| | | |
|
| 2011-08-11, 09:44 Norseman Extreme Triathlon 2011 cz.1
..no czapki z głów szanowni czytelnicy. Wielki szacun Panie Sidor. Już po obejrzeniu samych zdjęć miałem ciarrryy....! |
|
| | | |
|
| 2011-08-11, 20:46
Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-16, 23:45
LINK: http://www.nxtri.com/ | Polecam lekturę strony Norsemana i zamieszczone tam filmy z poprzednich edycji. Na żywo było jeszcze bardziej "malowniczo". |
|
| | | |
|
| 2011-08-17, 12:22
O matko, straszny ten triatlon!!! 11* woda????? |
|
| | | |
|
| 2011-08-17, 13:21
Dopiero po obejrzeniu filmów na http://www.nxtri.com ogarnąłem co to takiego ten Norseman :) I jestem pełen podziwu dla ludzi, którzy go ukończyli bo to prawdziwa.... no właśnie nawet ciężko znaleźć słowo, żeby ładnie go opisać :)
SZACUN! |
|
| | | |
|
| 2011-08-17, 21:21
Zastanawiam się jak sobie pianka radzi w 11*C. Hmmm, pewnie jak się wchodzi to ok. Gorzej jak strużka wody się wleje na plecki brrr. A czepki to chyba te smieszne - neoprenowe. Hmmm, chcialabym się wiecej dowiedzieć o odczuciach właśnie głównie z pływania. |
|
| | | |
|
| 2011-08-19, 16:48
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-23, 21:36
Czekamy na kolejne części relacji... Będą? |
|
| | | |
|
| 2011-08-24, 10:44
Dzięki za szybką reakcję na moją prośbę :))))
A tak poważnie to mam pytanie do autora i zarazem głównego bohatera: czy po pokonaniu Norsemana (i zajęciu według mnie znakomitego miejsca), jednego z najcięższych wyścigów jednodniowych na świecie (o ile nie najcięższego) i to w tak trudnych warunkach atmosferycznych pozostają jeszcze jakieś wyzwania sportowe do realizacji? |
|
| | | |
|
| 2011-08-30, 10:57
Wielkie gratulacje i szacun :-)
Chciałabym być pierwszą polską norsemanką :-)
|
|
| | | |
|
| 2011-08-30, 11:34
Te wszystkie doznania są mi tak bliskie i dobrze znane, że czytając Twoją fascynującą opowieść niemal czułem się uczestnikiem tych zmagań, a kiedy minąłeś linię mety aż łza wzruszenia zaszkliła mi się w oku.
WIELKIE BRAWA!
WIELKI PODZIW! ( choć pewnie trzeba przez to przejść samemu, żeby w pełni zrozumieć czego dokonałeś) |
|
| | | |
|
| 2011-08-30, 11:47
i co zrobiłeś, ryczę jak bóbr
Darek JESTEŚ WIELKI |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-30, 21:23
GRATULACJE,GRATULACJE DARKU , ALE JESLI CHODZI O SCISLOSC TO JESTES DRUGIM POLAKIEM ALE I TAK WIELKIM KTORY UKONCZYL TAK MORDERCZY TRIATHLON,W 2005 ROKU WYSTATRTOWAL NOTABENE WROCLAWIANIN IREK KORFINI, ZAJMUJAC Z CZASEM 12 GODZ,57MIN,41SEK W OGOLNEJ KLASYFIKACJI 28 MIEJSCE, W TEGOROCZNYCH ZAWODACH BYL BY Z TYM CZASEM 18,POZDROWIENIA DLA KASKI I CIEBIE OCZYWISCIE - JAREK .SZKODA ZE NIE WIEDZIALEM ZE BEDZIESZ STARTOWAL, MIESZKAM TYLKO 100 KM OD TEGO MIEJSC GDZIE ODBYWALY SIE ZAWODY - NASTEPNYM RAZEM. |
|
| | | |
|
| 2011-08-30, 21:27 Szacunek
szacunek i jeszcze raz szacunek. I dzięki takim artykułom
jest do czego dążyć.Jeszcze raz gratuluje i życzę kolejnych zrealizowanych marzeń. |
|
| | | |
|
| 2011-09-01, 11:36
Dziękuję bardzo za miłe słowa.
Dziękuję!
@Rufi - pianka daje radę, choć jest sztywniejsza niż w cieplejszej wodzie;
inne odczucia: fala (odczuwalna), zmarznięte stopy i odrętwiałe palce rąk;
@Walles - zawsze można poprawić wynik :)
@schodek - ja nie pisałem, że jestem pierwszym Polakiem, który tam wystartował!
===
Jestem pierwszym Polakiem, który ukończył wyścig na szczycie Gaustatoppen!
===
Irka znam i choćby z tego powodu nigdy bym się nie odważył odmówić mu pierwszeństwa w starcie w Norsemanie.
Jeszcze raz dziękuję i życzę czytelnikom odnalezienia w tych tekstach inspiracji dla własnego treningu i zawodów.
|
|
| | | |
|
| 2011-09-07, 15:45
Darek!
Czytając to mam taką motywację,jak cholera!!!.....dzięki temu wierzę że wreszcie we wrocławiu złamię 3.30. |
|