|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | henry (2013-10-18) | Ostatnio komentował | Arti (2013-10-21) | Aktywnosc | Komentowano 33 razy, czytano 267 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-10-20, 09:40
2013-10-20, 01:06 - mzuk napisał/-a:
Wykorzysta, zbałamuci i porzuci. Ale się cenisz. Czy aby nie przesadzasz? :) |
No to Cię zadziwię. Regularnie raz w miesiącu dostaję ŻĄDANIE od różnych osób usunięcia ich imienia i nazwiska z wyników jakichś zawodów BO NIE ZGADZAJĄ SIĘ na wyświetlanie danych osobowych. Grożą sądem, pisma piszą, ludzie są "mądrzy inaczej" - najpierw startują, podpisują organizatorowi zgodę, a potem twierdzą że mają prawo ją cofnąć i NATYCHMIAST każą usunąć imię i nazwisko z wyników bo jak nie to sąd / GIODO / jesteśmy przestępcami łamiącymi ich prawa itd.
Tacy to dopiero mają wyobraźnię nieskalaną żadnym horyzontem. A przecież nikt nikogo nie zmusza do podpisywania zgody - można się nie zgodzić i nie startować / nie brać udziału w Leksykonie. Ale wtedy powiedzą: eee, co to za leksykon jak nie ma mnie, a przecież z wyników można było wziąć :-) |
| | | | | |
| 2013-10-20, 10:39
2013-10-20, 01:06 - mzuk napisał/-a:
Wykorzysta, zbałamuci i porzuci. Ale się cenisz. Czy aby nie przesadzasz? :) |
Nie przesadzam. Takie są realia rynku. I wcale nie chodzi mi o ochronę moich danych. Te są do zdobycia w sieci bez żadnych problemów, gdyż świadomie je tam umieściłem. Nie mam też problemu z tym, że nie będzie mnie w tym leksykonie. Nie mam potrzeby dowartościowywania się w ten sposób. Nie po to staruję w maratonach, żeby kolekcjonować certyfikaty. Nie zależy mi na tym, aby być wymienionym w jakimś opasłym tomisku w gronie kilku tysięcy innych osób, tylko dlatego, że przebiegłem maraton. Czy to jakiś problem? |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-10-20, 10:49 o...
2013-10-19, 22:25 - Kamus napisał/-a:
Miło mi "starym" maratończykom przypomnieć, nowym donieść, że w latach 1999 i 2004 powstała encyklopedia maratończyków "Przyjaciele z maratońskich tras". To były początki...
Pozdrawiam |
...piękna sprawa muszę to gdzieś "upolować" :) |
| | | | | |
| 2013-10-20, 10:50
2013-10-20, 09:40 - Admin napisał/-a:
No to Cię zadziwię. Regularnie raz w miesiącu dostaję ŻĄDANIE od różnych osób usunięcia ich imienia i nazwiska z wyników jakichś zawodów BO NIE ZGADZAJĄ SIĘ na wyświetlanie danych osobowych. Grożą sądem, pisma piszą, ludzie są "mądrzy inaczej" - najpierw startują, podpisują organizatorowi zgodę, a potem twierdzą że mają prawo ją cofnąć i NATYCHMIAST każą usunąć imię i nazwisko z wyników bo jak nie to sąd / GIODO / jesteśmy przestępcami łamiącymi ich prawa itd.
Tacy to dopiero mają wyobraźnię nieskalaną żadnym horyzontem. A przecież nikt nikogo nie zmusza do podpisywania zgody - można się nie zgodzić i nie startować / nie brać udziału w Leksykonie. Ale wtedy powiedzą: eee, co to za leksykon jak nie ma mnie, a przecież z wyników można było wziąć :-) |
Chłop na zagrodzie równy wojewodzie, uważa że wszyscy są winni, tylko nie jego głupota. On chce, żeby było tak, jak on chce a jak już nie chce, to każdy musi się dostosować, bo on jest Panem, który ma prawo żądać i wymagać a jak nie, to do sądu. Zapomina, że inny chłop tez chce, po swojemu i też ma podobne prawa. Ech, ta polska demokracja. |
| | | | | |
| 2013-10-20, 10:56 świetna...
2013-10-20, 00:04 - LEKSYKON napisał/-a:
Szkoda gadać, więc krótko :(
- w Leksykonie NIE BĘDZIE REKLAM,
- Leksykon obejmuje elitę: reprezentantów kraju, mistrzów, rekordzistów i nie zostanie ona "wymieszana ze zwykłymi Kowalskimi",
- Nie będziemy bez niczyjej zgody publikować danych zaczerpniętych z "ogólnodostępnych wyników",
- Tak, dane będą weryfikowane, dlatego właśnie kończymy już zapisy, by móc zdążyć z wydaniem Leksykonu na święta.
Reszta Pana uwag wynika z nieznajomości procesu wydawniczego, więc żalu nie mamy. Ale zachęcamy chociaż do przejrzenia Leksykonu :)
Pozdrowienia
LPM |
...sprawa. Ja już czekam i dzięki ze podjęliście się zebrać to wszystko do "kupy".
Cena przecież od dawna jest znana - dla tych którzy chcą wiedzieć i tych co czytają nawet nie z wielką uwagą, czy zrozumieniem.
Przyzwyczajony jestem już do tego że tylko narzekamy i szukamy spisków.
Trudno ja się cieszę i JESTEM!!!
Pozdrawiam. |
| | | | | |
| 2013-10-20, 19:35
2013-10-20, 08:39 - Ryszard N napisał/-a:
@mzuk, nie pnaszła Cię przed snem taka refleksja, że Twoja opinia w tej kwestii nie musi być i nie jest powszechnie obowiązującą ? Nie przyszło Ci do głowy, że biegacze mogą mieć wątpliwości ?
Gdyby Twojej relacji, zapewne cennej i porywającej, nie wylosowali to sugeruje abyś wydrukował na własny koszt suplement. Redakcja Leksykonu Maratonów Polskich zapewne bardzo chętnie dorzuci go do każdego egzemplarza. |
| | | | | |
| 2013-10-20, 19:35
2013-10-20, 09:40 - Admin napisał/-a:
No to Cię zadziwię. Regularnie raz w miesiącu dostaję ŻĄDANIE od różnych osób usunięcia ich imienia i nazwiska z wyników jakichś zawodów BO NIE ZGADZAJĄ SIĘ na wyświetlanie danych osobowych. Grożą sądem, pisma piszą, ludzie są "mądrzy inaczej" - najpierw startują, podpisują organizatorowi zgodę, a potem twierdzą że mają prawo ją cofnąć i NATYCHMIAST każą usunąć imię i nazwisko z wyników bo jak nie to sąd / GIODO / jesteśmy przestępcami łamiącymi ich prawa itd.
Tacy to dopiero mają wyobraźnię nieskalaną żadnym horyzontem. A przecież nikt nikogo nie zmusza do podpisywania zgody - można się nie zgodzić i nie startować / nie brać udziału w Leksykonie. Ale wtedy powiedzą: eee, co to za leksykon jak nie ma mnie, a przecież z wyników można było wziąć :-) |
Michał, nie dziwisz mnie. Wiem, że tak jest. Róbmy swoje. Pozdrawiam |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-10-20, 19:37
2013-10-20, 10:39 - mirotrans napisał/-a:
Nie przesadzam. Takie są realia rynku. I wcale nie chodzi mi o ochronę moich danych. Te są do zdobycia w sieci bez żadnych problemów, gdyż świadomie je tam umieściłem. Nie mam też problemu z tym, że nie będzie mnie w tym leksykonie. Nie mam potrzeby dowartościowywania się w ten sposób. Nie po to staruję w maratonach, żeby kolekcjonować certyfikaty. Nie zależy mi na tym, aby być wymienionym w jakimś opasłym tomisku w gronie kilku tysięcy innych osób, tylko dlatego, że przebiegłem maraton. Czy to jakiś problem? |
Dla mnie żaden. Ale mam wrażenie że obrzydzasz temat tym którzy się z tego cieszą. Dla Ciebie tomisko, dla mnie fajna pozycja. Nie muszę się dowartościowywać, bo mam kilka innych bardzo realnych sportowych osiągnięć. Ale cieszy mnie to. A jak Ciebie nie cieszy to Twoja sprawa. Pisz sobie co chcesz :)Z Tobą czy bez Ciebie Leksykon będzie. Fajnie! Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2013-10-20, 20:06
2013-10-20, 19:37 - mzuk napisał/-a:
Dla mnie żaden. Ale mam wrażenie że obrzydzasz temat tym którzy się z tego cieszą. Dla Ciebie tomisko, dla mnie fajna pozycja. Nie muszę się dowartościowywać, bo mam kilka innych bardzo realnych sportowych osiągnięć. Ale cieszy mnie to. A jak Ciebie nie cieszy to Twoja sprawa. Pisz sobie co chcesz :)Z Tobą czy bez Ciebie Leksykon będzie. Fajnie! Pozdrawiam |
Nikomu nic nie obrzydzam. Do tego wpisu zainspirowało mnie twoje absurdalne stwierdzenie, że ktoś kto wiedząc o tym leksykonie, nie wpisuje się do niego, ma problem. Idąc twoim tropem rozumowania ktoś kto wie o istnieniu marchewki i nie je jej codziennie na śniadanie też ma problem. Masz swoje zdanie na ten temat , fajnie, szanuje to, ale nie mów, że ktoś kto ma inne zdanie robi źle. To jest forum i każdy ma prawo do własnych opinii. |
| | | | | |
| 2013-10-20, 20:08
2013-10-20, 20:06 - mirotrans napisał/-a:
Nikomu nic nie obrzydzam. Do tego wpisu zainspirowało mnie twoje absurdalne stwierdzenie, że ktoś kto wiedząc o tym leksykonie, nie wpisuje się do niego, ma problem. Idąc twoim tropem rozumowania ktoś kto wie o istnieniu marchewki i nie je jej codziennie na śniadanie też ma problem. Masz swoje zdanie na ten temat , fajnie, szanuje to, ale nie mów, że ktoś kto ma inne zdanie robi źle. To jest forum i każdy ma prawo do własnych opinii. |
Pełna zgoda zatem. Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2013-10-20, 21:39 Można w księgarni int.Maraton
2013-10-20, 10:49 - andrzejgonciarz napisał/-a:
...piękna sprawa muszę to gdzieś "upolować" :) |
Wydanie I "ukradziono" mi prawa autorskie i wydawca "trzepie" tę książkę dla socjologów. Wydanie II (2004) ukazało się tyle ilu chętnych przysłało dane i wpłaciło wysyłałem do domów. Mam kilka egz. I i II wydania lecz tylko do domowego archiwum.
Mam wszystkie listy, wiele z nich to już pamiątki po ludziach, którzy odeszli.Sympatycznie było to robić ...czułem się jak spowiednik. Fajni byli wtedy biegacze.Wrażliwi na inne osoby, bez wymagań i romantyczni.
Nowa fala także jest super- fakt woli słuchać MP3 niż kolegi, który obok się męczy, ale... takie czasy :)
Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2013-10-20, 23:36
2013-10-20, 10:39 - mirotrans napisał/-a:
Nie przesadzam. Takie są realia rynku. I wcale nie chodzi mi o ochronę moich danych. Te są do zdobycia w sieci bez żadnych problemów, gdyż świadomie je tam umieściłem. Nie mam też problemu z tym, że nie będzie mnie w tym leksykonie. Nie mam potrzeby dowartościowywania się w ten sposób. Nie po to staruję w maratonach, żeby kolekcjonować certyfikaty. Nie zależy mi na tym, aby być wymienionym w jakimś opasłym tomisku w gronie kilku tysięcy innych osób, tylko dlatego, że przebiegłem maraton. Czy to jakiś problem? |
w sumie to aż dziw że chcesz biegać te maratony wśród tych kilku tysięcy
rozumiem też że nie należysz do tych mężczyzn którzy są dumni z przebiegnięcia maratonu, nie dowartościowujesz się tym, tylko robisz to w celu... umartwiania się? pokuty?
rany, ale ludzie mają problemy
adresu mailowego nie podadzą bo ktoś może na nich wziąć kredyt, ale pewnie na f wszelkie dane do gorszych rzeczy można znaleźć
nie rozumiem też mechanizmu działania "nie chcę to nie oleję, tylko skrytykuję"
a to ani obowiązek ani przymus |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-10-21, 00:40
Faktycznie ludzie mają problemy jakby koniec świata miał nastąpić. Zamiast cieszyć się ,że są zdrowi i mogą biegać;) |
|
|
|
| |