redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [58]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
mariusz67
Pamiętnik internetowy
JOGGING

Mariusz Morawski
Urodzony: 1967-01-25
Miejsce zamieszkania: Poznań
173 / 177


2013-05-01

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
kartka z biegowego dziennika... (czytano: 1226 razy)

 

środa 01.05.2013 - 11.2 km

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu 1 maja wstawało się rychło by wyszykować się na 1 majowy pochód który z reguły był obowiązkowy.Dzisiaj w ten sam dzień też można wstać wcześnie rano ale już na całkowitym luzie by sobie np.pobiegać rekreacyjnie dla zdrowia.Wstałem dziś wcześnie gdy na dworze już jasność panowała i było ciepło,a gdzie nie gdzie słychać było radosny śpiew rozbudzonych ptaków.Planowałem w głowie gdzie tym razem pobiegnę,ale wobec tego że w nocy padał deszcz i na polnych dróżkach pojawiło się trochę błotka i przeszkód w postaci kałuż,to zdecydowałem się pobiec asfaltem do Konarzewa by przez Dopiewo z powrotem wrócić do Dopiewca.Skromny 11 km dystansik zaliczony i w dobrym nastroju wróciłem do domu.

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


henryko48 (2013-05-01,20:49): Mimo wszystkon te przymusowe pochody wspominam z sentymentem,po pochodzie kielbaska,jak pogoda dopisala bylo super...pozdrawiam.
Marysieńka (2013-05-02,07:49): A to ciekawe, bo wczorajsi moi klienci...ci starsi oczywiście również z sentymentem wspominali dawne "czasy"....nie mówiąc o pogodzie:)
paulo (2013-05-02,08:33): a ja 1-go maja "zasmakowałem" jazdy rowerem :). Bardzo przyjemnie uczucie :)








Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768