29-letnia Etiopka Tigist Assefa wynikiem 2:11:53 o ponad dwie minut poprawiła rekord świata w maratonie. W idealnych warunkach pogodowych gdzie na starcie było 14 stopni Celsjusza, 43 tysiące uczestników przystąpiło do 49 edycji maratonu ulicami Berlina.

Cała otoczka w czasie transmisji telewizyjnej skupiała się wokół Kipchoge, który mimo 39 lat, nadal jest zawodnikiem z którym trzeba się liczyć. Wprawdzie tym razem bez własnego rekordu świata, ale wygrał niezagrożony po raz piąty w stolicy Niemiec z najlepszym wynikiem w tym roku 2:02:42 (i czwartym w jego karierze). Za jego plecami mogliśmy oglądać rywalizacji najlepszych zawodników gospodarzy, gdzie Petros Amanal wynikiem 2:04:58 pobił rekord Niemiec, dwój kolejnych pobiegło poniżej 2:09

Nie co w cieniu rywalizacji mężczyzn pokazywano rywalizacje kobiet która zszokowała nawet najwybitniejszych trenerów. Pierwszą piątkę panie rozpoczęły na tyle spokojnie że w zwartej grupie było 13 zawodniczek (czas 15.59) , druga piątka trzynaście sekund szybciej (15.46), trzecia piątka znów lekkie podkręcenie tempa o 8 sekund.

Punktem przełomowym był szesnasty kilometr gdzie z poziomu 3.07, zaczęła biec poniżej trzech minut na kilometr i siedemnasty kilometr zanotowano czas 2:48, to spowodowało że została tutaj już sama z pacemakerem. Sam nie dowierzałem co ona robi, przy tym poziomie jest to niewiarygodne i zastanawiałem się kiedy opadnie z sił...

Półmetek miała 1:06:21 i już w tym momencie spory zapas nad rekordem... Do samej mety nie zwalniała tempa i średnio 3:07/km pokonała cały dystans maratonu z nowym rekordem świata. Zaskoczeniem budzi rozmach jej kariery i dystansu. Zaczęła od 400 m jako juniorka gdzie w wieku 15 lat przebiegła ten dystans w 54 sekundy. Później problemy z Achillesem spowodowały że odłożyła kolce na bok i przeniosła się na ulicę.

Tutaj progres z roku na rok jest niesamowity. Dość powiedzieć że nasza elita wątpi nawet w jej uczciwość i liczą że testy kontroli antydopingowej coś tutaj wykażą... Drugą część dystansu pokonała w 1:05:33 (w tym roku na dystansie półmaratonu pobiegły tylko cztery zawodniczki). Jak wyliczam z obecną rekordzistką, najlepsza nasza reprezentantka byłaby wstanie pobiec niedzielnego poranka ok 7 km!!!

Najlepszy z Naszych reprezentantów Kamil Jastrzębski przybiegł na 35 pozycji z wynikiem 2:13:13, czas który daje mu zwycięstwo w większości maratonów w Polsce i z przewagą by wygrał tego dnia w Warszawie, oznacza to też że po raz pierwszy w życiu Kamil przegrał z kobietą, a Etiopka wygrała by w klasyfikacji open w stolicy Polski:)

Za wygranie rekordzistka zainkasowała 110 tys euro.

24.09.2023: BMW Berlin Maraton

Kobiety:

1. Tigist Assefa 2:11:53 🇪🇹 WR
2. Sheila Chepkurui 2:17:49 🇰🇪
3. Shauri Magdalena 2:18:41 🇹🇿
4. Yimer Zeineba 2:19:07 🇪🇹
5. Teferi Senbere 2:19:21 🇪🇹
6. Dida Dera 2:19:24 🇪🇹
7. Edesa Workenesh 2:19:40 🇪🇹
8. Bekele Helen 2:19:44 🇪🇹
9. Purdue Charlotte 2:22:17 🇬🇧
10.Wereta Fikrte 2:23:01 🇪🇹

39 Beata POPADIAK POL 2:37:27
43 Dominika STELMACH POL 2:39:10

Sklasyfikowano 14392 kobiet

Mężczyźni:

1. Eliud Kipchoge 2:02:42 🇰🇪
2. Vincent Kipkemoi 2:03:13 🇰🇪
3. TakelenTadese 2:03:24 🇪🇹
4. Ronald Korir 2:04:22 🇰🇪
5. Teklu Haftu 2:04:42 🇪🇹
6. Shiferew Belay 2:04:44 🇪🇹
7. Amos Kipruto 2:04:49 🇰🇪
8. Philemon Kiplimo 2:04:56 🇰🇪
9. Petros Amanal 2:04:58 🇩🇪
10.Bonface Kimutai 2:05:05 🇰🇪

34 Kamil JASTRZĘBSKI POL 2:13:13
105 Bartłomiej FALKOWSKI POL 2:24:54
170 Mateusz KAŁUŻA POL 2:28:17
183 Paweł MACHOWSKI POL 2:28:51
222 Piotr CHOROS POL 2:30:33
262 Łukasz HRYCIUK POL 2:31:59
300 Patryk DOMINCZAK 2:32:55
309 Patryk BOGUCKI POL 2:33:04
332 Piotr SZYMAŃSKI POL 2:33:48
334 Maciej ŁUCYK POL 2:33:51
347 Krystian KAMIENIARZ POL 2:34:12

Sklasyfikowano 28582 mężczyzn

24.09.2023 Buenos Aires Marathon, (Argentyna)

Mężczyźni:

1. Cornelius Kibet 2:08:29 🇰🇪
2. Paul Tanui 2:09:57 🇰🇪
3. Robert Ngeno 2:10:16 🇰🇪
4. Edwin Kibet 2:10:21 🇰🇪
5. Samwel Ekai 2:14:09 🇰🇪

Kobiety:

1. Rodaa Tanui 2:24:51 🇰🇪
2. Sharon Cherop 2:24:55 🇰🇪
3. Pamela Rotich 2:27:36 🇰🇪