2011-07-28
Dostęp do
wpisu:
Publiczny
| Powrót...czyli amerykański jogger (czytano: 619 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: www.biegfabrykanta.pl
...dużo czasu minęło od ostatniego wpisu, ale jakoś nie miałem ani weny ani czasu, żeby coś napisać...
...wróciłem do biegania, poznałem rehabilitanta, byłego biegacza, który pomógł mi w tym...od kilku tygodni wychodzę 3 - 4 razy w tygodniu pobiegać :)
...amerykański jogger, wychodzę z domu, dobra nuta w mp3 (obowiązkowo reggae), pola, łąki, ostatnio za namową Żony Park na Zdrowiu (jedno z najfajniejszych miejsc do biegania w Łodzi) i drepczę sobie od 5 do 8 km w tempie...ponad 6min/km przy średnim tętnie 140 :)
fajnie jest móc pobiegać...
biegampolodzi.pl TEAM - nowy pomysł na integrację i wspólną zabawę...na liście już ponad 30 osób, które dobrze się wspólnie bawią co pokazał start w Maratonie Sztafet :)
Start...trochę z przymusu, ale najbardziej z głupoty. na szczęście nie zrobiłem sobie krzywdy, a zabawa była świetna :) w sumie z takim zespołem warto było ryzykować :)
pierwsze wyjście na ulicę...czyli Bieg Fabrykanta, do tej pory z Agą i Pawłem robiliśmy biegi w Parkach, Lasach ...nie licząc maratonu, jest to nasz pierwszy wspólny projekt, który robimy w 100% na ulicy :) szczegóły na stronie biegu.
jednym słowem dzieje się sporo, a będzie jeszcze więcej, powoli zbliżamy się do inauguracji GP Łodzi w Biegach Przełajowych i Nordic Walking
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora
Aussie (2011-08-19,19:02): No to ja też jestem od tygodnia amerykańskim joggerem:). 3 razy w tyg, 6:00/km, tętno wyższe niż Twoje, tylko czegoś mi brakowało...a teraz wiem - reggae! Pozdrawiam i trzymam kciuki za plany.
|
