| | | |
|
| 2011-09-21, 12:02 Mistrzostwa Swiata w Supermaratonie 2011
Za rok się uda ;)
P.S.
Ja chciałem jechać. |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 13:19 Dobrze napisane
Zaraz po przyjeździe naszej amatorskiej ekipy 4 osoby pisałem o Winschoten. Wątek jednak nie wzbudził większego zainteresowania . Myślę jednak , że po tym reportażu, dyskusja się rozwinie. Dla przypomnienia dodam , ze my startowaliśmy w biegu dodatkowym na 50 km 3 osoby i Zenon Radziejewski w głównym na 100 km. Do Winschoten mógł pojechać każdy i wystartować w tej pięknej imprezie, ja biegałem tam około 15 razy . |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 13:23 Możesz jechać
2011-09-21, 12:02 - lechu93 napisał/-a:
Za rok się uda ;)
P.S.
Ja chciałem jechać. |
Za rok znowu bieg w 2 sobotą września, koszty porównywalne z polskimi biegami . Wpisowe 35 euro, podróż z Poznania samochodem w 4 to po 120 zł na osobę. Noclegi można załatwić gratis. Może my znów pojedziemy? My na 50 km wszyscy byliśmy na podium w kat. wiekowych , jak na zdjęciu. |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 13:33 wynik na 100km
jako amator z czasem 2.46.50 w maratonie..nabiegałem w 1991 r na 100km..8.16.00(winschoten)...a wiec każdy może....w przyszłym roku tez się wybieram ale tylko na "50km"..pozdrowienia dla ultrasów. |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 14:06
Bravo/Koledzy!!!!
Z/Pawłem/biegamy/po/tych/samych/ścieżkach/leśnych.
Często/widzę/ile/traci/potu/na/treningach. |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 14:53
2011-09-21, 14:06 - januszjoger57 napisał/-a:
Bravo/Koledzy!!!!
Z/Pawłem/biegamy/po/tych/samych/ścieżkach/leśnych.
Często/widzę/ile/traci/potu/na/treningach. |
Naprawdę wielki szacunek dla takich ludzi. Ja też biegam w lesie w którym biega Paweł i zawsze z podziwem patrzę na pracę jaką wkłada on w swoje treningi. Gratuluję sukcesów i życzę kolejnych!!! |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 17:09
" PER ASPERA AD ASTRA " Łukasz wiem, że nie odpuścisz. Pozdrawiam. Jasiek. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 19:00
Łukasz Panfil napisał: Honor uratował wciąż aktualny Mistrz Polski Paweł Szymandera. Dlaczego aż trzech zawodników nie poradziło sobie z tym dystansem?
Przypomnę że w Kaliszu kiedy biegał Paweł Szymandera jako debiutant - nie należał do klubu zrzeszający PZLA i tym samym nie miał wyrobionej karty PZLA i nie mógł być sklasyfikowany w Mistrzostwach Polski. Tak więc jak dotąd Paweł nie mia żadnego medalu, mimo że wygrał bieg na 100km mający rangę Mistrzostw Polski w Kaliszu... |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 20:39 Pojedziemy razem
2011-09-21, 13:33 - STRUS napisał/-a:
jako amator z czasem 2.46.50 w maratonie..nabiegałem w 1991 r na 100km..8.16.00(winschoten)...a wiec każdy może....w przyszłym roku tez się wybieram ale tylko na "50km"..pozdrowienia dla ultrasów. |
Może wybierzemy się razem. Podium dla Polaków jak widać zapewnione. |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 20:42
Byłem tam-wszystko widziałem.Super zorganizowany bieg,bojowy duch w reprezentacji,niesamowity doping mieszkańców tylko jedno ale- pogoda-ciepło.Na moje szczęście biegałem 50km. |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 20:49
Nie lubię publicznych wyznań , ale tym razem zrobię wyjątek.
LUCAS - dla mnie jesteś GOŚĆ !
Szczery opis słabości bez owijania w bawełnę . Trzymam kciuki za 6.57 :) |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 21:26 50 km
2011-09-21, 20:42 - janusz.grzegorek napisał/-a:
Byłem tam-wszystko widziałem.Super zorganizowany bieg,bojowy duch w reprezentacji,niesamowity doping mieszkańców tylko jedno ale- pogoda-ciepło.Na moje szczęście biegałem 50km. |
Masz w takim razie podium. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 22:48
2011-09-21, 20:39 - henry napisał/-a:
Może wybierzemy się razem. Podium dla Polaków jak widać zapewnione. |
No to możemy się wybrać ale ja przynajmniej za dwa lata, z nastawieniem na zejście poniżej 7 godzin. |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 22:51
2011-09-21, 13:19 - henry napisał/-a:
Zaraz po przyjeździe naszej amatorskiej ekipy 4 osoby pisałem o Winschoten. Wątek jednak nie wzbudził większego zainteresowania . Myślę jednak , że po tym reportażu, dyskusja się rozwinie. Dla przypomnienia dodam , ze my startowaliśmy w biegu dodatkowym na 50 km 3 osoby i Zenon Radziejewski w głównym na 100 km. Do Winschoten mógł pojechać każdy i wystartować w tej pięknej imprezie, ja biegałem tam około 15 razy . |
W zasadzie to liczy się dystans 100km, 50km to praktycznie maraton. Czas na stówę 7.10 to bardzo dobry wynik |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 22:54
2011-09-21, 22:51 - harpaganzwola napisał/-a:
W zasadzie to liczy się dystans 100km, 50km to praktycznie maraton. Czas na stówę 7.10 to bardzo dobry wynik |
też tak myślałem. Startując kiedyś na 50km wystartowałem tak samo jak w maratonie, ostatnie 8km było nadłuższe w moim życiu... |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 23:05 Heniu
2011-09-21, 13:19 - henry napisał/-a:
Zaraz po przyjeździe naszej amatorskiej ekipy 4 osoby pisałem o Winschoten. Wątek jednak nie wzbudził większego zainteresowania . Myślę jednak , że po tym reportażu, dyskusja się rozwinie. Dla przypomnienia dodam , ze my startowaliśmy w biegu dodatkowym na 50 km 3 osoby i Zenon Radziejewski w głównym na 100 km. Do Winschoten mógł pojechać każdy i wystartować w tej pięknej imprezie, ja biegałem tam około 15 razy . |
nie ma takiego pojęcia jak amator. Myślę że może weteran pasuje bardziej. |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 23:07
2011-09-21, 13:23 - henry napisał/-a:
Za rok znowu bieg w 2 sobotą września, koszty porównywalne z polskimi biegami . Wpisowe 35 euro, podróż z Poznania samochodem w 4 to po 120 zł na osobę. Noclegi można załatwić gratis. Może my znów pojedziemy? My na 50 km wszyscy byliśmy na podium w kat. wiekowych , jak na zdjęciu. |
Rozmawiamy o biegu na 100 km |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-21, 23:32
2011-09-21, 23:05 - 13 napisał/-a:
nie ma takiego pojęcia jak amator. Myślę że może weteran pasuje bardziej. |
Nie wiem dlaczego ludzie słowo amator odnoszą do poziomu sportowego, przypisują ludziom biegającym na poziomie gorszym niż najlepsi. W sportach, gdzie są podpisywane kontrakty np w kolarstwie zdarzały się sytuacje, kiedy to ekipa musiała podpisać kontrakt z zawodnikiem U23 aby mieć licencje na starty. Często zdarzało się że to był zawodnik fikcyjny, tylko na papierze, nie startował wogóle w elicie a pieniądze brał (miałem taki przypadek pewnego chłopaka u siebie w okolicy).
Powiedzmy ultras który biega stówe w 8 godzin i ma podpisany kontrakt to jest zawodowcem, a inny biegający ten dystans powiedzmy w 6.40 i nie mający takich przywilejow finansowych jest zwykłym amatorem, jeśli mówimy o amatorstwie i zawodowstwie. Kiedys takie pojęcia istniały, teraz chyba juz nie, choć boks jeszcze dzieli sie na profi i amator. |
|
| | | |
|
| 2011-09-22, 00:22
Proszę o korektę, jeżeli chodzi o 100km to aktualnym Mistrzem Polski jest Krzysztof Holik http://www.pzla.pl/index.php?_a=1&kat_id=4&_id=3915
;-)
Ps. Ambasador Hornet Juice o czym był niedawny news ;) |
|
| | | |
|
| 2011-09-22, 08:13 100 km i 50 km
2011-09-21, 23:07 - 13 napisał/-a:
Rozmawiamy o biegu na 100 km |
Oczywiście w Winschoten corocznie głównym biegiem jest 100 km a 50 to bieg dodatkowy, tak samo jak biegi sztafetowe i biegi dla młodzieży i dzieci. Tam jest przez cały dzień w mieście święto biegania. Ja który skończyłem już 63 lata nie wystartuję na 100 km , gdyż ten dystans przebiegłem w Winschoten 11 lat z rzędu, z najlepszym czasem 7, 38 . Teraz jesteśmy tam zapraszani za dawne zasługi i z tego czasem korzystamy. Na zdjęciu Elżbieta na mecie 50 km. |
|