redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Admin (2007-11-14)
  Ostatnio komentował  morito (2007-12-14)
  Aktywnosc  Komentowano 29 razy, czytano 566 razy
  Lokalizacja
 Zagranica - Niemcy
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  


Zdjęcie pochodzi z artykułu
O dwóch takich co Alpy przebiegli - część I

Do tego tematu podpięte są artykuły:
O dwóch takich co Alpy przebiegli - część II(Jacek Karczmitowicz, 2007-11-23)
O dwóch takich co Alpy przebiegli - część I(Jacek Karczmitowicz, 2007-11-14)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-30
15:20

 2007-11-23, 13:00
 Część druga artykułu
Informacja dla tycvh wszystkich, którzy ciekawi są jak skończyła się alpejska wyprawa....

w serwisie jest już druga część artykułu !

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


mesz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2007-11-23, 13:41
 
Świetnie się czyta, świetnie ogląda!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Katan
Tomasz Katan

Ostatnio zalogowany
2023-06-24
09:42

 2007-11-24, 09:13
 REWELACJA
Czyta się super, opowieść niesamowita - takich przygód to można pozazdrościć i podziwiać wasz upór. Jeszcze raz pozdrowienia i tak trzymać - muszą być takie osoby w bieganiu które dla innych przecierają szlaki. Katan

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (296 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (27 sztuk)


Jans
JAN STASICZEK

Ostatnio zalogowany
2024-03-12
23:07

 2007-11-24, 16:59
 o kurka ....
człowiekowi wydaje się że dużo widział i dużo może jak np. skończył swój pierwszy półmaraton, maraton, 100 km , bieg na Pilsko hmmm .... ale nie walczył o centymetry ze śmiecią ...

dzięki za artykuł i za ... łamanie kolejnych barier, które u Jacka i pewnie Marcina są gdzieś już daleko, daleko ... pewnie już dziś planują jak tu dobiec na Księżyc byle tylko na tym moście nie było za zimno! -:)

Nie ma rzeczy niemożliwych! są tylko takie ... chwilowo niewykonalne!! tak może należy podsumować artykuł! gratulacje!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2007-11-26, 22:46
 
2007-11-24, 16:59 - Jans napisał/-a:

człowiekowi wydaje się że dużo widział i dużo może jak np. skończył swój pierwszy półmaraton, maraton, 100 km , bieg na Pilsko hmmm .... ale nie walczył o centymetry ze śmiecią ...

dzięki za artykuł i za ... łamanie kolejnych barier, które u Jacka i pewnie Marcina są gdzieś już daleko, daleko ... pewnie już dziś planują jak tu dobiec na Księżyc byle tylko na tym moście nie było za zimno! -:)

Nie ma rzeczy niemożliwych! są tylko takie ... chwilowo niewykonalne!! tak może należy podsumować artykuł! gratulacje!!
dla mnie to kosmos a moze nawet coś wiecej

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


morito
Jacek Karczmitowicz

Ostatnio zalogowany
---


 2007-11-27, 09:04
 Uzupelnienie
Tak zeby juz zakonczyc calosc to pragne podac autorstwo zdjec i filmu.
Film jest autorstwa Marcina LENSKIEGO co widac i slychac;-)
W czasci 1.
Zdjecia liczac od gory:
1 /czyli profil/ & 3 sa autorstwa organizatorow;
2 Marcin LENSKI
4 & 5 moje
czesc II
1, 3, 8, 12, 13, 14, 15, 16 autor Marcin LENSKI
10 i 11 sa autorstwa organizatorow;
pozostale sa moim dzielem.
Na zdjeciu 15 zdajac sobie sprawe, ze to nietakt mam skarpety welniane i sandaly. Jednak robie to z pelna premedytacja. Po biegu stawy sa rozgrzane a powietrze w gorach bywa bardzo chlodzace i bardzo latwo sobie przeziebic stawy. A sandaly nosze dlatego ze lubie sobie pochodzic w czyms lekkim.
Z smiercia to troszke przesadzil Jans. po prostu bylo ciezko i centymetry dzielily nas od "nieukonczenia" biegu.
Ze swojej strony zycze kazdemu mozliwosci udzialu w tej imprezie, bo poza wszystkim nalezy stworzyc zespol z przyjacielem, kazde inne rozwiazanie jest skazane z duzym prawdopodobienstwem na ciezka probe.
I to chyba juz wszystko.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (11 sztuk)


Mikael
Michał

Ostatnio zalogowany
---


 2007-12-05, 09:31
 
No szczęka opada:-)
Serdecznie Wam gratuluję, naprawdę cholernie mocni jesteście.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



morito
Jacek Karczmitowicz

Ostatnio zalogowany
---


 2007-12-05, 19:30
 Ostatni komantarz - mam nadzieje
Ciesze sie, ze ten artykul tak rozpalil wyobraznie i odcisnal takie pietno na planach startowych wielu biegaczy w Polsce. Jestem pytany o trudnosci o porownania trudnosci do biegow w Polsce. Zaczne od tylu. Te zawody sportowe sa troszke dziwne i latwo dojsc do blednych wnioskow jak to zrobil Tadeusz RUTA. Trzeba zdac sobie sprawe, ze rywalizacja nie ma charakteru czysto biegowego. Mysle, ze ci z was ktorzy uczestnicza w rajdach przygodowych szczegolnie o charakterze gorskim wiedza o czym mowie. Jednak nie jest to rajd przygodowy!!!
Bodaj 2 tygodnie wczesniej jest rozgrywany Tour de Mt. Blanc i to chyab ta kategoria.
Mozna byc super przygotowanym biegowo i ukonczyc /wariant optymistyczny/ albo nie ukonczyc rywalizacje w ogonie.
Dla przykladu podam, ze startowaly dwie Panny majace wyniki na 10km w okolicach 37 minut /prawda bo sprawdzilem/ na pierwszych etapach dokladaly nam po ponad godzine natomiast rywalizacje zakonczyly ze starata bodaj 6 godzin straty. Zeby uzmyslowic wam problem dodam, ze stajac na linii startu ja w 2007 roku nie zlamalem 4h w maratonie natomiast Marcin nawet nie startowal w maratonie;-)
Nie jest to bieg dla tych, ktorzy uwazaja maraton slezanski za bieg gorski i 100km za bieg po "alpejskich wzgorzach". Tu przychodzi sie zmierzyc z gorami, wysokoscia i lekami przestrzani /takie tez byly/.
Jak sprawdzic czy toto dla ciebie?
Mysle, ze milosnicy NIC Maratonu w wersji Ustroniowej i Rzeznika znajda tu wiele radosci.
Zeby miec pewnosc proponuje wybrac sie z partnerem na 3 dniowa wycieczke w slowackie tatry zachodnie np. do Zuberca.
I zaplanowac sobie wycieczke biegowa grania Tatr Zachodnich na trasie: Zuberec, Siwy Wierch, Pachola, Hruby Wierch, Trzy Kopy, Rohacz Placzliwy, Rohacz Ostry, Wolowiec, Jarzbczy Wierch i Otargancami zejsc do Prybyliny. Jednak gdyby sie mialo okazac, ze na Otargance bedziecie wchodzic zagrozeni szarowka to lepiej z Wolowca zawrocic do Zuberca. Gdy taka trase bedziecie w stanie pokonac w "ekwipunku startowym" (!!!) i nastepnego dnia wybierzecie sie jeszcze na wycieczke w gory tzn, ze jest ok i nic tylko startowac;-)))
Dlaczego taka trasa? Wlasnie dlatego, bo ta trasa najbardziej charakterem przypomina tamte zmagania i bedzie stanowic doskonaly sprawdzian dla wyposazenia planowanego na start. Jesli bedziecie mogli ta trase pokonac w ciagu dnia to oznacza, ze Trans Alpin czeka na was. POLECAM.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (11 sztuk)


morito
Jacek Karczmitowicz

Ostatnio zalogowany
---


 2007-12-14, 20:11
 Niestety stało się:-(
W 2008 roku zmieniono trase. Nie jest juz chyba tak wysoko w zamian jest o prawie 60km wiecej.
Bieg sie konczy w cudownym Sesto/Sexten u podnoza Tre Cima.
O ile znam tamte tereny to nie ma mozliwosci aby bieg przebiegal na wysokosci ok 3000mnpm. Mysle, ze beda tam i to calkiem sporo wejsc na przelecze o wysokosci ok 2400mnpm.
Hm szkoda.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (11 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768