|
 Na zdjęciu: Przemysław Czerwiński (www.kulisysportu.pl)
W przedostatni dzień lipca rozegrano w Bielsku Białej miting „Beskidian Athletic”, który w przypadku wielu lekkoatletów był przedolimpijskim sprawdzianem.
Świetnie zaprezentował się 20-letni Artur Noga bijąc o 0,03s rekord życiowy na 110m p.pł. - 13,44. Rosnącą formą błysnęli 400-metrowcy, z których najlepiej wypadł Rafał Wieruszewski mijając metę jednego okrążenia w 45,59s. Zaledwie 0,05s za nim przybiegł Piotr Klimczak. Trzecia pozycja przypadła Marcinowi Marciniszynowi - 46,32.
Rewelacyjnie rzuca dyskiem w tym sezonie Piotr Małachowski. W zeszłym tygodniu pobił rekord Polski – 68,65 (szósty w tym roku wynik na listach światowych). W Bielsku Białej posłał dysk również daleko, bo na 67,98. Odległości te, pozwalają śmiało myśleć o medalu w Pekinie.
Kamila Skolimowska pewnie wygrała konkurs rzutu młotem, jednak wynikiem nierewelacyjnym 71,13m. Dariusz Kuć w eliminacjach biegu na 100m uzyskał 10,26s, w finale pobiegł o 0,02s wolniej. W skoku o tyczce pań, olimpijka Joanna Piwowarska triumfowała z wynikiem 4,40m.
Również w dniu 30 lipca podczas naprędce zorganizowanego „Wieczornego mitingu skoku o tyczce” w Szczecinie Przemysław Czerwiński osiągnął wynik równy olimpijskiemu minimum – 5,70. Teoretycznie zatem wpisał się rzutem na taśmę do grona udającego się do Pekinu na olimpijski bój. Jednak na razie tylko teoretycznie, bo jak podaje strona PZLA „Mityng szczeciński został dzień wcześniej zgłoszony do PZLA, działacze szczecińscy wystąpili o nadanie zawodom klasy MM”. Nie wiadomo czy wynik zostanie ratyfikowany. Czerwiński był jednym z zawodników, którym przedłużono okres uzyskiwania minimum. Radość zawodnika może być zatem przedwczesna. Decyzja zapadnie po zbadaniu prawidłowości przeprowadzenia zawodów.
|
| | | Autor: piotrhierowski, 2008-08-05, 08:02 napisał/-a:
W skoku o tyczce mamy wspaniałe tradycje,dlatego dobrze że Przemek skoczył te upragnione 5,70 i wystapi na Olimpiadzie. | | | | Autor: Admin, 2008-08-05, 09:49 napisał/-a:
I jak ostatecznie z tą kwalifikację? Jedzie do Pekinu, czy PZLA nie uznała wyniku? | | |
|
| |
