![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-07, 09:07 366 maratonów w 366 dni
LINK: http://www.annettefredskov.dk/ | hmm trochę dziwny ten plakat, na czym ma polegać Rekord Guinnessa?
Annette Fredskov realizowała prawie identyczny plan, który można było śledzić na Endomondo, z tym że ona biegła 366 maratonów w 365 dni ;)
Mimo wszystko Powodzenia w realizacji! :) |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-07, 10:04
Byłby to rekord mężczyzn ale zbyt ryzykowny i eksploatujący organizm. Tak czy siak życzę powodzenia! |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-07, 10:31
LINK: http://www.runningrawaroundaustralia.com/ | Ta para z Nowej Zelandii także przebiegła 365 maratonów w ciągu roku, biegli naookoło Australii propagująć zdrowy styl życia.Myślę, ze ten projekt jest ciekawszy, codziennie inny teren, zróżnicowane godziny biegu, brak monotnności. |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-07, 11:50
2014-08-07, 10:31 - efkakk napisał/-a:
Ta para z Nowej Zelandii także przebiegła 365 maratonów w ciągu roku, biegli naookoło Australii propagująć zdrowy styl życia.Myślę, ze ten projekt jest ciekawszy, codziennie inny teren, zróżnicowane godziny biegu, brak monotnności. |
Tyle że całkowicie inny budżet, inne możliwości. Ale bieganie dookoła Australii to faktycznie inny rząd przygody :-) |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-07, 16:06 ...zaimponował mi ten człowiek! :)
i... wstępnie sobie zaplanuję pobiec?? :/ ...hm??? w przyszłym roku może w trzysta trzydziestym trzecim dniu 333 maraton :) :) :)
ze swojej strony życzę z całego serca powodzenia, duuużo zdrowia i niech JP II prowadzi Cię do celu! :)
p.s. ...a tak szczerze??? :/ ...nie dociera do mnie i nie wyobrażam sobie wystawiać organizm ludzki na takie wyzwanie i tak sobie myślę, że jest niewiele osób na tym świecie zdolnych do takiego poświęcania i osiągnięcia celu! |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-07, 21:55
LINK: http://florianchojnice | Powodzenia Rysiu - FLORIANIE będą z Tobą blisko, doping i pomoc na trasie zapewniony - SZCZĘŚĆ BOŻE |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-08, 08:26
Witam!
Aktualny rekord świata w ilości przebiegniętych maratonów "dzień po dniu" należy do Hiszpana Ricardo Abad"a, który pomiędzy 1 października 2010 a 22 maja 2012 roku przebiegł 607 maratonów.
http://en.wikipedia.org/wiki/Ricardo_Abad
Pana Ryszarda natomiast szczerze podziwiam. Obserwowałem jego zeszłoroczny wyczyn (Zakopane - Bałtyk), będę również śledził i to wyzwanie. Kto wie, może gdzieś w ciągu roku uda sie też zawiatać do Wituni i potowarzyszyć?
Trzymam kciuki!
yacoll |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-08, 14:43
Rysiu, będę trzymał kciuki.
Na 100% jesienią, zimą i wiosną wybiorę się na kilka biegów do Wituni. Musimy Rysia dopingować. A jak inaczej to robić, niż biegnąc razem z nim? |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-08, 21:47
Czy takie bieganie jest propagowaniem zdrowego stylu życia?
Przypomina to trochę skoki: kto wyskoczy z wyższego piętra wieżowca(w czasie uprawiania tej konkurencji lepsi przebywają dłużej na świeżym powietrzu, co jest walorem tej konkurencj).
To taki nasz swojski Monty Python.
Ale też życzę Panu rolnikowi udanych biegów. |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-10, 14:14
Oczywiście, że zdrowia fizycznego nie.
Ale psychicznego - i owszem.
Niestety, ale za realizację marzeń trzeba zapłacić.
I tak, w porównaniu z alpinistami, Rysiu realizując swoje marzenia raczej nie kładzie na szali swojego życia. |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-11, 23:09
Takie wyczyny jest trudno komentować. Z jednej strony, każdy człowiek jest dysponentem swojego zdrowia i swojego życia i może z nim zrobić co mu się podoba. Z drugiej strony, w mojej ocenie, jest to mega głupie. Nie bardzo wiem czemu ma służy a co promuje z litości nad pomyslodawca i wykonawcą tego projektu, nie wspomnę,... |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-12, 23:31
wszystko fajnie tylko kiedy tu jakiś trening wcisnąć :) |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-13, 10:17
2014-08-11, 23:09 - Ryszard N napisał/-a:
Takie wyczyny jest trudno komentować. Z jednej strony, każdy człowiek jest dysponentem swojego zdrowia i swojego życia i może z nim zrobić co mu się podoba. Z drugiej strony, w mojej ocenie, jest to mega głupie. Nie bardzo wiem czemu ma służy a co promuje z litości nad pomyslodawca i wykonawcą tego projektu, nie wspomnę,... |
Tak rozumując to himalaizm szczególnie zimowy, próby przepłynięcia kanału La Manche czy pobijanie rekordów w nurkowaniu na głębokość albo wspomniane skoki do wody z coraz wyższej wysokości to wszystko mega głupie.
Ja za takie uważam rekordy typu stanie na jednej nodze.
A czy to jest zdrowe ? Na pewno nie. Podobnie jak uprawianie wyczynowo większości dyscyplin albo takie bieganie jak większość z nas uprawia.
Czemu to służy i co promuje ? Wszystko musi być po coś ? Ma człowiek taką potrzebę i to jego sprawa.
Nie ma przy tym, jak niejednokrotnie bywa, naciagania ludzi na kasę czy "podpórka" jakąś wielce charytatywną akcją. |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-13, 17:09
Do miejsca biegania jest trudny dojazd bo organizator nawet nie pisze jak dostać się na miejsce startu czy jest możliwość noclegu a o żywieniu nie wspomnę.Ciekaw jestem jak w zimę to będzie się odbywać gdy spadnie wielki śnieg albo wichura czy burza itp. |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-13, 23:02
2014-08-13, 10:17 - DamianSz napisał/-a:
Tak rozumując to himalaizm szczególnie zimowy, próby przepłynięcia kanału La Manche czy pobijanie rekordów w nurkowaniu na głębokość albo wspomniane skoki do wody z coraz wyższej wysokości to wszystko mega głupie.
Ja za takie uważam rekordy typu stanie na jednej nodze.
A czy to jest zdrowe ? Na pewno nie. Podobnie jak uprawianie wyczynowo większości dyscyplin albo takie bieganie jak większość z nas uprawia.
Czemu to służy i co promuje ? Wszystko musi być po coś ? Ma człowiek taką potrzebę i to jego sprawa.
Nie ma przy tym, jak niejednokrotnie bywa, naciagania ludzi na kasę czy "podpórka" jakąś wielce charytatywną akcją. |
Damek, ale tak jak Ty możesz być zachwycony, dajesz prawo innym do odmiennego poglądu w sprawie,... Bo ja Tobie, tak,... |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-13, 23:08
2014-08-13, 17:09 - maratonczyk napisał/-a:
Do miejsca biegania jest trudny dojazd bo organizator nawet nie pisze jak dostać się na miejsce startu czy jest możliwość noclegu a o żywieniu nie wspomnę.Ciekaw jestem jak w zimę to będzie się odbywać gdy spadnie wielki śnieg albo wichura czy burza itp. |
Przemek, ja podobnie jak Ty, uważam, że to jest skandal i sugeruję, aby wzorem jednej starszej biegaczki, wysmażyć jakiś list do lokalnego posła,... Szczególnie wkurzył mnie brak informacji na temat pakietu. |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-14, 08:28
A może pan Ryszard się zbuntował na wszystkich organizatorów za te wszystkie koszty dojazdu i opłat startowych itp. i postanowił być męczennikiem. |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-14, 09:11 Protest
2014-08-13, 17:09 - maratonczyk napisał/-a:
Do miejsca biegania jest trudny dojazd bo organizator nawet nie pisze jak dostać się na miejsce startu czy jest możliwość noclegu a o żywieniu nie wspomnę.Ciekaw jestem jak w zimę to będzie się odbywać gdy spadnie wielki śnieg albo wichura czy burza itp. |
Przemysław mażesz oczywiście zaprotestować i nie biegać z Ryśkiem. |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-14, 11:57
2014-08-14, 09:11 - Yoda napisał/-a:
Przemysław mażesz oczywiście zaprotestować i nie biegać z Ryśkiem. |
A czemu ja mam protestować ja się zastanawiam jak mu pomóc i jak się dołączyć a jest mi trudno bo nie mam samochodu ani finansów.Do miejsca startu mam 250 km. A nieszczęściem największym jest chorobą mojej małżonki. |
|
![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) | ![](logo/linia.gif) |
|
| 2014-08-15, 20:37 Nie rozumiem tego marudzenia
Czy malkontenci finansują tę zabawę? Czy Rysiu biega ich kosztem? Tak się składa, że (niemal) WSZYSCY zawodowi sportowcy robią z siebie inwalidów i jakoś nie słyszę protestów. |
|