Kolego Damianie.-W Twojej relacji z biegu w Bochni zabrakło wzmianki o jednej ,chyba najważniejszej osobie,a która to w dużej mierze dźwigała ciężar organizacji całego przedsięwzięcia. Tą osobą była Mirella Zięcina.Była chyba jedyną osobą która rozpropagowała ten bieg.Nie było go przecież w kalendarzach.Mnie i kilku kolegom Mirella zaproszenie i program biegu wręczyła w Pucku.Przed biegiem z samochodów zaparkowanych przy rynku obserwowaliśmy jak Mirella uwijała się przy organizatorach a w początkowej fazie sama zapisywała i wydawała numery startowe.A więc nie zapominajmy że główną inicjatorką tego biegu była nasza koleżanka Mirella Zięcina.
