| | | |
|
| 2010-08-12, 08:25
2010-08-12, 08:06 - kwasiżur napisał/-a:
tak jak napisałem, tak bedzie . Przywoże całą rolke taśmy, postaram sie być w miare wczesnie, to zdązymy sie wszyscy okleić :))))
Grupa śmierci ??? Brzmi zachęcająco, he he |
Jak to śmierci????:-) Nic nie było w regulaminie o umieraniu!!!!:-) Trudno, teraz już za późno na zmianę planów, jak trzeba to umrzemy:-) |
|
| | | |
|
| 2010-08-12, 09:56 Kefir
2010-08-11, 23:30 - Golebievicus napisał/-a:
Ja startowałem do tej pory dwa razy i zdecydowanie polecam getry. W przypadku amatorów, do których się zaliczam, pod koniec biegu wszystko ma znaczenie dla przeżycia ;) a zwykłe spodenki nasiąknięte błotem są po prostu ciężkie.
Nie noszę okularów, więc jestem w tym temacie lajkonikiem ;) ale wydaje mi się, że okulary byłyby bezpieczniejsze od soczewek. Zdjęcia ludzi ubabranych w błocie od stóp do głów nie są wynikiem artystycznej sesji, tylko rzeczywistością. Wydaje mi się, że wytarcie ubłoconych okularów o ubłoconą koszulkę da mimo wszystko lepszy rezultat niż przypadkowe ziarenko pod soczewką.
No i rękawiczki też się przydadzą. Na moim pierwszym katorżniku skaleczyłem się o trzcinę na samym początku. Taka rana oczywiście nie zabija, ale szczypie i psuje radość biegu.
Przy okazji czy ktoś się orientuje czy i ile będzie punktów z wodą albo chociaż tym obrzydliwym kefirem? Bieg jest specyficzny, mnóstwo wody wokół a nie ma się gdzie napić i zastanawiam się nad startem z butelką. |
Kefir będzie, na razie leży na słońcu żeby się odpowiednio zepsuł :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-12, 11:02
2010-08-12, 09:56 - Admin napisał/-a:
Kefir będzie, na razie leży na słońcu żeby się odpowiednio zepsuł :-) |
chyba mu już starczy tego leżenia...od zeszłego roku wystarczająco się zepsuł. Jak wino - dobry rocznik ;) Na pewno będziemy się nim opychać hihihi |
|
| | | |
|
| 2010-08-12, 11:09
2010-08-12, 11:02 - zurkas napisał/-a:
chyba mu już starczy tego leżenia...od zeszłego roku wystarczająco się zepsuł. Jak wino - dobry rocznik ;) Na pewno będziemy się nim opychać hihihi |
Ja tam wolę napić się wody z jeziora lub rowu niż ten kefir pić |
|
| | | |
|
| 2010-08-12, 11:19
2010-08-12, 11:09 - rembrandt25 napisał/-a:
Ja tam wolę napić się wody z jeziora lub rowu niż ten kefir pić |
na trasie katorżnika dobrze jest spróbować wszystkiego ;) Zresztą - chyba to nieuniknione. Woda z jeziora czy rowu to jakby już norma. A specyficzny zapach może niedługo stanie się marką samą w sobie. Będzie to "zapach katorżnika" i podbije rynek "kosmetyczny" ;). My jako pierwsi zabierzemy go trochę do domu i na pewno będzie się długo trzymał ;) |
|
| | | |
|
| 2010-08-12, 12:33 Kefir part two
2010-08-12, 11:09 - rembrandt25 napisał/-a:
Ja tam wolę napić się wody z jeziora lub rowu niż ten kefir pić |
Zepsuty kefir doskonale dezynfekuje przewód pokarmowy po jeziorze i rowach :-) A na poważnie, to zamiast kefiru są jogurty firmy Bacoma - pyszne, i absolutnie nie zepsute :-) |
|
| | | |
|
| 2010-08-12, 12:38
super ! :) jeszcze tylko 2dni i LUBLINIEC witaj ! :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-12, 13:41
W niedziele ma być nawet 29 stopni dlatego woda moim zdaniem powinna być na trasie i to trzeba pilnować zeby nie zabrakło jej również w biegach o 14 i 15 |
|
| | | |
|
| 2010-08-12, 13:45 dezynfekcja pp
2010-08-12, 12:33 - Admin napisał/-a:
Zepsuty kefir doskonale dezynfekuje przewód pokarmowy po jeziorze i rowach :-) A na poważnie, to zamiast kefiru są jogurty firmy Bacoma - pyszne, i absolutnie nie zepsute :-) |
Osobiście znam inne dezynfekatory, nie koniecznie kefir. I na pewno z nich skorzystam. |
|
| | | |
|
| 2010-08-12, 14:34
2010-08-12, 13:45 - KKFM napisał/-a:
Osobiście znam inne dezynfekatory, nie koniecznie kefir. I na pewno z nich skorzystam. |
|
| | | |
|
| 2010-08-12, 14:44
2010-08-12, 14:34 - Truskawa napisał/-a:
spirytus??? :)) |
|
| | | |
|
| 2010-08-12, 15:08
2010-08-12, 13:45 - KKFM napisał/-a:
Osobiście znam inne dezynfekatory, nie koniecznie kefir. I na pewno z nich skorzystam. |
prawdopodobnie wszystko i tak będzie lepsze od kefiru |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-12, 17:23
Zaraz zaczynam się pakować, jutro o 16:35 mam pociąg do Torunia skąd w sobotę rano ruszamy w dalszą drogę.
A że jutro do 15 siedzę w pracy więc dziś się muszę spakować :)
Do zobaczenia. |
|
| | | |
|
| 2010-08-12, 18:03
ja w sobotę z rana wyjeżdżam od siebie :) a ok. 10:30 z Katowic wyruszamy z Radkiem i Dalią :)
do zobaczenia na miejscu |
|
| | | |
|
| 2010-08-12, 20:48
Panowie ze Świnoujścia - trzymam kciuki.
Mati za was też :) |
|
| | | |
|
| 2010-08-12, 20:53
Dzięki Aga :) na pewno się przydadzą :) |
|
| | | |
|
| 2010-08-13, 00:25
To już jutro ! :P
Jako, że będzie to pierwszy mój katorżnik zaczynam sie mocniej cieszyć albo i stresować hehe :D
Wracając do tematu transportu ze 2 - 3 osoby możemy zabrać z Warszawy bądź gdzieś po drodze i na powrót ;)szczegóły w ogłoszeniach. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-13, 07:48
Trzymam kciuki za wszystkich Katorżników i biegaczy tyłem:-)
Żałuję, że nie ma mnie w tym roku z Wami. POWODZENIA! |
|
| | | |
|
| 2010-08-13, 08:06
2010-08-13, 07:48 - ursel_44 napisał/-a:
Trzymam kciuki za wszystkich Katorżników i biegaczy tyłem:-)
Żałuję, że nie ma mnie w tym roku z Wami. POWODZENIA! |
Ula....
Złamałaś mi serce:(
Jerzykowi też....potrafisz z tym żyć? |
|
| | | |
|
| 2010-08-13, 09:02 Pytania techniczne ;)
To mój pierwszy raz... w Katorżniku ;) Wobec tego mam pytanie odnośnie tych rękawiczek. Zdradźcie mi sekret, jakich używacie? Z jakiego materiału? A co do tej taśmy którą obklejacie buty, to czy dużo osób tak robi? To jest normalna praktyka na Katorżniku? Pozdrawiam :) |
|