| | | |
|
| 2010-08-18, 21:58
2010-08-18, 21:54 - bladooka napisał/-a:
podpisuję się :) |
szkoda że to chyba nie ja Cię wyciągnąłem:-) Ale zabawa była pierwsza klasa i jedyna w swoim rodzaju, co?:-) |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 22:01
2010-08-18, 21:56 - Mateusz.biega napisał/-a:
Mi to bez różnicy czy bieg będzie w sobotę czy w niedzielę, było super. Będę tu wracał, by wytaplać się w błocie. |
Sądząc po ilości chętnych i po tym jak szybko skończyły się zapisy to ideałem byłaby dwudniowa, sobotnio-niedzielna edycja katorżnika:-) Czyżbym wymyślił coś genialnego??????:-) Jesli tak to oddaję prawa autorskie gratis:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 22:31
2010-08-18, 22:01 - dziesiatka napisał/-a:
Sądząc po ilości chętnych i po tym jak szybko skończyły się zapisy to ideałem byłaby dwudniowa, sobotnio-niedzielna edycja katorżnika:-) Czyżbym wymyślił coś genialnego??????:-) Jesli tak to oddaję prawa autorskie gratis:-) |
Dwudniowy Katorżnik? To jest to, bo chciałbym już ten weekend znów pobiec po tych błotach, bagnach i przedzierać się przez jezioro:D |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 22:44
taaak, skoki do rowów z błotem i pełzanie po błocie są moim absolutnym hitem :)
Tak się dziś zastanawiałam nad dystansem, bo faktycznie jakieś ze 3km dodatkowo byłyby fajne, ale może to przez pogodę? Było chłodno, warunki idealne. Przy 30stopniach i tych wszystkich owadach które się wtedy pojawiają i są mega-natrętne, 7.5km pewnie byłoby wystarczające ;) |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 22:46
2010-08-18, 21:47 - bladooka napisał/-a:
mnie porwał, ale w ostatniej chwili wyłowił mnie znajomy katorżnik - baaardzo dziękuję!
Ja na nic nie narzekam, mi się wszystko podobało :)
Co do biegu głównego w sobotę - gdyby w tym roku to była sobota to nie zdążyłabym dojechać. Niedziela była strzałem w dziesiątkę ;)
Ale w przyszłym.. czemu nie, będzie można biwakować do niedzieli! |
Edyta, ja Tobie pomagałem czy ktoś inny? Bo parę razy na trasie podawaliśmy sobie pomocną dłoń.
Pozdrowienia dla Darka od pary z Wawy ;) dzięki za wspólne przemierzanie większości trasy i pomoc :)
Mój pierwszy Katorżnik i już parę chwil po starcie wiedziałem że nie ostatni. Trasa rewelacyjna, mimo że miałem wrażenie lekkiego niedosytu na mecie, przydałoby się chociaż te 1,5km więcej. Czytając wasze wypowiedzi, cieszę się że wpadając do ciemnego budynku wpadłem maksymalnie na prawo, podobnie w bunkrze, bo widziałem rury kątem oka.
W przyszłym roku przygotuję się lepiej. |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 22:57
2010-08-18, 22:46 - cons napisał/-a:
Edyta, ja Tobie pomagałem czy ktoś inny? Bo parę razy na trasie podawaliśmy sobie pomocną dłoń.
Pozdrowienia dla Darka od pary z Wawy ;) dzięki za wspólne przemierzanie większości trasy i pomoc :)
Mój pierwszy Katorżnik i już parę chwil po starcie wiedziałem że nie ostatni. Trasa rewelacyjna, mimo że miałem wrażenie lekkiego niedosytu na mecie, przydałoby się chociaż te 1,5km więcej. Czytając wasze wypowiedzi, cieszę się że wpadając do ciemnego budynku wpadłem maksymalnie na prawo, podobnie w bunkrze, bo widziałem rury kątem oka.
W przyszłym roku przygotuję się lepiej. |
W pierwszym najbardziej dramatycznym momencie pomógł mi Ziom!
Potem i Ty, i Patryk i Ania (akcja wychodzenia z błota - nie_do_zapomnienia! ;)) i ja też mam nadzieję, że się Wam czasem przydałam
|
|
| | | |
|
| 2010-08-19, 05:55
2010-08-18, 21:47 - bladooka napisał/-a:
mnie porwał, ale w ostatniej chwili wyłowił mnie znajomy katorżnik - baaardzo dziękuję!
Ja na nic nie narzekam, mi się wszystko podobało :)
Co do biegu głównego w sobotę - gdyby w tym roku to była sobota to nie zdążyłabym dojechać. Niedziela była strzałem w dziesiątkę ;)
Ale w przyszłym.. czemu nie, będzie można biwakować do niedzieli! |
U nas o 14 jednego człowieka porwało nawet chyba i go ratowali już pontonem ;) Mnie też chciało porwać ale ocalałem ;)Właściwie tak z nienacka zaczął ciągnąć prąd w pewnym momencie i to pewnie dlatego :)
Ja to chętnie bym przyjechał na tygodniowego katorżnika :D :D Może wtedy bym w spokoju wytrzymał kolejny rok do następnego bo teraz już w tej chwili odliczam dni :P :P |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-19, 08:00
2010-08-19, 05:55 - Cooper napisał/-a:
U nas o 14 jednego człowieka porwało nawet chyba i go ratowali już pontonem ;) Mnie też chciało porwać ale ocalałem ;)Właściwie tak z nienacka zaczął ciągnąć prąd w pewnym momencie i to pewnie dlatego :)
Ja to chętnie bym przyjechał na tygodniowego katorżnika :D :D Może wtedy bym w spokoju wytrzymał kolejny rok do następnego bo teraz już w tej chwili odliczam dni :P :P |
Witam!
Z tego co pamietam o 14 jednego kolesia wyciagnalem bo sie trzymal tego drewnianego kolka w wodzie. A drugi juz byl tak daleko ze tylko spytalem czy da rade a on powiedzial ze nie i wtedy wlasnie wkroczyly sluzby wojskowe... |
|
| | | |
|
| 2010-08-19, 09:26
Hej
Gdzie wy widzicie na sportfoto zdjęcia z katorżnika ? Wczoraj jeszcze była zapowiedź a dzisiaj nic nie widzę ? Ostatni link to mistrzostwa polski w biegu pustynnym ?
Pozdrawiam
Kuba |
|
| | | |
|
| 2010-08-19, 09:32
2010-08-19, 09:26 - jakub.chylewski@wp.pl napisał/-a:
Hej
Gdzie wy widzicie na sportfoto zdjęcia z katorżnika ? Wczoraj jeszcze była zapowiedź a dzisiaj nic nie widzę ? Ostatni link to mistrzostwa polski w biegu pustynnym ?
Pozdrawiam
Kuba |
No wczoraj jeszcze zdjecia byly jak najbardziej!!
Moze po prostu baze danych aktualizuja.
Proponuje troszke cierpliwosci pewnie dzisiaj jeszcze sie pojawi.
Pozdrawiam
Zbyszek |
|
| | | |
|
| 2010-08-19, 10:31
2010-08-18, 22:01 - dziesiatka napisał/-a:
Sądząc po ilości chętnych i po tym jak szybko skończyły się zapisy to ideałem byłaby dwudniowa, sobotnio-niedzielna edycja katorżnika:-) Czyżbym wymyślił coś genialnego??????:-) Jesli tak to oddaję prawa autorskie gratis:-) |
2 i 3 lata temu był 2-dniowy katorżnik :) |
|
| | | |
|
| 2010-08-19, 11:25
zatem może organizatorzy przemyślą powrót do tej 2dniowej formy :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-19, 12:21
2010-08-19, 11:25 - bladooka napisał/-a:
zatem może organizatorzy przemyślą powrót do tej 2dniowej formy :) |
to jest dwudniowa formuła bo przecież bieg tyłem był w sobotę. fajnie byłoby to odwrócić. niech sobie kto chce biega tyłem w niedzielę. ja się pod tym podpisuję. :) |
|
| | | |
|
| 2010-08-19, 12:37
2010-08-18, 20:53 - phaser adhd napisał/-a:
...wiesz tak to już jest, że ciągle tylko narzekamy zamiast doceniać, przynajmniej część z nas. Albo trasa za wąska albo wpisowe za wysokie albo koszulka do niczego albo blaszka zamiast medalu. Chyba niektórzy z nas nie potrafią się cieszyć samym bieganiem a w tym przypadku przede wszystkim zabawą. Dla mnie było super i zdania nie zmienię. Zabawa była przednia a o to tutaj przede wszystkim chodziło. Szacun i podzięki dla ORGÓW! |
Nie narzekam i doceniam trud i wysiłek włożony w przygotowanie jak by nie było ogromnego przedsięwzięcia, ale uwagi, spostrzeżenia i swoje odczucia można chyba tu na forum wyrazić ?? I prezesie, proszę do rzeczy, ja pisałem tylko o taśmach ,a nie płotach,zasiekach i innych umocnieniach. I nie wkładaj mi w usta tego czego nie powiedziałem. |
|
| | | |
|
| 2010-08-19, 12:50 losowanie
Czy ktoś się orientuje gdzie można znaleźć wyniki losowania Wulkany/Katorżnik ?? |
|
| | | |
|
| 2010-08-19, 12:56
2010-08-18, 20:39 - phaser adhd napisał/-a:
Prezesie spokojnie. Jeszcze się denerwujesz takimi uwagami? W Gdyni to normalka po każdym biegu, bez względu jak by nie wypadł. W tym roku debiutowałem w Biegu Katorżnika i na pewno będę wracał co rok bo jak dla mnie było super. Jedyne co mnie zasmuciło to dystans, miałem nadzieję, że będzie jednak powyżej 10 km a reszta jak dla mnie była klasa, zresztą dla większości a złośliwymi komentami jednostek się nie przejmuj bo szkoda zdrowia:) |
Ja w tych uwagach nie zauważyłem żadnej agresji ani złośliwości. Po prostu są to uwagi, które w przyszłości mogą tylko pomóc organizatorom, aby bieg przebiegał jak najsprawniej.
Sam podniosłem sprawę taśm na ostatnim odcinku, ponieważ jako zawodnikowi, było mi przykro ,że wypracowaną na trasie przewagę( bo oprócz ŚWIETNEJ(!) zabawy, była to też dla mnie rywalizacja sportowa) straciłem w ciągu kilkunastu sekund właśnie z powodu pozrywanych taśm.
Aby wszystko było jasne ,wcale nie mam pretensji ani do tych zawodników , którzy mnie wyprzedzili, ani do organizatorów.
Chwała im za to ,że tak WSPANIAŁY bieg istnieje i w pełni doceniam ich trud w zorganizowaniu biegu( o czym już zresztą wcześniej pisałem i pewnie jeszcze nie raz napiszę:))
Startowałem po raz trzeci, ale po raz pierwszy w ostatniej godzinie, dlatego wiem ,że do godz 12.00 -13.00 taśmy się jako tako trzymają i nie ma problemów z utrzymaniem się w trasie.
W tym roku ZNACZNIE przybyło zawodników, więc dodatkowe poprawienie taśm( na ostatnim błotnym odcinku)na dwa ostatnie biegi nie jest chyba niemożliwe?!
Zaznaczam ,że w mojej wypowiedzi nie żadnej złośliwości i lubię zarówno Prezesa jak i Kazia, Magdę i Jacka:) |
|
| | | |
|
| 2010-08-19, 13:33 foto z katorżnika
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-19, 14:01 Zdjęcia
|
| | | |
|
| 2010-08-19, 16:17
I jest też filmik Jacka! Jak zwykle rewelacja ^^ Polecam ;) |
|
| | | |
|
| 2010-08-19, 17:37 IV Mistrzostwa Polski w Biegu Tyłem - Lubliniec - Kokotek,
|