redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
Zagranica, 28 marca 2018, 15:46, 1607/149293
Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz
Biegiem przez Włochy, Chiny, Francję, Hiszpanię, Japonię

LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA



W miniony weekend nie brakowało emocji związanych z dużymi wydarzeniami biegowymi na całym świecie. Podczas gdy w niedzielę emocjonowaliśmy się Półmaratonem Warszawskim, nieco wcześniej w sobotnie przedpołudnie najszybsi długodystansowcy świata ścigali się się o tytuł mistrza globu w półmaratonie. Na kontynencie azjatyckim zaś, kibice zgromadzeni przy trasie jednego z półmaratonów mogli się przekonać jak szybko można biegać...w stroju pandy.

Zapraszamy na cotygodniowy przegląd wydarzeń z biegowego weekendu! Relację podsumowującą wydarzenia soboty i niedzieli zaczynami od Valencii. To właśnie tutaj rozegrano mistrzostwa świata w półmaratonie. Lista startowa zarówno w rywalizacji kobiet, jak i mężczyzn naszpikowana była gwiazdami i zawodnikami z kapitalnymi rekordami życiowymi. Organizatorzy i kibice spodziewali się wielkich emocji i ścigania na najwyższym poziomie do samej linii mety.

Biegacze zdecydowanie sprostali tym oczekiwaniom i stworzyli świetne widowisko. Mimo to, czek opiewający na 30.000 dolarów za zwycięstwo i mistrzowski tytuł przypadł - zgodnie z oczekiwaniami - największemu faworytowi rywalizacji mężczyzn, Kenijczykowi Geoffreyowi Kipsangowi Kamwororowi, który tym samym skompletował klasyczny hat-trick, po raz trzeci z rzędu wygrywając półmaratońskie mistrzostwa świata. Na długi czas zapamiętany zostanie nie tyle czas Kamworora (60:02), który wystarczył mu do wygranej, ile styl w jakim odniósł triumf: odcinek między 15-tym a 20-tym kilometrem Kenijczyk przebiegł w niebywałym czasie 13:01!

Od samego początku rywalizacji czołówkę w biegu panów tworzyła ogromna, kilkudziesięcioosobowa grupa zawodników, a na prowadzeniu co chwilę pojawiały się inne twarze. Afrykańscy faworyci nie szarpali tempa i spokojnie obserwując wydarzenia, pozostawali nieco schowani za plecami innych aktywnych zawodników, jak między innymi Japończyk Kenta Murayama, czy Hiszpan Ayad Lamdassem. Na piątym kilometrze, który biegacze przekroczyli w czasie 14:31, czołówkę tworzyło prawie 70 zawodników. Faworyci wzięli sprawy w swoje ręce dopiero po przekroczeniu 10-tego kilometra.

To właśnie wtedy na czoło biegu zaczęli przesuwać się: Leonard Barsoton, Jemal Yimer, Aron Kifle, czy genialny Szwajcar Julien Wanders. Piekielnie mocne tempo narzucone wóczas przez Geoffreya Kamworora było zdecydowanie zbyt mocne dla któregokolwiek z jego rywali.Jego charakterystyczny, sprężysty, skoczny krok biegowy sprawiał wrażenie, że Kenijczyk płynie nad asfaltem, dosłownie połykając kolejne metry. Na 19-tym kilometrze w szaloną pogoń za liderem rzucił się Abraham Cheroben - zawodnik reprezentujący Bahrajn przesunął się na drugie miejsce i ze wzrokiem wbitym w prowadzącego Kamworora resztkami sił starał się zniwelować swoją stratę. Ostatecznie, nie było tego dnia mocnych na Kamworora, który na ostatnich 200 metrach świadom swojej przewagi, z uśmiechem na twarzy swobodnie podążał do mety.

Zaciekle walczący za jego plecami Abraham Cheroben zajął ostatecznie drugie miejsce z czasem 60:22 - tym samym wywalczył pierwszy w historii mistrzostw świata w półmaratonie medal dla Bahrajnu. Brąz przypadł reprezentantowi Erytrei, Aronowi Kifle, który wpadł na metę z czasem 60:31. Wysokie, ósme miejsce z czasem 61:03 zajął wspomniany reprezentant Szwajcarii, Julien Wanders, który tym samym finiszował w Valencii jako pierwszy Europejczyk. Nie przestaje zadziwiać również Bernard Lagat - wielokrotny medalista światowych imprez, zarówno z bieżni, jak i z hali, w wieku 43 lat zajął 31-sze miejsce z czasem 1:02:16

Nikt w historii biegów długich nie biegał w tym wieku tak szybko! W biegu pań ze złotego medalu cieszyła się Etiopka Netsanet Gudeta, która uzyskała czas 1:06:11 i poprawiła w ten sposób rekord świata w półmaratonie kobiet rozegranym bez udziału mężczyzn. Za swoje osiągnięcie zawodniczka zgarnęła czek na 30.000 dolarów za złoty medal i dodatkowo 50.000 dolarów za rekord świata. Poprzednie rekordowe osiągnięcie należało do Lorny Kiplagat z 2007 roku. Swoim fantastycznym występem, Etiopka w pokonanym polu pozostawiła faworyzowaną Kenijkę Joyciline Jepkosgei, do której należy rekord świata w półmaratonie w biegu masowym (64:51)

Kluczowe wydarzenia dla końcowych rozstrzygnięć miały miejsce w okolicach 15-tego kilometra, kiedy to Gudeta zbudowała sobie kilkusekundową przewagę nad biegnącą na drugiej pozycji Kenijką Pauline Kamulu oraz wspomnianą Jepkosgei. Kiedy Etiopka wbiegła na ostatnią prostą prowadzącą do mety tuż przy Muzeum Nauki Księcia Filipa i zobaczyła z daleka, iż zegar odmierzający czas nie przekroczył jeszcze 66 minut, rzuciła się w szaloną, sprinterską pogoń za uciekającymi sekundami. Dzięki temu zrywowi, zawodniczka poprawiła rekord świata i sięgnęła po okazałe bonusy finansowe.

"Wyścig przebiegł dla mnie zgodnie z planem. Czułam się dzisiaj bardzo mocno, wiedziałam, że wykonałam świetną pracę na treningach i miałam na celu tylko złoty medal" - mówiła na mecie dziennikarzom Gudeta, która w poprzednich edycjach mistrzostw świata w półmaratonie zajmowała odpowiednio czwarte i szóste miejsce.

Przenosimy się do Chin, gdzie nad rzeką Jangcy, w miejscowości Chongqing rozegrano bieg maratoński odznaczony najwyższą kategorią GOLD, w ramach biegów organizowanych przez międzynarodową federacją IAAF. Tutaj, w trudnych warunkach pogodowych, przy temperaturze sięgającej 26 stopni Celsjusza w momencie startu, po zwycięstwo w klasyfikacji open sięgnął Kenijczyk Kennedy Cheboror. Zawodnik ten, zmagając się nie tylko z rywalami, ale i z warunkami atmosferycznymi uzyskał czas 2:13:41, co o ponad 3 minuty odbiega od jego rekordu życiowego uzyskanego przed rokiem w włoskiej Brescii.

Podium uzupełnili: Etiopczyk Abayneh Ayele (2:14:12) oraz 37-letni Kenijczyk Paul Waweru Chege, który finiszował w czasie 2:15:06. Rywalizację kobiet zdominowała Etiopka Meseret Legese. Zawodniczka ta uzyskała wynik 2:28:55, tym samym po raz trzeci w karierze zwyciężając na chińskiej ziemi. Wcześniej w karierze triumfowała w Wuhan w 2016 roku oraz w tym samym roku w maratonie Hengshui Lake. Biorąc pod uwagę wszystkie wydarzenia w ciągu minionego weekendu w Chongqing, na różnych dystansach (od 5 km do maratonu) ścigało się 20.000 gości zarówno z Chin, jak i z wielu krajów całego świata.

Pozostajemy w Azji i przenosimy się do Japonii. W miejscowości Kuki, w prefekturze Saitama odbyła sie kolejna edycja biegu na dystansie półmaratonu. Tuż przed startem miała miejsce doniosła uroczystość. Oto oficjalnie przyznano Yukiemu Kawauchi certyfikat posiadania rekordu Guinessa w największej liczbie (78) przebiegniętych maratonów w czasie poniżej 2:20. Dla Kawauchiego, który wychował się właśnie w Kuki był to wyjątkowy moment. W wypowiedzi dla mediów Japończyk tak skomentował swoje rekordowe osiągnięcie: "Mój styl treningu opiera się na spokojnych biegach w tygodniu i startach w weekend. Dzięki temu regularnie startuję w maratonach i mogłem pokusić się o pobicie tego rekordu. Nie satysfakcjonuje mnie jednak liczba 78. Chce wyśrubować ją tyle ile się da, najlepiej do okrągłej setki" - zapowiedział uśmiechnięty jak zwykle Kawauchi.

Najciekawsze wydarzenia tego dnia w Kuki dopiero jednak miały nadejść. Żądny kolejnych rekordów Yuki pokusił się o kolejny wyczyn. Oto stanął na starcie w stroju...misia pandy i przebiegł dystans półmaratonu w czasie 1:10:03, co jest kolejnym w jego kolekcji rekordem Guinessa. Co ciekawe, mimo tak luźnej konwencji jaką przyjął w tych zawodach, Kawauchi zajął drugie miejsce, tracąc tylko 40 sekund do zwycięzcy Takemaru Yamazaki. Być może Yuki Kawauchi nie jest najszybszym biegaczem świata, jednak stwierdzić można na pewno, że świat biegów bez niego byłby dużo nudniejszy.

25.03.2018: Treviso marathon (Włochy)

Mężczyźni:
1. Gilbert Kipleting CHUMBA KEN 2:12:19
2. Raymond Kemboi CHEMUNGOR KEN 2:13:29

Kobiety: 1. Medina Deme ARMINO ETH 2:33:17
2. Euliter Jepchirchir TANUI KEN 2:34:46

25.03.2018: Wuxi marathon (Chiny)

Mężczyźni: 1. Birhanu Bekele BERGA ETH 2:12:50
2. Edwin Kipruto KIRWA KEN 2:13:00
3. Tilahun Amsalu BEYENE ETH 2:13:24

Kobiety:
1. Kipruto KEN 2:33:38
2. Sigsin ETH 2:33:53
3. Getnet ETH 2:34:40

25.03.2018: Chongqing International Marathon (Chiny)

Mężczyźni:
1. Kennedy CHEBOBOR KEN 2:13:41
2. Abayneh AYELE 2:14:12
3. Paul Waweru CHEGE KEN 2:15:06

Kobiety:
1. Meseret LEGESE ETH 2:28:55
2. Almaz NEGEDE ETH 2:30:31
3. He YINLI CHN 2:35:01

25.03.2018: Montpellier marathon (Francja)

Mężczyźni:
1. Alaa HRIOUED 2:16:34

Kobiety:
: 1. Beth Muthoni KARANJA KEN 2:39:19

25.03.2018: Marathon du golfe de Saint Tropez (Francja)

Mężczyźni:
1. Eliud Sugut KEN 2:18:33
2. Mathew Kibiwot KEN 2:19:16
3. Silas Givochi KEN 2:19:51

25.03.2018: Tokushima marathon (Japonia)

Mężczyźni:
1. Wilson KIPSANG KEN 2:19:35

25.03.2018: Around the Bay 30km, Hamilton (Kanada)

Mężczyźni:
1. Haron Kiptoo Sirma KEN 1:35:11
2. Panuel Mkungo KEN 1:35:50
3. Kenneth Kosgei KEN 1:36:01
4. Reid Coolsaet CAN 1:36:55
5. Daniel Kipkoech KEN 1:38:36
6. Henry Kipsang 1:38:36

25.03.2018: IAAF half-marathon world championships, Valencia (Hiszpania)

Mężczyźni:
1. Geoffrey KAMWOWOR KEN 1:00:02
2. Abraham CHEROBEM BRN 1:00:22
3. Aron KIFLE ERI 1:00:31
4. Jemal YIMER ETH 1:00:33
5. Getaneh MOLLA ETH 1:00:47
6. Betesfa GETAHUN ETH 1:00:54
7. Amanue MESEL ERI 1:00:58
8. Julien WANDERS SUI 1:01:03
9. Kaan Kigen OZBILEN TUR 1:01:05
10. Leul GEBRESILASE ETH 1:01:07
11. Aweke AYALEWBRN 1:01:09
12. Leonard BARSOTON KEN 1:01:14
13. Albert ROP BRN 1:01:21
14. Samuel CHALANGA USA 1:01:23
15. Barselius KIPYEGO KEN 1:01:24
16. Stephen MOKOKA RSA 1:01:26
17. Nguse AMLOSOM ERI 1:01:34
18. Jorum Lumbasi OKOMBO KEN 1:01:34
19. Afewerki BERHANE ERI 1:01:37
20. Fred MUSOBLO UGA 1:01:38

Kobiety:
1. Netsanet GUDETA ETH 1:06:11 WR women"s only
2. Joyciline JEPKOSGEI KEN 1:06:54
3. Pauline KAMULU KEN 1:06:56
4. Eunice CHUMBA BRN 1:07:17
5. Zeineba YIMER ETH 1:08:07
6. Meseret BELETE ETH 1:08:09
7. Desi MOKONIN BRN 1:08:10
8. Bekelech GUDETA ETH 1:08:12
9. Dalila ABDULKADIR BRN 1:08:12
10. Shitaye ESHETE BRN 1:08:25
11. Zinash MEKONNEN ETH 1:08:30
12. Lonah Chemtai SALPETER ISR 1:08:58 NR
13. Ruth CHEPNGETICH KEN 1:09:12
14. Rose CHELIMIO BRN 1:10:20
15. Ancuta BOBOCEL ROU 1:10:21

25.03.2018: Venlo half-marathon (Holandia)

Mężczyźni:
1. Stephen KIPROP KEN 59:44
2. Victor CHUMO KEN 1:00:10
3. Abdallah Kibet MANDE UGA 1:00:14
4. Gilbert MASAI KEN 1:00:14
5. John Kiprono LANGAT KEN 1:00:16
6. Philip TARBEI KEN 1:00:48
7. Mousaab HADOUT MAR 1:00:48
8. Edwin Kibet Kiptoo KEN 1:00:52
9. Philemon Kacheran LORED KEN 1:01:22
10. Meshack Kiprop KOECH KEN 1:01:41
15 Adam NOWICKI POL 1:04:23

Kobiety:
1. Nancy KIPROP KEN 1:07:49
2. Melat Yisak KEJETA ETH 1:08:41
3. Joy KEMUMA KEN 1:09:02
4. Perendis LEKAPANA KEN 1:10:20
5. Maryanne Wangari Wanjiru KEN 1:11:17

24.03.2018: Azkoitia-Azpeitia half-marathon (Hiszpania)

Mężczyźni:
1. Mark KIPTOO KEN 1:01:04
1. Stephen ARITA KEN 1:01:11
3. Samuel Kiplimo KOGSTEI 1:01:23
4. Kiprono MENJO KEN 1:01:36
5. Merhawi TSEGAY ETH 1:01:39
6. Joseph Kiprono KIPTUM 1:01:41
7. Nathan AYEKO UGA 1:02:17
8. Stephen Muendo MWENDWA KEN 1:02:23

Kobiety:
1. Hawi MEGERSA ETH 1:10:24
2. Leonidah Jemwetich MOSOP KEN 1:10:42
3. Azucena Diaz CALVO ESP 1:13:51

25.03.2018: Stramilano half-marathon (Włochy)

Mężczyźni:
1. Felix KIBITOK KEN 1:00:11
2. Shumay MOGOS ERI 1:00:40
3. Paul Kariuki MWANG IKEN 1:00:42
4. Joel Maina MWANGI KEN 1:01:33
5. Ambesa Lencho TESFAYE ETH 1:01:53
6. Joel Kipkemei MELLY KEN 1:02:25
7. Victor KIPLIMO KEN 1:02:28
8. Félicien MUHITIRA RWA 1:02:47
9. Andrew Kwemoi MANGATA KEN 1:03:20
10. Hicham BOUFARS MAR 1:03:37,

Kobiety:
1. Sutuma Asefa KEBEDE ETH 1:07:54
2. Ruth Waithira KARANJA KEN 1:10:15
3. Pauline ESIKON KEN 1:12:37
4. Philes ONGORI KEN 1:12:40

25.03.2018: Incheon half-marathon (Korea)

Mężczyźni:
1. Reuben NARRY KEN 1:03:03
2. Jean-Marie Vianney UWAJENEZA RWA 1:03:12
3. Paul Kipkemoi KORIR KEN 1:03:17 25.03.2018: Tarsus half-marathon (Turcja)

Mężczyźni:
1. Hillary KIPCHUMBA KEN 1:03:26
2. Tilahun Abebaw NIGUSSIE ETH 1:04:04
3. Wangechi Jameson KABUKU KEN 1:04:21

Kobiety:
1. Daisy Jeptoo KIMELI KEN 1:11:50
2. Cynthia Chepchirchir KOSGEI 1:12:15
3. Habela Genet ABDURKADIR ETH 1:13:36

24.03.2018: 10km de Moirans (Francja)

Mężczyźni:
1. Yoann KOWAL FRA 28:42
2. Hassan CHANDI FRA 28:53
3. Mahiedine MEKHISSI FRA 28:59

Kobiety:
1. Mercyline JERONOH KEN 32:51
2. Mekdes WOLDU ERI 32:57
Francine NIYONIZIGIYE BDI 33:48



Komentarze czytelników - 2podyskutuj o tym 
 

henry

Autor: henry, 2018-03-28, 17:52 napisał/-a:
Wydawało mi się ,że w Warszawie biegano szybko , a okazało się , że pół maraton biega się już w godzinkę.

 

kolejarz4

Autor: kolejarz4, 2018-03-29, 21:50 napisał/-a:
Heniu czy Ty urwałeś się z.....Przecież poniżej godziny świat biega od dawna

 



Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768