redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
Zagranica, 07 grudnia 2016, 08:40, 1611/245640
Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz
Biegiem przez Japonię, Hiszpanię, Singapur

LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA



Pod znakiem kenijskiej dominacji przebiegał rozegrany minionej niedzieli maraton w Singapurze. W zawodach Standard Chartered Singapore Marathon nie było mocnych na liczną grupę reprezentantów Czarnego Lądu, którzy od samego początku wyścigu nadawali ton rywalizacji. Bieg rozpoczął się bardzo wcześnie rano, tuż po wschodzie słońca - wszystko po to, by uniknąć ekstremalnie wysokich temperatur połączonych z burzami, które to zjawiska w ostatnich dniach regularnie w godzinach popołudniowych nawiedzają Singapur.

Początek rywalizacji to relatywnie spokojne tempo i zdecydowane prowadzenie czołowej grupy 15 zawodników, w której prym wiedli: dwukrotny zwycięzca poprzednich edycji maratonu w Singapurze Kenneth Mungara, triumfator z 2012 roku Kennedy Lilan, a także Felix Kiptoo Kirwa, Paul Kangogo czy Luka Chelimo. Międzyczasy odnotowywane na kolejnych odcinkach trasy, a zwłaszcza wynik 1:09:24 na półmetku, wskazywały na bardzo przeciętny wynik zwycięzcy na mecie i ostrą walkę na finiszu.

Niespodziewanie jednak na kolejnych kilometrach z czołówki masowo odpadali kolejny biegacze. Na 40-tym kilometrze w walce o wygraną liczyło się już tylko kenijskie trio: Kipkorir, Kiplimo i Kirwa. To właśnie ten ostatni z wymienionych zawodników, brat srebrnej medalistki olimpijskiej w maratonie Eunice Kirwy, wykazał się największymi umiejętnościami sprinterskimi i po zaciętym pojedynku na ostatniej prostej prowadzącej do mety, to on jako pierwszy mógł unieść ręce w górę w geście triumfu. Jego zwycięski czas to 2:17:17. 3 sekundy za jego plecami finiszował drugi tego dnia Paul Kangogo.

"Warunki dzisiaj były dość ekstremalne. Bardzo wysoka wilgotność powietrza i wysoka temperatura rosnąca z każdym kilometrem sprawiały, że ciężko się oddychało. Chwilami miałem wątpliwości czy ukończę bieg. Tym bardziej moje zwycięstwo i to z przyzwoitym czasem niezwykle mnie cieszy" - dzielił się swoimi wrażeniami po biegu zwycięzca tegorocznej edycji maratonu w Singapurze Felix Kiptoo Kirwa. Tym samym po raz 15-ty z rzędu w maratonie rozgrywanym w tym mieście w rywalizacji mężczyzn zwyciężył reprezentant Kenii.

W biegu pań bardzo pewne zwycięstwo odniosła murowana faworytka Rebecca Kangogo Chesir z wynikiem 2:42:03. Panie miały wyraźne problemy z rywalizacją w tak specyficznym mikroklimacie - tempo było rwane, a wiele z przybyłych do Singapuru zawodniczek zaproszonej elity nie sprostało trudom zawodów dobiegając finalnie na odległych miejscach, bądź schodząc z trasy. Podium uzupełniły: Kenijka Viola Jelagat (2:43:03), oraz Peninah Arusei (2:44:53)

Przenosimy się do Europy - tu w malowniczo położonym miasteczku Aranda de Duero, w południowej części prowincji Burgos w Hiszpanii rozegrano w sobotę przełajowe zawody Cross de la Constitucion. Liczne zawody crossowe w Europie, jakie rozgrywane są na przestrzeni ostatnich tygodni, służą wielu zawodnikom jako element przygotowań do przyszłorocznych mistrzostw świata w biegach przełajowych, które rozegrane zostaną w marcu w stolicy Ugandy - Kampali. Zawody w Aranda de Duero swoją obecnością uświetniła Etiopka Gelete Burka, które przyjechała tu niemal wprost z New Delhi, gdzie minionego weekendu ustanowiła swój nowy rekord życiowy w półmaratonie (1:09:32). Tym razem, na dystansie 7,9 km nie dała szans swoim rywalkom i wygrała z czasem 27:20 w pokonanym polu pozostawiając kolejno Kenijkę Peninah Jerop, oraz Hiszpankę Tanię Carrerero. W rywalizacji mężczyzn zwyciężył reprezentant Erytrei, Aron Kifle, który od kilku tygodni regularnie startuje w zawodach crossowych w różnych miejscach w Europie przygotowując się do światowego czempionatu w Kampali.

Dwa tygodnie temu wygrał bieg w Sorii, natomiast w zeszły weekend triumfował w Alcobendas. W sobotę na dystansie 9,9 km uzyskał kapitalny czas 27:59 co wystarczyło do zwycięstwa. Aron to srebrny medalista mistrzostw świata U20 na dystansie 10.000 metrów. Z ponad 30-sekundową stratą na kolejnych miejscach przybiegali: rodak zwycięzcy Yemane Haileselassie, oraz Kenijczyk Daniel Rotich. Tuż za podium, na czwartym miejscu uplasował się Najlepszy z Hiszpanów, specjalizujący się w dystansie maratońskim Javier Guerra (29:04)

04.12.2016: Standard Chartered Singapore Marathon

Mężczyźni:
1 Felix Kiptoo KIRWA 2:17.17
2 Paul Kios KANGOGO 2:17.20
3 David KIPKORIR RUTOH 2:17.32
4 Kenneth Mburu MUNG"ARA 2:18.38
5 Robert Kiplimo KIPKEMBOI 2:18.57
6 Luka Kipkemoi CHELIMO 2:19.53
7 John Ekiru KELAI 2:20.02
8 Nicholas KAMAKYA 2:20.50
9 Geoffrey BIRGEN 2:21.02
10 Cosmas Mutuku KYEVA 2:22.00

Kobiety:
1 Rebecca Kangogo CHESIR 2:43.03
2 Yator YATOR VIOLA JELAGAT 2:44.28
3 Peninah Jerop ARUSEI 2:44.53
4 Jane Jepkogei KIPTOO 2:47.05
5 Penina Jepkoech KIGEN 2:51.40

04.12.2016: Fukuoka International Marathon (Japonia)

1. Yemane Tsegay (Japonia) - 2:08:48
2. Patrick Makau (Kenia) - 2:08:57
3. Yuki Kawauchi (Japonia) - 2:09:11
4. Hayato Sonoda (Japonia) - 2:10:40 - PB
5. Amanuel Mesel (Erytrea) - 2:10:48
6. Henryk Szost (Polska) - 2:10:53
7. Reid Coolsaet (Kanada) - 2:10:55
8. Dmytro Baranovskyy (Ukraina) - 2:11:39
9. Yared Asmerom (Erytrea) - 2:11:57
10. Kazuhiro Maeda (Japonia) - 2:12:19
11. Melaku Abera (Etiopia) - 2:12:43
12. Hiroki Yamagishi (Japonia) - 2:12:44
13. Michael Githae (Kenia) - 2:12:59
14. Chiharu Takada (Japonia) - 2:13:27
15. Kenta Iinuma (Japonia) - 2:13:43
16. Aritaka Kajiwara (Japonia) - 2:14:27 - PB
17. Noriaki Takahashi (Japonia) - 2:14:31
18. Cuthbert Nyasango (Zimbabwe) - 2:15:47
19. Bunta Kuroki (Japonia) - 2:16:02
20. Benjamin Ngandu (Kenia) - 2:16:07
21. Takahiro Nakamura (Japonia) - 2:16:34
22. Yusuke Tobimatsu (Japonia) - 2:16:49 - PB
23. Tomoya Adachi (Japonia) - 2:17:33
24. Paul Kuira (Kenia) - 2:20:23 - debiut
25. Yoshiki Otsuka (Japonia) - 2:20:44

04.12.2016: Macao Galaxy Entertainment International Marathon

Mężczyźni:
1 Peter Kimeli SOME (Kenia) 2:12.52
2 Dominic Kangor Kimwetich (Kenia) 2:13:19
3 Suleiman Kipkesis SIMOTWO (Kenia) (2:15.21)

Kobiety:
1 Ji Hyang KIM (Korea) 2:36.16

2 Joan Jepchirchir KIGEN (Kenia) 2:36.48
3 Chemtai RIONOTUKEI (Kenia) 2:38.19



Komentarze czytelników - brakskomentuj informację



Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768