redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
Azja, 26 listopada 2007, 18:24, 1741/37999
Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz
Polacy w cieniu Japończyków w Chibie

LINK 1: ŹRÓDŁO DANYCH
LINK 2: ARCHIWUM: ZAGRANICA - AZJA



W minioną sobotę odbył się międzynarodowy bieg maratoński w japońskiej Chibie. Niespodziewanie wygrali gospodarze przed Kenijczykami.

Pierwszy raz w historii rozgrywania tej imprezy (pierwsza edycja odbyła się w 1988 roku) organizatorzy postanowili połączyć sztafety męskie i żeńskie. W jednym zespole uczestniczyło w sumie 3 mężczyzn oraz 3 kobiety. Biegnący na zmianę (mężczyzna - kobieta), reprezentanci różnych zespołów rywalizowali na następujących dystansach: 5km, 5km, 10km, 5km, 10km, 7.195km.





Wyniki poszczególnych ekip:
I. 5km
1. Moses Ndiema Masai - Kenia - 13:22
2. Yuichiro Ueno - Japonia - 13:29
3. Ed Moran - USA - 13:33
..14. Paweł Ochal - Polska - 14:39

II. 5km
1. Kate Reed - Wielka Brytania - 14:39
2. Kayoko Fukushi - Japonia - 15:34
3. Yelena Zadorozhnaya - Rosja - 15:37
..15. 17:58 Agata Dróżdż - Polska - 17:58

III. 10km
1. Scott Bauhs - USA - 28:31
2. Barnabas Sigei - Kenia - 28:32
3. Evgeny Rybakov - Rosja - 29:00
..11. Rafał Wójcik - Polska - 30:34

IV. 5km
1. Megumi Kinukawa - Japonia - 16:03
2. Alina Gherasim - Rumunia - 16:04
3. 16:20 Catherine Kirui - Kenia - 16:20
..11. Marzena Kłuczyńska - Polska - 17:34

V. 10km
1. Kensuke Takezawa - Japonia - 28:49
2. Joseph Birech - Kenia - 29:21
3. Ryan Sheehan - USA - 29:31
..6. Henryk Szost - Polska - 30:02

VI. 7.195km
1. Yukiko Akaba - Japonia - 22:39
2. Liliya Shobukhova - Rosja - 23:15
3. Ryoko Kizaki - Japonia (Uniwersytet)- 23:32
4. Catherine Ndereba - Kenia - 23:53
..8. Dorota Gruca - Polska - 24:23

WYNIKI SZTAFET:
1. Japonia - 2:05:56 (Yuichiro Ueno, K Fukushi, Kenji Noguchi, Megumi Kinukawa, Kensuke Takezawa, Yukiko Akaba)
2. Kenia - 2:07:06 (Moses Masai, Emily Chebet, Barnabas Sigei, Catherine Kirui, Joseph Birech, Catherine Ndereba)
3. Rosja - 2:08:00
4. USA - 2:09:05
5. Japonia (Uniwersytet) - 2:09:22
6. Wielka Brytania - 2:10:11
7. Austraila - 2:11:56
8. Chiba Prefecture - 2:11:57
9. Rumunia - 2:12:17
10. Chiny - 2:13:59
11. Białoruś - 2:14:32
12. Polska - 2:15:10 (Paweł Ochal, Agata Dróżdż, Rafał Wójcik, Marzena Kłuczyńska, Henryk Szost, Dorota Gruca)
13. Szwecja - 2:17:14
14. Włochy - 2:17:30
15. Korea - 2:23:26


Komentarze czytelników - 13podyskutuj o tym 
 

Zulus

Autor: Zulus, 2007-11-27, 15:04 napisał/-a:
To pewnie jakiś zmutowany Japończyk,z Chińczykami nie pomyliłem,wszak bodaj najwyższy zawodnik w NBA jest(był)Chińczykiem.Nas zepchnęli w cień raczej Białorusini.

 

lopezz

Autor: lopezz, 2007-11-27, 16:06 napisał/-a:
Ja to jestem w lekkim szoku... wyniki świetne, ale indywidualnie czasy są podobne na maraton!!! chylę czoła.

 

henry

Autor: henry, 2007-11-27, 22:48 napisał/-a:
Już kiedyś tak było , że pojechały jakieś przypadkowe dziewczyny. Przeciez ta pierwsza straciła na 5 km w stosunku do pierwszej 3 minuty. Gdyby biegła na bieżni byłaby zdublowana 3 razy.

 

Krzysiek_bie

Autor: KRZYSIEKBIEGA, 2007-11-28, 19:33 napisał/-a:
LINK: http://www.scc-events.com/news/news005186.html

763 sztafety brały udział w ekiden w Berlinie 18 listopada, razy sześć osób w każdej drużynie, daje nam pokażną liczbe - a kiedy u nas w ekiden wystartuje tyle drużyn? Zwyciężyła drużyna z Magdeburga wynikiem 2:22:13

 

Jans

Autor: Jans, 2007-11-28, 20:08 napisał/-a:
jak spojrzeć na wyniki pojechał "drugi garnitur" - taka moim zdaniem wycieczka turystyczna, niż jakaś aspiracja do walki ... sama Gruca, Wójcik i Ochal mało zwojują - chyba żeby Gruca biegała za wszystkie kobiety ... wtedy te 4-6 miejsc byłby lepiej -:)
Tak trochę nie rozumiem dlaczego pojechała ekipa z Polski w takim składzie? chyba , że na zaproszenie gospodarzy -:)

 

Yoda

Autor: Yoda, 2007-11-28, 20:24 napisał/-a:
Analizując wyniki zauważyłem , że Paweł Ochal uzyskał na swojej zmianie taki sam czas jak najlepsza kobieta na następnej zmianie ,to raczej Paweł nie ma powodów do dumy .

 

henry

Autor: henry, 2007-11-28, 21:23 napisał/-a:
Tak nie możesz porównywać ponieważ Paweł biegł inne 5km niż ta kobieta. Ta piątka mogła być pod górkę lub pod wiatr. Nie ulega jednak wątpliwości iż wszyscy razem pobiegli w tempie Pauli R. gdy biegnie solo.

 

Katan

Autor: Katan, 2007-11-29, 18:17 napisał/-a:
jeżeli azjaci mogą wygrywać z kenijczykami to dlaczego nie mogą tego robić systematycznie europejczycy. Jeżeli w boksie zawodowym dominacja czarnoskórych bokserów trwała ok. 30 lat a teraz jest walka wyrównana miedzy europejczykami czy euro azjatami a afro amerykanami; może w biegach długich nastał wreszcie ten czas po dominacji biegaczy afrykańskich nastał czas na azjtów i europejczyków. Zawsze uważałem ( zresztą nie jes to moja tylko myśl) że wygrywa bądź przegrywa się w głowie przed startem - bieg to jedynie konsekwencja przygotowań i samopoczucia. Zwycięstwo to stan umysłu. Wierzę więc głęboko że zobaczę polaka na podnium maratonu olimpijskiego. ( nawet z czasem 2.10h ale zawsze na podium)

 

Autor: andrzejstepokura, 2007-11-29, 18:20 napisał/-a:
Chyba jednak Paula R. biegnie o ca 15 min. wolniej, co jest całkiem zrozumiałe,a te trzy biegnące kobiety w sztafetach, to nie zadne gwiazdy, stąd takie wyniki. Na marginesie występ naszej sztafety w takim skladzie z pominięciem najlepszych aktualnie biegaczy[Sowy i Dudycza wide - zwycięstwo w biegu niepodległosci w W-wie i dobry występ w maratonie poznanskim] to kolejny przykład polityki PZLA, w stosunku do biegów długich. Czyzby głównym celem był atrakcyjny wyjazd promujący oficieli ze zwiazku

 

Autor: andrzejstepokura, 2007-12-03, 21:43 napisał/-a:
Masz całkowitą racje ze zwycięstwo to wynik nie tylko przygotowan, ale samopoczucia. Mozna byc bardzo dobrze przygotowany fizycznie treningowo i przegrywac biegi, na zawodach. Zarówno jako zawodnik biegajacy wyczynowo, a pózniej trener stwierdziłem wielokrotnie, ze bardzo mocni biegacze na trenigach, przegrywali biegi z konkurentami lepiej przygotowanimi mentalnie, majacymi silniejszą wole wygrywania. A takimi byli nasi biegacze przed laty Chromik, Krzyszkowiak, Zimny, czy sredniodystansowiecy Baran i Makomaski, którzy umieli wygrywac z najlepszymi wówczas biegaczami na swiecie. Zresztą tak jak przed wojna Kusocinski, Petkiewicz i Noji, oraz biegający na ssrednie dystanse- 800 m Kucharski. Wszyscy Oni mieli mentalnosc jak Ty to nazywasz wygrywania w głowie, bez względu na klase przeciwnika.Klasycznym tego przykładem było zwycięstwo na 800 m Makomaskiego z rekordzistą świata na 800m Courtnem na meczu Polska - Usa w Warszawie.

 



Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768