|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Martix (2006-09-25) | Ostatnio komentował | Jasio33 (2006-10-04) | Aktywnosc | Komentowano 18 razy, czytano 101 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(Martix) | 2006-09-25, 17:46 Kolejny blef organizatora-niepełny dystans w Twardogórze
Patrząc na wyniki,czasy uczestników biegu w Twardogórze to jest pewne,że nie było tam pełnego dystansu takiego jak podaje się w regulaminie i w wynikach.Zarówno dla kobiet nie było pełnych 5 km{raczej 4,5}jak i dla mężczyzn pełnej dychy{raczej 9,5}.
Nasuwa się pytanie:dlaczego organizatorzy kłamią i nie podają rzeczywistej odległości.Czy kłamstwo musi nam wszędzie towarzyszyć.Znaliśmy prezydenta,który podawał,że ma wyższe wykształcenie-magisterskie a wcale go nie miał.Na wielu stacjach benzynowych leje się prawie{wiecie jaką}benzynę.Niby taki bieg to błachostka w porównaniu z tymi przykładami ale to jest zachętą do kłamstwa dla innych. |
| | | | | |
ANONIM
(MMM) | 2006-09-25, 19:50
2006-09-25, 17:46 - Martix napisał/-a:
Patrząc na wyniki,czasy uczestników biegu w Twardogórze to jest pewne,że nie było tam pełnego dystansu takiego jak podaje się w regulaminie i w wynikach.Zarówno dla kobiet nie było pełnych 5 km{raczej 4,5}jak i dla mężczyzn pełnej dychy{raczej 9,5}.
Nasuwa się pytanie:dlaczego organizatorzy kłamią i nie podają rzeczywistej odległości.Czy kłamstwo musi nam wszędzie towarzyszyć.Znaliśmy prezydenta,który podawał,że ma wyższe wykształcenie-magisterskie a wcale go nie miał.Na wielu stacjach benzynowych leje się prawie{wiecie jaką}benzynę.Niby taki bieg to błachostka w porównaniu z tymi przykładami ale to jest zachętą do kłamstwa dla innych. |
faktycznie brakowało, ale dla mnie największym niedociągnięciem był wszechobecny brak wody, na trasie, na mecie i nawet Pani w sklepie nie chciała dać butelki na numer startowy... :( |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Zdzislaw K) | 2006-09-25, 20:06
Niepelny dystans ale jakie piekne wyniki |
| | | | | |
ANONIM
(sklepowy) | 2006-09-25, 20:39
2006-09-25, 19:50 - MMM napisał/-a:
faktycznie brakowało, ale dla mnie największym niedociągnięciem był wszechobecny brak wody, na trasie, na mecie i nawet Pani w sklepie nie chciała dać butelki na numer startowy... :( |
W sklepie to sie daje monete a nie numer startowy. |
| | | | | |
ANONIM
(kiler) | 2006-09-25, 20:48 Martix wiecznie żywy !!!
2006-09-25, 17:46 - Martix napisał/-a:
Patrząc na wyniki,czasy uczestników biegu w Twardogórze to jest pewne,że nie było tam pełnego dystansu takiego jak podaje się w regulaminie i w wynikach.Zarówno dla kobiet nie było pełnych 5 km{raczej 4,5}jak i dla mężczyzn pełnej dychy{raczej 9,5}.
Nasuwa się pytanie:dlaczego organizatorzy kłamią i nie podają rzeczywistej odległości.Czy kłamstwo musi nam wszędzie towarzyszyć.Znaliśmy prezydenta,który podawał,że ma wyższe wykształcenie-magisterskie a wcale go nie miał.Na wielu stacjach benzynowych leje się prawie{wiecie jaką}benzynę.Niby taki bieg to błachostka w porównaniu z tymi przykładami ale to jest zachętą do kłamstwa dla innych. |
Obecny ma nawet tytuł profesora a musi wszystko załatwiać przez tłumaczy a poprzedni tego nie potrzebował.
A z tym dystansem w Twardogórze - Martix ty nie będziesz żył jak się do czegoś nie doczepisz - mogli napisać w wynikach ok.10 km, może swoją aktywnościa i dociekliwością załapiesz sie do firmy p.Kamińskiego czyli CBA. |
| | | | | |
ANONIM
(biegający) | 2006-09-25, 22:27 Martix ma rację
2006-09-25, 20:48 - kiler napisał/-a:
Obecny ma nawet tytuł profesora a musi wszystko załatwiać przez tłumaczy a poprzedni tego nie potrzebował.
A z tym dystansem w Twardogórze - Martix ty nie będziesz żył jak się do czegoś nie doczepisz - mogli napisać w wynikach ok.10 km, może swoją aktywnościa i dociekliwością załapiesz sie do firmy p.Kamińskiego czyli CBA. |
Słuszna uwaga-powinno się podawać prawdziwą długość trasy |
| | | | | |
ANONIM
(Z.Kazibut Poznan) | 2006-09-26, 13:41 Bieg w Twardogorze
Fakt wg.mnie brakuje z 700m do dychy ,ale trasa bez atestu. Petli jest 6 ,takze dla kibicow bieg widowiskowy.Wody tez faktycznie nie bylo,ale organizatorzy bieg dla seniorow i seniorek traktuje raczej jako jeden z wielu biegow ,ktore tego dnia rozgrywano.Serce sie raduje ile tam jest biegow dla dzieci i mlodziezy ,tyle biegajacych dzieci w niedziele to nie wszedzie sie spotyka i za to gratulacje dla organizatorow.To jest wlasciwy kierunek propagowania zdrowego stylu zycia najwazniejsi sa dzieci i mlodziez.Z sportowym pozdrowieniem. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Martix) | 2006-09-26, 19:03
2006-09-25, 20:48 - kiler napisał/-a:
Obecny ma nawet tytuł profesora a musi wszystko załatwiać przez tłumaczy a poprzedni tego nie potrzebował.
A z tym dystansem w Twardogórze - Martix ty nie będziesz żył jak się do czegoś nie doczepisz - mogli napisać w wynikach ok.10 km, może swoją aktywnościa i dociekliwością załapiesz sie do firmy p.Kamińskiego czyli CBA. |
Wiesz!Jestem jak najbardziej za dokładnością w każdej dziedzinie również w podawaniu prawidłowego dystansu na biegach.Pomylić się można do 30 czy 50 m ale nie 700.
Zawody są pewnym egzaminem i każdemu z nas zależy żeby wiedział jaki czas osiągnął w dokładnej odległości bo tylko ona jest jakimś punktem odniesienia na podstawie której dokonuje się dokładnego pomiaru czasu. |
| | | | | |
ANONIM
(Piotr 63) | 2006-09-26, 20:40
2006-09-26, 19:03 - Martix napisał/-a:
Wiesz!Jestem jak najbardziej za dokładnością w każdej dziedzinie również w podawaniu prawidłowego dystansu na biegach.Pomylić się można do 30 czy 50 m ale nie 700.
Zawody są pewnym egzaminem i każdemu z nas zależy żeby wiedział jaki czas osiągnął w dokładnej odległości bo tylko ona jest jakimś punktem odniesienia na podstawie której dokonuje się dokładnego pomiaru czasu. |
Kiedyś ( w 1998 r.) to w o wiele bardziej renomowanym biegu w Krapkowicach na 25 km brakowało przeszło 1 km gdyż ja z kol.Krzyśkiem Przybyłą nabiegaliśmy 1;19,12 godz. a taki wynik to był wtedy dla nas ( bo już za rok Krzysiek biegał
"połówkę 1;04,07 godz.- w rok zrobił 7-milowy skok w bieganiu ) niewyobrażalny,wręcz kosmiczny bo 1;19 to biegało wtedy 5 ludzi w kraju a nie kolejarz robiący w turnusie po nocach i niedzielach.
A rok wczesniej miałem tam 1;24,36 godz. i ten wynik wystarczył do pokonania ( S.Górnego i J.Kazaneckiego ) ludzi z pierwszego garnituru.
Ale chciałem tym tu udowodnić,że tam wtedy aż tyle brakowało,choć Pan R.Wilczyński jeden z organizatorów tamtego markowego biegu zarzekał się,że jest pełne 25 km.
Ale napewno nie było bo tam nabiegali wtedy na otwartej,wietrznej przestrzeni - 1;15,29 godz. a tyle to się biega np.w Berlinie gdzie "latają" "czarni" a nie nasi i to 2. garnitur.Wtedy to właśnie ( nic kol.Andrzejowi nie ujmując ) 1;19 biegał A.Krzyścin a nie ja i K.Przybyła.
W/g mnie tam brakowało ok.1200m.
Piotr Uciechowski |
| | | | | |
ANONIM
(ap) | 2006-09-27, 08:31 Pełny dystans
2006-09-25, 17:46 - Martix napisał/-a:
Patrząc na wyniki,czasy uczestników biegu w Twardogórze to jest pewne,że nie było tam pełnego dystansu takiego jak podaje się w regulaminie i w wynikach.Zarówno dla kobiet nie było pełnych 5 km{raczej 4,5}jak i dla mężczyzn pełnej dychy{raczej 9,5}.
Nasuwa się pytanie:dlaczego organizatorzy kłamią i nie podają rzeczywistej odległości.Czy kłamstwo musi nam wszędzie towarzyszyć.Znaliśmy prezydenta,który podawał,że ma wyższe wykształcenie-magisterskie a wcale go nie miał.Na wielu stacjach benzynowych leje się prawie{wiecie jaką}benzynę.Niby taki bieg to błachostka w porównaniu z tymi przykładami ale to jest zachętą do kłamstwa dla innych. |
W Polsce zwykło się fetyszyzować pełne dystanse. Jeżeli weżmiemy kalendarz szwajcarski, to tam praktycznie (poza nielicznymi maratonami i półmaratonami) nie ma biegów na dystansach klasycznych. Natomiast nie jest niczym dziwnym, że trasa długości 6,4 km lub 8,7 ma atest. |
| | | | | |
ANONIM
(biegajacy) | 2006-09-27, 10:39 Do Szwajcara
2006-09-27, 08:31 - ap napisał/-a:
W Polsce zwykło się fetyszyzować pełne dystanse. Jeżeli weżmiemy kalendarz szwajcarski, to tam praktycznie (poza nielicznymi maratonami i półmaratonami) nie ma biegów na dystansach klasycznych. Natomiast nie jest niczym dziwnym, że trasa długości 6,4 km lub 8,7 ma atest. |
A coś ty wyskoczył z tą Szwajcarią.Co cie interesuje Szwajcaria- patrz na Polskę. |
| | | | | |
| 2006-09-27, 11:53
Jeśli już dystans jest niepełny ( dziwnym trafem orgowie zazwyczaj nie mylą sie w druga stronę), należy podawać "około" ...km. Jest to stara metoda, iżby podawać większy dystans niż to jest w rzeczywistości, "dzięki" temu można bić życiówki, a co za tym idzie, trasa uchodzi za szybką. Startuje wówczas więcej biegaczy, którzy mają nadzieję na dobry wynik. I wszyscy (?) są zadowoleni. Jest to jednak NIEUCZCIWE ! Od razu zaznaczam , iż nie wiem jak to było w tym konkretnym przypadku. |
| | | | |
| | | | | |
| 2006-09-28, 14:25 Nie pierwszy raz ...
LINK: http:republika.pl/kblomza | Trudno tutaj dyskutować o biegach w których organizatorzy nie wiedząc czemu "naciągają" trasę.
Potem czytam wyniki - przecieram oczy i zastanawiam się jak to możliwe, że nagle ktoś znajomy pobiegł nadzwyczajnie, poprawił życiówkę - a przecież dzień wcześniej mówił tylko o zaliczeniu imprezy !
Myślę, że nic tego nie zmieni bo u nas już tak jest - nie ma odpowiedzialności !
Pozdrawiam
|
| | | | | |
| 2006-09-28, 16:07 Brak atestu
Jeśli brakuje atestu to ZAWSZE na długość trasy trzeba patrzeć w przymrużeniem oka. Myślę że w komunikatach powinno byc zaznaczone "dystans około ...." |
| | | | | |
| 2006-10-01, 13:58
Jest tam bieganie po pętli, więc organizator, mógłby przesunąć linie startu.
Z drugiej strony ta trasa jest dosyć szybka ze wzgledu na długi zbieg, a krótszy stromy podbieg,no i dochodzi ścinanie trasy przez zawodników. |
| | | | | |
ANONIM
(pik) | 2006-10-03, 14:01 twardogóra
2006-09-28, 16:07 - Przemek_G napisał/-a:
Jeśli brakuje atestu to ZAWSZE na długość trasy trzeba patrzeć w przymrużeniem oka. Myślę że w komunikatach powinno byc zaznaczone "dystans około ...." |
Masz rację jak trasa nie ma atestu, to nie liczmy tu zyciówek.A tak na marginesie to szkoda ,że organizatorzy przynajmniej dobrze nie zabezpieczą trasy aby nie można było skracać.Kiedyś tam biegałem miła atmosfera,ludzie gościnni ale.....? |
| | | | | |
| 2006-10-04, 09:29 Atest niekonieczny
Spotkałem się z sytuacją, że nawet atest okazał się mylący, bo były błędy w pomiarze kilometrów. Niezbędny jest on chyba przede wszystkim zawodowcom, których ewentualny rekord wpisany zostanie do jakiejś tam tabeli. Poza tym jest to pewien koszt dla organizatora. Bo co za kłopot pomierzyć rowerem kilometry (uczciwy dystans)i ustawić przy nich oznaczenia? Chodzi tu właśnie o uczciwość i dobre chęci organizatora. W biegach startuje przecież cała rzesza amatorów, którzy lubią porównać wyniki z imprez o takim samym dystansie i mieć swoje życiówki.A jak wychodzi podejrzanie dobry czas biegu, to tylko zostaje zdezorientowanie i niesmak. Nawet jeżeli długość jakiegoś biegu ma wynieść 10,548 km, to co za kłopot przebiec te 548 m. ze startu honorowego i zrobić równe 10 km "ostrego" biegu? W najgorszym przypadku można też podać zgodnie z prawdą, że bieg ma 10,xx km i każdy biegacz sam oceni sobie rezultat.
W związku z powyższym nie rozumiem praktyk oszukiwania biegaczy, z którymi nie raz już się zetknąłem. |
| | | | |
| | | | | |
| 2006-10-04, 14:47 :)
2006-09-25, 17:46 - Martix napisał/-a:
Patrząc na wyniki,czasy uczestników biegu w Twardogórze to jest pewne,że nie było tam pełnego dystansu takiego jak podaje się w regulaminie i w wynikach.Zarówno dla kobiet nie było pełnych 5 km{raczej 4,5}jak i dla mężczyzn pełnej dychy{raczej 9,5}.
Nasuwa się pytanie:dlaczego organizatorzy kłamią i nie podają rzeczywistej odległości.Czy kłamstwo musi nam wszędzie towarzyszyć.Znaliśmy prezydenta,który podawał,że ma wyższe wykształcenie-magisterskie a wcale go nie miał.Na wielu stacjach benzynowych leje się prawie{wiecie jaką}benzynę.Niby taki bieg to błachostka w porównaniu z tymi przykładami ale to jest zachętą do kłamstwa dla innych. |
Zaokrąglili dystans do pełnej liczby..lepiej brzmi 10 niż 9,5. Z tym że nie powinni już mierzyc czasów, tylko podawać miejsca na mecie. A tak półżartem: ten ktoś kto mierzył trasę szedł po stronie zewnetrznej i co jakiś czas wchodził do sklepu na piwo:) Pozdrawiam |
|
|
|
| |