Chcę się z Wami podzielić moją kolejną piosenką biegową pt ”Samotność Biegacza”. Jak zawsze wyciskam z siebie to co najlepsze czyli „Sok z Żuka” :-)
Mam nadzieję, że przypadnie do gustu nie tylko Ultrasom, choć to im głównie jest dedykowana. Tak na prawdę ma ona trzy funkcje celu:
1. Opowiedzieć o mojej ostatnim biegu CCC UTMB 2017
2. Podziękować wszystkim Biegaczom, których znam i których jeszcze poznam, za nieustającą inspirację i natchnienie nie tylko biegowe...
3. Odpowiedzieć na pytania, na które odpowiedzieć najtrudniej: po co się tak poświęcać, po co wydawać tysiące złotych na zastrzyki, punkcje, zabiegi, fizjoterapeutów, trenerów, badania, wpisowe itd. Trudno odpowiedzieć na te pytania w czasie 3:30 a więc… cierpliwości!
Podsumowując: mam nadzieję, że ten numer wzmocni niepewnych i utwierdzi przekonanych.
Serdecznie Pozdrawiam i zapraszam do aktywnego słuchania i oglądania!
Obrazy fajne.
Ale tekst piosenki ... raczej słabo.
Gadanie do ultrasów, że "biegniesz sam", albo "biegniesz zimą, jesienią, wiosną i latem"... strasznie płytkie i infantylne.