redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
  WIZYTÓWKA  GALERIA [37]  PRZYJAC. [26]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
jakub738
Pamiętnik internetowy
cala naprzod

Piotr Jakubczyk
Urodzony: 1975-11-12
Miejsce zamieszkania: Kędzierzyn-Koźle
21 / 28


2009-10-18

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
10 Maraton Poznań (czytano: 1587 razy)



Podobno miał to być największy maraton z dotychczas rozgrywanych w Polsce i no wszystko na to wskazuje że byłem jednym z tych,którzy tworzyli historię.Niewielkie to pocieszenie dla kogoś kto przez ostatnie dwa tygodnie przed biegiem więcej czasu spędził w łóżku pokonany przez chorobę niż na treningu.Sporo myślałem biec czy nie biec a jeżeli już to na jaki czas i w końcu wymyśliłem że pobiegnę sobie tak w granicach 4.00,może w grupie będzie zawsze łatwiej.Grupa 4.00 była taka liczna że poruszanie się w takim tłumie to spore problemy szczególnie jak większość to niezbyt doświadczeni maratończycy.Wytrzymałem gdzieś do 30-go kilometra a później postanowiłem uciec i obiecałem sobie że już nigdy więcej nie pobiegnę z pacemakerem,najlepiej to albo kilka metrów przed lub za nim.Kiedy już myślałem że dobiegnę sobie w spokoju do samej mety dała o sobie znać choroba i powoli zacząłem zwalniać.Widziałem jak przegania mnie grupa 4.00 ale do mety już niewiele kilometrów.Po kilku minutach siły powróciły ale już nie próbowałem gonić grupy.Maraton ukończony w czasie 4.03.Po biegu miałem wrażenie że biegłem gdzieś obok,nie docierały do mnie okrzyki kibiców,nawet ich nie pozdrawiałem.To był mój najgorszy maraton.

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu








Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768