| | | |
|
| 2010-06-04, 08:09 VIII - Gniezno
2010-06-03, 23:27 - zgrzecho napisał/-a:
Juto rano ruszam w trasę, do zobaczenia w Gnieźnie:-)) |
...a ja dziś...właśnie od Gniezna rozpocząłem swoje bieganie.
Było to ...8 czerwca 1980 roku - III Bieg Lechitów, no tak jak to było dawno, zająłem wówczas 115 miejsce z czasem 1:24,10
brakowało chyba trochę dystansu, ale było fajno |
|
| | | |
|
| 2010-06-04, 11:26 VIII Bieg Europejski
2010-06-04, 08:09 - 13 napisał/-a:
...a ja dziś...właśnie od Gniezna rozpocząłem swoje bieganie.
Było to ...8 czerwca 1980 roku - III Bieg Lechitów, no tak jak to było dawno, zająłem wówczas 115 miejsce z czasem 1:24,10
brakowało chyba trochę dystansu, ale było fajno |
tradycyjnie już "Kolejarze" z Bydgoszczy pobiegną po ulicach Gniezna, będzie trochę żółto, kolorowo i wesoło, ale..... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-04, 13:37
Spakowany, wsiadam w autko i jade :) Do zobaczenia w Gnieznie. |
|
| | | |
|
| 2010-06-04, 21:04
Mogli dawać tą wodę a nie na koniec półtora litra. Było 26 stopni i każdy umierał z pragnienia. |
|
| | | |
|
| 2010-06-04, 21:10 Organizacja
No trzeba przyznać że organizacja słaba :( - woda na koniec a nie na trasie - koszmar, znalezienie biura zawodów - trudne, samochody na trasie i przechodzący ludzie - koszmar (widziałem jak harcerz na rowerze wjechał w zawodnika który był w pierwszej 20), z posiłku zrezygnowałem bo kolejne miejsce do znalezienia :). Na plus koszulka, medal i worek, no i oczywiście towarzystwo :) |
|
| | | |
|
| 2010-06-04, 22:48
Z tą woda to faktycznie. Mogła by być na trasie. Było bardzo gorąco. |
|
| | | |
|
| 2010-06-04, 23:56 VIII - Gniezno
2010-06-04, 22:48 - Jakub_AK77 napisał/-a:
Z tą woda to faktycznie. Mogła by być na trasie. Było bardzo gorąco. |
Uwagi moich kolegów trochę chyba przesadzone, ale ..no woda mogłaby być, reszta Gniezno to stare miasto i trzeba się z tym liczyć,że do centrum jest trudny dojazd. Bieg jak bieg mnie trudno to nieraz ocenić bo mam ich prawie..700. Wiem że taki bieg zorganizować nie jest łatwo. Ja wraz z kolegami też jeżdziliśmy wokół rynku bodaj 2 razy. Poczekajmy do dnia jutrzejszego i wtedy może będzie ocena biegu inna, tyle na dziś resztę tematu póżniej. Ja osobiście bieg oceniam bardzo wysoko.. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-05, 00:25
Przyłącze się do głosu Krystiana. Minusy: brak opisu dojscia do biura zawodów, brak wody na trasie - przy takiej temperaturze naprawde by sie przydala. Plusy to cala reszta :) I pamietajmy zeby minusy nie przeslanialy nam plusów :) Ja tam zadowolony jestem, mimo ze czas mialem gorszy niz na niektorych swoich treningach - a mialo peknac 50 minut. Nastepnym razem :) Z jedzonka tez zrezygnowalem ale nie dlatego ze nie moglem znalezc restauracji (byla w polowie drogi miedzy biurem zawodow a rynkiem) ale z powodu pilnego powrotu do Poznania. Dzieki organizatorom za wklad. Koszulka rewelacyjna :) |
|
| | | |
|
| 2010-06-05, 00:36 Wyniki i foty już są
|
| | | |
|
| 2010-06-05, 01:00
2010-06-05, 00:36 - antrax napisał/-a:
można zobaczyć
|
hmmm, 653 sklasyfikowanych biegaczy, Na starcie mowiono o 800 odebranych zestawow startowych. 150 osob nie skonczylo biegu ? |
|
| | | |
|
| 2010-06-05, 07:21
Ciasno po starcie, na powrotnej prostej pod słońce i ani kropli wody!!
A cała reszta OK. |
|
| | | |
|
| 2010-06-05, 07:28
Wszystko ok! Za rok napewno się pojawię na linii startu z własna butelką wody :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-05, 09:44
Witam.
Oczywiście , że bieg był jak najbardziej OK ! Myśle , że wszelkie uwagi jakie tu wpisujemy nie dyskryminują biegu , a jedynie maja na celu wskazanie organizatorom punktów, które można poprawić, aby bieg był jeszcze lepszy.
Mi osobiście bieg sie podobał. Jedyną przeszkodą , że w przyszłym roku nie wystartuje, może być odległość 210 km w jedną stronę do Gniezna.
Co do uwag to można by było zmienić kierunek biegu przy nawrocie. W okolicach nawrotu biegliśmy lewa stroną i później biegacze, którzy byli już po nawrocie tasowali się z tymi , którzy dobiegali dopiero do nawrotu. Gdyby bieg przy nawrocie był poprowadzony prawa stroną jezdni wszystko było by ok.
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2010-06-05, 11:37 Wyniki
Zamieściliśmy wyniki imprezy. Przesłał Karol Czaj z firmy DataSport. |
|
| | | |
|
| 2010-06-05, 13:04
2010-06-05, 07:21 - pterodaktyl napisał/-a:
Ciasno po starcie, na powrotnej prostej pod słońce i ani kropli wody!!
A cała reszta OK. |
Zaraz po starcie bieglismy po jakims deptaku posrod ogrodkow piwnych. Bieglem po lewej stronie, wzdloz ogrodkow. I nagle jeden ogrodek zaskoczyl mnie tym ze byl bardziej wysuniety niz inne. Ciezko bylo uskoczyc w prawo, tlum byl naprawde spory...
Reka prawie nie boli... ale siniak jest wieeeelki. Spotkanie z jakims ogrodkowym lampionem nie nalezy do przyjemnych.
:) |
|
| | | |
|
| 2010-06-05, 15:08
Pot totalnie zalał mi oczy, więc nie wiem co widziałam, ale... Start był trudny, bardzo ciasno, bałam się wywrotki. W końcu rynek jest dość duży, mozna by to jakoś inaczej ustawić, zrezygnować z beznadziejnych stoisk z zabaweczkami( moje dzieci nie znalazły żadnej ciekawej pamiątki, a mogły...) (współczuję też koledze siniaka..). Z nawrotem tez racja. I wymieszanie ludzi na trasie. Biorąc pod uwage pogodę można by też dać po piątce kubek wody. Dla szybkich to nieważne, ale dla człapaczy - i owszem.Szkoda, że nie wzięłam swojej. Poza tym - fajnie. Nie miałam problemu ze znalezieniem biura czy restauracji. Atmosfera bardzo dobra, prowadzący dawał z siebie wszystko i jeszcze więcej. Sprawna dekoracja. Dobra obsługa na mecie. Szybki sms. Koszulki i plecaczki udane. Szkoda, że nagrody w kategoriach wiekowych do 6-go miejsca, bo byłam siódma... (żart). |
|
| | | |
|
| 2010-06-05, 19:15 ;)
Bieg bardzo fajny, jedyny prawdziwy minus to brak wody w trakcie biegu. Za rok na pewno jednak powrócę...
PODZIĘKOWANIA ZA WSPARCIE NA TRASIE DLA KOLEGI Z NUMEREM 1054 (Sergej Panasiuk) ode mnie i od mojego męża!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-05, 19:41
2010-06-05, 19:15 - rybka221 napisał/-a:
Bieg bardzo fajny, jedyny prawdziwy minus to brak wody w trakcie biegu. Za rok na pewno jednak powrócę...
PODZIĘKOWANIA ZA WSPARCIE NA TRASIE DLA KOLEGI Z NUMEREM 1054 (Sergej Panasiuk) ode mnie i od mojego męża!!! |
|
| | | |
|
| 2010-06-05, 19:44
2010-06-05, 19:41 - rybka221 napisał/-a:
|
O tak bardzooo nam pomógł....dzięki za radę, żeby gonić żonę...dogoniłem i na mecie byliśmy razem;-))) |
|
| | | |
|
| 2010-06-05, 21:47
Bardzo fajny bieg, super atmosfera, fajne i praktyczne pamiątki, woda faktycznie mogła by na trasie... przy takiej pogodzie, ale ogólnie super!!! |
|