|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | kertel (2010-03-08) | Ostatnio komentował | Magda (2011-02-24) | Aktywnosc | Komentowano 15 razy, czytano 193 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2010-03-08, 12:04 34. Bieg Piastów - Jakuszyce, 6-7.03.2010
A może ktoś z Szanownych Biegaczy był w sobotę na Polanie Jakuszyckiej?
Ja byłem.
Ciężko było kogokolwiek odnaleźć w parotysięcznym tłumie biegaczy.
Pogoda na tegorocznym biegu była....wyjątkowa. Ani nie wiało ,ani nie padał deszcz, ani grad, ani śnieg, ani nie było burzy :))
Jak na Bieg Piastów była po prostu niesamowita czyli stabilna .No, może po 14 zaczęło troszkę wiać.
Można było też spotkać znanych i ( zależy dla kogo) lubianych.
Widziałem p. Szmajdzińskiego w butach narciarskich ,ale nie wiem czy biegł. Widziałem p. Apoloniusz Tajnera, p. Maciuszek.
Na mecie spotkała mnie wielka przyjemność i radość.
Po pierwsze ,że wreszcie jestem na mecie :) a druga ,bo wyściskał mie sam komandor biegu P. Julian Gozdowski.
To było bardzo miłe.
Uważam imprezę za udaną a WY Drogie Uczestniczki i Uczestnicy Biegu Piastów? ( jak zwykł mawiać p. Julian)
|
| | | | | |
| 2010-03-08, 12:32
Radek zazdroszczę Ci tego wyjazdu i gratuluję.
Ja w tym roku troche za późno się zorientowałem we wszystkim i nabrałem ochoty, ale na przyszły rok(jak dożyję ) robię sobie prezent z okazji 50-ki i jadę na cały tydzień do Jakuszyc.
Dużo jest narciarzy wśród biegaczy albo i odwrotnie.
Z Tychów byli moi znajomi ze 40-tka, z Mysłowic z Truchtacza, z Krakowa też kilku..
Pozdrawiam. |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-03-08, 16:57
2010-03-08, 12:32 - Damek napisał/-a:
Radek zazdroszczę Ci tego wyjazdu i gratuluję.
Ja w tym roku troche za późno się zorientowałem we wszystkim i nabrałem ochoty, ale na przyszły rok(jak dożyję ) robię sobie prezent z okazji 50-ki i jadę na cały tydzień do Jakuszyc.
Dużo jest narciarzy wśród biegaczy albo i odwrotnie.
Z Tychów byli moi znajomi ze 40-tka, z Mysłowic z Truchtacza, z Krakowa też kilku..
Pozdrawiam. |
Naprawdę warto pobiegać na jednych z najpiękniejszych tras w Europie.
To byłoby wspaniałe ukoronowanie urodzin.Pięćdziesiątka na pięćdziesiątkę
Jak się będzie zbliżał termin biegu, nie omieszkam Ci o nim przypomnieć
Zapomniałem ,że spotkałem w przeddzień biegu Katana |
| | | | | |
| 2010-03-09, 07:59
2010-03-08, 12:32 - Damek napisał/-a:
Radek zazdroszczę Ci tego wyjazdu i gratuluję.
Ja w tym roku troche za późno się zorientowałem we wszystkim i nabrałem ochoty, ale na przyszły rok(jak dożyję ) robię sobie prezent z okazji 50-ki i jadę na cały tydzień do Jakuszyc.
Dużo jest narciarzy wśród biegaczy albo i odwrotnie.
Z Tychów byli moi znajomi ze 40-tka, z Mysłowic z Truchtacza, z Krakowa też kilku..
Pozdrawiam. |
Damek, to fajnie, że się zobaczymy za rok. W tym roku straciłeś rewelacyjną pogodę, która zdarza się tam w czasie BP raz na 5 lat albo rzadziej...W każdym razie Jakuszyce są znacznie przyjemniejsze od Kubalonki, gdzie biegliśmy Bruclika. |
| | | | | |
| 2010-03-09, 08:52 Debiut na biegówkach :)
2010-03-08, 12:04 - kertel napisał/-a:
A może ktoś z Szanownych Biegaczy był w sobotę na Polanie Jakuszyckiej?
Ja byłem.
Ciężko było kogokolwiek odnaleźć w parotysięcznym tłumie biegaczy.
Pogoda na tegorocznym biegu była....wyjątkowa. Ani nie wiało ,ani nie padał deszcz, ani grad, ani śnieg, ani nie było burzy :))
Jak na Bieg Piastów była po prostu niesamowita czyli stabilna .No, może po 14 zaczęło troszkę wiać.
Można było też spotkać znanych i ( zależy dla kogo) lubianych.
Widziałem p. Szmajdzińskiego w butach narciarskich ,ale nie wiem czy biegł. Widziałem p. Apoloniusz Tajnera, p. Maciuszek.
Na mecie spotkała mnie wielka przyjemność i radość.
Po pierwsze ,że wreszcie jestem na mecie :) a druga ,bo wyściskał mie sam komandor biegu P. Julian Gozdowski.
To było bardzo miłe.
Uważam imprezę za udaną a WY Drogie Uczestniczki i Uczestnicy Biegu Piastów? ( jak zwykł mawiać p. Julian)
|
Ja też byłem!... i jestem Wam ogromnie wdzięczny, że namówiliście mnie do startu w Biegu Piastów, bo wrażenia, które wywiozłem z Jakuszyc są niesamowite i na długo pozostaną w pamięci. Nawet pogoda ulitowała się nad debiutantem, i chociaż w przeddzień biegu sypało wielkimi płatami śniegu, to w sobotę chmurzyska się rozstąpiły i urokliwą trasę oświetliło słońce. Jako debiutant startowałem z ostatniego, czarnego bloku, więc na podium raczej nie miałem szans... ale już pałam chęcią rewanżu i w przyszłym roku nasi południowi sąsiedzi niech mają się na baczności! ;) |
| | | | | |
| 2010-03-09, 09:44
2010-03-09, 08:52 - Jasiek napisał/-a:
Ja też byłem!... i jestem Wam ogromnie wdzięczny, że namówiliście mnie do startu w Biegu Piastów, bo wrażenia, które wywiozłem z Jakuszyc są niesamowite i na długo pozostaną w pamięci. Nawet pogoda ulitowała się nad debiutantem, i chociaż w przeddzień biegu sypało wielkimi płatami śniegu, to w sobotę chmurzyska się rozstąpiły i urokliwą trasę oświetliło słońce. Jako debiutant startowałem z ostatniego, czarnego bloku, więc na podium raczej nie miałem szans... ale już pałam chęcią rewanżu i w przyszłym roku nasi południowi sąsiedzi niech mają się na baczności! ;) |
Brawo, co za wola walki :-) Ja też biegłem - w sobotę na dłuższym dystansie i także jestem bardzo zadowolony. Trasa była świetnie przygotowana, pogoda dopisała, narty chciały jechać - czegóż więcej wymagać. Było po prostu pięknie. |
| | | | | |
| 2010-03-09, 18:07 Mój osobisty trener w pozycji zjazdowej :)
Wypatrzyłem Cię w jednej galerii :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-03-09, 19:52
2010-03-08, 12:04 - kertel napisał/-a:
A może ktoś z Szanownych Biegaczy był w sobotę na Polanie Jakuszyckiej?
Ja byłem.
Ciężko było kogokolwiek odnaleźć w parotysięcznym tłumie biegaczy.
Pogoda na tegorocznym biegu była....wyjątkowa. Ani nie wiało ,ani nie padał deszcz, ani grad, ani śnieg, ani nie było burzy :))
Jak na Bieg Piastów była po prostu niesamowita czyli stabilna .No, może po 14 zaczęło troszkę wiać.
Można było też spotkać znanych i ( zależy dla kogo) lubianych.
Widziałem p. Szmajdzińskiego w butach narciarskich ,ale nie wiem czy biegł. Widziałem p. Apoloniusz Tajnera, p. Maciuszek.
Na mecie spotkała mnie wielka przyjemność i radość.
Po pierwsze ,że wreszcie jestem na mecie :) a druga ,bo wyściskał mie sam komandor biegu P. Julian Gozdowski.
To było bardzo miłe.
Uważam imprezę za udaną a WY Drogie Uczestniczki i Uczestnicy Biegu Piastów? ( jak zwykł mawiać p. Julian)
|
A co, po trzecie na mecie???
Po trzecie czekała tam na Ciebie (i nie tylko na Ciebie) moja skromna osoba:):):) |
| | | | | |
| 2010-03-09, 20:58
Świetnie Jasiek, jak zacząłeś biegać "Piasty", to już zawsze będziesz je biegał...
I pewnie kiedyś przegonisz Krysię i mnie i ...
Kokrobite - masz podobny kalendarz startów w tym roku co ja, może się kiedyś poznamy? |
| | | | | |
| 2010-03-09, 21:30
2010-03-09, 20:58 - straszek napisał/-a:
Świetnie Jasiek, jak zacząłeś biegać "Piasty", to już zawsze będziesz je biegał...
I pewnie kiedyś przegonisz Krysię i mnie i ...
Kokrobite - masz podobny kalendarz startów w tym roku co ja, może się kiedyś poznamy? |
Że wsiąkłem w "Piasty", to święta prawda Stasiu, i już zacząłem odliczać dni do 35-go jubileuszowego biegu! :) Ale z tym przeganianiem, to chyba mocno przesadziłeś, bo żeby z Tobą wygrać, to musiałbym biegówki zamienić na skuter śnieżny! ;) |
| | | | | |
| 2010-03-10, 10:08 jasne!
2010-03-09, 20:58 - straszek napisał/-a:
Świetnie Jasiek, jak zacząłeś biegać "Piasty", to już zawsze będziesz je biegał...
I pewnie kiedyś przegonisz Krysię i mnie i ...
Kokrobite - masz podobny kalendarz startów w tym roku co ja, może się kiedyś poznamy? |
No pewnie! Okazji rzeczywiście będzie sporo, bo kalendarz - od Padesatki począwszy, bardzo podobny. Pewnie na podobnych biegowych falach nadajemy :-)) W Sobótce hali po biegu będzie okazja, o ile nie wyjedziesz od razu. |
| | | | | |
| 2010-03-10, 10:44
2010-03-09, 19:52 - shadoke napisał/-a:
A co, po trzecie na mecie???
Po trzecie czekała tam na Ciebie (i nie tylko na Ciebie) moja skromna osoba:):):) |
Iwonko, Twoja skromna osoba zasługuje na największe pokłony i szacunek.
I Ty o tym wiesz.
Oj nastałaś Ty się kobieto i naczekałaś.
Od 7.30 do 16.00, to niezły wynik.
8 i pól godziny.
Tego nikt nie dokonał na tegorocznym biegu:)
Jesteśmy Ci bardzo wdzięczni i... liczymy na jeszcze :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-03-10, 10:46
2010-03-09, 18:07 - Jasiek napisał/-a:
Wypatrzyłem Cię w jednej galerii :) |
Wygląda jakbym robił....? :)
Nartki nie jechały ,ale - masz rację - już w przyszłym roku damy Czechom popalić :))) |
| | | | | |
| 2011-02-24, 22:06
35 Bieg Piastów już za tydzień a tu cisza:))). Czy ktoś się tam wybiera???. Jak forma???? Jak przygotowania????:)))
|
| | | | | |
| 2011-02-24, 22:15
a nie lepiej było to napisać pod tegorocznymi zawodami? |
|
|
|
| |