 19 bieg fiata okazał się najlepiej zorganizowanych z wszystkich zawodów, w których miałem okazje startować. Nie można było się do niczego przyczepić. Może jedynie brakowało wolnego pasa dla niepełnosprawnych na wózkach. Poza tym perfekt. Oby tak dalej. Do zobaczenia za rok w Bielsku. |
Co do perfekcyjnej organizacji biegu, to też tak myślałem do losowania nagród spośród wszystkich uczestników biegu.
Wylosowanie samych numerów powyżej 600 wykracza poza jakikolwiek rachunek prawdopodobieństwa, tym bardziej że tych
karteczek z numerami co zostało napewno nie było ponad 600.
Myślę że był to jedynie błąd organizatora a nie celowe wręczanie "nagród pocieszenia" dla zamykających stawkę. |
| | | | | |
|
2011-05-29, 18:29
2011-05-29, 18:13 - zenek710424 napisał/-a:
Co do perfekcyjnej organizacji biegu, to też tak myślałem do losowania nagród spośród wszystkich uczestników biegu.
Wylosowanie samych numerów powyżej 600 wykracza poza jakikolwiek rachunek prawdopodobieństwa, tym bardziej że tych
karteczek z numerami co zostało napewno nie było ponad 600.
Myślę że był to jedynie błąd organizatora a nie celowe wręczanie "nagród pocieszenia" dla zamykających stawkę. |
| bieg i organizacja była OK. Jeżeli chodzi o losowanie to myślę że to nie było celowe a tylko błąd (należy to potraktować z humorem ) |
| | | | | |
|
2011-05-29, 19:11
Zgadzam się, organizacja bardzo dobra, pełen profesjonalizm.
jednak z całości najmilsze wrażenie zrobili na mnie dopingujący kibice na trasie - to najbardziej dodaje uroku zawodom.
Natomiast, co do zakończenia można mieć pewne zarzuty -spiker "jedzący mikrofon" i jednocześnie żujący gumę, niezbyt energiczny starszy pan losujący sąsiadujące numery, to i ogólna powolność przy rozdawaniu sprawiało, że zakończenie przedłużało się w nieskończoność. |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-05-29, 19:31
Obciach
2011-05-29, 16:15 - zorzanin3 napisał/-a:
Wielkie gratulacje dla organizatorów. 19 bieg fiata okazał się najlepiej zorganizowanych z wszystkich zawodów, w których miałem okazje startować. Nie można było się do niczego przyczepić. Może jedynie brakowało wolnego pasa dla niepełnosprawnych na wózkach. Poza tym perfekt. Oby tak dalej. Do zobaczenia za rok w Bielsku. |
Byłem już na kilkudziesięciu biegach i Bieg Fiata należy uznać za jeden z lepiej zorganizowanych. Tym razem towarzyszyłem jako kibic znajomym. Wszystko było o.k. poza jedną „drobnostką”. To co się wydarzyło na końcu można nazwać obciachem, fuszerką, oszustwem.
Tak jak na wielu tego typu zawodów, na końcu odbywało się losowanie nagród. Jak zawsze temu towarzyszy sporo śmiechu, zabawy i radości o ile ma się szczęście i wylosuje nawet tę symboliczną nagrodę. Nie tym razem, bo szansę wylosowania nagrody miały tylko osoby, które zajęły miejsce powyżej 600-tnego. Zabawa polegała na losowaniu miejsc jakie zajęli zawodnicy w klasyfikacji. Po pierwszych trzech losowaniach było trochę śmiechu i prośba o wymieszanie losów. Niestety zamieszanie nic nie zmieniło i kolejni szczęśliwcy to osoby, których miejsca w klasyfikacji zaczynały się od 6-tki, ewentualnie 7-mki. Mimo pomruków i nieprzyjemnych komentarzy, organizatorzy udawali, że nie kumają co się dzieje, i że wszystko jest o.k.. Szczytem bezczelności było zaproszenie do losowania samych zawodników a potem komentarz „sami tak losujecie”
Nie chodzi o te nagrody, ale o robienie z dorosłych ludzi idiotów. Odrobina woli i opamiętania wystarczyła, by uratować twarz. Organizatorzy tymczasem z uśmiechami na twarzy z niesamowitego przypadku „rachunku prawdopodobieństwa” wręczali kolejne kilkadziesiąt nagród zawodnikom z miejsc 600-7.. Wystarczyło tylko spojrzeć na „urnę”, by zrozumieć, że nie miało szans do niej zmieścić się ponad 700 losów. Te sto kilkadziesiąt wysypywały się podczas losowania.
Nie zmieni już faktu, na sam koniec komentarz prowadzącego, że nie rozumie co się stało, i on może tylko przeprosić, o ile ktoś popełnił błąd.
Niektórzy zawodnicy komentowali, że to ukłon w stosunku do miejscowych, którzy z racji, że często biorą udział tylko w tym biegu osiągają nienajlepsze wyniki.
A ja nie zapomnę starszego Pana, który powiedział, że on już do Bielska nie przyjedzie przez osiem lat…. Rozumiem, bo moi znajomi również…. Choć nie wiem dlaczego przez osiem lat???
Pozostaje tylko mieć nadzieję, że współorganizator Fiat Auto Poland znacznie poważniej podchodzi do swojego głównego celu działalności, niż do organizacji biegów.
Pozdrawiam
A organizatorom życzę trochę pokory… Błędy popełniają wszyscy, ale trzeba się z nimi godnie zmierzyć. Tym razem się nie udało.
|
| | | | | |
|
2011-05-29, 21:47
Wyniki
| Wyniki zaowdów są już do pobrania z naszego portalu. |
| | | | | |
|
2011-05-29, 22:11
brak wyniku na liście
Witam
Przed chwilką sprawdzałem wyniki biegu i z przykrością stwierdziłem, że nie zostałem sklasyfikowany. :-(
Kiedy na mecie pani sprawdzająca wyniki przystawiała "pistolecik" do mojego numeru widziałem, że ma chyba jakieś problemy, bo przystawiała go przez dłuższy czas pod różnym kątem, podobnie jak kasjerka sklepowa, kiedy nie może odczytać kodu. Nie usłyszałem wtedy żadnego dźwięku potwierdzającego, że urządzenie zadziałało. Niestety nie zabrałem na bieg stopera i nie zapamiętałem numerów zawodników przybiegających na metę w podobnym czasie. Mam nadzieję, że organizatorzy zainstalowali podobnie jak w ubiegłym roku urządzenie robiące zdjęcia zawodnikom wbiegającym na metę. Może w ten sposób uda mi się stwierdzić, w jakim czasie pokonałem trasę. Czy ktoś z Was wie czy w internecie pojawi się galeria zdjęć wszystkich zawodników wbiegających na metę? |
| | | | | |
|
2011-05-30, 08:11
odnazlazłem swój wynik
2011-05-29, 22:11 - Arturonaldo napisał/-a:
Witam
Przed chwilką sprawdzałem wyniki biegu i z przykrością stwierdziłem, że nie zostałem sklasyfikowany. :-(
Kiedy na mecie pani sprawdzająca wyniki przystawiała "pistolecik" do mojego numeru widziałem, że ma chyba jakieś problemy, bo przystawiała go przez dłuższy czas pod różnym kątem, podobnie jak kasjerka sklepowa, kiedy nie może odczytać kodu. Nie usłyszałem wtedy żadnego dźwięku potwierdzającego, że urządzenie zadziałało. Niestety nie zabrałem na bieg stopera i nie zapamiętałem numerów zawodników przybiegających na metę w podobnym czasie. Mam nadzieję, że organizatorzy zainstalowali podobnie jak w ubiegłym roku urządzenie robiące zdjęcia zawodnikom wbiegającym na metę. Może w ten sposób uda mi się stwierdzić, w jakim czasie pokonałem trasę. Czy ktoś z Was wie czy w internecie pojawi się galeria zdjęć wszystkich zawodników wbiegających na metę? |
| Odnalazłem swój wynik na liście. Nie wiem, czy to moje gapiostwo, czy też organizatorzy uzupełnili dane na liście klasyfikacyjnej. W każdym razie przeszukiwałem wczoraj klasyfikację kilkakrotnie, również w podziale na kategorie wiekowe. Wpisywałem również swoje nazwisko w panelu przeszukiwania dokumentu pdf, potem szukałem wg numeru startowego i nic. Dziś postanowiłem sprawdzić jeszcze raz i odnalazłem się momentalnie. |
| | | | | |
|
2011-05-30, 08:17
strata
pozdrawiam uczestników 19 biegu FIATA i gorąca apel czy ktoś z uczestników lub organizatorów biegu FIATA nie zabrał lub znalazł w szatni butów marki asics.
bieg i organizacja super. |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-05-30, 08:51
Moje wrażenie po biegu są bardzo pozytywne. Świetna organizacja - wszystko sprawnie działało - biuro zawodów, transport na start, posiłek po biegu.
Był to mój debiut na 10km. Ten bieg potraktowałem jako przerywnik i sprawdzian w przygotowaniach do łamania 3 godzin w maratonie na jesieni.
Początek trasy wymagający. Potem dużo lepiej. Udało mi się nabiegać wynik 39:39. |
| | | | | |
|
2011-05-30, 08:57
ŻENADA
2011-05-29, 19:31 - DAKAR71 napisał/-a:
Byłem już na kilkudziesięciu biegach i Bieg Fiata należy uznać za jeden z lepiej zorganizowanych. Tym razem towarzyszyłem jako kibic znajomym. Wszystko było o.k. poza jedną „drobnostką”. To co się wydarzyło na końcu można nazwać obciachem, fuszerką, oszustwem.
Tak jak na wielu tego typu zawodów, na końcu odbywało się losowanie nagród. Jak zawsze temu towarzyszy sporo śmiechu, zabawy i radości o ile ma się szczęście i wylosuje nawet tę symboliczną nagrodę. Nie tym razem, bo szansę wylosowania nagrody miały tylko osoby, które zajęły miejsce powyżej 600-tnego. Zabawa polegała na losowaniu miejsc jakie zajęli zawodnicy w klasyfikacji. Po pierwszych trzech losowaniach było trochę śmiechu i prośba o wymieszanie losów. Niestety zamieszanie nic nie zmieniło i kolejni szczęśliwcy to osoby, których miejsca w klasyfikacji zaczynały się od 6-tki, ewentualnie 7-mki. Mimo pomruków i nieprzyjemnych komentarzy, organizatorzy udawali, że nie kumają co się dzieje, i że wszystko jest o.k.. Szczytem bezczelności było zaproszenie do losowania samych zawodników a potem komentarz „sami tak losujecie”
Nie chodzi o te nagrody, ale o robienie z dorosłych ludzi idiotów. Odrobina woli i opamiętania wystarczyła, by uratować twarz. Organizatorzy tymczasem z uśmiechami na twarzy z niesamowitego przypadku „rachunku prawdopodobieństwa” wręczali kolejne kilkadziesiąt nagród zawodnikom z miejsc 600-7.. Wystarczyło tylko spojrzeć na „urnę”, by zrozumieć, że nie miało szans do niej zmieścić się ponad 700 losów. Te sto kilkadziesiąt wysypywały się podczas losowania.
Nie zmieni już faktu, na sam koniec komentarz prowadzącego, że nie rozumie co się stało, i on może tylko przeprosić, o ile ktoś popełnił błąd.
Niektórzy zawodnicy komentowali, że to ukłon w stosunku do miejscowych, którzy z racji, że często biorą udział tylko w tym biegu osiągają nienajlepsze wyniki.
A ja nie zapomnę starszego Pana, który powiedział, że on już do Bielska nie przyjedzie przez osiem lat…. Rozumiem, bo moi znajomi również…. Choć nie wiem dlaczego przez osiem lat???
Pozostaje tylko mieć nadzieję, że współorganizator Fiat Auto Poland znacznie poważniej podchodzi do swojego głównego celu działalności, niż do organizacji biegów.
Pozdrawiam
A organizatorom życzę trochę pokory… Błędy popełniają wszyscy, ale trzeba się z nimi godnie zmierzyć. Tym razem się nie udało.
|
| Brałem udział w kilku Maratonach, w zeszłym roku również m.in. w Biegu Fiata. Wtedy myślałem, że ok. chłopcy się uczą, garstka zapaleńców organizuje bieg. W tym roku wystartowałem mając nadzieję, że chłopcy się już nauczyli i będzie inaczej, bardziej profesjonalnie, niestety nie było. Zacznę od początku, czyli od startu. Ogólny chaos, żadnej bramki startowej, przypuszczam, że start był ogłoszony telefonicznie firmie omierzającej czas. Cała trasa była dobrze przygotowana, pozamykane drogi dojazdowe do trasy biegu, tutaj nie było do czego się przyczepić. Prowadziłem kolegę, dla którego 10km to wyczyn życia, za samo przebiegnięcie należy mu się medal! Wpadliśmy na metę w 58 minucie i tu zdziwienie medali zabrakło! Ok organizatora zastrzegł sobie, że ma tylko 700 medali, nie wierzę, że FIAT"a (głównego sponsora) nie stać na zapewnienie wszystkim, którzy ukończą bieg, medalu!!! Żenada. Fuszerka organizatorów dopełniło losowanie nagród i komentarze spickera żującego gumę. Szczyt lekceważenia. Traktowanie ludzi jak idiotów nie zachęca do przyszłych startów. W przyszłym roku wystartuję, jednak jeśli nic się nie zmieni z zarzutów, o których wspomniałem, to będzie mój ostatni start w jubileuszowym 20 Biegu Fiat"a. |
| | | | | |
|
2011-05-30, 16:04
Co do poprzedniego wpisu, załóżmy, że przychodzisz do Biura zawodów i dowiadujesz się, że wpisowe jest 25 zł a nie 20zł,
przecież to tylko 5 zł planowałeś wydać 20 , 5 to niewielka różnica, nieprawdaż?
A co do losowania nagród, mogę stwierdzić żartobliwie, że jest pewna symetria, ci z końca nie mają zdjęć z mety robionych przez datasport, za to brali udział w losowaniu.
Ale na poważnie jest to jedyna wg mnie wpadka organizatora, a co do żującego gumę spikera? wydał świadectwo swojej kultury, obciąża to tylko jego a nie organizatora. |
| | | | | |
|
2011-05-30, 19:32
wyniki i fotki
Witam biegających kolegów i koleżanek. Jak dla mnie impreza zorganizowana na wysokim poziomie. Duży sztab ludzi szybkie i sprawne rejestrowanie wpłat i kart zgłoszeniowych itp.
Przy okazji mam pytanko kiedy zostaną podane wyniki z biegu młodzieżowego i czy ma ktoś moze jakieś fotki z trasy, jeśli tak to proszę o ich zamieszczenie |
| | | | | |
|
2011-05-30, 21:48
2011-05-30, 16:04 - tytus napisał/-a:
Co do poprzedniego wpisu, załóżmy, że przychodzisz do Biura zawodów i dowiadujesz się, że wpisowe jest 25 zł a nie 20zł,
przecież to tylko 5 zł planowałeś wydać 20 , 5 to niewielka różnica, nieprawdaż?
A co do losowania nagród, mogę stwierdzić żartobliwie, że jest pewna symetria, ci z końca nie mają zdjęć z mety robionych przez datasport, za to brali udział w losowaniu.
Ale na poważnie jest to jedyna wg mnie wpadka organizatora, a co do żującego gumę spikera? wydał świadectwo swojej kultury, obciąża to tylko jego a nie organizatora. |
| jest dokładnie jak piszesz jeśli chodzi o wpisowe, kwota wpisowego nie ma znaczenia, może być 25 czy 30zł, mało istotne... Co do spickera, zgadzam się, że wystawił sam sobie świadectwo ale spicker sam siebie nie zatrudnił, był zatrudniony przez organizatora, zatem nie jest tak jak myślisz, jego zachowanie obciąża organizatora... ale było minęło, pozostał tylko niesmak. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku wyciągną z tego naukę... |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-05-30, 22:50
2011-05-30, 21:48 - michal2104 napisał/-a:
jest dokładnie jak piszesz jeśli chodzi o wpisowe, kwota wpisowego nie ma znaczenia, może być 25 czy 30zł, mało istotne... Co do spickera, zgadzam się, że wystawił sam sobie świadectwo ale spicker sam siebie nie zatrudnił, był zatrudniony przez organizatora, zatem nie jest tak jak myślisz, jego zachowanie obciąża organizatora... ale było minęło, pozostał tylko niesmak. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku wyciągną z tego naukę... |
| byłoby dobrze, gdybyś zechciał przeczytać ze zrozumieniem to co ja napisałem |
| | | | | |
|
2011-05-30, 23:40
2011-05-30, 08:57 - michal2104 napisał/-a:
Brałem udział w kilku Maratonach, w zeszłym roku również m.in. w Biegu Fiata. Wtedy myślałem, że ok. chłopcy się uczą, garstka zapaleńców organizuje bieg. W tym roku wystartowałem mając nadzieję, że chłopcy się już nauczyli i będzie inaczej, bardziej profesjonalnie, niestety nie było. Zacznę od początku, czyli od startu. Ogólny chaos, żadnej bramki startowej, przypuszczam, że start był ogłoszony telefonicznie firmie omierzającej czas. Cała trasa była dobrze przygotowana, pozamykane drogi dojazdowe do trasy biegu, tutaj nie było do czego się przyczepić. Prowadziłem kolegę, dla którego 10km to wyczyn życia, za samo przebiegnięcie należy mu się medal! Wpadliśmy na metę w 58 minucie i tu zdziwienie medali zabrakło! Ok organizatora zastrzegł sobie, że ma tylko 700 medali, nie wierzę, że FIAT"a (głównego sponsora) nie stać na zapewnienie wszystkim, którzy ukończą bieg, medalu!!! Żenada. Fuszerka organizatorów dopełniło losowanie nagród i komentarze spickera żującego gumę. Szczyt lekceważenia. Traktowanie ludzi jak idiotów nie zachęca do przyszłych startów. W przyszłym roku wystartuję, jednak jeśli nic się nie zmieni z zarzutów, o których wspomniałem, to będzie mój ostatni start w jubileuszowym 20 Biegu Fiat"a. |
Fuszerka jakich mało! Dodatkowo sygnowana i firmowana nazwą "FIAT" Może jednak w kilku punktach wyliczę owe nieróbstwo organizatora. Dziwi jednak bardzo, że główny sponsor pozwala na takie szarganie swoja marką! No cóż można by rzec... jaki Koń jest każdy widzi. Więc tak:
1.Nikt z nas nie biega dla pakietów sponsorskich, nagród, medali, splendoru..etc, ale brak i tak byle jakich medali dla każdego uczestnika kończącego bieg, gdzie duża część ludzi przemierza setki kilometrów musi budzić niesmak. Jest to przecież swego rodzaju promocja marki Fiat, jak i pamiątka. Pakiet startowy w postaci siateczki z ulotkami, marnej koszulki i numerem z chipem w worku strunowym zrywanym zawodnikom na mecie też nie wystawiają dobrego świadectwa organizatorom.
2.Pan prowadzący, a właściwie jedzący mikrofon i posługujący się czasem z wieży ratuszowej kiedy ten właściwy odmierzał 25 min biegu próbujący zgadywać kiedy to pierwszy człek będzie na mecie powinien raczej parzyć kawę, bądź też liczyć karteczki od 1 do 770 do losowania po biegu.
3.Dziwi trochę,że Pan M.Kasprzyk znany sportowiec firmuję swoim nazwiskiem taką fuszerę.
4.Panowie i Panie z Agencji Sportu i Reklamy może by tak odwrócić proporcje i tę większą część środków wyłożyć jednak na bieg?! Pojedzcie może gdzieś na tego typu imprezę, zobaczcie jak to się robi, a sukces przyjdzie niemal sam. Weźcie przykład na początek z tych, którzy organizują bieg Magurki u was na miejscu, może pojedzcie na Festiwal Biegowy do Krynicy, może do Skawiny?!
5.Na koniec dużo zdrówka dla wszystkich, dla tych co odjechali bez medali, a szczególnie dla najmłodszych uczestników biegu młodzieżowego, którym nawet nie było dane byle jakiego medalu powąchać! |
| | | | | |
|
2011-05-31, 20:17
Zgadzam się z JanOsikiem w pełni. A wystartowałam w Biegu Fiata, no bo to u siebie. Uczestniczyłam w Biegu Fiata dwa razy i nie udało mi się "załapać" na medal. Nie wiem czy będę próbowała jeszcze raz - niby do trzech razy sztuka :).
W zeszłym roku było przy wręczaniu nagród też zabawnie, bo nie mogli zdyscyplinować VIP-ów do wręczania nagród. Co chwilę kogoś poszukiwali |
|
|
|
| |
