|
 Na zdjęciu: Nikolaj Davidienko - zwycięzca Orange Prokom Open 2006 (www.ideaprokomopen.pl)
Nikołaj Dawidienko (Rosja, 1) wygrał w niedzielę w Sopocie tenisowy turniej ATP Orange Prokom Open (pula nagród 425 250 euro, korty ziemne). Rosjanin w finale pokonał Niemca Floriana Mayera 7:6 (8-6), 5:7, 6:4.
Po raz pierwszy w historii sopockiego turnieju wygrał go tenisista rozstawiony w turnieju z "jedynką". Rosjanin w finale pokonał Niemca, dla którego był to drugi udział w finale sopockiej imprezy. Mayer przed rokiem uległ Gaelowi Monfilsowi z Francji.
Finałowa rozgrywka trwała ponad dwie i pół godziny. Rozpoczęła się od trzynastogemowego seta. W tie-breaku Niemiec prowadził już 5:2 i dwóch piłek brakowało mu tylko do zwycięstwa w tej rozgrywce.
Rosjanin, aktualnie szósta rakieta świata, zerwał się wówczas do odrabiania strat i doprowadził do remisu 5:5, kolejne dwie piłki przyniosły znów remis (6:6). Wreszcie dwa decydujące punkty zdobył Dawidienko.
Wydawało się, że porażka w tie-breaku, pomimo wyraźnego prowadzenia, podcięła Niemcowi skrzydła, tym bardziej iż Rosjanin szybko doprowadził w drugim secie do stanu 5:1.
Niemiec, który przyznaje, że gra w Sopocie bardzo mu odpowiada, przeżył wówczas prawdziwą metamorfozę. Wygrał kolejnych sześć gemów i wyrównał stan meczu.
Otwarcie ostatniego seta należało do Rosjanina, objął on prowadzenie 2:0, później serię trzech zwycięskich gemów zaliczył Niemiec. Mayer doprowadził jeszcze do stanu 4:3 lecz od tego momentu uwidoczniła się przewaga Dawidienki, który zakończył seta do 4. |
|
| |
