Wstajesz, patrzysz w okno i widok nie zachęca Cię by wyjść do pracy, a co dopiero do pokonania kilkunastu kilometrów?! Mam tak samo. Jak możesz to zmienić? Mam na to sposób!

Niedawno miałam urodziny. Moi znajomi znając mój „problem” postanowili to zmienić. Rozpoczęli poszukiwania odpowiedniego prezentu, który pomógłby mi ruszyć się z domu. Szukali czegoś naprawdę motywującego. Czy im się udało? Oczywiście że, tak!

W dniu mojego święta dostałam od nich tajemniczą kopertę, a w niej voucher na Biegową Ekspedycję K2. Co to jest? To świetnie przemyślany program motywujący, dzięki któremu mogę na bieżąco śledzić swoją Wyprawę na sam szczyt K2. Wystarczyło tylko pobrać darmową aplikację Activy i zsynchronizować ją z moim zegarkiem – mam stary model Garmina. Potem wyszukać Biegową Ekspedycję w konkursach w Activy, wbić kod dostępu z vouchera i cieszyć się przygodą na 312 km trasie. Ekspedycja jest programem wirtualnym, więc mogę ją pokonywać gdzie chcę i kiedy chcę, nic mnie nie ogranicza.

Każdy mój spacer z psem oraz wieczorne truchtanie jest sumowane i kiedy osiągam punkt kontrolny, czyli pokonam odpowiednią ilość km, dostaję wiadomość z mapką i wiadomościami na temat trasy. Najciekawsze jest to, że trasa prowadzi mnie po realnych miejscach, tak jakbym była na prawdziwej wyprawie na K2. Dodatkowym plusem jest, że w aplikacji Activy mogę w każdym momencie sprawdzić ile osób biorących udział w Biegowej Ekspedycji na K2 jest przede mną, a ile udało mi się wyprzedzić.

Rozpoczęłam swoją Ekspedycję 2 grudnia i chciałabym ją ukończyć przed 20 marca 2022 roku by zasłużyć na miano Lodowej Wojowniczki. Mam na swoim koncie 16,5 km osiągnęłam 2 punkt kontrolny, dotarłam do Islamabadu. Przede mną jeszcze długa droga, jednak widok zwiększających się kilometrów i kolejne procenty pokonanej trasy dosłownie dodają mi skrzydeł :-)

Polecam serdecznie Biegową Ekspedycję na K2, jestem nią zachwycona.

Ps. To świetny prezent pod choinkę :-)

Komentarze czytelników - brak

skomentuj informację