| | | |
|
| 2010-12-15, 19:13 Lyprinol: Ocean Biegaczy - Stefan Jankowski
Wielokrotnie miałem przyjemność biegać z Panem Stefanem na Półmaratonach i Dziesiątkach.
Bardzo miły, koleżeński, zawsze uśmiechnięty.
Pozdrawiam Panie Stefanie.
Życzę dużo zdrowia. |
|
| | | |
|
| 2010-12-15, 21:26 Wiele udanych startów ......
.... no i wielkie słowa uznania Panie Stefanie ! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-15, 22:32 Stefanie pozdrawiam...
Pamiętam nasze wspólne radości na mecie.Jeszcze był start w Spychowie, bieglismy do Szczytna i chyba pierwszy raz na świecie oznakowano trasę w taki sposób, że zamiast wiedzieć ile przebiegliśmy narysowano na asfalcie ILE DO METY...
oj działo się, działo :)
Stafanie WIELE ZDROWIA I SERDECZNOŚCI !!!
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2010-12-19, 11:26 Brawo Brawo
LINK: http://Miniu | Cieszę się bardzo, że gospodarze swerwisu zgodzili się na opublikowanie mojego wywiadu z moim przyjacielem. Nasz wspólny kolega jest bardzo zadowolony, mile zaskoczony tym, że wywiadzik sie ukazał. Pozdrowienia dla wszystkich biegających koleżanek i kolegów. |
|
| | | |
|
| 2010-12-19, 12:54
AKB Szczytno zawsze miało ciekawą i fajną ekipę :] p. Zapadka, p. Jankowski, p Artur i spółka :]
No i Jacek Ciełuszecki :] |
|
| | | |
|
| 2010-12-19, 15:53 Nawet kiedy maraton ..kiepski
2010-12-19, 12:54 - benek napisał/-a:
AKB Szczytno zawsze miało ciekawą i fajną ekipę :] p. Zapadka, p. Jankowski, p Artur i spółka :]
No i Jacek Ciełuszecki :] |
Szło się na grób Krzysia Klencznona i śpiewało po kilku piwach :)
Krzysztof Klenczon
H. Stefanowska
Port to jest poezja rumu i koniaku
Port to jest poezja westchnień czułych żon
Wyobrażnia chodzi z ręką na temblaku
Dla obieżyświatów port to dobry dom
-hej Johnny Walker dla bezdomnych dom
-hej Johnny Walker dla bezdomnych dom
Port to są spotkania kumpli co przed laty
Uwierzyli ziemi w czarodziejski kształt
Za marzenia głupie tu się bierze baty
Któż mógł wiedzieć, że tak mały jest ten świat
-hej Johnny Walker mały jest ten świat
-hej Johnny Walker mały jest ten świat
Port to są zaklęcia starych kapitanów,
Którzy chcą wyruszyć w jeszcze jeden rejs
Tu żaglowce stare giną na wygnaniu
Wystrzępione wiatrem aż po drzewce rej
-hej Johnny Walker aż po drzewce rej
-hej Johnny Walker aż po drzewce rej
-hej Johnny Walker aż po drzewce rej
-hej Johnny Walker aż po drzewce rej.
Pozdrawiam
|
|
| | | |
|
| 2010-12-19, 16:04 Kochani
Stafan Lewandowski mój serdeczny przyjaciel mieszka i biega w Toruniu.
Chodzi nam o Stefana Jankowskiego ze Szczytna ( myślę, że pomyłka :) redaktorzy zmieńcie tyt. w dysksjach).
P.S.
O Stafanie także może kiedyś napiszecie = wspaniały i skromny kolega, robi swoje :)
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-19, 18:07
2010-12-19, 16:04 - Kamus napisał/-a:
Stafan Lewandowski mój serdeczny przyjaciel mieszka i biega w Toruniu.
Chodzi nam o Stefana Jankowskiego ze Szczytna ( myślę, że pomyłka :) redaktorzy zmieńcie tyt. w dysksjach).
P.S.
O Stafanie także może kiedyś napiszecie = wspaniały i skromny kolega, robi swoje :)
Pozdrawiam |
Już poprawiłem. Dziś biegałem z ekipą toruńską Na Skarpie stąd też jak wróciłem byłem roztargniony i wpisałem Stefana Lewandowskiego :]] |
|
| | | |
|
| 2010-12-25, 18:12 Znam i podziwiam ...
Stefan po wielu latach wspólnego biegania nie przestaje mnie zadziwiać !
Skąd u niego taka siła ?
Jest to jak wielu "starszych" biegaczy prawdziwy amator a jednocześnie profesjonalista w tym co robi.
Znam i podziwiam go od wielu lat, nie zazdroszczę nikomu niczego - cieszę się że spotykamy się na wielu imprezach i zawsze spotyka mnie miłe przywitanie u tak wspaniałego biegacza.
Dziękuje Stefanie za znajomość i życzę jak najwięcej zdrowia.
Do zobaczenia na trasach biegowych. |
|