| | | |
|
| 2008-01-26, 10:02 Sesja egzaminacyjna - studentom życzymy połamania kosci !
Czytająć niektóre blogi i posty młodych ludzi z forum, widzę że wielu teraz przeżywa cięzkie chwile związane z sesją. Trzymam za Was kciuki, Benek, Fixu i inni.
Benek miałem podobnie jak Ty, nigdy nie mogłem się zmobilizować przez cały semestr do systematyczności. A potem jak nadeszła sesja to dopiero był strach. Zupełne przeciwieństwo mojej Grażynki systematycznej kujonki hehehe.
Trzymam kciuki za Was. |
|
| | | |
|
| 2008-01-26, 10:07
2008-01-26, 10:02 - Henryk W. napisał/-a:
Czytająć niektóre blogi i posty młodych ludzi z forum, widzę że wielu teraz przeżywa cięzkie chwile związane z sesją. Trzymam za Was kciuki, Benek, Fixu i inni.
Benek miałem podobnie jak Ty, nigdy nie mogłem się zmobilizować przez cały semestr do systematyczności. A potem jak nadeszła sesja to dopiero był strach. Zupełne przeciwieństwo mojej Grażynki systematycznej kujonki hehehe.
Trzymam kciuki za Was. |
nie dzięki;-)
wyładuję swój stres na biegu w Gdyni 9 lutego;-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-01-26, 10:08 Pocieszenie
Dla pocieszenia - nie martwcie się! Wasz Admin był zawsze jednym z najgorszych studentów, 2 razy wyrzucai mie ze studiów za obijanie się itd. I co? I się udało :-))) Wystarczy odpowiednio pogłówkować, a każdy egzamin da się przejść, jak nie teraz to za rok :-) |
|
| | | |
|
| 2008-01-26, 10:51 Sranie w banie, a nie zdawanie!! sesja sresja!!
Nie ma reguły na to czy sie zda czy nie, jedni maja wiecej szczescia inni mniej, a niektuży nie maja go wcale, badz maja na pienku z wykładowca.
W pierwszym semestrze oblałem pedagogike której raczej nie szło oblac:D ale jak sie spi na zajeciach w pierwszym rzedzie... |
|
| | | |
|
| 2008-01-26, 12:02 czasem...
2008-01-26, 10:02 - Henryk W. napisał/-a:
Czytająć niektóre blogi i posty młodych ludzi z forum, widzę że wielu teraz przeżywa cięzkie chwile związane z sesją. Trzymam za Was kciuki, Benek, Fixu i inni.
Benek miałem podobnie jak Ty, nigdy nie mogłem się zmobilizować przez cały semestr do systematyczności. A potem jak nadeszła sesja to dopiero był strach. Zupełne przeciwieństwo mojej Grażynki systematycznej kujonki hehehe.
Trzymam kciuki za Was. |
no w moim przypadku..ciężko było na 1 i 2 roku....a potem sielanka.
Fakt ze w poniedziałem mam egzamin CEGŁE z Fizjologi człowieka...(był w zesłzym roku ale sie nie pojawiłem na zadnym terminie :):) hehe )...i teraz sie bede meczył....
..jutro zasiade do nauki...24h wystarczy,,,,i pewnie mózg mi sie zlasuje:) |
|
| | | |
|
| 2008-01-26, 13:11
najtrudniejszy egzam jaki miałam na studiach był z cywila. Pamiętam jak obryta weszłam na sale i zobaczyłam ciemność w mojej glowie. Siedziałam nad pustą kartką 15 minut, po czym przyszło olsnienie i w rezultacie zdałam tą kolubrynę.
Filologia to już inna bajka...:) |
|
| | | |
|
| 2008-01-26, 18:26
2008-01-26, 10:08 - Admin napisał/-a:
Dla pocieszenia - nie martwcie się! Wasz Admin był zawsze jednym z najgorszych studentów, 2 razy wyrzucai mie ze studiów za obijanie się itd. I co? I się udało :-))) Wystarczy odpowiednio pogłówkować, a każdy egzamin da się przejść, jak nie teraz to za rok :-) |
W sumie jak by na to nie spojrzeć to 10 lat studiowania ma swoje zalety :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-01-30, 00:27
No miejmy nadzieję że będę kontynuował naukę na 4 roku WATu. Oczywiście kombinujemy jak się da by mieć przedmiot z głowy. Adminie dzięki za pocieszenie, znaczy się szanse są by mieć kiedyś mgr coś tam do imienia i nazwiska. |
|
| | | |
|
| 2008-01-30, 13:40
Za mna juz dwa egzaminy... podstawy Turystyki i Rekreacji i trudna Biologia... jeszcze tylko przeczytam ksiazke Historia kultury fizycznej i w poniedzialek moge isc na egzamin.
Sesja w porownaniu do calego semestru na AWFie to sielanka... jezeli sie nie chodzi na zajecia to nie ma sie szansy zaliczyc gimnastyki czy basenu.
obijanie nie wchodzi w gre... ale nie mi sie siedziec w ksiazkach jak mam tyle rzeczy do robienia... praca, treningi .... operacja Debno :)
powodzenia wszystkim :) |
|
| | | |
|
| 2008-01-30, 14:26
2008-01-30, 13:40 - benek napisał/-a:
Za mna juz dwa egzaminy... podstawy Turystyki i Rekreacji i trudna Biologia... jeszcze tylko przeczytam ksiazke Historia kultury fizycznej i w poniedzialek moge isc na egzamin.
Sesja w porownaniu do calego semestru na AWFie to sielanka... jezeli sie nie chodzi na zajecia to nie ma sie szansy zaliczyc gimnastyki czy basenu.
obijanie nie wchodzi w gre... ale nie mi sie siedziec w ksiazkach jak mam tyle rzeczy do robienia... praca, treningi .... operacja Debno :)
powodzenia wszystkim :) |
Podziwiam Cię Benek. Studia, praca, sport, imprezy - trzeba naprawdę być zmobilzowanym, gratuluje i trzymam kciuki. |
|
| | | |
|
| 2008-01-30, 15:27
2008-01-30, 14:26 - Henryk W. napisał/-a:
Podziwiam Cię Benek. Studia, praca, sport, imprezy - trzeba naprawdę być zmobilzowanym, gratuluje i trzymam kciuki. |
ja też, czytałem właśnie jego wpis do bloga:) |
|
| | | |
|
| 2008-01-30, 17:46
2008-01-30, 00:27 - maniak1984 napisał/-a:
No miejmy nadzieję że będę kontynuował naukę na 4 roku WATu. Oczywiście kombinujemy jak się da by mieć przedmiot z głowy. Adminie dzięki za pocieszenie, znaczy się szanse są by mieć kiedyś mgr coś tam do imienia i nazwiska. |
Jak to mówią:"Nie nauka lecz chęć szczera zrobią z ciebie oficera" albo "Spryt poprawia byt".
Nie raz słyszałem że byli studenci którzy studia ukńczyli dzięki sprytowi.Nie chodzili na zajęcia i jakoś "zdali" od razu.I tu nie chodzi tylko o jakieś znane publicznie osoby.Po prostu liczy się oddziaływanie psychiczne na wykładowców i nie raz forsa.
Nie wiem też czy w przypadku sesji nie jest taka sama cicha reguła jak przy zdawaniu na Prawo Jazdy.Mam znajomego instruktora i nie raz mi mówił o tym,że egzaminatorzy muszą ileś tam osób oblać nawet gdy grupa jest mocna. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-01-30, 19:42
2008-01-30, 00:27 - maniak1984 napisał/-a:
No miejmy nadzieję że będę kontynuował naukę na 4 roku WATu. Oczywiście kombinujemy jak się da by mieć przedmiot z głowy. Adminie dzięki za pocieszenie, znaczy się szanse są by mieć kiedyś mgr coś tam do imienia i nazwiska. |
ja mam potrójnego magistra ale ani razu nie dodałem go do nazwiska, kiedyś o tym marzyłem a jak juz miałem to ani razu. czasmi ktos się tak do mnie zwraca a ja wtedy szukam, oglądam się czy aby to do mnie.A wiec przed nazwiskiem zazwyczaj dodają moje imię też fajnie.
|
|
| | | |
|
| 2008-01-30, 19:46
2008-01-30, 17:46 - Martix napisał/-a:
Jak to mówią:"Nie nauka lecz chęć szczera zrobią z ciebie oficera" albo "Spryt poprawia byt".
Nie raz słyszałem że byli studenci którzy studia ukńczyli dzięki sprytowi.Nie chodzili na zajęcia i jakoś "zdali" od razu.I tu nie chodzi tylko o jakieś znane publicznie osoby.Po prostu liczy się oddziaływanie psychiczne na wykładowców i nie raz forsa.
Nie wiem też czy w przypadku sesji nie jest taka sama cicha reguła jak przy zdawaniu na Prawo Jazdy.Mam znajomego instruktora i nie raz mi mówił o tym,że egzaminatorzy muszą ileś tam osób oblać nawet gdy grupa jest mocna. |
zależy jaka uczelnia, ja kończyłem AE, Uniwerek i teraz MWSLiT i na każdej jest inaczej. Prawdą jest natomiast to, że wiele wiecej osób kończy studia a wymagania na wielu kierunkach są coraz mniejsze, szczególnie na uczelniach gdzie czesne odgrywa decydujacą role ale nie jest to regułą. Sa w Polsce uczelnie prywatne, których poziom jest bardzo wysoki no i oczywiscie państwowe o poziomie marnym. |
|
| | | |
|
| 2008-02-01, 02:13
jeszcze tylko jutro... oby bez poprawki fizzzykkkaaa |
|