2008-04-18
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| MICHALOVCE (czytano: 420 razy)
Jutro wybieram się z moja żoną Jadzią /to moja wierna
kibicka/ na Słowację na maraton w Michalovcach.
Jest to mój pierwszy zagraniczny start.Z Rzeszowa jest
niedaleko około 200 km.Ciekawe jak moja forma,powinna się
poprawiać.Ostatni byłem w Krakowie na połówce i wyszło
równo po 5 min/km.Dobrze byłoby utrzymać taki tempo
jutro na maratonie.Jestem dobrej myśli.Takie długie
wybiegania dobrze mi zrobią przed Rzeźnikiem i Lajkonikiem.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |