|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | StAn (2002-11-04) | | Ostatnio komentował | Jang (2002-11-06) | | Aktywnosc | Komentowano 3 razy, czytano 120 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
ANONIM
(StAn) |
2002-11-04, 18:45
Tylko maraton może ci pomóc
Dzielny maratończyk
GŁOS KOSZALIŃSKI":
W sobotę około godz. 19 na pl. Konstytucji w Drawsku Pomorskim na 70-letniego Jana Bułczyńskiego napadło dwóch młodych bandytów. Jeden bez powodu uderzył emeryta w twarz. Cios spowodował uszkodzenie szczęki i złamanie zęba. Pomimo obrażeń mężczyzna ruszył w pościg za napastnikiem. Dogonił go i doprowadził do komisariatu! 18-letni Grzegorz L. został zatrzymany. Policja odszukała też drugiego, 16-letniego Tomasza S. Obaj byli pijani. Warto dodać, że pan Jan jest w Drawsku osobą znaną i lubianą. Mimo wieku nadal czynnie trenuje biegi długodystansowe i z powodzeniem startuje w maratonach dla oldbojów.
|
| | | | | |
ANONIM
(wojtek) |
2002-11-04, 22:36
biegowe kung fu
I to jest biegowe kung fu - albo sie ucieka albo goni , az
przeciwnika zacznie dusic dlug tlenowy . No a wtedy to on nawet nie ma sily rak do gory podniesc . Szczegolnie skuteczne w Polsce gdzie biegaja wyjatkowe jednostki i wiadomo , ze przepalone pluca nie sa w stanie konkurowac . |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Jang) |
2002-11-06, 18:32
Bieganie się przydaje
Sebastian Stasiuk z Poznania opowiadał mi przy okazji Hansaplast Maraton podobną historyjkę. Sebastian, jak to czytasz to może podzielisz się swoim doświadczeniem też z innymi internautami.
Mnie bieganie pozwoliło raz uniknąć mordobicia na Miodowej, gdy z pięciu kibiców Legii nie bardzo wiedziało co to znaczy jeden na jednego. |
|
|
|
| |
