|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | St. Majkowski (2006-07-23) | | Ostatnio komentował | Martix (2006-08-01) | | Aktywnosc | Komentowano 14 razy, czytano 454 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
ANONIM
(St. Majkowski) |
2006-07-23, 20:16
Biegna na Jasna Górę
| 30 lipca br.po raz siedęmnasty wyruszy z Bytowa pielgrzymka biegowa na Jasną Górę.jej trasa wiedzie przez Tucholę,Toruń,Krośniewice, Pabianice do Częstochowy . W sumie ponad 500km.Myśl o organizacji tak nietypowej formy pielgrzymowania do Cudownego Wizerunku narodziła się 1990r.Trud pielgrzymkowy konczymy 03.08 |
| | | | | |
ANONIM
(maratonczyk) |
2006-07-23, 20:29
Kalędarz
2006-07-23, 20:16 - St. Majkowski napisał/-a:
30 lipca br.po raz siedęmnasty wyruszy z Bytowa pielgrzymka biegowa na Jasną Górę.jej trasa wiedzie przez Tucholę,Toruń,Krośniewice, Pabianice do Częstochowy . W sumie ponad 500km.Myśl o organizacji tak nietypowej formy pielgrzymowania do Cudownego Wizerunku narodziła się 1990r.Trud pielgrzymkowy konczymy 03.08 |
| W kalędarzu jest inny termin waszej wyprawy |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(maratonczyk) |
2006-07-23, 20:57
Pielgrzymka
2006-07-23, 20:29 - maratonczyk napisał/-a:
W kalędarzu jest inny termin waszej wyprawy |
| Ja wyrusze po maratonie Puckim żeby wejść z na góre Częstochowskom. |
| | | | | |
ANONIM
(St.Majkowski) |
2006-07-24, 21:37
Termin
| W Kalendarzu jest zły termin. Wyruszamy 30 lipca. |
| | | | | |
ANONIM
(maratonczyk) |
2006-07-25, 15:34
Bieg
2006-07-23, 20:57 - maratonczyk napisał/-a:
Ja wyrusze po maratonie Puckim żeby wejść z na góre Częstochowskom. |
| Wyruszsam z Gdańska w niedziele dołącze się do was w Toruniu albo przed będziemy w kątakcie |
| | | | | |
ANONIM
(Martix) |
2006-07-29, 19:15
2006-07-25, 15:34 - maratonczyk napisał/-a:
Wyruszsam z Gdańska w niedziele dołącze się do was w Toruniu albo przed będziemy w kątakcie |
| Ja też miałem biec w tej pielgrzymce,ze względu na pracę nie startuję w niej bo z powodu choroby miałem ostatnio dużo wolnego.Do Bytowa jedzie nasz starszy klubowy kolega z którym miałem jechać Czesław Kruk M-70 i orzekł,że ta pielgrzymka kończy jego bieganie na dłuższych dystansach,teraz będzie zaliczał te krótsze.Uczestnikom biegowej wyprawy do Cudownego Wizerunku MB życzę wytrwałości i sprzyjającej pogody.Ja do Częstochowy też się wybieram ale na nieco krótszej pielgrzymce biegowej, jednodniowej z Opola w pażdzierniku. |
| | | | | |
ANONIM
(życzliwy Przemkowi) |
2006-07-29, 21:23
2006-07-23, 20:29 - maratonczyk napisał/-a:
W kalędarzu jest inny termin waszej wyprawy |
| Przemo, twoje błędy, to tragedia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(życzliwy Przemkowi) |
2006-07-29, 21:27
2006-07-29, 21:23 - życzliwy Przemkowi napisał/-a:
Przemo, twoje błędy, to tragedia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
| Rada dla Przema: pisz "internetowo", czyli bez polskich liter, wtedy będziesz mniej błędów popełniać, bo np. kalendarz, jak napiszesz kaledarz, to nie znaczy, że popełnisz wielki błąd, lecz tylko zgubisz literkę, warto dyslektyku! |
| | | | | |
ANONIM
() |
2006-07-30, 10:34
Wybiegł..
Tata wybiegł dziś około 7 rano .. relacja z trasy będzie podawana na stronie www.przemek-maratonczyk.blog.onet.pl
|
| | | | | |
ANONIM
() |
2006-07-30, 11:32
2006-07-29, 21:27 - życzliwy Przemkowi napisał/-a:
Rada dla Przema: pisz "internetowo", czyli bez polskich liter, wtedy będziesz mniej błędów popełniać, bo np. kalendarz, jak napiszesz kaledarz, to nie znaczy, że popełnisz wielki błąd, lecz tylko zgubisz literkę, warto dyslektyku! |
| czego sie drzepiasz ,byleś zrozumiał o co chodzi...życzliwy ,ale nie upier... krajan!!!!!!!!! |
| | | | | |
ANONIM
(życzliwy Przemkowi) |
2006-07-30, 21:55
2006-07-30, 11:32 - napisał/-a:
czego sie drzepiasz ,byleś zrozumiał o co chodzi...życzliwy ,ale nie upier... krajan!!!!!!!!! |
Człeku, idiotyzm jest też wartością! Edukowanie Przemka da efekty, twój bełkot out!
|
| | | | | |
ANONIM
(kibard) |
2006-07-31, 17:49
spróbuj inaczej
2006-07-29, 19:15 - Martix napisał/-a:
Ja też miałem biec w tej pielgrzymce,ze względu na pracę nie startuję w niej bo z powodu choroby miałem ostatnio dużo wolnego.Do Bytowa jedzie nasz starszy klubowy kolega z którym miałem jechać Czesław Kruk M-70 i orzekł,że ta pielgrzymka kończy jego bieganie na dłuższych dystansach,teraz będzie zaliczał te krótsze.Uczestnikom biegowej wyprawy do Cudownego Wizerunku MB życzę wytrwałości i sprzyjającej pogody.Ja do Częstochowy też się wybieram ale na nieco krótszej pielgrzymce biegowej, jednodniowej z Opola w pażdzierniku. |
| No i stało się tak jak było do przewidzenia .Bicie piany aby tylko coś pisać.Z Lwowa nici, z Bytowa nici/co z zakładem ?/Zamiast jednodniowy - zrób sobie spacerek kilkuminutowy- też warto. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Martix) |
2006-08-01, 20:54
2006-07-31, 17:49 - kibard napisał/-a:
No i stało się tak jak było do przewidzenia .Bicie piany aby tylko coś pisać.Z Lwowa nici, z Bytowa nici/co z zakładem ?/Zamiast jednodniowy - zrób sobie spacerek kilkuminutowy- też warto. |
A ty sobie daruj chłopie z tym podjudzaniem.Ciebie to tak mocno boli,że nie startuję w pielgrzymce?,martwisz się tym?,nie możesz spać czy co?,masz jakieś kompleksy?
Praca i zarobek jest ważniejsza od pielgrzymki,która w dodatku kosztuje{dojazd do Bytowa z Wrocławia przez Słupsk i sama pielgrzymka w przeciwieństwie sztafety do Lwowa dowiedziałem się od Czesia nie są za darmo}.Na maratony i biegi muszę zarobić a życie też kosztuje.Nie samym biegiem żyje człowiek ale i innymi sprawami.Pozatym jest coś takiego jak przypadek losowy-choroba która ostatnio mnie nękała czy coś innego i biorąc to pod uwagę nie obiecywałem na 100 %,że w niej wystartuję.Postaram się o ile Bóg da wystartować do Częstochowy z Opola w 1 dniowej pielgrzymce,liczą się intencje a nie kilometry.A ty pilnuj Kibardzie swoich spraw i nie mów,że ty zawsze się wywiązujesz z planów i postanowień. |
| | | | | |
ANONIM
(Martix) |
2006-08-01, 21:18
Gdybym wystartował w tej pielgrzymce nie pobiegł bym w Jaworznie bo pielgrzymka trwa do piątku a po niej nie było by powera żeby na drugi dzień od razu w Jaworznie startować,a na tym biegu mi zależy.
Na marginesie takie zmienianie terminu pielgrzymki-o tydzień szybciej za przysłowiowe za 5 dwunasta nie jest w porządku. |
|
|
|
| |
