|
Pięćdziesiąt osób, w tym 6 kobiet, wzięło udział w XIII Ogólnopolskim Biegu Tura im. Henryka Pliszki. 45 osób zameldowało się na mecie. W tym roku zawodnicy biegli ulicami Człuchowa, bieg rozpoczął i zakończył się na człuchowskim Rynku. Biegacze przyjechali nawet z Mogilna, Tczewa, czy Słupska. Silną reprezentacje wystawili chojniczanie. Nie miał sobie równych dwudziestotrzyletni Grzegorz Dorszyński z Konarzyn, który pokonał trasę w czasie 00:47:58 i wyprzedził drugiego na mecie Arkadiusza Kozaka z Koszalina o ponad pół minuty. Trzeci, Dariusz Guzowski ze Szkoły Policji w Słupsku uzyskał wynik 00:49:30.
- Biegło się bardzo dobrze, chociaż było gorąco. Już czterokrotnie uczestniczyłem w Biegu Tura. Wcześniej byłem dziewiąty, piąty, dwunasty i piętnasty - powiedział nam na mecie zwycięzca. - Trasa jest fajna i zróżnicowana, ma dużo zakrętów. Porównując starą i nową formułę biegu uważam, że teraz biegnie się przyjemniej. Jest mniejszy ruch samochodowy, mniej spalin i lżej się oddycha, poza tym jest więcej ludzi na trasie.
Najlepszy z człuchowian, szesnastoletni Michał Imianowski, uplasował się na dziesiątym miejscu z czasem 00:54:21.
- To mój pierwszy start w tym biegu - mówi Michał. - Najgorsze na trasie było świecące cały czas słońce, ale za to publiczność bardzo mnie motywowała.
Dwudziestu zawodników uzyskało czas poniżej godziny. Między innymi najlepsza kobieta Elżbieta Buniewska z Ostródy z czasem 00:59:53. Najstarszy zawodnik na trasie - siedemdziesięcioletni Zbigniew Wiśniewski z Chojnic - zajął osiemnaste miejsce. Niewidomy chojniczanin Zbigniew Świerczyński uplasował się w pierwszej trzydziestce i otrzymał nagrodę specjalną. Michał Imianowski i Barbara Eliasz odebrali nagrody dla najlepszych zawodników z powiatu człuchowskiego i z samego Człuchowa.
Relacja z imprezy w piątkowym Dzienniku Człuchowskim
Źródło danych: Dziennik Bałtycki
|
| |
