2013-01-21
Dostęp do
wpisu:
Publiczny
| ;-( (czytano: 1090 razy)
Szkoda,szkoda,szkoda.
Na tym etapie rozgrywek nie ma już słabeuszy, trzeba grać każdy mecz, tak jakby to była walka o życie. Choć zdaję sobie sprawę że reprezentacja jest w przebudowie ( budowie ? ), a plan minimum zakładał awans jedynie do ćwierćfinału, to nawet gdybyśmy pokonali Węgrów i na tym zakończyli ( następni byliby Mistrzowie Europy Duńczycy ), czułbym lekki niedosyt. Jak mam się dzisiaj czuć ? Piłkarze ręczni to zawsze byli dla mnie „walczaki”. Dzisiaj niestety tej waleczności brakło.
Mam nadzieję że nowy trener reprezentacji ma pomysł na sukces i grę taką, która sprawi że piłka rzucana, będzie skutecznie konkurować z piłką kopaną. Patrząc na poczynania pana trenera, zwłaszcza w drugiej połowie, nie jestem optymistą.
Wprowadziłem się niepotrzebnie w podły nastrój. Chyba nie będę czekał na mecz Radwańskiej. Nie daj Boże jeszcze przegra i w ogóle będę miał nockę z głowy.
Kurcze, naprawdę szkoda ;-(
J.Ksi.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu
DamianSz (2013-01-22,08:49): I dobrze, że nie czekałes bo przegrała po słabiutkim meczu.ps. ten niemiecki trener wyjątkowo mi nie pasuje i nie wierzę, że jest zdolny zbudować silna drużynę.
Jacek Księżyk (2013-01-22,22:11): W sprawie Isi to prorok byłem cy cóś ? A co do Bieglera, to niestety kontrakt ma podpisany do 2016r. I nie zanosi się aby coś z tym chcieli (ZPRP) zrobić. Po za tym ten tłumacz był jakiś taki ... no powiedziałbym : mało ekspresyjny ;-)
|
