2007-10-09
Dostęp do
wpisu:
Publiczny
| Luz blues :-) (czytano: 1429 razy)
Ostatni mocniejszy akcent z myslą o Poznaniu zrobiłem juz w piatek po południu. Zaliczyłem 12km II zakresu w 57'56", a wraz z opakowaniem wyszło 18km biegu. Do tego prawie pół godziny gimnastyki, a w domu wieczorna solanka
Biegło mi się nieźle, choć świeżości nie było, ale najważniejsze że dałem radę zaliczyc cały zaplanowany odcinek, na wyższym co prawda tętnie niż zwykle, ale tego akurat sie spodziewałem. Śr. hr z akcentu 176(83%) na końcu oscylowało wokół 85%, wyszedł więc mocny II zakres, czas pokaże czy było to trafne posunięcie pod 14 października ???.
Wczoraj po południu zaliczyłem małą pętelkę na Michowie. Ślimacze rozbieganie z rytmami w końcówce (5x30"/60" oraz 6x30"/30"). W sumie wyszło 10km w 62' a do tego 2x10' GR. Ciężkawy jeszcze wczoraj byłem, nawet podczas rytmów trudno mi było rozkręcić nogi i serducho, ale mam nadzieję że z każdym dniem bedzie coraz lepiej - ważne że ogólne samopoczucie OK i nie drąży mnie żadne choróbsko
Dzisiaj odpoczywam od biegania, jutro kolejne rozbieganko z rytmami, ale jeszcze krótsze niż wczoraj, w czwartek wypadałoby zaliczyć jakieś masaże, a w piatek zrobić krótki rozruch i pakować walizki na Poznań :-)))
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |
