Przyjazny limit czasu, sędziowie na punktach kontrolnych, zapewniona woda na czterech punktach na trasie, którą w nocy podawali mi jacyś krasnale, każdy dostaje medal, dyplom i jest ujęty w klasyfikacji jeśli tylko zaliczy choćby pierwszy etap. Uroczyste zakończenie z wręczeniem medali, zróżnicowana trasa od asfaltu po błoto i od dolin po szczyty, niezapomniane widoki.