redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
Azja, 01 marca 2017, 08:36, 1585/108444
Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz
Rekordowy maraton w Tokio

LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA - AZJA



      Doskonały występ Kipsanga i Chepchirchir w Tokio. Kenijscy zawodnicy: Wilson Kipsang i Sarah Chepchirchir zanotowali światowej klasy występ w 11 edycji maratonu Tokijskiego.

Były rekordzista świata Kipsang zameldował się na mecie z czasem 2:03:58. Czas, który uzyskał był o prawie 2 minuty lepszy niż wcześniejszy rekord trasy. Z kolei jego rodaczka Chepchirchir zwyciężyła w biegu kobiet. Linię mety przekroczyła z czasem 2:19:47 poprawiając tym samym rekord trasy o ponad minutę. Zarówno Kipsang jak i Chepchirchir byli najszybszymi maratończykami w całej historii maratonów rozgrywanych w Japonii.

"Czułem się bardzo dobrze. Bieg rozgrywany był bardzo dobrze, ale było trochę wietrznie"- powiedział Kipsang, którego występ w Tokio był dwunastym najszybszym biegiem w historii maratonu na świecie.

Pomimo silnego wiatru wyścig mężczyzn rozpoczął się w zawrotnym tempie dając nadzieję na zaatakowanie rekordu świata. Na pierwszym kilometrze zegarki wskazywały 2:46 a na piątym 14:13, 10 km (28:50). Połówka została osiągnięta w 1:01:22 (wolniej niż we wrześniu ubiegłego roku w Berlin, ale szybciej niż wymagano). Liderzy przebiegli 30 km w 1:27:27, wyprzedzając o 11 sekund tempo dyktowane przez Dennisa Kimetto na rekord świata maratonu Berlińskiego z 2014. W tym momencie ostatnia osoba nadająca tempo opuściła bieg pozostawiając Kipsanga i rekordzistę maratonu Tokijskiego Dicksona Chumba na froncie biegu. Następny odcinek 5 km był niestety najwolniejszy z całego biegu.

"Gdyby ktoś trzymał się blisko mnie to byłoby łatwiej gonić rekord" - powiedział Kipsang.
Wydawało się, że przebiegnięcie maratonu nawet poniżej 2:04 wymyka się spod kontroli biegacza kiedy 40 km minął z czasem 1:57:29. Jednakże zdeterminowany Kipsang nie chciał dać za wygraną.

"Przyspieszyłem na końcu ponieważ widziałem, że przebiegnięcie w 2:03 jest wciąż możliwe.
Kipsang przebiegł końcowe 2.195 km w 6:29 łamiąc tym samym czwarty raz w karierze barierę 2:04. Żaden inny zawodnik na świecie nie zrobił tego więcej niż dwa razy. Na uznanie zasługuje fakt, że Kipsang pobił zarówno wcześniejszy rekord wyścigu należący do Chumby (2:05:42) jak i rekord wszystkich zawodów odbywających się na tym dystansie w Japonii należący do Etiopczyka Tsegaye Kebede (2:05:18). Był to najszybszy czas, jaki kiedykolwiek miał miejsce w Azji. Przyćmił on także wynik Tamirat Tola z tegorocznego maratonu w Dubaju (2:04:11).

"To jest jeden z najszybszych biegów na świecie. Chciałbym wrócić tu ponownie" - powiedział Kipsang, którego margines zwycięstwa 1:53 był największym w historii. Na drugiej pozycji finiszował Gideon Kipketer, który poprawił znacząco swoją życiówkę z 2:08:14 na 2:05:51. Za nim na trzecim miejscu przybiegł Chumba 2:06:25. Tuż za podium znalazł się Evans Chebet z czasem 2:06:42.

Równie imponująca była Sarah Chepchirchir. Po przebiegnięciu 30 km (1:46:26) w towarzystwie Etiopek Birhane Dibaba i Mane Gobena, Chepcirchir podkręciła tempo i na kolejnych 5 km (15:46) wypracowała 40 sekundową przewagę nad najbliższą rywalką, którą była Dibaba.

"Po 30 km kiedy pacemakerzy opuścili bieg planowałam zwiększyć tempo" powiedziała zwyciężczyni. Jej strategia zadziałała. Mało znana Chepchirchir dołączyła do elity biegaczy a jej czas 2:19:47 wpisuje ją na szesnastą pozycję światowej listy maratonek. Bieg Chepchirchir był niezwykłym pokazem ze strony biegaczki, która była zaproszona przez organizatorów z życiówką 2:24:13

Podobnie jak w przypadku Kipsanga, jej wynik był rekordem trasy kobiet jak i rekordowym wynikiem osiągniętym na wyspie. Do tej pory żadnej kobiecie w Japonii nie udało się zejść poniżej 2:20. Wcześniejszy rekord wyścigu należał do Helah Kiprop (2:21:27) a rekord biegów rozgrywanych w Japonii do Mizuki Noguchi (2:21:18).

"Jestem przekonana, że tym razem czas jest wystarczająco dobry, by mogła zostać wybrana do reprezentacji Kenii na mistrzostwa świata"- powiedziała Chepchirchir. Dibaba finiszowała na drugiej pozycji 2:21:19. Zawodniczka także poprawiła swoją wcześniejszą życiówkę (2:22:30) uzyskaną na Tokio 2014. Gobena z czasem 2:23:09 przybiegła jako trzecia.

Najszybszym japońskim zawodnikiem, który przekroczył linię mety był Hiroto Inoue. Zawodnik pokonał swojego kolegę z reprezentacji Yuta Shitara i ostatecznie zameldował się na mecie z ósmym czasem 2:08:22. Wynik był dla niego sporym osiągnięciem. Wcześniejsza życiówka zawodnika wynosiła 2:12:56 i była ustanowiona w zeszłym roku w Lake Biwa Marathon. Inoue jest teraz na dobrej drodze do tego by zostać powołanym do drużyny na mistrzostwa świata który w tym roku odbędą się w Londynie.

Poziom sportowy w stolicy Japonii jest niesamowity, najlepszy z Polaków Michał Brandenbura z wynikiem 2:42:14 zajął dopiero 433 miejsce. 25 zawodników pobiegło poniżej 2:14, 53 wyniki poniżej 2:20 i 141 poniżej 2:30. Wśród kobiet 510 kobiet poniżej 3:30, 93 poniżej 3:00, w tym 6 poniżej 2:30

W maratonie brało udział ok 37 tys zawodników, ciekawostką jest że wraz za ostatnimi uczestnikami biegu jechał sztab ludzi porządkujący teren. Setki wolontariuszy wraz z policją zbierali śmieci i rozbierali barierki i w ciągu kilkunastu minut nie było śladu po maratonie.

26.02.2017: 11th Tokyo Marathon (Japonia)
Mężczyźni:
1. Wilson KIPSANG (Kenia) - 2:03:58 - ACR
2. Gideon KIPKETER (Kenia) - 2:05:51 - PB
3. Dickson CHUMBA (Kenia) - 2:06:25
4. Evans CHEBET (Kenia) - 2:06:42
5. Alfers LAGAT (Kenia) - 2:07:39
6. Bernard KIPYEGO (Kenia) - 2:08:10
7. Yohanes GHEBREGERGIS (Erytrea) - 2:08:14 - PB
8. Hiroto INOUE (Japonia) - 2:08:22 - PB
9. Tsegaye KEBEDE (Etiopia) - 2:08:45
10. Hiroyuki YAMAMOTO (Japonia) - 2:09:12 - PB
11. Yuta SHITAR (Japonia) - 2:09:27 - debiut
12. Solomon DEKSISA (Etiopia) - 2:09:31
13. Yuma HATTORI (Japonia) - 2:09:46 - PB
14. Masato IMAI (Japonia) - 2:11:02
15. Takuya NOGUCHI (Japonia) - 2:11:04 - PB
16. Yuki TAKAMIYA (Japonia) - 2:11:05
17. Geoffrey RONOH (Kenia) - 2:11:20
18. Yuki NAKAMURA (Japonia) - 2:12:58 - debiut
19. Akihiko TSUMURAI (Japonia) - 2:13:27 - debiut
20. Ryo HASHIMOTO (Japonia) - 2:13:29
21. Naoki OKAMOTO (Japonia) - 2:13:33
22. Koji GOKAYA (Japonia) - 2:13:52
23. Marius KIPSEREM (Kenia) - 2:13:53
24. Tatsunori HAMASAKI (Japonia) - 2:13:57
25. Andrew BUMBALOUGH (U.S.A.) - 2:13:58 - debiut
141 Tsuho TAIHEI (Japonia) - 2:29:57 433 Michał BRANDENBURA (POLSKA) 2:42:14

Kobiety:
1. Sarah CHEPCHIRCHIR (Kenia) - 2:19:47 - ACR, PB
2. Birhane DIBABA (Etiopia) - 2:21:19 - PB
3. Amane GOBENA (Etiopia) - 2:23:
4. Ayaka FUJIMOTO (Japan) - 2:27:08 - PB
5. Marta Lema (Etiopia) - 2:27:37
6. Sara Hall (U.S.A.) - 2:28:26 - PB
7. Madoka NAKANO (Japonia) - 2:33:00 - PB
8. Kotomi TAKAYAMA (Japonia) - 2:34:44 - debiut
9. Hiroko YOSHITOMI (Japonia) - 2:35:11
10. Mitsuko Ino (Japonia) - 2:39:33 - PB
11. Kana Unno (Japonia) - 2:40:32
12. Dawn GRUNNAGLE (U.S.A.) - 2:41:04 - PB
13. Mitsuko HIROSE (Japonia - 2:41:51
14. Kumiko TANNO (Japonia) - 2:41:57 - PB
15. Mayumi UCHIYAMA (Japonia) - 2:42:54



Komentarze czytelników - brakskomentuj informację



Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768