|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2013-06-30, 16:41
Taka ciekawostka: zobaczcie kto wygrał półmaraton w tym samym dniu w Ostrawie
http://www.mkseitl.cz/userFiles/vysledky/2013-29-6.pdf |
| | | | | |
|
2013-06-30, 18:21
2013-06-30, 16:41 - yeyq napisał/-a:
Taka ciekawostka: zobaczcie kto wygrał półmaraton w tym samym dniu w Ostrawie
http://www.mkseitl.cz/userFiles/vysledky/2013-29-6.pdf |
| Warto odnotować, że wśród Pań to samo. Biegłem z nimi niemal cały dystans. One/oni pokonywały już drugi półmaraton tego samego dnia i to jeszcze szybciej niż w Ostrawie, ale to w końcu zawodowcy. |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-06-30, 19:07
| | | | | |
|
2013-06-30, 21:24
| | | | | |
|
2013-07-01, 00:20
2013-06-30, 21:24 - bananek napisał/-a:
nie działa :(:(:( |
| | | | | |
|
2013-07-01, 03:27
dobrze, że do życiówki mi brakło tak dużo, bo bym chyba po biegu jeszcze dogonił kierowcę autobusu... który chyba już raz puszczony na trasę biegu stwierdził, że może jechać jak mu się tylko podoba. ale kierowcy autobusów w rybniku kulturą nie grzeszą (przynajmniej większa ich część), przyzwyczaiłem się do tego.
na szczęście to bodaj jedyne złe wspomnienie związane z tym biegiem. i to nie tylko licząc tegoroczną edycję, ale wszystkie 4. |
| | | | | |
|
2013-07-01, 10:32
W zasadzie wszystko w tym biegu zagrało tak, jak powinno. To, że pogoda była idealna + to, że ludzi było stosunkowo mało i nie potykaliśmy się o siebie nawzajem + to, że był tylko 1 punkt żywnościowy, no bo po co więcej. Efekt: życiówka pobita o 7 min i wynosi teraz 1:35 z kawałkiem
Brak większych zastrzeżeń do organizacji biegu - no, może niektóre fragmenty trasy powinny być wyraźniej oznaczone
Szczególne podziękowania dla Wojtka, który odwiózł mnie z powrotem do Wrocławia i nie musiałem czekać do 5 rano na pierwszy pociąg powrotny :) |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-07-01, 15:14
Brak możliwości zapisu
| A ja się doczepie do braku możliwości zapisu po 23.06.2013. Zadzwoniłem 24 czerwca z zapytaniem o możliwość zapisu po terminie i oczywiście usłyszałem,że nie ma takiej możliwości, bo jest duże zainteresowanie półmaratonem i mają już komplet 900 zgłoszonych. Jestem mocno rozczarowany ,że ponad 100 osób zapłaciło a nie uczestniczyło w biegu, bo to takie marnotrawstwo finansowe :) |
| | | | | |
|
2013-07-01, 20:51
2013-07-01, 15:14 - Piter74 napisał/-a:
A ja się doczepie do braku możliwości zapisu po 23.06.2013. Zadzwoniłem 24 czerwca z zapytaniem o możliwość zapisu po terminie i oczywiście usłyszałem,że nie ma takiej możliwości, bo jest duże zainteresowanie półmaratonem i mają już komplet 900 zgłoszonych. Jestem mocno rozczarowany ,że ponad 100 osób zapłaciło a nie uczestniczyło w biegu, bo to takie marnotrawstwo finansowe :) |
Trzeba było cierpliwości, w podobnej sytuacji był Marcin Błaziński który pojawił się w biurze zawodów już ok 11-tej. Mimo to czekał cierpliwie aż do 21-wszek kiedy to pojawił się ktoś kto nie był w stanie wystartował i przekazał swój numer startowy Marcinowi, dane osobowe szybko zmieniono i dzięki temu mieliśmy ciekawą rywalizację czołówki.
Po 24 również była możliwość zapisania się wystarczyło śledzić forum i czekać aż ktoś oficjalnie się wycofa, ja z tej opcji skorzystałem:) |
| | | | | |
|
2013-07-01, 22:16
Atest
| Mierzył ktoś trasę GPS-em, czy było tam faktycznie 21,097? Na pewno punkt kontrolny był bliżej niż 3,5 km (mierząc to na mapach ok. 3370 m), a patrząc na wyniki to druga część pętli u każdego z zawodników jest dużo wolniejsza od pierwszej (np. u zwycięzcy 2 minuty), więc domniemam, że kółko mogło mieć więcej niż 7,03 km. Ponadto między 7 a 8 km oraz 14 a 15 km, mam międzyczasy wolniejsze o 10-15 sekund od pozostałych, a biegłem ten półmaraton akurat bardzo jednostajnie, co więcej pierwszy kilometr po linii start-meta był z górki. |
| | | | | |
|
2013-07-01, 22:59
2013-07-01, 22:16 - Omega napisał/-a:
Mierzył ktoś trasę GPS-em, czy było tam faktycznie 21,097? Na pewno punkt kontrolny był bliżej niż 3,5 km (mierząc to na mapach ok. 3370 m), a patrząc na wyniki to druga część pętli u każdego z zawodników jest dużo wolniejsza od pierwszej (np. u zwycięzcy 2 minuty), więc domniemam, że kółko mogło mieć więcej niż 7,03 km. Ponadto między 7 a 8 km oraz 14 a 15 km, mam międzyczasy wolniejsze o 10-15 sekund od pozostałych, a biegłem ten półmaraton akurat bardzo jednostajnie, co więcej pierwszy kilometr po linii start-meta był z górki. |
| Atest dotyczy się całej trasy, a nie rozstawionych przez wolontariuszy pachołków, czy innych oznaczeń. Firma pomiarowa też stawiła matę w punkcie gdzie była możliwość skrótów więc ich się atest nie tyczy jeżeli chodzi o punk kontrolny:) |
| | | | | |
|
2013-07-02, 09:31
2013-07-01, 22:16 - Omega napisał/-a:
Mierzył ktoś trasę GPS-em, czy było tam faktycznie 21,097? Na pewno punkt kontrolny był bliżej niż 3,5 km (mierząc to na mapach ok. 3370 m), a patrząc na wyniki to druga część pętli u każdego z zawodników jest dużo wolniejsza od pierwszej (np. u zwycięzcy 2 minuty), więc domniemam, że kółko mogło mieć więcej niż 7,03 km. Ponadto między 7 a 8 km oraz 14 a 15 km, mam międzyczasy wolniejsze o 10-15 sekund od pozostałych, a biegłem ten półmaraton akurat bardzo jednostajnie, co więcej pierwszy kilometr po linii start-meta był z górki. |
| Mi Endomondo poszedł w drugą stronę i policzył 21.5 km, ale on ostatnio zawsze "dodaje coś od siebie" ;) |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-07-02, 13:01
2013-06-30, 18:21 - Omega napisał/-a:
Warto odnotować, że wśród Pań to samo. Biegłem z nimi niemal cały dystans. One/oni pokonywały już drugi półmaraton tego samego dnia i to jeszcze szybciej niż w Ostrawie, ale to w końcu zawodowcy. |
Biegłeś z nimi niemal cały dystans? Kiedy? teraz w Rybniku? Twój wynik co prawda robi duże wrażenie ale chyba trochę przesadzasz, że biegłeś z nimi :D Już na pierwszym pomiarze czasu miałeś stratę ok. 2,5 min. czyli ok. 800m :)
Niestety wszyscy tutaj możemy jedynie napisać, że biegliśmy zA nimi niemal cały dystans.
Pozdrawiam :) |
| | | | | |
|
2013-07-02, 14:17
| Emzet, atest jest mierzony jako najkrótszy możliwy odcinek, tuż przy krawężniku jakbyś jechał rowerem. Logicznym jest że tak nie biegniesz, tylko dodajesz metrów na każdym zakręcie, stąd zawsze dystans powinien być większy niż podaje organizator. |
| | | | | |
|
2013-07-02, 15:12
2013-07-02, 13:01 - marolek napisał/-a:
Biegłeś z nimi niemal cały dystans? Kiedy? teraz w Rybniku? Twój wynik co prawda robi duże wrażenie ale chyba trochę przesadzasz, że biegłeś z nimi :D Już na pierwszym pomiarze czasu miałeś stratę ok. 2,5 min. czyli ok. 800m :)
Niestety wszyscy tutaj możemy jedynie napisać, że biegliśmy zA nimi niemal cały dystans.
Pozdrawiam :) |
| Jakie 2,5 minuty straty? Pisałem o Paniach, a nie o zwycięzcach biegu :) |
| | | | | |
|
2013-07-04, 00:30
2013-07-01, 15:14 - Piter74 napisał/-a:
A ja się doczepie do braku możliwości zapisu po 23.06.2013. Zadzwoniłem 24 czerwca z zapytaniem o możliwość zapisu po terminie i oczywiście usłyszałem,że nie ma takiej możliwości, bo jest duże zainteresowanie półmaratonem i mają już komplet 900 zgłoszonych. Jestem mocno rozczarowany ,że ponad 100 osób zapłaciło a nie uczestniczyło w biegu, bo to takie marnotrawstwo finansowe :) |
regulamin znany był od kilku miesięcy, bardzo dobrze, że jest limit startujących i bardzo dobrze, że nie robi się wyjątków.
startowało też więcej zawodników niż ukończyło, to raz, a dwa... oprócz maratonu były również sztafety itd - one też generowały po kilku "dodatkowych" startujących. |
| | | | | |
|
2013-07-04, 00:41
2013-07-01, 22:16 - Omega napisał/-a:
Mierzył ktoś trasę GPS-em, czy było tam faktycznie 21,097? Na pewno punkt kontrolny był bliżej niż 3,5 km (mierząc to na mapach ok. 3370 m), a patrząc na wyniki to druga część pętli u każdego z zawodników jest dużo wolniejsza od pierwszej (np. u zwycięzcy 2 minuty), więc domniemam, że kółko mogło mieć więcej niż 7,03 km. Ponadto między 7 a 8 km oraz 14 a 15 km, mam międzyczasy wolniejsze o 10-15 sekund od pozostałych, a biegłem ten półmaraton akurat bardzo jednostajnie, co więcej pierwszy kilometr po linii start-meta był z górki. |
oprócz tego co już napisane proponuję zapoznać się ze specyfiką działania GPS zanim zacznie się tym urządzeniom zawierzać jak wróżce. GPS można włączyć i zostawić, nie ruszać go. po jakimś czasie wskaże pierwsze przebyte metry :) i nie jest to dowód na istnienie duchów, ani wina tego, że punkt nie ma atestu ;) to urządzenie tak po prostu działa. no chyba, że ktoś ma ze sobą GPS do pomiarów geodezyjnych, te są znacznie dokładniejsze i zamiast np. 100m dołożą w tym samym czasie 1m (niestety ich minusem może być np. waga kilku kilogramów)
to że biegłeś "jednostajnie" to też tylko Twoje złudzenie, tym bardziej, że panie też dość rwały tempo (dopóki Rumunka się nie urwała ostatecznie biegłem w grupce, poza tym rozmawiałem z drugą na mecie panią i też narzekała na rwane tempo.
jeżeli trasa ma atest, to atest ma, po to się też za niego słono płaci (a płacimy to my, biegacze), żeby mieć pewność i gwarancję dobrze wymierzonej trasy. oczywiście pomiar dotyczy całości, czasem odcinki są oznaczane - bardziej lub mniej rzetelnie - wahania kilku-kilkunastu metrów to nic takiego. osobiście resetowałem w tym biegu okrążenia przy tabliczkach, bo zapomniałem auto-loopa włączyć i potwierdzić mogę, że niektóre km były oznaczone słabo (np 6 był wyraźnie krótszy na każdym kółku brakowało mu ~40m)
punkty pomiarowe po drodze z reguły stawiane są w takich miejscach, żeby kontrolować czy ktoś nie oszukuje (stąd był takowy na kampusie) i dystans na jakim są stawiane rzeczywiście bywa daleki od tego co się pisze (i tak blisko bylo - 130m różnicy ;) ) |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-08-15, 14:12
Data przydatności 1 WW Glucose gel
Zastanawiałem się czy jest sens pisać o tym bowiem sporo czasu minęło od tego świetnego półmaratonu. Mianowicie w trakcie biegu na punkcie żywieniowym zabrałem dwie saszetki żelu które oferowali biegaczom(MEDMESS 1WW Glucose gel) jednak nie skorzystałem z nich, po biegu wrzuciłem do torby a w domu do szafki i tak przeleżały sobie nie tknięte.
Ostatnio wybierając się na długi trening przypomniałem sobie o nich ,wyjąłem saszetki aby je ze sobą zabrać, przy okazji chciałem zobaczyć co to za firma produkuje i w oczy rzuciła mi się data przydatności:
Expiry date : 07. 2012 hmm bieg był 29.06.2013 Czyli rok po terminie , no cóż było ciemno a kto tam czyta takie info w trakcie biegu, co najwyżej ktoś będzie miał lekką rewolucję żołądkową. |
| | | | | |
|
2013-08-15, 16:21
2013-08-15, 14:12 - sbogdan1 napisał/-a:
Zastanawiałem się czy jest sens pisać o tym bowiem sporo czasu minęło od tego świetnego półmaratonu. Mianowicie w trakcie biegu na punkcie żywieniowym zabrałem dwie saszetki żelu które oferowali biegaczom(MEDMESS 1WW Glucose gel) jednak nie skorzystałem z nich, po biegu wrzuciłem do torby a w domu do szafki i tak przeleżały sobie nie tknięte.
Ostatnio wybierając się na długi trening przypomniałem sobie o nich ,wyjąłem saszetki aby je ze sobą zabrać, przy okazji chciałem zobaczyć co to za firma produkuje i w oczy rzuciła mi się data przydatności:
Expiry date : 07. 2012 hmm bieg był 29.06.2013 Czyli rok po terminie , no cóż było ciemno a kto tam czyta takie info w trakcie biegu, co najwyżej ktoś będzie miał lekką rewolucję żołądkową. |
Też to zauważyłem jeszcze na miejscu. Po ukończeniu biegu saszetki były wyłożone na stole wraz z bananami i kubkami z wodą. Widać "wspaniałomyślny" sponsor wykazał się gestem i bezpłatnie przekazał organizatorom produkty, które wcześniej wyksięgował sobie w straty jako przeterminowane i zutylizowane.
Przed wejściem do biura zawodów stało stoisko na którym były sprzedawane takie same produkty jak te rozdawane za darmo. Dat przydatności nie sprawdzałem ale przypuszczam, że tam były tylko te w okresie ważności. |
| | | | | |
|
2013-08-15, 20:37
| LINK: https://picasaweb.google.com/116189925827455238994/20130815?authkey=Gv1sRgCIf7vaiPpdvQAQ#5912410434 | | Czyli nie jestem odosobniony w swoim stwierdzeniu, bądź co bądź jest to środek spożywczy i nie sądzę aby było to bezpieczne tym bardziej że jest to rok po terminie, nie chcę wydawać wyroków bowiem nikt mnie do tego nie upoważnił ale jak dla mnie jest to niepoważne i nieroztropne. Nie wiem kto zawalił organizator , sponsor cholera wie. Ciekawe czym jeszcze nas biegaczy w przypływie dobroci będą faszerować. Oczywiście nikt nie musi korzystać z takich dobrodziejstw ale to chyba nie o to chodzi. W linku fotka 1WW |
|
|
|
| |
