| | | |
|
| 2012-03-27, 21:05 Dookoła swiata: Maroko
Łukasz gratuluje artykułu. Moją mocna stroną jest Maraton des Sambles i jestem ciekaw skąd wziąłeś iż historia biegu sięga 1896 roku.. ? (Tego nie wiedziałem)
W tym biegu ciekawa jest historia pewnego zawodnika który podczas jednej edycji się zagubił w wyniku burzy piaskowej, został odnaleziony po tygodniu poszukiwań a przeżył dzięki temu że był biegaczem, obrał sobie jakiś cel (jak się okazało i tak bieg w kółko) a znaleźli go jacyś handlarze, i przez tydzień odżywiał się własnym moczem. (Przynajmniej tyle zapamiętałem z programu dokumentalnego na discovery)
Odnośnie porównania wyników kobiet, to wynika to raczej z uprawnień jakie kobiety mają w Maroku i stąd w sporcie one raczej nie istnieją. |
|
| | | |
|
| 2012-03-27, 21:11 Dookoła świata: Maroko
Znam Mateusza już trochę lat ale tymi artykulami mnie zadziwia... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-03-27, 21:21
2012-03-27, 21:05 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Łukasz gratuluje artykułu. Moją mocna stroną jest Maraton des Sambles i jestem ciekaw skąd wziąłeś iż historia biegu sięga 1896 roku.. ? (Tego nie wiedziałem)
W tym biegu ciekawa jest historia pewnego zawodnika który podczas jednej edycji się zagubił w wyniku burzy piaskowej, został odnaleziony po tygodniu poszukiwań a przeżył dzięki temu że był biegaczem, obrał sobie jakiś cel (jak się okazało i tak bieg w kółko) a znaleźli go jacyś handlarze, i przez tydzień odżywiał się własnym moczem. (Przynajmniej tyle zapamiętałem z programu dokumentalnego na discovery)
Odnośnie porównania wyników kobiet, to wynika to raczej z uprawnień jakie kobiety mają w Maroku i stąd w sporcie one raczej nie istnieją. |
|
| | | |
|
| 2012-03-27, 22:04 wow !!!
2012-03-27, 21:05 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Łukasz gratuluje artykułu. Moją mocna stroną jest Maraton des Sambles i jestem ciekaw skąd wziąłeś iż historia biegu sięga 1896 roku.. ? (Tego nie wiedziałem)
W tym biegu ciekawa jest historia pewnego zawodnika który podczas jednej edycji się zagubił w wyniku burzy piaskowej, został odnaleziony po tygodniu poszukiwań a przeżył dzięki temu że był biegaczem, obrał sobie jakiś cel (jak się okazało i tak bieg w kółko) a znaleźli go jacyś handlarze, i przez tydzień odżywiał się własnym moczem. (Przynajmniej tyle zapamiętałem z programu dokumentalnego na discovery)
Odnośnie porównania wyników kobiet, to wynika to raczej z uprawnień jakie kobiety mają w Maroku i stąd w sporcie one raczej nie istnieją. |
Krzysiu czytaj dokładniej.Historia biegu sięga 1986 roku jak napisał autor artykułu a nie 1896.Wczorajszy jesteś taki jakiś. |
|
| | | |
|
| 2012-03-28, 08:00 1896
2012-03-27, 22:04 - jola_ka napisał/-a:
Krzysiu czytaj dokładniej.Historia biegu sięga 1986 roku jak napisał autor artykułu a nie 1896.Wczorajszy jesteś taki jakiś. |
Tak wiem, chciałem poprawił ale się spóźniłem:)
A swoją drogą tą datę zapamiętałem bardziej z igrzyskami w Atenach, gdzie odbył się pierwszy olimpijski bieg maratoński:)
I nie mogłem trafić na jakis ślad iż rzekomo z ta datą związany byłby bieg na Saharze...
Dlatego jestem ciekaw skąd Mateusz ma takie informacje |
|
| | | |
|
| 2012-03-28, 19:28 :)
LINK: http://www.atlas-trail.com | Bardzo interesujący artykuł. Dodałbym tylko jeszcze jedną imprezę "Ultra Trail Atlas Toubkal" W ramach zawodów odbywają się trzy biegi na dystansach 105km,42km i 26km.
Przesyłam link do strony biegu :) |
|
| | | |
|
| 2012-03-29, 07:39 Chętnie pojadę
Gdyby ktoś organizował jakiś ciekawy zagraniczny wyjazd biegowy proszę o informację , być może się dołączę do grupy. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-03-30, 17:08
LINK: http://marathonouarzazate.com/ | W Ouarzazate, mieście położonym na południe od Gór Atlas w marcu organizowany jest maraton. Teren "w miarę" płaski, ale wysokość to ponad 1000 m npm |
|
| | | |
|
| 2012-03-31, 17:20
Odwiedziłam raz Maroko. Podczas pobytu tam widziałam raz trenującą biegaczkę - pomimo dość wysokiej temperatury wieczorem ubrana była od stóp do głów - podziwiam! |
|
| | | |
|
| 2012-03-31, 20:04 Marokanki ?
2012-03-31, 17:20 - An-nA napisał/-a:
Odwiedziłam raz Maroko. Podczas pobytu tam widziałam raz trenującą biegaczkę - pomimo dość wysokiej temperatury wieczorem ubrana była od stóp do głów - podziwiam! |
Na ulicy tak , ale byliśmy tydzień w ośrodku w Agadirze i tam Marokanki przychodziły na dyskotekę z odkrytymi twarzami i w mini. |
|