redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  bartlomiejka (2005-04-21)
  Ostatnio komentował  rywalbis@op.pl (2005-05-04)
  Aktywnosc  Komentowano 5 razy, czytano 181 razy
  Lokalizacja
 Końskie k.Kielc

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(bartlomiejka)

 2005-04-21, 22:03
 Parę śłów po I biegu Odrowążów w Końskich
Parę słów o I biegu Odroważów w Końskich

Odrowążowie są związani z Końskimi od zarania dziejów. Pierwsze wzmianki o nich pochodzą jeszcze z przełomu XI i XII wieku. Miasto, a wtedy osada, należało do biskupa krakowskiego Iwo Odrowąża. Nadleśniczy Baryczy, Henryk Pargieła zaproponował, by zorganizować biegi rekreacyjne, aby o tym fakcie nie zapomniano. Pierwsza edycja Biegu Odrowążów, odbyła się 17 kwietnia 2005 roku w Końskich.
Bieg odbył się na trzech dystansach:

- dla młodzieży w wieku 10 – 15 lat - 800 metrów

- Bieg główny – 12 km dla uczestników powyżej 15 lat.

- Bieg pomocniczy na dystansie 3 km dla uczestników powyżej 15 lat.
Oprócz nagród dla zwycięzców, organizatorzy przygotowali pamiątkowe medale i dyplomy dla wszystkich uczestników biegu. Uczestnicy mogli liczyć także na gorący posiłek oraz ciepłe i zimne napoje.
Największą popularnością cieszył się bieg na dystansie 800 metrów, gdzie wystartowało ponad 150 osób. Łącznie w niedzielę pobiegło około 300 osób. Najmłodszy uczestnik miał zaledwie 8, najstarszy 70 lat.
Choć start zawodników przewidziano na godzinę 12:00, od wczesnego popołudnia plac przed Domem Kultury Egipcjanka zaczął wypełniać się uczestnikami imprezy i gapiami, którzy dopingowali zawodników. Kto nie chciał obserwować rozgrzewających się biegaczy, mógł odwiedzić stoiska Nadleśnictw Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu. Leśnicy przygotowali m.in. sadzonki drzew miejscowych lasów. Jak zwykle największe wzięcie miały iglaki: jodły, sosny i świerki. Spore zainteresowanie wzbudzało stoisko zorganizowane przez koła łowieckie, gdzie można było podziwiać piękne trofea. Prawdziwą sensację wzbudzał jednak żywy myszołów zwyczajny, siedzący spokojnie na ramieniu swojego opiekuna Krzysztofa Gruchału. Ptak, jak się okazało wspaniale promuje Technikum Leśne w Zagnańsku.
Równo z wybiciem południa zawodnicy ruszyli do biegu. Start i metę wyznaczono na ulicy Iwo Odrowąża. Pierwsi na mecie pojawili się uczestnicy biegu na dystansie 800 metrów. Konkurencję zwyciężył piętnastolatek, Paweł Kusiak z Publicznego Gimnazjum w Krynkach. Chwilę później na mecie zameldowali się uczestnicy biegu pomocniczego na dystansie 3 tys. metrów. Zwycięzcą okazał się 18 – latek, Piotr Tomczyk z Boguszyc. Pierwsze miejsce wśród kobiet zdobyła Grażyna Tomaszewska, będąca koleżnaką Tomczyka z klubu Luks Boguszyce. Dla obydwojga młodych ludzi bieganie to pasja, której poświęcają po pięć, sześć dni w tygodniu trenując po 2 godziny dziennie.
Na głównych bohaterów I Biegu Odrowążów trzeba było poczekać nieco dłużej. Najszybciej dystans 12 kilometrów pokonał Dariusz Wieczorek biegający w barwach Legii Warszawa. Ten żołnierz III Batalionu Zabezpieczenia Wojsk Lądowych biega zawodowo od 23 lat. Pierwszą kobietą, która pokonała wspomniany dystans była Anna Kądziela z Ostrowca Świętokrzyskiego.
Każdy zawodnik dobiegający do mety otrzymywał medal, pamiątkowy dyplom i kupon loterii fantowej. Po chwili odpoczynku, odbyła się ceremonia dekoracji zwycięzców. Oprócz pucharów, czekały na nich również atrakcyjne nagrody, między innymi wyczynowe rowery.
Dzięki wspaniałej pogodzie imprezę z pewnością można zaliczyć do udanych. Pozostaje nam czekać na II Bieg Odrowążów i szlifować kondycję biegając na szlakach lasów Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu.

za: http://www.radom.rdlp.gov.pl/index.php?id=122&a=20&b=1
na tej stronie również kilka fotek z biegu

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(H.Witt)

 2005-04-22, 05:52
 Atrakcje.
Potwierdza się, że przy okazji biegu warto pomyśleć o innych atrakcjach. Sprawdziło się to w Wejherowie,sprawdziło się też widzę i w Końskich.
Ciekaw jestem dlaczego tamtejszy Dom Kultury ma nazwę EGIPCJANKA ?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(H.Witt)

 2005-04-22, 09:06
 Leśniczy.
I w ogóle wspólpraca z leśniczymi w organizacji biegów daje świetne rezultaty-tak było na II Maratonie Kamusa. tak było na II Maratonie Leśnym w Wejherowie i tak było na I Biegu Odrowążow w Końskich.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Prezes)

 2005-04-22, 17:59
 Inny Leśniczy
Nadleśniczy z Lublińca też do rany przyłóż. Pomoc w Nożu czy Maratonie Komandosa w przeddzień którego musiał rzucić do lasu brygadę ludzi do usunięcia wiatrołomów z trasy. A wspaniale przygotowane trasy z Mistrzostw Świata psich zaprzęgów z przed tygodnia najprawdopodobniej będą pokazane na Eurosporcie, ponieważ stacja ta zwróciła się o przekazanie materiałów z zawodów. Darz Bór.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(rywalbis@op.pl)

 2005-05-04, 22:02
 ratujcie młode talenty
Grażynka Tomaszewska z UKS Boguszyce to 16-letnia dziewczyna,która od dawna odnosi wspaniałe sukcesy w biegach przełajowych org. w skali kraju.Jest miła,sympatyczna i b.pracowita.Niestety pochodzi z b.biednej rodziny wiejskiej i nie stać jej rodziców na finansowanie sportowej kariery.Matka kieruje ją do szkoły kucharskiej i tak zostanie pogrzebana kolejna nadzieja polskiego sportu.Jeśli ktoś wie co w tej sprawie można uczynic, jak pomóc temu dziecku,proszę o informacje.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768