redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
Ryki, 02 wrzesnia 2019, 06:00, 1686/136145Organizator
III Bieg Ciołka - trudna trasa i piękne medale

LINK 1: STRONA INTERNETOWA BIEGU
LINK 2: STRONA INTERNETOWA ORGANIZATORA
LINK 3: WIĘCEJ INFORMACJI W KALENDARZU
LINK 4: ZOBACZ WYNIKI - 10 KM
LINK 5: ZOBACZ WYNIKI - 5 KM
LINK 6: ZOBACZ WYNIKI - 2.5 KM
LINK 7: ARCHIWUM: RYKI



      

Mateusz Gos z Warki i Daria Paśnicka z Łaskarzewa wygrali bieg na 10 km, a Michał Jamioł z Kielc oraz Maryś Wielgosz z Lublina tryumfowali na dystansie 5 km.

Ściganie się podczas trzeciej edycji biegu organizowanego przez redakcję "Twojego Głosu" rozpoczęli najmłodsi. Jako pierwsze do rywalizacji przystąpiły dzieci mające co najwyżej 7 lat, a wśród nich najmłodszy był zaledwie 3-letni Wojtek Baca z Kozienic. Kategorii dziecięcych było pięć.

158
143
2017
2019
 
-9%
Historia frekwencji OPEN

O godzinie 16:00 na linii startu ustawili się uczestnicy "dorosłego" biegania: na 10 i 5 km, zawodnicy specjalizujący się w nordic walking, ścigania na wózkach inwalidzkich (5 km) oraz juniorzy (2,5 km)

Marka, jaką powoli sobie wyrabia Bieg Ciołka sprawiła, że do Ryk przyjechali biegacze z różnych miejsc Polski, a najliczniej się stawili przedstawiciele Kozienic. Oni też wygrali rywalizację na MultiEkipę tych zawodów. Nie zabrakło również przedstawicieli powiatu ryckiego, w tym zawodników Biegusiem.pl i Dęblińskiego Stowarzyszenia Sportowego "Orlęta".

Niebieskie koszulki tych pierwszych oraz żółte tych drugich były widoczne zarówno na trasie biegu, jak i na mecie. Na przykład Marcinowi Głodkowi z DSS zaledwie 7 sekund zabrakło, żeby wygrać bieg na 5 km, a na "dychę" niemal do końca o miejsce na najniższym stopniu podium rywalizowali Kamil Wesołowski (DSS) i Artur Olek (Biegusiem.pl). Lepszy, ale tylko o 3 sekundy, okazał się biegacz z Dęblina.

Dobry sposób na relaks

- Skończyłem 40 lat, a biegam już od 10. Bardzo mnie to relaksuje i sprawia wiele radości - przyznaje Kamil Gmiński z Kozienic. W podobnym wieku jest Renata Grzechnik. Mimo, że przyjechała z Mińska Mazowieckiego dobrze zna Ryki, bo pochodzi z Sobieszyna. Sport przyciągnął ją endorfinami - Gdy biegam one się uwalniają i jestem wtedy szczęśliwa - podkreśla pani Renata.

Relaksujący wpływ biegania zauważa też Leszek Białecki z Ryk - W ten sposób odstresowuję się po ciężkim dniu i trudnych sytuacjach. Sprawia mi to przyjemność, radość i poprawia samopoczucie - tłumaczy Białecki.

Ale zdarzają się i tacy, którzy swoją pasję odkryli z powodów nieco bardziej prozaicznych.

- W październiku bardzo dużo ważyłem. Aby schudnąć zacząłem jeździć na rowerze i biegać. Na początku ćwiczyłem sam, z czasem zacząłem występować w grupie i walczyć o dobry czas - mówi Piotr Jurga z Puław.

- Ja już ważyłem prawie 100 kg. Teraz jestem szczupły, biegam na coraz dłuższych dystansach i stale poprawiam swoje czasy - tłumaczy z kolei Sebastian Skóra z Dęblina.

Taki bieg jest potrzebny

Sprawne pokonanie trasy nikomu nie sprawiało większych problemów.

- Całość była urozmaicona: asfalt, droga szutrowa, trochę lasku i górka - zauważa Jurga. Ale właśnie ta górka wznosząca się na Jankowszczyźnie w zgodniej opinii zawodników kosztowała najwięcej wysiłku.

- Była stroma i nierówna. Cały czas patrzyło na nią słońce, a ono nam dzisiaj bardzo dopiekało - przyznaje Gmiński.

Na takie niedogodności nie zwracali jednak uwagi ci, którzy podeszli do biegu z czysto rekreacyjnej perspektywy. Przykładem takiego podejścia są: Kamila Kortus i Aneta Żak-Wojcieszek z Kozienic.

- Biegłyśmy spokojnym tempem, by rozłożyć nasze siły na cały rajd. A po drodze rozglądałyśmy i podziwiałyśmy okolicę - mówią zgodnie sportsmenki.

Zadowoleni z urokliwej trasy biegacze nie szczędzili pochwał pod adresem organizatorów.

- Myślę, że taki bieg to super inicjatywa dla mieszkańców Ryk i okolic - zauważa Jurga.

- Lokalny bieg dla amatorów jest bardzo potrzebny. Należy go wspierać i promować tak, by jak najwięcej osób w nim uczestniczyło. Sport to zdrowie, byle z głową, powoli i nie przez siłę - przekonuje Sebastian Skóra, stały bywalec Biegu Ciołka.

Adam W. Faluszczak, Tomasz Kępka

WIADOMOSCI POWIAZANE
 
  2019-08-13 - Paulina Krawczak zaprasza na III Bieg Ci...



Komentarze czytelników - brakskomentuj informację




Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768