| | | |
|
| 2009-08-31, 08:45 Fajnie
Super impreza ;-) Mam pozytywne wrażenia jak na pierwszy mój bieg w zawodach i to na pewno motywuje mnie do dalszej pracy. Dzięki tak organizowanym imprezom frekwencja rośnie, na pewno opowiem znajomym którzy także będą chcieli się przebiec. No i Monika Pyrek na finiszu ;-) 1:36 z groszami czyli jest ok, jak zakładałem, ale było ciężko. Pozdrawiam i do zobaczenia w Pile. |
|
| | | |
|
| 2009-08-31, 11:43
2009-08-30, 20:57 - agawa71 napisał/-a:
Boli mnie lewa stopa i lewe biodro dla równowagi :) Heh
Ale u mnie po takim dystansie to standard :)
Wylosowałam przewodnik Pascala po krajach Skandynawskich i Bałtyckich.
Czy wyniki będą dostępne on-line? |
Gratuluję szczęścia i wygranej. Może się przyda. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-08-31, 11:45
2009-08-30, 21:09 - agawa71 napisał/-a:
Grzesiu, to ty niezły harpagan jesteś!!! To, że jesteś szybkobiegaczem to już zauważyłam ale biegać w górach maraton? Uuuuuuuuuuuuuu, szacun!!! |
Dzięki, to tylko tak przy okazji... 42 latek życia coś innego... miłego męczącego, a co niech coś mam... |
|
| | | |
|
| 2009-08-31, 11:50 wyniki / zdjęcia
Nie wiecie kiedy będą dostępne wyniki w internecie ? I zdjęcia też.. |
|
| | | |
|
| 2009-08-31, 11:53 Wyniki
Dodaliśmy wyniki biegu. Przysłał Jacek Kozłowski. |
|
| | | |
|
| 2009-08-31, 11:55 Ostatnie okrążenie
Wszyscy zawodnicy biegający po raz pierwszy mieli prawo nie wiedzieć o tym że muszą pokonać jeszcze jedno okrążenie, Organizator zapomniał poinformować o tym przed startem.
Jednak jeżeki połówka była na stadionie to rachunek jest prosty druga pętla musi mieć ten sam dystans i trzeba też przebiec jedno okrązenie.
|
|
| | | |
|
| 2009-08-31, 13:25 fajnie ale ...
przed startem tutaj ludzie wypisywali, że trasa jest trudna... trochę byłem przerażony jak mówili trudna. Ale po przebiegnięciu tej trasy to chyba Ci co tak pisali nie widzieli trudnych tras. (np. półmaraton jaworski koło legnicy- tam jest trudna trasa) ten zbieg i podbieg był tylko zmarszczką.
Ale ogólnie teraz do imprezy, bardzo fajnie zabezpieczona. Dużo nagród w loterii i ogólnie fajnie zorganizowane.
Tylko jeden minus to toalety. Przed biegiem jeszcze jakoś dostępne. Ale po biegu masakra. Nie mogłem się dopchać. I w osateczności zrezygnowałem. Albo może ja ich nie mogłem znaleźc alebo żeczywiście było ich mało (na samej górze koło trybun oraz kolo portierni- więcej nie widziałem) albo były tylko były źle oznakowane. Reszta OK. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-08-31, 13:26
2009-08-31, 11:55 - zgrzecho napisał/-a:
Wszyscy zawodnicy biegający po raz pierwszy mieli prawo nie wiedzieć o tym że muszą pokonać jeszcze jedno okrążenie, Organizator zapomniał poinformować o tym przed startem.
Jednak jeżeki połówka była na stadionie to rachunek jest prosty druga pętla musi mieć ten sam dystans i trzeba też przebiec jedno okrązenie.
|
Wystarczyło podnieść głowę, żeby się zorientować, że jest dodatkowe koło na stadionie, poza tym było przedzielenie pomiędzy torami. |
|
| | | |
|
| 2009-08-31, 13:27
2009-08-31, 00:26 - emka64 napisał/-a:
Może nie jest to super łatwy bieg, ale wg mnie nie tak trudny jak przestrzegano na forum, Bardzo mi się podobało no i kilka słów z Panią Moniką Pyrek to dodatkowa atrakcja. |
Chyba to odszczekam.
Po Maratonie w Gdańsku nie miałem zakwasów, a po Gryfie ledwo dziś łażę :) |
|
| | | |
|
| 2009-08-31, 14:22
2009-08-31, 13:26 - emka64 napisał/-a:
Wystarczyło podnieść głowę, żeby się zorientować, że jest dodatkowe koło na stadionie, poza tym było przedzielenie pomiędzy torami. |
Tylko ja już zacząłem finiszować od garaży,rachunek niby prosty ale nie na ostatnich metrach..hehe ale nic jestem zadowolony (życiówka jest)za rok będę się znowu ścigał..jedyny minus to brak dla wszystkich nagród i medali |
|
| | | |
|
| 2009-08-31, 14:57
Ja co prawda z rana zaaplikowałam saunę i masaż na łóżku wodnym ale i tak jeszcze mam nogi nieco zdrewniałe. Wieczorkiem wybiorę się na rowerek rozruszać stare kości. No i trzeba się przygotować na kolejny start. W sobotę Wolgast, heh. Tam kurka podbiegi są niezłe. |
|
| | | |
|
| 2009-08-31, 17:08
Ja chyba również odszczekam niedocenienie tych podbiegów. Dzis ból czworogłowów jak po sile biegowej...łał |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-08-31, 22:54
2009-08-31, 13:26 - emka64 napisał/-a:
Wystarczyło podnieść głowę, żeby się zorientować, że jest dodatkowe koło na stadionie, poza tym było przedzielenie pomiędzy torami. |
być może dla niektórych trzebaby postawić płotki i dodatkowo obwiesić je taśmą, sam widziałem zawodnika przede mną który dwa razy przekraczał pachołki i był kierowany dalej na pozostałe okążenie. |
|
| | | |
|
| 2009-08-31, 22:59
2009-08-31, 17:08 - jumper napisał/-a:
Ja chyba również odszczekam niedocenienie tych podbiegów. Dzis ból czworogłowów jak po sile biegowej...łał |
A ja nie mam problemów bólowych, chyba dlatego,że 1. 08 biegałem Maraton Karkonoski. Wtedy to zakwasy miałem przez 5 dni, a po tygodniu na wybieganiu nogi miałem dalej zbite...
Poza tym uważam że pólmaraton Gryfa nie należy do łatwych.
łatwy i szybki pólmaraton jest w Grodzisku. |
|
| | | |
|
| 2009-08-31, 23:34
Ja jestem bardzo zadowolony pomimo tego, że nie zrobiłem zaplanowanego czasu. Debiut w maratonie wypadł jako tako, zapłaciłem frycowe za zbyt szybką pierwszą połówkę trasy. Organizacja super, bieg dla maluszków - świetny pomysł. Za rok przyjeżdżam z rodziną, a medal chciałbym dostać od Ani Rogowskiej:) |
|
| | | |
|
| 2009-09-01, 11:15
2009-08-31, 14:57 - agawa71 napisał/-a:
Ja co prawda z rana zaaplikowałam saunę i masaż na łóżku wodnym ale i tak jeszcze mam nogi nieco zdrewniałe. Wieczorkiem wybiorę się na rowerek rozruszać stare kości. No i trzeba się przygotować na kolejny start. W sobotę Wolgast, heh. Tam kurka podbiegi są niezłe. |
Mnie też bolą nogi,dziś z trudnością odprowadziłam dzieci do szkoły. Na Wolgast się nie wybieram, bo za trzy tygodnie maraton Berlin. Mam nadzieję, że zakwasy miną. |
|
| | | |
|
| 2009-09-01, 12:43
2009-08-31, 23:34 - enemigo napisał/-a:
Ja jestem bardzo zadowolony pomimo tego, że nie zrobiłem zaplanowanego czasu. Debiut w maratonie wypadł jako tako, zapłaciłem frycowe za zbyt szybką pierwszą połówkę trasy. Organizacja super, bieg dla maluszków - świetny pomysł. Za rok przyjeżdżam z rodziną, a medal chciałbym dostać od Ani Rogowskiej:) |
Ale Ania Rogowska jest z innego miasta i nie wiadomo czy by chciała przyjechać do Szczecina, a Monika Pyrek jest ze Szczecińskiego klubu i medale wręczała u siebie, na swoim stadionie! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-09-01, 12:44
2009-09-01, 11:15 - Ewka napisał/-a:
Mnie też bolą nogi,dziś z trudnością odprowadziłam dzieci do szkoły. Na Wolgast się nie wybieram, bo za trzy tygodnie maraton Berlin. Mam nadzieję, że zakwasy miną. |
Na pewno miną i dasz radę w Berlinie:))) |
|
| | | |
|
| 2009-09-01, 13:44
2009-09-01, 12:44 - zgrzecho napisał/-a:
Na pewno miną i dasz radę w Berlinie:))) |
Mam nadzieję, że miną. Dzięki za pocieszenie. |
|
| | | |
|
| 2009-09-01, 17:52 Gratki
Impreza świetnie zorganizowana ;-)))
minus za kilometry .....
Podziękowania dla Przyjaciół za Logistykę i Wsparcie ;-)
Pozdrawiam |
|