| | | |
|
| 2013-04-15, 22:45
Żal. Do czego to musi się posunąć amerykański wywiad aby ograniczyć ludziom dostęp do broni. Boga się nie boją świnie. |
|
| | | |
|
| 2013-04-15, 22:45
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-15, 22:47
Oglądam na BBC. Szok! Makabra i przerażenie! Jednak nie można się dać zastraszyć i zamykać w domu. To mogło i może wydarzyć się wszędzie. Trudno teraz sobie powiedzieć, że nie będę nigdzie jeździł i startował.
Publiczne zgromadzenia, są łatwym celem zamachowców-idiotów. Za tydzień Londyn Maraton. Będzie wśród ludzi sporo obaw.
|
|
| | | |
|
| 2013-04-15, 22:51
Nie było to skierowane w biegaczy, lecz w kibiców. Największe skupisko biegaczy jest na starcie i tam łatwiej byłoby o masakrę.
|
|
| | | |
|
| 2013-04-15, 22:53
|
| | | |
|
| 2013-04-15, 22:55
|
| | | |
|
| 2013-04-15, 23:03
Amerykanie nigdy mnie nie przestaną zadziwiać.
Nad Bostonem pojawiły się F14 i jak podano "kontrolują przestrzeń powietrzną" , ciekawe po co ?
Porucznik Borewicz i dwa psy szybciej znaleźliby sprawców niż to całe FBI , CIA itp. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-15, 23:08 szok
Szok i niedowierzanie to jak jakiś zły sen... Kondolencje dla wszystkich rodzin ofiar. Co byli winni kibice bądź biegacze? Czy teraz każdy biegacz będzie musiał mieć na wyposażeniu obowiązkowym kamizelkę kuloodporną, a przed biegiem będziemy przechodzić szczegółowa kontrolę antyterrorystyczną? Z święta wszystkich biegaczy zrobiła się żałoba wszystkich biegaczy. Niech każdy z nas w najbliższych biegach wyrazi swoją solidarność z ofiarami które ucierpiały podczas Bostońskiego Maratonu. |
|
| | | |
|
| 2013-04-15, 23:12
Co za debilne, prymitywne i chamskie polskie portale internetowe! Gardze rodzimymi portalami informacyjnymi. Przed filmem ukazującym tragedię i śmierć wielu ludzi, rzucili serię reklam. "Miniratka" ku.wa!!! Dziennikarzyny żerują na ludzkiej tragedi. To woła o pomstę do nieba. |
|
| | | |
|
| 2013-04-15, 23:24 To Media robią w głowie kisiel.
2013-04-15, 23:03 - emka64 napisał/-a:
Amerykanie nigdy mnie nie przestaną zadziwiać.
Nad Bostonem pojawiły się F14 i jak podano "kontrolują przestrzeń powietrzną" , ciekawe po co ?
Porucznik Borewicz i dwa psy szybciej znaleźliby sprawców niż to całe FBI , CIA itp. |
W USA jest więcej świrów-samobójców-bohaterów wojennych ze zwichrowanymi mózgami, niż mieszkańców Polski. Wiadoma sprawa. Ten naród sam jest sobie winny. Tamtejsze media walą ludziom taką papkę do głów, że właściwie trudno się temu wszystkiemu dziwić. Z Iraku, Wietnamu czy Afganistanu wróciło wielu zdezelowanych umysłowo ludzi. W telewizji (na necie)pokazują już tak ordynarne i brutalne filmy, że po prostu niektórych scen nie da się oglądać! Film Hostel czy Piła, to apogeum zwyrodnialstwa samych twórców filmów, których w normalnym kraju wywieziono by do domu wariatów.
W dodatku łatwość dostępu do broni, wiadoma sprawa. Obama będzie teraz przekonywał, że sprawca zostanie schwytany a dostęp do broni ograniczony. Parodia i szopka! Mam wrażenie, że co drugi Amerykanin to świr, lub potencjalny morderca. Pokazują to te prawdziwe filmy "Taksówkarz", gdzie pokazano jak wyglądają ulice w N.Yorku nocą. Dzicz straszliwa.
Niestety pieniądze są tam ważniejsze od ludzkiego życia, skoro pozwala się na produkcję wręcz nawału chorych filmów. |
|
| | | |
|
| 2013-04-15, 23:37
Szok i jeszcze raz Szok...
[*] |
|
| | | |
|
| 2013-04-15, 23:40
2013-04-15, 23:03 - emka64 napisał/-a:
Amerykanie nigdy mnie nie przestaną zadziwiać.
Nad Bostonem pojawiły się F14 i jak podano "kontrolują przestrzeń powietrzną" , ciekawe po co ?
Porucznik Borewicz i dwa psy szybciej znaleźliby sprawców niż to całe FBI , CIA itp. |
Nas Polaków może to dziwić, ale my nie mieliśmy 11 września.. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-15, 23:43
2013-04-15, 22:02 - Henryk W. napisał/-a:
Na filmie widać, że to był czas 4:09:44, wbiegających na metę w momencie wybuchu. |
Tak, później tez zobaczyłem zegar ale wcześniej opierałem się na tym co w TV podali. Polak, który przybiegł około półtorej godziny przed wybuchem mówił, że poznał kilku innych krajanów i oni chyba też przybiegli przed eksplozją. Sam kręcił się jeszcze z godzinę nim opuścił ten rejon, a był z żoną i dziećmi. Mówią już o 100 rannych. |
|
| | | |
|
| 2013-04-16, 00:13
Totalny obłęd....i pomyśleć,że ktoś biegnie a bliska osoba czeka przy mecie.... |
|
| | | |
|
| 2013-04-16, 00:15
Szok. Teraz cały świat bedzie mówił o maratonie, niestety w tak smutnym kontekscie.
Parafrazując klasyka: Dziś wszyscy biegacze są Bostończykami. |
|
| | | |
|
| 2013-04-16, 00:44
http://boston-iframe.r.mikatiming.de/2013/?content=detail&fpid=search&pid=search&idp=999999117A7326000008971A&lang=EN&event=R |
|
| | | |
|
| 2013-04-16, 01:06 Boston 2005
W Bostonie byłem w 2005 roku. Była to 109 jego edycja. Czas 3:41:46
Relacje oglądam z zapartym tchem. Wiele obrazów z miejsca zdarzenia zapamiętałem więc przeżycie niesamowite. Nawet biegłem po tej stronie (patrz zdjęcie) gdzie po wybuchu upadło kilku biegaczy. Możecie się śmiać, ale ja przeczuwałem, że wcześniej czy później to się stanie.
Pierwszy mój maraton w USA (a było ich siedem) był w 2002 roku, a więc rok po 11 Września. Wcześniej było zwiedzanie ruin po wieżowcach. W oczach przestrach. Wszelkie kontrole Policji przy wejściach do większych obiektów, czy metra wywierało w myślach presję, że może się coś jeszcze wydarzyć. Panowało przekonanie, że terroryści jeżeli uderzą ponownie to znajdą miejsce o dużym skupisku ludzi. I tak jak pisze Paweł Jarzębowicz nie ma lepszego miejsca jak zrobić to na starcie Maratonu szczególnie w N.Y. Ja wtedy się autentycznie bałem.
Kilkadziesiąt tysięcy ludzi na dwóch mostach.w tym ja na dolnym,a nad głową połowa startujących. Dobra „piguła” mogłaby zawalić górny most i nas przygnieść. Pragnąłem wtedy, by śpiewanie hymnu i przedstawianie elity nie przeciągało się zbytnio by jak najszybciej most opuścić.
Bałem się jeszcze w 2003 roku i w 2004.
W Bostonie cztery lata po zamachu w Nowym Jorku strach nieco ustąpił.
Ale zapamiętałem takie zdarzenie.Koledzy z Polisach Ranners Klubu z N.Y. z którymi przyjechałem busem na maraton, przygotowali czarne wstążeczki żałobne bo kilkadziesiąt dni wcześniej zmarł nasz Papież. W hotelu przed lustrem przypinałem ją do koszulki i medytowałem - zamachu to chyba nie będzie,obym tylko nie zasłabł na trasie.Wszak czarny kolor w dodatku z akcentem żałoby kojarzy się nie za bardzo.
Nie wiem dlaczego,ale najbezpieczniej czułem się na Maratonach w Chicago chociaż to miasto Al Capone.
Nie wyobrażam sobie jak po tym wydarzeniu miałbym ponownie stanąć na starcie Maratonu w Nowym Jorku ? szczególnie na dolnym poziomie.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-04-16, 02:11
Podobno już 132 osoby ranne i już mówi się o amputacjach kończyn dolnych nie wiem czy wśród biegaczy czy kibiców :((( |
|
| | | |
|
| 2013-04-16, 06:29
Nie ma już żadnej świętości na świecie... Mam nadzieję, że wyłapią wszystkich odpowiedzialnych. :(
|
|
| | | |
|
| 2013-04-16, 07:45
Szok to mało powiedziane, nie szanuje się niczego we współczesnym świecie, pytanie, gdzie mas to dalej doprowadzi. Współczuję wszystkim poszkodowanym i ich rodzinom. I pomyśleć, że na najbliższe zawody chcę jechać z najbliższymi. Strach??????????? |
|