2013-12-14
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Nie ortopeda a kręgarz ;-))) (czytano: 1558 razy)
Od 10miesięcy borykam się z kontuzją która na dobrą sprawe nie jest zdjagnozowana-ale raczej jest to naderwanie mięśnia półbloniastego lub półścięgnistego???
"Walka" z ortopedami nie przynosiła rezulta,cwiczenia ogólne które wykonywałem w jakimś stopniu łagodziły ból nie biegania.
Od dawna mam cyklicznie problem z kręgosłupem więc postanowiłem jść do kręgarza...
Kiedy wyszedłem z gabinetu nie mogłem uwierzyć że plecy nie bolą jak ręką odjoł po kilku godzinach zauważyłem że kolano prawie wogóle nie boli...
Dnie następnego poszedłem na basen a wieczorem porządnie się gimnastykowałem i rozciągałem.
Dziś wstałem rano i to jednak nie był sen,nadal nic nie boli i postanowiłem potruchtac...
Podczas biegu nie czułem absolutnie nic,żadnego bólu ani ciągnięcia,nie moge w to uwieżyc ale moja kontuzja swój początek miała chyba w plecach:-)
Za oknem pogoda nie rozpieszcza,chociaż na tą pore roku to nie ma co narzekać ale raczej zimy to nie przypomina tylko póżną jesień-mokro,pochmurno... a ja dziś z uśmiechem na twarzy poszedłem truchtać..dla mnie słońce świeciło:-)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu piTTero (2013-12-14,17:31): oj jak mnie cieszą takie wieści:) oby przeszło na zawsze, 10 miesięcy- to musiała być męka, teraz nie pozostaje nic innego jak porządnie przepracować zimę i dać czadu na wiosnę:D liczę na wsparcie w "ganianiu" chłopaków z EXPOM-u ]:-> pozdrawiam Master Piernik (2013-12-15,14:27): To nie sen ! Będzie dobrze!
|